Obowiązkowe szczepienia jako broń MZ

Każdy myślący człowiek wie że

1. PiS doprowadził do ruiny finanse publiczne przed pandemią, przez inflacje, wzrost zadłużenia i zbyt niskie stopy procentowe przez co państwo polskie było w fatalnej sytuacji na starcie pandemi.
   2)To że walka PiS z pandemią była tragiczna i była pod publiczkę i nie miała żadnego sensu w takim formacie. Przykładem było nakaz zajmowania co drugiego pokoju w pensjonatach, ale odbywało się to w ten sposób że te co drugie pokoje były całe zajęte przez totalnych randomów xD

Lockdowny doprowadziły do jeszcze większej ruiny. Przed lockdownami nie było takiej inflacji, bo nikt nie wpompował w rynek, aż tyle pieniędzy bez pokrycia.
To nie jest problem opcji politycznej, tylko problem zablokowania gospodarki.
PO zrobiłoby to samo.

Jak państwo w którym ratownicy medyczni zarabiają 2k na ręke na etat i jednocześnie "daje" 500 zł na każde dziecko może być w stanie ogarnąć temat pandemii.

Za bardzo kombinujesz, to tarcza zesrała gospodarkę, a tarcza musiała być bo wprowadzili lockdown.
Czyli ostatecznie lockdown zesrał gospodarkę.

@scibi_92: 2 lata walki z pandemią zepchnęły większość zachodniego świata w głęboki kryzys, który się dopiero zaczyna.
Polska, jako kraj biedny i zepsuty, wyszedł na tym wybitnie źle, bo i wcześniej było krucho, a i sytuacja geopolityczna nieciekawa.
To koniec, przegraliśmy. Nie obroniliśmy się przez wirusem, bo nie było na to nigdy szansy, narobiliśmy usia-siusia lockdowny w zeszlym roku przy 100 zgonach dziennie, a i tak wypsztykaliśmy się z forsy i w tym roku przy 800 dziennie już nikt nic nie robił, ot zamknęli dyskoteki w akcie rozpaczy. Powtórka ze słynnego "nie oddamy nawet guzika". Trzeba zawsze mierzyć siły na zamiary, tego zabrakło, jak zawsze.

Jesteśmy zaorani finansowo na najbliższe pokolenie, a do tego ostatecznie musielismy odpuscic wszystkie obostrzenia i puscic wirus na żywioł. Kazdy widział, że lockdown to tylko kupowanie czasu, nie wiadomo w sumie po co, przesunelismy wszystko w czasie. Już się z tego nie pozbieramy.

@renderme:

Już się z tego nie pozbieramy.

Tak z ciekawości - masz jakieś konkretne kryteria (najlepiej liczby) przy którym powiesz "ok, myliłem się", czy to tylko takie krzyczenie "koniec jest bliski!"?

Żebyśmy się dobrze zrozumieli: uważam, że polityka rządu była bardzo zła. Po prostu śmieszy mnie takie rzucanie niczym niepodpartych wróżb w stylu "TO JUŻ KONIEC, NIE BĘDZIE NICZEGO" w sytuacji, gdy Polska jako kraj przeżyła kilkadziesiąt lat socjalizmu, potem jeszcze transformację ustrojową - i ciągle coś jest.

@omenomn2:

Lockdowny doprowadziły do jeszcze większej ruiny. Przed lockdownami nie było takiej inflacji, bo nikt nie wpompował w rynek, aż tyle pieniędzy bez pokrycia.

Lockdowny oczywiście nie pomogły, natomiast obecna inflacja to pokłosie działań rządu, który założył, że czasy prosperity będą trwały wiecznie - i zaniedbał inwestycje (zwłaszcza w infrastrukturę energetyczną).

wartek01 napisał(a):

@renderme:

Już się z tego nie pozbieramy.

Tak z ciekawości - masz jakieś konkretne kryteria (najlepiej liczby) przy którym powiesz "ok, myliłem się", czy to tylko takie krzyczenie "koniec jest bliski!"?

Żebyśmy się dobrze zrozumieli: uważam, że polityka rządu była bardzo zła. Po prostu śmieszy mnie takie rzucanie niczym niepodpartych wróżb w stylu "TO JUŻ KONIEC, NIE BĘDZIE NICZEGO" w sytuacji, gdy Polska jako kraj przeżyła kilkadziesiąt lat socjalizmu, potem jeszcze transformację ustrojową - i ciągle coś jest.

Ależ oczywiście, że mam takie kryteria. Jeżeli Polska osiągnie cel inflacyjny, stopy procentowe będą równe inflacji (te około 2%), do tego wzrost cen zostanie wyrównany adekwatnym wzrostem wynagrodzeń (bo o spadku cen nie ma mowy).

Tak się jednak nie wydarzy, a inflacja dopiero się rozkręca i z pewnością będzie nam towarzyszyć ponad rok, a pewnie podwyższona zostanie na wiele lat.

@renderme:

Jeżeli Polska osiągnie cel inflacyjny, stopy procentowe będą równe inflacji (te około 2%),

To jest bardzo prawdopodobny scenariusz, zwłaszcza przy zapaści gospodarczej.

do tego wzrost cen zostanie wyrównany adekwatnym wzrostem wynagrodzeń (bo o spadku cen nie ma mowy).

Co to znaczy "adekwatny" i jak mierzysz?

Tak się jednak nie wydarzy, a inflacja dopiero się rozkręca i z pewnością będzie nam towarzyszyć ponad rok, a pewnie podwyższona zostanie na wiele lat.

Przed chwilą twierdziłeś, że już się z tego nie pozbieramy, a nie że będziemy zbierać się z tego przez wiele lat. Dlaczego zmieniłeś narrację?

wartek01 napisał(a):

..., natomiast obecna inflacja to pokłosie działań rządu, który założył, że czasy prosperity będą trwały wiecznie - i zaniedbał inwestycje (zwłaszcza w infrastrukturę energetyczną).

Tak jak myślałem. Domyślam się, że podobny problem niekompetencji dotknął wszystkie inne kraje członkowskie UE. Jak tak dalej pójdzie to trzeba będzie obalić rządy idiotów.

W erze wszechobecnego Internetu najlepiej wg mnie sprawdziłby się rząd światowy, który, kontrolowany przez AI wydajnie dysponowałby środkami. Wg mnie najlepiej byłoby, gdyby każdy uczestnik takiego globalnego społeczeństwa miał jakiś marker biologiczny (chociaż podejrzewam, że samo rozpoznawanie twarzy + wszechobecność kamer może być wystarczające), który nie pozwoliłby na oszustwa/życie poza systemem - wtedy wszyscy mieliby równe szanse; nie byłoby już równych i równiejszych.

qbns napisał(a):

W erze wszechobecnego Internetu najlepiej wg mnie sprawdziłby się rząd światowy, który, kontrolowany przez AI wydajnie dysponowałby środkami. Wg mnie najlepiej byłoby, żeby każdy uczestnik takiego globalnego społeczeństwa miał jakiś marker biologiczny (chociaż podejrzewam, że samo rozpoznawanie twarzy + wszechobecność kamer może być wystarczające), który nie pozwoliłby na oszustwa/życie poza systemem - wtedy wszyscy mieliby równe szanse; nie byłoby już równych i równiejszych.

Brzmi jak raj na ziemi! Prawie jak ZSRR.

@qbns:

Domyślam się, że podobny problem niekompetencji dotknął wszystkie inne kraje członkowskie UE.

Tyle błędów logicznych w jednym zdaniu.

1. To, że w Polsce mamy inflację na obecnym poziomie z konkretnych powodów nie oznacza jeszcze, że w każdym innym kraju z wysoką inflacją powody są takie same. Wszystkie kraje mają podwyższoną inflację - i jest to mix czynników globalnych i lokalnych. Natomiast Polska wchodziła w COVID już z inflacją poza celem inflacyjnym.
2. Wysoka inflacja wysokiej inflacji nierówna. Jest duża różnica pomiędzy 8,6% (Polska), 5,9% (Słowacja), 3,6% (Francja) czy 2,4% (Malta).
3. Dodatkowo - nie wszystkie kraje mają wysoką inflację.

wartek01 napisał(a):

1. Wysoka inflacja wysokiej inflacji nierówna.

Przypomina mi się Jarosław Kaczyński - "Nas nie przekonają, że białe jest białe, a czarne jest czarne."

Jest duża różnica pomiędzy 8,6% (Polska), 5,9% (Słowacja), 3,6% (Francja) czy 2,4% (Malta).

Ciekawe zestawienie, to ja dam inne inflacja z listopada 2021, rok do roku: 21,3% (Turcja), 9,3% (Litwa), 8,6% (Estonia), 7,5% (Węgry), 7,4% (Polska)

1. Dodatkowo - nie wszystkie kraje mają wysoką inflację.

Nie wszystkie kobiety są ładne, nie wszystkie kraje są w UE, nie wszystkie kraje importują gaz, nie wszyscy szefowie banków centralnych mają aniołki, nie wszystkie kraje mają marszałka Kaczora, prezydenta Długopisa, Premiera Vateusza i ministra Zero.

Haskell napisał(a):

wartek01 napisał(a):

1. Wysoka inflacja wysokiej inflacji nierówna.

Przypomina mi się Jarosław Kaczyński - "Nas nie przekonają, że białe jest białe, a czarne jest czarne."

Jest duża różnica pomiędzy 8,6% (Polska), 5,9% (Słowacja), 3,6% (Francja) czy 2,4% (Malta).

Ciekawe zestawienie, to ja dam inne inflacja z listopada 2021, rok do roku: 21,3% (Turcja), 9,3% (Litwa), 8,6% (Estonia), 7,5% (Węgry), 7,4% (Polska)

Po co tak wymieniać. To nie daje właściwego obrazu sytuacji :p

Haskell napisał(a):

Przypomina mi się Jarosław Kaczyński - "Nas nie przekonają, że białe jest białe, a czarne jest czarne."

Przy celu inflacyjnym 2,5% +/- 1% zarówno inflacja 5%, jak i 8,5% jest wysoka, a różnica jest spora.

Ciekawe zestawienie, to ja dam inne inflacja z listopada 2021, rok do roku: 21,3% (Turcja), 9,3% (Litwa), 8,6% (Estonia), 7,5% (Węgry), 7,4% (Polska)

I jak to twoje zestawienie ma się do:

podobny problem niekompetencji dotknął wszystkie inne kraje członkowskie UE.

Przypominam, że mówimy o wszystkich innych krajach członkowskich UE. Nie kilku z regionu, nie spoza UE, tylko wszystkich.

Dziambor: ciężk być na tyle głupim, żeby się nie zabezpieczyć
Hahahaha, nie ma być jednym z liderów partii mówiącej o nieskutecznych szczepionkach i eksperymencie, a samemu mówić takie rzeczy xD

@scibi_92: przecież oni tylko przed kamerami udają antyszczepionkowców ;) Polityka :D Gdyby nie COVID, to dalej by mieli poparcie rzędu błędu statystycznego :D

.andy napisał(a):

@scibi_92: przecież oni tylko przed kamerami udają antyszczepionkowców ;) Polityka :D Gdyby nie COVID, to dalej by mieli poparcie rzędu błędu statystycznego :D

Ale się przyznał do błędu. A miernoty PISowskie chcą obowiązkowo szczepić ludzi a jeśli chodzi o posłów to przeglosowali, że dla nich nie ma być obowiązku szczepienia.

scibi_92 napisał(a):

Dziambor: ciężk być na tyle głupim, żeby się nie zabezpieczyć
Hahahaha, nie ma być jednym z liderów partii mówiącej o nieskutecznych szczepionkach i eksperymencie, a samemu mówić takie rzeczy xD

Jeżeli jeszcze się nie zorientowałeś, to tzw. konfederacja to zlepek paru partii, które przyjęły taką formułę, żeby przebić 5% próg wyborczy.
Poglądy np. Brauna, Bosaka i Mentzena łączy tylko niechęć do aborcji. 2 z nich ma podejście wolnorynkowe, z czego 1 jakkolwiek potrafi wymyślić wdrożenie go.
Do tego do konfy doczepiło się parę dziwnych ludzi, typu Kaja Godek. Zupełnie abstrachując od jej koncepcji zakazu aborcji, to polityk z niej żaden. Pewnie nawet nie wymieni połowy możliwych osobowości prawnych spółek.

Jest w konfederacji grupa z partii korwin, która do szczepionek ma stosunek neutralny, ale jest przeciwna obowiązkowi, bo dostrzega koncepcje nadużyć w tym wszystkim.
Jest też grupa od Brauna, która dostrzega w szczepionach implementacje NWO i plan depopulacji. Są też nacjonaliści od Bosaka, którzy mają stanowisko pośrednie.

Może problemem jest tutaj wizja partii? Czy partia ma reprezentować jednoznaczny pogląd wyrażany ustami prezesa partii? Czy ma to być grupa ludzi, która współpracuje, ale też ma różnorodne poglądy?
Jeżeli przyglądam się np. POKO, to nie rozumiem, jaka ta partia ma poglądy w wielu kwestiach. Są w niej ruchu od ściśle konserwatywnych, katolickich, aż po lewicujących ateistów.
Ostro krytykują oni Polski ład, ale zarówno za zbyt mało socjalizmu oraz za zbyt dużo socjalizmu.
W tym kontekście Konfa wydaje mi się partią o zdecydowanie bardziej spójnym przekazie i programie, chociaż poglądy ich członków są różnorakie, to widać, że dochodzą do jakiegoś porozumienia w kwestii programu i spójnie to wyrażają.

Widzę, że dyskusja poszła w kierunku Konfy.
Ja mam taką szaloną koncepcję, że ludzie w Polsce bardzo chcą gospodarki wolnorynkowej, ale kazda partia, którą ją reprezentuje jest jakaś pokrzywiona.

Najpierw było PO, które obiecało 3x15 i tanie państwo... obiecało i zełgało.
Później Nowoczesna, która też miała być wolnorynkowa, ale do głosu dorwaly sie ideologiczne panny, które umiały tylko gadać o kościele, feminiźmie i wychowaniu seksualnym, a rysia gdzie odstawili, bo z jakaś panną się na maderze bawił (kto jest święty niech pierwszy rzuci kamieniem).
W miedzyczasie ciągle jest korwin, a później konfa, która niby jest wolnorynkowa, ale miesza się w jakieś radykalne kwestie jak aborcja, feminizm, homoseksualizm itp.

Wydaje mi sie, że gdyby się pojawiła jakaś partia, która zignorowałaby ideologie i byla zwyczajnie; wolnorynkowa, to mogłaby wygrać (tak mi sie marzy).

Kolejna partia antynaukowych szurów
https://pch24.pl/pracownicy-rzeszowskiego-szpitala-przeciwko-obowiazkowi-szczepien-gotowi-sa-odejsc-z-pracy/

„Skoro więc nasze przyjęcie bądź nie preparatów, nie decyduje o dobru naszych pacjentów uważamy, iż zmuszanie do ich przyjmowania nie ma podstaw merytorycznych, naukowych. Oczywiście, każdemu należy pozostawić wolność wyboru, jeśli uważa, że preparaty te mogą służyć jego osobistemu zdrowiu. Na dziś jednak wydaje się oczywiste, że równie uzasadniony jest, gdy ktoś nie chce podejmować ryzyka ich przyjmowania zwłaszcza iż, jak już jasno widać, oznaczać to będzie nieograniczone w czasie przyjmowanie ich co kilka miesięcy bez jasnej perspektywy, iż faktycznie pozwoli to na rozwiązanie problemu epidemii” – podkreślili.

Medycy zwrócili też uwagę na wciąż nierozwiązaną kwestię odpowiedzialności za niepożądane skutki szczepień – co także ich zdaniem jasno świadczy o tej metodzie walki z koronawirusem.

Co prawda lekarze medycy ^{(być może też lekarze, ale istnieje niezerowe prawdopodobieństwo, że dokonano manipulacji i nie ma w grupie 200 pracowników szpitala ani jednego lekarza, a są to fizjoterapeuci, pielęgniarki, studenci medycyny - stażyści - @wartek01)} ale z podkarpacia więc może tacy nie za mądrzy :)

@froziu: to teraz pozwól, że wytłumaczę ci co myślę na temat całej sprawy.

Mianowicie:

1. Być może w tej dwustuosobowej grupie są lekarze. Nie wykluczam tego. Natomiast nie ma podstaw, żeby tak twierdzić. To trochę tak, jakbyś podlinkował informację, że policjanci zajmują się sprawą ukradzionego roweru i skomentował: "Centralne Biuro Śledcze zajmuje się sprawą tego ukradzionego roweru".
2. Natomiast to, czego nie powiedzieli w artykule (a jest to informacja kluczowa) owa grupa to ok. 10% pracowników szpitala ogółem (na podstawie dodatku do Pulsu Medycyny, nr. 19: https://static.pb.pl/atta/2879-dodatek.pdf) - co pokrywa się mniej więcej z statystykami zaszczepień wśród zawodów medycznych MZ (lekarze 92%, pielęgniarki 88%) z 2021 grudnia.

Co więcej - pch24.pl ma pewne problemy z obiektywnością i rzetelnym przedstawieniem sytuacji, więc podejrzewam jednak manipulację. Np. w tym artykule: https://pch24.pl/konferencja-prezydenta-ukrainy-przed-polskimi-dziennikarzami-drzwi-zamkniete/ "zapomnieli" dodać, że to nie była jakaś wyjątkowa sytuacja - po prostu nie wpuszczano żadnych dziennikarzy bez akredytacji, co jest zresztą normalną praktyką.

Jakieś szury z John Hopkins University stwierdziły, że lockdowny zmniejszyły śmiertelność na Covid o 0,2%.
https://www.dailymail.co.uk/news/article-10466995/New-study-says-lockdowns-reduced-COVID-mortality-2-percent.html

Foliarze ciągle w formie:
https://legaartis.pl/blog/2022/04/19/grafen-jest-przenoszony-od-zaszczepionych-do-nieszczepionych/