Obowiązkowe szczepienia jako broń MZ

Obowiązkowe szczepienia jako broń MZ
O2
  • Rejestracja: dni
  • Ostatnio: dni
  • Postów: 508
1

Jako, że irytuje mnie mega, jak na portalach wrzucają informacje, że ktoś umarł na Covid, bo się nie zaszczepił, a nie wrzucają w ogóle informacji na temat tego, że ktoś umarł po szczepieniu lub, że zachodzi duże prawdopodobieństwo to wrzucam tu link z info o śmierci po szczepieniu tak dla równowagi informacyjnej.

**Gdyby się nie zaszczepił to by żył.
**
https://www.rp.pl/ochrona-zdrowia/art19212711-nowa-zelandia-smierc-26-latka-zwiazana-ze-szczepieniem-na-covid

QB
  • Rejestracja: dni
  • Ostatnio: dni
  • Lokalizacja: Lublin
  • Postów: 188
1
omenomn2 napisał(a):

**Gdyby się nie zaszczepił to by żył.

Nie siej dezinformacji, wystarczyło 5 minut w google żeby zweryfikować - byłoby z nim znacznie gorzej niż gdyby się nie szczepił i potwierdza to wielu uznanych naukowców.

Haskell
  • Rejestracja: dni
  • Ostatnio: dni
  • Postów: 4700
5
qbns napisał(a):
omenomn2 napisał(a):

**Gdyby się nie zaszczepił to by żył.

Nie siej dezinformacji, wystarczyło 5 minut w google żeby zweryfikować - byłoby z nim znacznie gorzej niż gdyby się nie szczepił i potwierdza to wielu uznanych naukowców.

Byłoby z nim gorzej? Umarłby dwa razy?

QB
  • Rejestracja: dni
  • Ostatnio: dni
  • Lokalizacja: Lublin
  • Postów: 188
0
Haskell napisał(a):

Byłoby z nim gorzej? Umarłby dwa razy?

Mógł zarazić swoich bliskich, którzy podzieliiby taki sam los. Również można to zweryfikować w 5 minut z google: wirusy (takie kuleczki z kolcami - trzeba płaskoziemcą jak dziecku tłumaczyć jak to wygląda!!!11) przenoszą się z człowieka na człowieka.
Na dodatek firma ubezpieczeniowa obciążona byłaby kosztem wypłaty odszkodowania; więcej takich sytuacji spowodowałoby potencjalny wzrost składek na ubezpieczenie dla ogółu.

marcio
  • Rejestracja: dni
  • Ostatnio: dni
2

nie wiem nie czytam calosci bo nie mam ani czasu ani checi ale widze ze polska i polacy to czolowka jesli chodzi o no-vax w europie (i nie) troche przykro no ale coz kazdy robi jak uwaza
dla kazdego no-vax ktory zachoruje i bedzie potrzebowal opieki szpitalnej nfz powinno wystawic wam rachunek za szpital i szczepionke pozniej no ale niestety nasi politycy od pospolitych polakow daleko nie odstaja

S9
  • Rejestracja: dni
  • Ostatnio: dni
  • Lokalizacja: Warszawa
  • Postów: 1092
3

FB_IMG_1642503869697.jpg

MO
  • Rejestracja: dni
  • Ostatnio: dni
1

hm w pracy znajomi mówią o tym że testy mogą sobie robić za darmo (UK, Szajcaria). Śmiali się troche ostatnio z nas że jak wejdzie obowiązek testów w pubach to będziemy mieli najdroższe piwo w europie.
Kuzyn w Danii robi średnio test 3-4 razy tygodniowo (za darmo) bo jest wymagany przy chodzeniu na siłkę, basen i do kina.

W PL - jak nie masz skierowania to test 350PLN, (testów z biedry nie liczę)

Może stąd różnica w liczbie "new cases"

somekind
  • Rejestracja: dni
  • Ostatnio: dni
  • Lokalizacja: Wrocław
2

Po reakcjach na śmierć człowieka odnoszę wrażenie, że bycie szurem oznacza też automatycznie bycie burakiem.

cerrato
  • Rejestracja: dni
  • Ostatnio: dni
  • Lokalizacja: Poznań
  • Postów: 9012
4

https://twitter.com/piotr_dziuba/status/1477914151397826563

Po tym, jak autopsja wykazała śmierć spowodowaną 💉 spadkobiercy zmarłego zażądali odszkodowania od rządu. Rząd odrzucił pozew, uzasadniając, że 💉 nie była obowiązkowa

screenshot-20220118162802.png


screenshot-20220118162828.png

marcio
  • Rejestracja: dni
  • Ostatnio: dni
0
moskitek napisał(a):

hm w pracy znajomi mówią o tym że testy mogą sobie robić za darmo (UK, Szajcaria). Śmiali się troche ostatnio z nas że jak wejdzie obowiązek testów w pubach to będziemy mieli najdroższe piwo w europie.

Kuzyn w Danii robi średnio test 3-4 razy tygodniowo (za darmo) bo jest wymagany przy chodzeniu na siłkę, basen i do kina.

W PL - jak nie masz skierowania to test 350PLN, (testów z biedry nie liczę)

Może stąd różnica w liczbie "new cases"

We wloszech jest podobnie za test sie placi jakos 16euro ale wymaga sie tylko dla nie zaszczepionych powiem wiecej od stycznia osoby bez szczepionki moga dostac mandat jesli sie wylegitymuja w sklepie, autobusie lub pub-ie, a od 15 lutego ludzie w wieku 50+ maja szczepionke obowiazkowa kto jej nie bedzie mial, nie bedzie mogl pracowac co za tym idzie bede mieli zawioszona wyplate + mandato ze skarbowki

O2
  • Rejestracja: dni
  • Ostatnio: dni
  • Postów: 508
2

Po reakcjach na śmierć człowieka odnoszę wrażenie, że bycie szurem oznacza też automatycznie bycie burakiem.

To nie rekcja na śmierć człowieka, tylko na pokazywanie jednej słusznej strony.
Jak z tvp i pis.
Śmierć człowieka jest zawsze smutna i szkoda ludzi, ale to nie szury, robią sobie z ludzkich tragedii, podkładkę pod propagandę.

somekind
  • Rejestracja: dni
  • Ostatnio: dni
  • Lokalizacja: Wrocław
0
omenomn2 napisał(a):

Po reakcjach na śmierć człowieka odnoszę wrażenie, że bycie szurem oznacza też automatycznie bycie burakiem.

To nie rekcja na śmierć człowieka, tylko na pokazywanie jednej słusznej strony.
Jak z tvp i pis.
Śmierć człowieka jest zawsze smutna i szkoda ludzi, ale to nie szury, robią sobie z ludzkich tragedii, podkładkę pod propagandę.

Co nazywasz "jedyną słuszną stroną" i gdzie jest niby pokazywana?
Jeśli zgodnie ze zgodnymi z syndromem oblężonej twierdzy oraz szurskimi teoriami chodzi o to, że informacje o zgonach powodowanych przez szczepionkę są ukrywane przez tzw. "mainstreamowe media", to Twój link dowodzi tego, że nie są.
Podobnie nikt nigdy nie twierdził, że szczepionka nigdy nie powoduje skutków ubocznych, więc cała szurska argumentacja w tym zakresie to zwykła walka z chochołem. (Ale nic dziwnego, silniejszemu przeciwnikowi szury nie dałyby rady.)

I o ile Ty po prostu podlinkowałeś artykuł, to dalej zaczęły się szyderstwa ze śmierci tego gościa (co, eufemizując, jest zwykłym chamstwem) aby wrzucać idiotyczne oskarżenia pod adresem naukowców.

O2
  • Rejestracja: dni
  • Ostatnio: dni
  • Postów: 508
2

Co nazywasz "jedyną słuszną stroną" i gdzie jest niby pokazywana?
Jeśli zgodnie ze zgodnymi z syndromem oblężonej twierdzy oraz szurskimi teoriami chodzi o to, że informacje o zgonach powodowanych przez szczepionkę są ukrywane przez tzw. "mainstreamowe media", to Twój link dowodzi tego, że nie są.
Podobnie nikt nigdy nie twierdził, że szczepionka nigdy nie powoduje skutków ubocznych, więc cała szurska argumentacja w tym zakresie to zwykła walka z chochołem. (Ale nic dziwnego, silniejszemu przeciwnikowi szury nie dałyby rady.)

Nie są ukrywane, tylko pomijane lub marginalizowane. Gdzie? No w głównych mediach, a gdzie indziej?

I o ile Ty po prostu podlinkowałeś artykuł, to dalej zaczęły się szyderstwa ze śmierci tego gościa (co, eufemizując, jest zwykłym chamstwem) aby wrzucać idiotyczne oskarżenia pod adresem naukowców.

Jeżeli już były jakieś szyderstwa to z covidowców, a nie ze śmierci kogokolwiek.

TA
  • Rejestracja: dni
  • Ostatnio: dni
  • Postów: 266
2
somekind napisał(a):

Podobnie nikt nigdy nie twierdził, że szczepionka nigdy nie powoduje skutków ubocznych, więc cała szurska argumentacja w tym zakresie to zwykła walka z chochołem.

Piszesz nieprawdę. Wielokrotnie w mediach powielane było hasło: "szczepionki są skuteczne i bezpieczne". Nie wynika z tego może całkowity brak skutków ubocznych, lecz brak bardzo poważnych skutków ubocznych, ze śmiercią na czele.

FR
  • Rejestracja: dni
  • Ostatnio: dni
  • Postów: 1209
1
somekind napisał(a):
omenomn2 napisał(a):

Po reakcjach na śmierć człowieka odnoszę wrażenie, że bycie szurem oznacza też automatycznie bycie burakiem.

To nie rekcja na śmierć człowieka, tylko na pokazywanie jednej słusznej strony.
Jak z tvp i pis.
Śmierć człowieka jest zawsze smutna i szkoda ludzi, ale to nie szury, robią sobie z ludzkich tragedii, podkładkę pod propagandę.

Co nazywasz "jedyną słuszną stroną" i gdzie jest niby pokazywana?
Jeśli zgodnie ze zgodnymi z syndromem oblężonej twierdzy oraz szurskimi teoriami chodzi o to, że informacje o zgonach powodowanych przez szczepionkę są ukrywane przez tzw. "mainstreamowe media", to Twój link dowodzi tego, że nie są.
Podobnie nikt nigdy nie twierdził, że szczepionka nigdy nie powoduje skutków ubocznych, więc cała szurska argumentacja w tym zakresie to zwykła walka z chochołem. (Ale nic dziwnego, silniejszemu przeciwnikowi szury nie dałyby rady.)

Nie. Ukrywanie to nie to samo co niepokazywanie. W związku z czym ten link tego nie dowodzi.
Ale nic dziwnego, covidioci wybielą wszystko.

SZ
  • Rejestracja: dni
  • Ostatnio: dni
  • Postów: 1591
2

Trochę dziwna ta wiara w tych naukowców. Bo jak wchodziły szczepionki to mówili rok jesteśmy bezpieczni. W końcu to naukowcy i wiedzą co mówią. Teraz się okazuje, że wcale nie. Btw znajoma ostatnio mówiła mi, że jak minęło pół roku od drugiej dawki to trafia się na kwarantannę po kontakcie z zarażoną osoba. Skoro naukowcy mylili się co do skuteczności szczepionki to skąd macie pewność, że nie mylą się jeśli chodzi o poważne skutki uboczne? Że nie wyjdą za kilka lat po szczepieniu? Porównując umieralność (ogólnie) 2020 vs 2021 to nie wychodzi to optymistycznie. Wyszczepionych dużo ludzi a tak jakby nie widać tego jeśli chodzi o umieranie. Wiem, że 2020 jeśli chodzi o epidemie był inny niż 2021. Ale w 2021 teoretycznie już byliśmy lepiej przygotowani + szczepionki a efekt jakby zerowy.
https://www.medonet.pl/koronawirus/koronawirus-w-polsce,2021-to-najtragiczniejszy-rok-od-zakonczenia-ii-wojny-swiatowej-,artykul,06476866.html#:~:text=Zmar%C5%82o%20477%20tys.,wi%C4%99cej%20ni%C5%BC%20w%20poprzednim%20roku.

Ja bym nie przesadzał tak z tą wiarą w nieomylność naukowców.

FR
  • Rejestracja: dni
  • Ostatnio: dni
  • Postów: 1209
1

https://businessinsider.com.pl/finanse/polska-odpornosc-stadna-na-covid-19-juz-w-lipcu-przesadzic-mogla-zmiana-polityki-ue/9g22tbc

Bo potrzebujemy odporności stadnej, czyli około 65%. ale nie wiemy tego na pewno. nieaktualne
Wyższa zakaźność wariantu brytyjskiego, czyli trzeba około 75% nieaktualne

Wyszczepienie w połowie Państw Europy sięga okolic 75%. Jak widać - powyższe twierdzenie nieaktualne.

Ale na pewno szczepionki będą chronić. nieaktualne

Jak przypomina gen. Andrzej Trybusz, istniejące szczepionki są w pełni skuteczne na wariant brytyjski, natomiast częściowo wymykają się im mutacje południowoafrykańska oraz brazylijska.

  • Nawet w ich przypadku szczepionki nadal chronią przed ciężkim przebiegiem choroby – zaznacza były główny inspektor sanitarny.
    Powstawanie mutacji jest wysoce nieprzewidywalne. Jednak zdaniem gen. Andrzeja Trybusza jest mało prawdopodobne, by w tak krótkim czasie jak najbliższe miesiące mogło dojść do tak głębokich mutacji, że szczepionki przestałyby działać. Taki skutek mogłyby spowodować jedynie bardzo głębokie zmiany w białku kolca wirusa.

Mało prawdopodobne, by szczepionki przestały działać.

  • Gdyby rzeczywiście doszło do tak głębokich zmian w tym miejscu, wirus najprawdopodobniej w pierwszej kolejności utraciłby zdolność do wnikania do wewnątrz organizmu – uspokaja gen. Andrzej Trybusz.

Aktualnie:

Jeżeli nie nastąpi przełom w liczbie osób zaszczepionych, wizje katastroficzne mogą się zrealizować.

Szczepmy na hura trzecią dawką, na pewno działa na omicron.

https://www.mp.pl/szczepienia/aktualnosci/289120,komunikat-ema-ws-skutecznosci-szczepionek-przeciwko-covid-19-wobec-wariantu-omikron

CEO Pfizera mówi, że jednak trzeba trzech.

https://www.cnbc.com/2022/01/10/pfizer-ceo-says-two-covid-vaccine-doses-arent-enough-for-omicron.html

Ale w sumie, to jednak przydałaby się czwarta, bo w sumie to nie wiadomo ile utrzymuje się boosterek. Okazuje się, że w sumie to według U.K. Health Security Agency po 2.5 miesiąca (!!!) efektywność wynosi tylko 40-50%.

W zasadzie to jedyne tezy, które się jeszcze jako tako bronią - to ochrona przed hospitalizacją, bo wszystkie wątpliwości szurów zostały potwierdzone :)

Jeśli chcecie przytaczać jakiś Waszych nagrodzonych jedynych słusznych doktorów, to fajnie zerknąć sobie na timeline ich wypowiedzi. Najsmutniejsze jest, że nieliczni piszą "pomyliliśmy się", oni piszą "mamy więcej danych" w dalszym ciągu przytaczając w tych zdaniach "w związku z czym jesteśmy PEWNI"

S9
  • Rejestracja: dni
  • Ostatnio: dni
  • Lokalizacja: Warszawa
  • Postów: 1092
1

Nie no logika szurów to juz naprawde powala: zgineła jedna na ileś tysięcy po szczepionce -> ale te szczepionki są niezbezpieczne!!!!!1111!!!1!!1, ale jak umiera pewnie z minimum kilkaster więcej razy osób niezaszczepionych na COVID niz z powodu szczepionki-> ja to jestem piękny i młody, mam wspaniałe silne ciało, nie potrzebuje szczepionki!!!!1111!!!! No po prostu genialna logika, aż człowiek jest ciekawy gdzie się rachunku prawdopodonieństwa uczyli xD Może to ci nauczelie w-f po bootcamptach xD

Trochę dziwna ta wiara w tych naukowców.

Nie wiem kto tu wierzy w naukowców, ja co najwyżej wierzę w naukę. No i na pewno wierzę o wiele bardziej Dawidowi Myśliwiec czy Bartosztowi Fiałek, nie mówiąc już o lekarzach w rodzinie (a mam dwóch doktorów nauk medycznych w rodzinie) niż jakimś programistom.

K8
  • Rejestracja: dni
  • Ostatnio: dni
  • Postów: 791
1

Gdyby lekarze i "nauka" mówili, że lobotomia jest zalecana, to poddałbyś się takiemu "zabiegowi"?
Widzisz, w psychologii jest coś takiego jak syndrom autorytetu. Czyli bezkrytyczna wiara w to, co mówi "ekspert".

S9
  • Rejestracja: dni
  • Ostatnio: dni
  • Lokalizacja: Warszawa
  • Postów: 1092
1

Ja nic nie biorę bezkrytycznie, po prostu uważam że lepiej się pytac osoby która ma wiedzę a nie random. Dodatkowo są pewne obiektywne prawdy jak ilość zgonów, tyle w temacie. Zresztą są też lekarze ktorzy gadali totalne głupoty na temat tej pandemi.

cerrato
  • Rejestracja: dni
  • Ostatnio: dni
  • Lokalizacja: Poznań
  • Postów: 9012
0

@scibi_92: daj jeszcze z 50 wykrzykników, na pewno wtedy przekonasz wszystkich szurów :D !!!!!!!1111!11111!!1!!!111!!!!

A tak poza tym - jest kilka kwestii, na które nie zwróciłeś uwagi:

  1. Co do tego, że kowid może być śmiertelny nikt nie wątpi
  2. Oficjalnie się twierdzi, że szczepienia są bezpieczne, dobre i zalecane. Pewnie dla większości osób tak właśnie będzie, ale się zdarzają przypadki że one bardziej szkodzą, niż pomagają
  3. To też jest normalne i do przyjęcia, ale jakoś takie informacje i głosy są zagłuszane skutecznie - jedyna popierana linia to mainstream
  4. Najważniejsza sprawa - co do kowida mam wybór, mogę przechorować (z dowolnym skutkiem - od braku objawów do zgonu włącznie) i to moja sprawa. Ale szczepienia, wprawdzie nie są obowiązkowe, ale z każdej strony jesteśmy ciśnięci, żeby to robić - zarówno propagandą, jak i różnymi ograniczeniami.
  5. Nikt nie napisał, że szczepionki są bardziej niebezpieczne niż choroba, więc takie wstawki z d**y sobie daruj, bo to jest robienie gównoburzy
  6. Patrz pkt. 4, bo to jest najważniejsza rzecz. Jestem przymuszany do szczepienia, które może mieć negatywne skutki, ale o nich nikt nie informuje, a ktokolwiek taki temat poruszy to od razu jest szurem, foliarzem i debilem.

Dodatkowo są pewne obiektywne prawdy jak ilość zgonów, tyle w temacie.

Parę postów wyżej wrzuciłeś (https://4programmers.net/Forum/Flame/356920-obowiazkowe_szczepienia_jako_bron_mz?p=1820445#id1820445) jakieś grafiki/wykresy ze statystykami. Zadałem pod tamtym postem parę pytań/uwag/komentarzy i się w żaden sposób nie ustosunkowałeś. Więc te prawdy umiesz przekleić, ale nie jestem pewien, czy umiesz zanalizować albo się do nich ustosunkować krytycznie.

FR
  • Rejestracja: dni
  • Ostatnio: dni
  • Postów: 1209
1
scibi_92 napisał(a):

Ja nic nie biorę bezkrytycznie. Ale są pewne obiektywne prawdy jak ilość zgonów, tyle w temacie.

To jako programista weź sobie jeszcze ten zbiór, przefiltruj po wieku i wyjdzie Ci ten Twój

rachunek prawdopodobieństwa

No chyba, że masz 50+ lat, to spoko. Proszę Pana :)

renderme
  • Rejestracja: dni
  • Ostatnio: dni
  • Postów: 1518
3

Ogólnie ta rozmowa nie ma za bardzo sensu, bo Pan Somekind jak ma ochotę to usuwa wpisy z komentarzem "...foliarstwo",
cenzura zawsze na poziomie.

@axelbest Najlepszy komentarz w dyskusji
"1. Jak będzie szczepionka to jesteśmy uratowani. 2. No jest szczepionka, ale trzeba dwie dawki. 3. No te dwie dawki to i tak cały uj... bo ostatnia prosta to rondo. 4. No to teraz tylko boosterki. 5. Szczepiony uratujesz babcie..."
Dodam od siebie, że pamiętam, jak dzisiaj, że szczepionka P miała mieć 95% skuteczności. DZIEWIĘĆDZIESIĄT PIĘĆ!
Jeżeli te autorytety tak rzetelnie sprawdzili długoterminowe powikłania, to mamy powód się bać.
Co do w ogóle tego zarażania babci, to w sumie osłabienie objawów sprzyja zarażeniom, bo można nie rozpoznać choroby. Ostatnio nawet słuchałem o tym, że złe samopoczucie w chorobach jest po to, żeby ograniczyc aktywność i roznoszenie, ale to pewnie nie dotyczy covid, bo nie.

U mnie w pracy teraz panuje covid. Zachorowali wszyscy, którzy zetknęli się z osobami chorymi/byli w pracy. WSZYSCY, zaszczepieni i niezaszczepieni. Nawet ja go miałem/mam. Moje objawy trwały 3/4 dni i był to ból głowy i pleców. Żona miała jeszcze mniejsze i krótsze objawy.
W pracy zachorowało ostatnio 19 osób. 3 w pełni zaszczepione przeszły bardzo ciężko, jeden płakał, że kaszle krwią. 4 zaszczepionych przeszło średnio - długo było/jest na l4. 5 zaszczepionych przeszło/przechodzi lekko. 7 niezaczepionych przeszło lekko. Po rozmowach, można mieć wniosek, że te osoby w sumie przeszły najlżej.

Jest jeszcze jedno bardzo zabawne kłamstwo tej pandemii - ozdrowieńcy. Większość naukowców twierdzi, że ozdrowieńcy są chronieni przez przynajmniej 3 lata przed ciężkim przebiegiem.
Powtórne infekcje zdarzają się rzadko i mają lekki przebieg, a jednak po chorobie ma sie krótszy paszport niż po szczepieniu, po szczepieniu które chroni znacznie słabiej i krócej. Zawsze mnie bawiło, jak media na siłę szukały jakiegoś przypadku powtórnego zachorowania. To taki trochę schemat:
powtórnie zachorował -> patrzcie! bycie ozdrowiencem nic nie daje.
zaszczepiony zachorował -> ci!! nic się nie stało! To nic nie znaczy, bez szczepionki zniósłby to gorzej.

Pewnie, jasne, to na pewno przypadek. Wszystko co widzę od początku pandemii, to tylko przypadek, a jedyna prawda jest w tvp i tvn. Prawda, która się z resztą co jakiś czas zmienia.

Szkoda, że ta szczepionka nie działa. Serio, wolałbym, żeby działała, ale zdecydowanie nie jest to 95% (czego w ogóle 95%, co to znaczy skuteczność 95%).

TA
  • Rejestracja: dni
  • Ostatnio: dni
  • Postów: 266
2
scibi_92 napisał(a):

Nie wiem kto tu wierzy w naukowców, ja co najwyżej wierzę w naukę. No i na pewno wierzę o wiele bardziej Dawidowi Myśliwiec czy Bartosztowi Fiałek, nie mówiąc już o lekarzach w rodzinie (a mam dwóch doktorów nauk medycznych w rodzinie) niż jakimś programistom.

Pojawia się na rynku nowy preparat, według producenta oraz powtarzających po producencie politykach bądź tzw. ekspertach: "skuteczny i bezpieczny". Teraz spróbuj mi jakoś racjonalnie wyjaśnić, w jaki sposób na temat jego skuteczności i bezpieczeństwa ma więcej wiedzieć lekarz, który nigdy tego preparatu nie badał, od - dajmy na to - tzw. babci klozetowej, która też go nigdy nie badała. Taką mieliśmy sytuacje na początku akcji masowego wyszszepiania i już wtedy niechęć do wypróbowania tego na sobie, była przedstawiana jako coś niewłaściwego i niby to każdy miał akceptować pogląd, że są "bezpieczne i skuteczne", nie mając nic poza medialnymi zapewnieniami.

Swojego poglądu o tych szczepieniach zdaje się nie wyrobiłeś sobie w ostatnim czasie (tu jeszcze byłbym w stanie zaakceptować, że Twoi krewni lekarze mają - zależnie gdzie pracują - jakieś tam obserwacje na temat stanu zdrowia zaszczepionych i niezaszczepionych), tylko na początku, gdy w żaden sposób rzetelnej wiedzy mieć nie mogli, więc ich wróżby o działaniu tego konkretnego preparatu były tyle samo warte, co programisty, bądź człowieka bez wykształcenia.

S9
  • Rejestracja: dni
  • Ostatnio: dni
  • Lokalizacja: Warszawa
  • Postów: 1092
2

nie_dzialajace_szczepionki_xd.png

SZ
  • Rejestracja: dni
  • Ostatnio: dni
  • Postów: 1591
3

@scibi_92:

Ja nie patrzę już specjalnie na takie grafiki. Porównałem sobie sam. Grudzień 2020 vs grudzień 2021. Wszystkie zgony, bez podziału.

Więc w grudniu 2020 (brak szczepionek) zmarło w kraju 53tyś osób.
W grudniu 2021 zmarło 60,5 tyś osób. (A koło 20 mln wyszczepionych) xD

Masz jakieś sensowne wytłumaczenie tego?

Tu są zgodny z podziałem na miesiące. https://dane.gov.pl/pl/dataset/1953,liczba-zgonow-zarejestrowanych-w-rejestrze-stanu-cywilnego

liczyłem tylko 2021 a 2020 wziąłem z artykułu. Zakładam, że prawda.
https://www.medonet.pl/koronawirus/koronawirus-w-polsce,liczba-zgonow-w-polsce-w-2020-roku--najwiecej-od-ii-wojny-swiatowej,artykul,28238714.html

somekind
  • Rejestracja: dni
  • Ostatnio: dni
  • Lokalizacja: Wrocław
1
szydlak napisał(a):

Ja bym nie przesadzał tak z tą wiarą w nieomylność naukowców.

Nikt rozsądny nie wierzy w naukę - bo nauka, to nie jest religia.
Nikt rozsądny, a przede wszystkim sami naukowcy, nie twierdzą, że naukowcy są nieomylni.

Poza tym mieszasz informacje z portali internetowych (czyli uproszczone informacje opatrzone clickbaitowymi tytułami) oraz obietnice polityków i przypisujesz to naukowcom.

scibi_92 napisał(a):

Nie no logika szurów to juz naprawde powala: zgineła jedna na ileś tysięcy po szczepionce -> ale te szczepionki są niezbezpieczne!!!!!1111!!!1!!1

W sumie jak rok temu umierali ludzie niezaszczepieni, z zupełnie innych powód, to też winna była szczepionka, więc czego się po nich spodziewać? Ani rozumu, ani godności.

cerrato napisał(a):
  1. Co do tego, że kowid może być śmiertelny nikt nie wątpi

No jeśli tak nie myślicie, to fajnie, ale to znaczy, że niejesteście szurami tylko się za nich podajecie. Cel pozostaje dla mnie niejasny.

  1. Oficjalnie się twierdzi, że szczepienia są bezpieczne, dobre i zalecane. Pewnie dla większości osób tak właśnie będzie, ale się zdarzają przypadki że one bardziej szkodzą, niż pomagają
  2. To też jest normalne i do przyjęcia, ale jakoś takie informacje i głosy są zagłuszane skutecznie - jedyna popierana linia to mainstream

Ale co jest zagłuszane? Artykuł na RP wisi od miesiąca, anglojęzyczny internet jest pełen informacji na ten temat.
No chyba, że mainstream to dla Ciebie TVP, to w takim razie nie mam więcej pytań. :P

Warto też pamiętać, że po przejściu covida też istnieje ryzyko zapalenia miejsca sercowego. Potencjalnie równie śmiertelne.

  1. Najważniejsza sprawa - co do kowida mam wybór, mogę przechorować (z dowolnym skutkiem - od braku objawów do zgonu włącznie) i to moja sprawa. Ale szczepienia, wprawdzie nie są obowiązkowe, ale z każdej strony jesteśmy ciśnięci, żeby to robić - zarówno propagandą, jak i różnymi ograniczeniami.

Bo szczepienia działają nie tylko na indywidualnie, ale i na całą populację.
To jak palenie opon w piecu, nie wystarczy, że kilka osób przestanie to robić, aby powietrze w okolicy było czyste.

  1. Patrz pkt. 4, bo to jest najważniejsza rzecz. Jestem przymuszany do szczepienia, które może mieć negatywne skutki, ale o nich nikt nie informuje,

Informują media, naukowcy oraz przede wszystkim ulotka.

a ktokolwiek taki temat poruszy to od razu jest szurem, foliarzem i debilem.

Nie można sobie być od tak debilem, na to trzeba mieć papier. Wątpię, aby ktoś z forum go miał, więc sorry, ale nawet na to brak forumowym szurom kwalifikacji.
Szurem i foliarzem jest się jeśli spełnia się takie kryteria:

  • negowanie istnienia wirusa;
  • negowanie istnienia pandemii;
  • twierdzenie, że covid to tak naprawdę tylko katar albo grypa (to drugie szczególnie przez osoby, które nie odróżniają grypy od przeziębienia);
  • twierdzenie, że cały świat po prostu udaje;
  • twierdzenie, że w szpitalach leżą statyści;
  • twierdzenie, że załamanie się polskiego systemu opieki zdrowotnej na jesieni 2020 było zaplanowane (bo ostrzegano przed tym wiosną);
  • twierdzenie, że wszyscy naukowcy świata są w jednym wielkim spisku przeciwko ludzkości;
  • twierdzenie, że choroby są celowo wywoływane przez Big Pharmę, która posiada skuteczne leki na je wszystkie, no ale nie sprzedaje skutecznych terapii tylko te dające większe dochody;
  • twierdzenie, że szczepionka zawiera chipy 5G, grafen, rtęć, bursztynową komnatę i inne dziwne rzeczy;
  • twierdzenie, że szczepionka służy do depopulacji zgodnie z planem Billa Gatesa;
  • twierdzenie, że covida można wyleczyć lewatywami z lewoskrętnej witaminy C.

Zapewne nie wymieniłem wszystkich, ale jedno jest pewne - żadne z tych nie ma nic wspólnego z rzeczywistością.

FR
  • Rejestracja: dni
  • Ostatnio: dni
  • Postów: 1209
2
scibi_92 napisał(a):

nie_dzialajace_szczepionki_xd.png

Fajne te statystyki, takie wcale nie pod publiczkę.

Masz programisto mądry swój zbiór. Lecimy z analizą.
0-4 nie ma sensu się szczepić.
5-9 nie ma sensu się szczepić
10-14 nie ma sensu się szczepić
15-17 nie ma sensu się szczepić
18-24 nie ma sensu się szczepić
Uwaga. Foliarz alert!
25-49 - powiedziałbym, że jest sens się szczepić. Ale dlaczego hehe, przez przypadek wrzuciliśmy tutaj (patrz inne dane) największy zbiór aż 14 mln ludzi w przedziale wiekowym 25-49 a nie jak wyższe zbiory z podziałem na 3 lata różnicy lub poniżej na 10 lat? NA PEWNO nie po to, żeby jednak ktoś kto ma 25-40 lat i uważa, że nie powinien się szczepić np. analizując sobie powyższe dane stwierdził "o nie, to moja grupa - jest ryzyko" bo może (nie wiem, jak macie bardziej "sprawiedliwą analizę" to dorzućcie) okaże się, że dopiero od 40 albo 45 lat "skacze" nam prawdopodobieństwo zgonu?
Koniec foliarz alert!
50-59 jest sens się szczepić
...
80+... tu już chyba yolo, sens pewnie jest, ale istnieje szansa, że szczepionka dobije jakiegoś chorowitka, mimo wszystko ze statystyk uważam, że dalej jest to grupa, która powinna się szczepić.

I to nie jest foliarstwo. Wrzuciłeś sprawiedliwą analizę hehe defoliatora, który sam się podłożył. Też tak robiłem jak pisałem magisterkę, chciałem pokazać, że mi się nie udał eksperyment, ale dostałem informację od tych najmądrzejszych w Polsce... doktorów (?), że życzyliby sobie, żeby jednak teza się potwierdziła :)

QB
  • Rejestracja: dni
  • Ostatnio: dni
  • Lokalizacja: Lublin
  • Postów: 188
0

@somekind:

somekind napisał(a):

Szurem i foliarzem jest się jeśli spełnia się takie kryteria:

  1. negowanie istnienia wirusa;
  2. negowanie istnienia pandemii;
  3. twierdzenie, że covid to tak naprawdę tylko katar albo grypa (to drugie szczególnie przez osoby, które nie odróżniają grypy od przeziębienia);
  4. twierdzenie, że cały świat po prostu udaje;
  5. twierdzenie, że w szpitalach leżą statyści;
  6. twierdzenie, że załamanie się polskiego systemu opieki zdrowotnej na jesieni 2020 było zaplanowane (bo ostrzegano przed tym wiosną);
  7. twierdzenie, że wszyscy naukowcy świata są w jednym wielkim spisku przeciwko ludzkości;
  8. twierdzenie, że choroby są celowo wywoływane przez Big Pharmę, która posiada skuteczne leki na je wszystkie, no ale nie sprzedaje skutecznych terapii tylko te dające większe dochody;
  9. twierdzenie, że szczepionka zawiera chipy 5G, grafen, rtęć, bursztynową komnatę i inne dziwne rzeczy;
  10. twierdzenie, że szczepionka służy do depopulacji zgodnie z planem Billa Gatesa;
  11. twierdzenie, że covida można wyleczyć lewatywami z lewoskrętnej witaminy C.

Zapewne nie wymieniłem wszystkich, ale jedno jest pewne - żadne z tych nie ma nic wspólnego z rzeczywistością.

Ponumerowałem punkty bo wyszła całkiem dobra ankieta. Jeśli chodzi o mnie:

  1. Check
  2. Check
  3. Uważam że to czy dostaję kataru i grypy jest zależne od tego w jakim stopniu mój organizm jest zanieczyszczony toksynami, jak dużo sypiam, czy nie jem śmieci.
  4. Znam osobiście kogoś, komu w 100% ufam, kto miał ciężki przebieg "covida". Na pewno nie udawał. Najbardziej racjonalna teoria jest taka, że szczepionkę rozpylali drogą powietrzną w jakichś POI, lub, że niektóre środki zapobiegające, jak np. wszechobecne płyny dezynfekujące, maski itp. zawierają toksyny powodujące objawy; LUB, któraś z popularnych firm produkujących żywność (np. Nestle), dodała bonus do swoich produktów.
  5. Nie wierzę, ale wierzę, że są celowo nieprawidłowo leczone (i wierzę zarazem, że lekarze początkowo bardzo przestrzegali protokołu leczenia, którego mieli się trzymać i wierzyli w niego - teraz jest już różnie).
  6. Nie Polskiego, a ogólnoświatowego (we wszytkich krajach członkowskich ONZ z rozwiniętym systemem opieki zdrowotnej); a załamanie jeszcze nie nastąpiło; nastąpi dopiero jak napięcie między szczepami i antyszczepami osiągnie punkt kulminacyjny.
  7. Wystarczy, że grupa osób, które nie mają wysokiego mniemania o innych ludziach poza sobą, dominuje pewną dziedzinę. https://www.jta.org/archive/jews-constitute-high-percentage-among-young-american-scientists. Jak ktoś od razu pomyśli sobie: "antysemita", to niech wie, że jest to zaprogramowana odpowiedź; tak samo jak zaprogramowaną odpowiedzią na "AIDS nie istnieje" jest: "no ale przecież Freddy Mercury"...
  8. Check (poza faktem posiadania przez nich "skutecznych" leków :))
  9. Zanim wprowadzili szczepionkę, to serio podejrzewałem że powinna mieć jakieś elementy, które połączyłyby człowieka z infrastrukturą smart city (Klaus mówi na to "Internet of Bodies"; Moderna w 2013 patentowała technologie komunikacji z urządzeniami IoT - później wygrzebię ten patent - i swoją drogą, ta szczepionka to pierwszy komercyjny produkt Moderny - warto więc mimo wszystko poznać misję tej firmy). Anyway, po obejrzeniu wielu analiz pod mikroskopem, nie jestem w stanie stwierdzić co jest prawdziwe, a co nie. Nie mam zdania. Z pewnością nie wierzę w dobre intencje.
  10. Skłaniam się ku temu że tak, a jeśli nie, to ogólnie pandemia to jest piękny pretekst dla Banków Centralnych, żeby: 1. skupować aktywa na masową skalę zwiększając tym samym swoje wpływy, dzięki czemu łatwiej będzie im prowadzić gospodarkę centralnie zarządzaną; 2. sztucznie wyolbrzymić nadchodzący kryzys finansowy, który spowoduje wymarcie dużej części populacji. Pandemia dobrze zamienia sporą część ludzi w roboty (brak kontaktu z innymi, strach).
  11. Nie ma covida :). Co więcej, nie ma wirusów (czyli jedyne czynniki zewnętrzne mogące wpłynąć negatywnie na stan zdrowia, to środowisko, styl życia, dieta, itp.)

Pamiętajcie, że powyższe to moja interpretacja obecnej sytuacji. Nie mam problemu z tym że mogę być postrzegany jako wariat ALE denerwuje mnie to, że z idiotycznego, wyimaginowanego, wepchanego na siłę przez media i wybranych "naukowców" powodu, ktoś może czuć, że jestem zagrożeniem (np. jak chodzę po sklepie bez szmaty na twarzy - kiedyś byłem parę razy w masce w sklepie i jak zobaczyłem staruszków chodzących bez masek to aż się ze wstydu spaliłem, że są z tym sami).

K8
  • Rejestracja: dni
  • Ostatnio: dni
  • Postów: 791
1

Widzicie jak sprytnie, tylnymi drzwiami zmierzają do wprowadzenia segregacji sanitarnej? Jak to mówią, raka gotuje się powoli.
https://www.money.pl/gospodarka/piata-fala-pandemii-juz-jest-adam-niedzielski-wprowadzamy-prace-zdalna-w-administracji-publicznej-6728028099660768a.html

Niedzielski zaznaczył, że patrząc na politykę walki z epidemią w innych krajach, widać "odejście od czegoż, co nazywane jest lockdownami, w kierunku powszechnego stosowania certyfikatów, które potwierdzają testowanie, ujemny wynika testu, status ozdrowieńca bądź też szczepienie".

Zarejestruj się i dołącz do największej społeczności programistów w Polsce.

Otrzymaj wsparcie, dziel się wiedzą i rozwijaj swoje umiejętności z najlepszymi.