A ja się zastanawiam, czemu tak dużo do powiedzenia na ten temat mają Robert Biedroń i Marta Lempart, skoro ich to nie dotyczy.
Jaki Biedroń, jaka Lempart? Nie widziałem ich tutaj. Widzę Ciebie i Ciebie pytam.
Większość kobiet w ogóle nie popiera aborcji bez ograniczeń na życzenie, zwłaszcza te których to dotyczy.
Skąd wytrzasnąłeś aborcję na życzenie? Clou rozmowy dotyczy wad płodu. Ale skoro masz takie dane, to podziel się nimi. Bardzo proszę.
Na jakiej podstawie w tym temacie zabierają głos Robert Biedroń, Krzysztof Śmiszek albo Marta Lempart? Na jakiej podstawie wypowiadają się w dodatku za wszystkie kobiety? Kto im dał legitymację do wypowiadania się, czego potrzebują kobiety i jakiego prawa chcą?
Wyżej wspomniałem już o Biedroniu i Lempart. Ale ok, powiem Ci dlaczego. Dlatego, że oni nie mówią o przymuszaniu wszystkich kobiet do aborcji. Oni chcą dać kobiecie prawo do decydowania o swoim ciele.
Mówisz, że to mnie nie dotyczy? Na pewno dotyczy mnie to bardziej, niż pary gejów albo grubej wulgarnej lesby, która w dodatku twierdzi że nie cierpi dzieci. Dlatego nie zdawaj głupich pytań.
Planujesz ciążę? Więc nie, nie dotyczy Ciebie.
Fakty są takie, że aborcji jako zabiegu medycznego chce tylko garstka krzykaczy. To są poglądy skrajne, a zarówno po prawej, jak i po lewej stronie takie skrajności są i zawsze jest to mniejszość.
Dlaczego zatem ta skrajna mniejszość doprowadziła do sytuacji, w której ciąża oznacza dla kobiety realne zagrożenie zdrowia i życia ze względu na ustanowione prawo?
A potem wychodzi para gejów i poucza nas, czego chcą kobiety w Polsce. Przecież to jest komedia.
A potem wychodzi Ghost_ i poucza nas, czego chcą kobiety w Polsce. Przecież to jest komedia.
PS. Nadal czekamy na link do tych wypowiedzi pełnomocniczki, gdzie twierdzi, że sytuacja w ogóle nie miała związku z wyrokiem TK. Doczekamy się? Bo zaczynam podejrzewać, że kłamałeś ;)