Początek mobbingu - czy to ja przesadzam

Początek mobbingu - czy to ja przesadzam
A0
  • Rejestracja:około 6 lat
  • Ostatnio:około 4 lata
  • Postów:39
2

Cześć, sprawa wygląda tak, że zaczynam mieć podstawy aby sądzić, że jestem delikatnie mobbingowany w pracy lub przynajmniej zachowanie mojego szefa jest pasywno-agresywne.

Mieliśmy bardzo trudno poprzedni miesiąc, nie mogę wdawać się w szczegóły ale powiedzmy, że projekt się przeciągał. Generalnie wywiązałem się ze wszystkich zadań, poza jednym, na które zresztą mam jeszcze czas. Pracy jest mnóstwo natomiast z jakiegoś takiego wyczerpania dużą ilością różnych zadań trochę się nie popisałem z jedną rzeczą, przy której akurat szef był. Od tego czasu męczy mnie dość mocno. Męczy to znaczy bardzo sprawdza. Już wcześniej tak miałem. Dziś jednak trochę przegiął moim zdaniem. Dorzucił mi kolejne zadanie, i chce je w przyszłym tygodniu. Wyjaśniłem, że mam go mocno obłożony i dostałem maila, który brzmiał mniej więcej tak:

"Nie proszę Cię o to i o to, masz tylko zrobić to, sądzisz ŻE TEGO TEŻ NIE JESTEŚ W STANIE ZROBIĆ?"

(wywiązuję się z 99% zadań w ostatnim roku!!!!!) To był jeden, jedyny drobiazg.

Ja wiem, że podkładanie się szefowi jest słabe ale moim zdaniem, i zdaniem mojej dziewczyny, facet zaczyna przesadzać. Pracuję w korpo, czy powinienem rozważyć zgłoszenie tego?

Zobacz pozostały 1 komentarz
szarotka
Wyjaśnij priorytety. Jeżeli dorzucił ci zadanie, to kosztem jakiego innego zadania masz to zrobić. W sensie jakie inne zadanie możesz odłożyć na potem.
szarotka
Pracujesz nie dla siebie tylko dla kogoś, jeżeli ktoś oczekuje od ciebie coś innego niż masz w planie, to musisz się dostosować. Styl wypowiedzi pana szefa to żenada o ile jest capslock albo słowko "też" jak w cyatcie
A0
jest słówko "też" caps dodałem dla porkreślenie o co mi chodzi, czy mi się wydaje tylko że to żenada. Zdaję sobie sprawę że pracuję dla kogoś i cały rok uważam za bardzo udany mimo licznych zaczepek ze strony wspomnianej persony. Tzw target zrealizowany będzie, bo dokańczam rzecz, które skądinąd mi dołożył.
szarotka
Myślę, że słaba firma. Targety itp. :( Do tego podenerwowany kierownik, który ma swoje targety, więc emocje przelewa na pracowników, których czuje, że musi kontrolować. Szukałabym innej pracy po cichu, a póki co miej ten mailowy dupochron, że jak ci coś wrzuci, to pytasz czy to ma wyższy priorytet niz to co obecnie robisz.
BluzaWczolg
BluzaWczolg
@adamek03836: jak chcesz dostać więcej rad rzetelnych, imo lepiej byłoby założyć taki temat na offtopic. Tutaj ciężko powiedzieć czy ktoś trolluje, dostaniesz 10 postów o tym żebyś już zmieniał pracę, nawet jeżeli ktoś nie doczytał posta :).
E2
  • Rejestracja:ponad 5 lat
  • Ostatnio:6 miesięcy
  • Postów:137
4

Napisz mu "O co ci chodzi gościu? Przecież robię wszystko na czas itd.". Nie daj się i nie bój się go, jeśli zobaczy, że jesteś słaby, to do końca swoich dni w tej firmie będziesz miał ciężko.

edytowany 2x, ostatnio: euro2012spoko
AT
  • Rejestracja:ponad 9 lat
  • Ostatnio:14 dni
  • Postów:24
3

Prosta sprawa - uciekaj z zespołu/firmy. Byłem kiedyś w bardzo podobnej sytuacji. Pracowałem w zespole, w którym team leader przydzielał ludziom zadania totalnie ignorując fakt, że każdy robi już trzy inne zadania jednocześnie. Potem rozliczał pracowników, jeśli któreś nie było zrobione tak szybko jak on sobie wyobrażał. Przejście do innego zespołu w obrębie tej samej firmy było najlepszą decyzją w mojej karierze - w nowym zespole nie dość, że praca była mniej intensywna (szef rozumiał, że liczba zadań które może pracownik zrobić w danej jednostce czasu jest skończona i jeśli mam się zająć nowym zadaniem, to siłą rzeczy muszę odłożyć na bok stare, więc zawsze miałem przydzielone max 2 zadania jednocześnie), to jeszcze mnie chwalił że sprawnie i szybko robię zadania :-).

Moim zdaniem nie warto tracić czasu i nerwów na kopanie się z koniem.

AT
Oczywiście najpierw przejdź się po innych firmach i dopiero jak dostaniesz od którejś ofertę, która cię zadowoli, to rzuć papiery.
A0
Dziękuję. Oby w dobie korony coś było. Firma mnie trzyma swoimi projektami bo pracujemy w fajnym sofcie który chcę mieć w papierach.
CZ
  • Rejestracja:ponad 8 lat
  • Ostatnio:około miesiąc
  • Postów:2284
4

Możesz zrobić tak:
-> podkręcaj go, żeby pisał takie rzeczy i zachowuj maile
-> jak trochę nazbierasz to mozesz mu elegancko powiedzieć po pracy, że tak na prawdę twoje zachowanie było całe udawane i masz gdzieś jego słowa, ale że sobie pozwalał to chcesz premii w wysokości 100tyś w gotówce do końca tygodnia, albo leci pozew. No, albo od razu składaj i niech się męczy cwaniaczek. Ponoć mobbing ciężko udowodnić. Niemniej jednak jak będziesz miał odpowiednio dużo informacji to typo może mieć problem a jak wyjdzie najaw też nazwa firmy to będzie duży strzał.

AT
Jesteś niepoważny
A0
Proszę, tylko poważne komentarze :) Ale o podkręcaniu go i zatrzymaniu maili myślę.
99xmarcin
To się nazywa szantaż...
SH
@adamek03836: To jest chyba najlepsza odp. poza szantażem(nasraj mu w firmie przy odejściu :D). Udostępnij te maile kolegom i jego szefowi albo komuś kto go nie lubi.
baant
  • Rejestracja:około 11 lat
  • Ostatnio:około miesiąc
  • Lokalizacja:Wrocław
  • Postów:524
5

Zmień firme, szkoda nerwów

CZ
Nie każdy ma taką możliwość. Takie janszostwo jest przeważnie właśnie w firmach gdzie zatrudnia się stażystów, juniorów, albo ludzi którzy nie mają zbytnio umiejętności, żeby zmienić pracę. W związku z tym utrata pracy równa się prawdopodobnie bezrobocie na miesiąc - dwa. No i ciężko mu będzie zmienić pracę. Niemniej jednak jeżeli nie jest tak jak piszę to też bym rzucał papierami.
AT
@Czitels Może przecież najpierw znaleźć inną pracę a dopiero potem złożyć wypowiedzenie w obecnej.
gk1982
  • Rejestracja:ponad 13 lat
  • Ostatnio:2 dni
  • Lokalizacja:Łódź
  • Postów:541
4

Rozchoruj się na dwa tygodnie, jakaś rechabilitacja nadgarsta czy kręgosłupa.


Don't give up learning JavaScript!
It is enjoyable to make things visible which are invisible.
Każdy programista przybywający z innego miasta jest fachowcem.
Anyone who stops learning is old, whether at twenty or eighty.
Anyone who keeps learning stays young.
The greatest thing in life is to keep your mind young.
lsikora
Od lekarza internisty można dostać L4 na wypalenie zawodowe
BraVolt
  • Rejestracja:prawie 6 lat
  • Ostatnio:prawie 4 lata
  • Lokalizacja:Warszawa
  • Postów:2918
2
adamek03836 napisał(a):

(wywiązuję się z 99% zadań w ostatnim roku!!!!!) To był jeden, jedyny drobiazg.

Ostatni rok to
a) rok 2020
b) rok 2019

Pracujesz więc tam co najmniej 11 miesięcy albo co najmniej 23 miesiące.

Na ilu rozmowach o pracę byłeś do tej pory?! To pytanie kończy twój temat.

Ogólnie: nie chodzi się na rozmowy o pracę żeby zmieniać pracę ale żeby trzymać rękę na pulsie (rynku). Nie siedzimy w piwnicy, nie wpadamy w samozadowolenie bo teraz nam dobrze, interesujemy się co się dzieje za oknem.


"Kiedy wiedzieć czy zacząć nauke Springa? bo w czystej Javie to nic ciekawego nie zrobie chyba"
Ein Volk, ein Reich, ein Kwa-Kwa ***** ***
Zobacz pozostałe 4 komentarze
A0
Jest taka zasada i uczą tego na pierwszej lekcji j. Polskiego w drugiej klasie podstawówki. Zaglądałeś ostatnio do jakiejkolwiek książki? Otwórz ja w dowolnym miejscu i sprawdź zwroty grzecznościowe. Jak to się ma do internetu? Tu faktycznie, może tylko świadczyć o klasie danej osoby. Równie dobrze możesz zrobić kupę na środku dywanu, no bo czemu nie.
Azarien
Zwroty grzecznościowe. Których można używać albo nie. To nie jest zasada na równi z pisaniem "Hitler" z wielkiej litery, czy chcemy być grzeczni czy nie.
lsikora
Zwroty grzecznościowe to nie klasa a fetyszyzm. Jezcze do tego takie np. Pan i Pani stało się modne w czasach sarmackich dla wywyższania się nad chłopstwo. Głupie dzielenie ludzi na kategorie lepszych i gorszych. W IT mówi się do siebie po imieniu a na forum dla programistów to brak klasy?
Azarien
@lsikora: nazywaj sobie jak chcesz, ale w sytuacji kultura vs chamstwo wolę być w tej pierwszej grupie jednak.
lsikora
@Azarien: ja w drugiej. Na żywo jednak zawsze dopytuję jaki poziom wypowiedzi rozmówcy pasuje i sam się dostosowuję. W internecie się to jednak nie sprawdza.
AF
  • Rejestracja:prawie 18 lat
  • Ostatnio:8 dni
4

Jak dla mnie źle do tego podchodzisz, jakieś takie formalne procedury chcesz wszczynać, zamiast po prostu pogadać z gościem. Może miał zły dzień, może mu dziecko choruje, może ma kredyt we frankach, może go szefostwo męczy. Pogadaj z nim w cztery oczy, jak to nie pomoże, to pogadaj z jego szefem, a jak to nie pomoże, to wtedy decyduj, czy ważniejsze dla Ciebie jest zostanie w firmie i zmiana sytuacji, czy zmiana firmy.

Tylko przez "pogadaj" mam na myśli empatię i polubowne wyjaśnienie sprawy, a nie coś w stylu "ty taki i owaki, jak się nie ogarniesz, to idę do sądu". Pamiętaj, że prawdopodobnie obaj macie ten sam cel (zrobienie tych zadanek), tylko inaczej widzicie drogę do tegoż.

No i oczywiście @BraVolt ma rację. Nie ma co się śmiać z kalkulacji, tylko zrozumieć jego meritum, że powinieneś mieć rękę na pulsie i znać rynek, bo sytuacja może się znacznie pogorszyć i wtedy lepiej umieć się ewakuować w miesiąc zamiast w pół roku.

Miang
  • Rejestracja:prawie 7 lat
  • Ostatnio:około 7 godzin
  • Postów:1659
1

ja bym odpisała grzecznie na tego maila, cytując jego słowa pytając o wyjaśnienia dlaczego jest złośliwy.....z cc do jego szefa. No ale to ja. I szukałabym wtedy nowej roboty ;)


dzisiaj programiści uwielbiają przepisywać kod z jednego języka do drugiego, tylko po to by z projektem nadal stać w miejscu ale na nowej technologii
edytowany 1x, ostatnio: Miang
CZ
  • Rejestracja:ponad 8 lat
  • Ostatnio:około miesiąc
  • Postów:2284
2

@Afish: Często słyszę tego typu rady i raz nawet próbowałem coś zrobić, bo w poprzedniej pracy miałem toksyczną osobę obok której musialem niestety siedzieć.
Próbowałem tak spokojnie pogadać jak mówicie kilka razy, ale taka osoba i tak się nie zmieniała. W końcu musiałem podnieść głos i się wkurzyć, aby się odwalił. Codzienność w pracy to była tragedia. (Ale wiem dlaczego ludzie stamtąd uciekali i wszyscy byli tylko z stażem po 8 lat, 20 itd ...)

Teraz chyba myślę że nie ma sensu się kopać z koniem. Nie chodzę do pracy, żeby się gryźć z kimś, ani bawić w jakieś asertywne gierki, bo ktoś może się źle czuć a sam nie myśli w ten sposób o innych. Ja jak wiem że mam gorszy humor to czytam dwa razy co pisze i jakoś umiem się wstrzymać od niepotrzebnych komentarzy wobec innych.

loza_wykletych
loza_wykletych
  • Rejestracja:prawie 5 lat
  • Ostatnio:około 4 lata
  • Postów:854
1

Zrób sobie licencję na broń i zacznij się chwalić swoją nową pasją jaką jest strzelanie sportowe.

A co do agresji pasywnej to witamy na Flame, będziesz miał punkt odniesienia.


Z wszelkiego drzewa tego ogrodu możesz spożywać według upodobania - ale z drzewa poznania dobra i zła nie wolno ci jeść, bo gdy z niego spożyjesz, niechybnie umrzesz.
BluzaWczolg
BluzaWczolg
  • Rejestracja:ponad 6 lat
  • Ostatnio:ponad 3 lata
  • Postów:530
2

Pomijając czy to fajna sytuacja w firmie czy nie.

Pytasz czy to jest mobbing. Moim zdaniem nie (oceniam po pierwszym poście). Zapytał i twierdził, mało profesjonalnie, że 1. priorytet jest na to nowe zadanie(twierdzenie) 2. czy dasz radę się z tym wyrobić(pytanie).

Wyszło trochę pasywno agresywnie, szczególnie jeżeli ta dalsza część jest napisana z caps lockiem.

Ja bym zrobił tak jeżeli to korpo - określ się jasno i wyraźnie w mejlu jakie realnie masz oszacowania, czym się będziesz zajmował i że w najgorszym przypadku przewidujesz nie dostarczenia. Jeżeli będzie się nadal pluł i jest przy tym upierdliwy/dość chamski to tłumaczysz mu że to nie jest profesjonalne, jak się nadal będzie pluł to idziesz z tym wyżej.
W przypadku jeżeli jesteś słaby na rynku, to jednak staraj się być asertywny/rzetelnie informować ale nie próbuj zmieniać na siłę/zgłaszać i licz się z tym że ludzie są chamowaci.


Nie czarodziejska tylko magiczna. I nie fujarka tylko flet. Magiczna flet.
edytowany 4x, ostatnio: BluzaWczolg
gk1982
zanim pójdziesz wyżej kup husteczki i mu na biurko rzuć
EP
@gk1982: czemu? jakaś tradycja?
gk1982
bo się pluje
lgtk
  • Rejestracja:ponad 14 lat
  • Ostatnio:około 23 godziny
1

Ale ten cytat sugeruje Ci zmianę priorytetu. Jeśli tak jest to w czym problem? Koleś mógł dostać zjebe od przełożonego a dziecko mu nasrac na dywan w czasie telco. Ja bym z nim pogadał

A0
Spoko. Priorytety ustalał tydzień temu. Jak sie wezmę za te nowe nie zrobię tamtych. Ogółem uważam, że wypunktuje 6 rzeczy które obecnie robię i zobaczymy.
lgtk
Jasne wypunktuj w mailu co robisz i zapytaj czy masz to zostawić i zabrać się za te nowe i jeśli tak to musi liczyć się z przesunięciem terminu reszty rzeczy. Może to jakaś wrzutka z boku i tyle
SH
  • Rejestracja:około 5 lat
  • Ostatnio:ponad 4 lata
  • Postów:82
3

@adamek03836:
Czy to znana firma kojarzona z marką wódki ? :D Bo jak tak to zachowanie managera w stosunku do ludzi brzmi bardzo znajomo.
To już jest ewidentny początek mobbingu. Raczej opór nie ma sensu bo koleś buduje sobie argumenty do pozbycia się Ciebie, jak mu bardzo na tym zależy to nawet je sfabrykuje.
Twoje opcje:
1.Zmiana teamu(zmiana szefa)
2.Zmiana pracy
Inaczej tego nie załatwisz, popadłeś w niełaskę psychopaty i teraz będzie Cię dojeżdżać a ten email co Ci napisał to typowy "gaslighting" - poczytaj o tym.
Mobbing ma 5 faz:
Stage 1: Social Exclusion
Stage 2: Harassment and Stigmatization
Stage 3: The Critical Incident
Stage 4: Adjudication:determines whether the mobbing process is intensified or stopped through hearings and/or mediation or a single meeting with senior management.
Stage 5: Elimination

Ciężko mi powiedzieć czy jesteś na etapie 2 czy 3. Teraz najlepiej wywiązuj się z zadań i nagrywaj i zapisuj wszystko co mówi i robi Twój szef i miej oczy dookoła głowy bo coś na Ciebie szykuje.
Może weź l4 na depresję dają do 6 miesięcy i na spokojnie szukaj sobie nowej pracy(wydajesz się być zdołowany tą sytuacją :P).
Jak będziesz odchodzić to wyślij email do szefa Twojego szefa z opisem całej sytuacji tak żeby ten psychol się nie dowiedział o tym bo się odpali na Ciebie.
Pokombinuj też ze skargą do HR. Skoro masz udokumentowaną przeciętną albo lepszą wydajność.

sources: https://pwviolence.wordpress.com/243-2/

"Gaslighting" is used to describe abusive behavior, specifically when an abuser manipulates information in such a way as to make a victim question his or her sanity(robienie z Ciebie debila).

Musisz też dokładnie się zastanowić co spowodowało ten odpał czy to on czy jakiś kolega donosiciel Cię nie lubi i nakłamał coś szefowi żeby to wyeliminować w przyszłości.

Pozdrawiam.

ps.

Na ten jego głupi email ja bym odpowiedział tak:

"Nie proszę Cię o to i o to, masz tylko zrobić to, sądzisz ŻE TEGO TEŻ NIE JESTEŚ W STANIE ZROBIĆ?" - Szanowny Panie X(wycofaj się z gadania na TY bo koleś sobie pozwala, wykorzystuje Twoją uprzejmość i strach) - Jeśli następnym razem oczekuje Pan jakiejkolwiek odpowiedzi to proszę zwracać się do mnie z należytym szacunkiem - nawet w emailu. W takim razie przyjąłem do wiadomości porzucam swoje wszystkie zadania żeby zrobić tą jedną rzecz, moja nowa estymacja wynosi: X, Pozdrawiam.

Koleś będzie Tobą tak szastał, dawał Ci jedno niemożliwe zadanie za drugim i przerzucał żeby Cię wymęczyć i mieć "dowody" na Twój brak wydajności. Nie baw się z nim w to bo to gra, której nie wygrasz. Bądź asertywny i nie toleruj takiego zachowania. No i postaraj się zmienić team, firmę a na koniec zostaw mu jakiś prezent u szefa i w HR.

Dokumentuj te jego zmiany priorytetów i opisz jak to wpłynęło na Twoje zadania. Daj jego szefa do CC i napisz, że nie daje Ci skończyć zadania w wyestymowanym czasie i źle zarządza czasem dewelopera niepotrzebnie mieszając się w Twoją pracę.

edytowany 12x, ostatnio: shitlord
Zobacz pozostałe 5 komentarzy
A0
Jestem raczej lubiany przez cały zespół (20 kilka osób) i staram się wywiązywać że swoich zadań. Ale właśnie w takim świetle ostatnio próbuje mnie postawić. Zaczynają się problemy o jakieś drobiazgi. Najgorzej, że jest tego tyle tej pracy, tych drobiazgów wrzucanych, że przez to za chwilę się nie wyrobię z naprawdę poważnymi rzeczami. Wtedy będę mieć problem naprawdę i zdaje sobie z tego sprawę.
A0
To akurat firma w Warszawie. Generalnie w poniedziałek rano wszystko zgłoszę. To znaczy napisze takiego maila jak mówiłeś z szefem w CC. Jeśli są kolesiami trudno. Najwyżej pójdę na lekarskie. Zamierzam odpisać z dowodami że nie życzę sobie takiego pisania do mnie. Grzecznie, rzeczowo. Opiszę obowiązki którymi ostatnio się zajmowałem i udowodnię ze nie mam czasu wbić tam kolejnych wymyślanych na szybko rzeczy. Kilka rzeczy mam wrzucone od głównego szefa więc skonfrontuje to co mi wrzucił z jego priorytetami. Myślę nad dalszymi krokami. Ale muszą ludzie wiedzieć cosiedzieje
A0
Gorzej, że kosekwencja jeśli manager mnie nie poprze może być zwolnienie z pracy. Trudno to rozgryźć. Jakie byś polecał kroki? Tak dokładnie? Mógłbym szukać nowej firmy ale fajnie mi się tam pracowało przez długi czas. I chciałbym mieć gdzieś dłuższy staz. 4 lata dosw a to moja 3cia firma. Jeśli chciałbym zmienić dział to w jaki sposób to załatwić żeby a) wyjaśnić powód (czyli wywlec to) i b) zachować twarz i czyste konto w firmie. Żeby potem mnie palcami nie pokazywali.
Anna Lisik
@adamek03836: może być zwolnienie z pracy. jeśli Cię zwolnią to uruchom odpowiednią kampanię o firmie i tyle..... mamy wolność słowa ( póki co ). A jakby ktoś się pluł że oczerniasz i bla, bla.... no sory trzeba było się normalnie zachowywać. Mówienie prawdy to nie oczernianie ( wielu pseudo prezesików powie że to nie prawda ale ***** ich ).......Ludzie ( zwłaszcza szukający pracy ) mają prawo wiedzieć jakiego typu. firma to jest ( jakie stosuje zagrywki )
SH
@adamek03836: @Anna Lisik Oczywiście anonimowo.
TS
  • Rejestracja:ponad 5 lat
  • Ostatnio:35 minut
  • Postów:853
0

Moim zdaniem najlepsze porady mają tutaj @Afish i @shitlord. Może jest tak, że dziecko nie daje mu spać od miesięcy, ma gorszy dzień i tak dalej, natomiast absolutnie nie jest to powód, żeby się na Tobie wyładowywał. Jeżeli zgłosisz to od razu do HRów lub do zewnętrznych struktur to szefostwo będzie musiało odpalić kogoś z waszej dwójki i prawdopodobnie będziesz to Ty bo możesz nie dać rady przedstawić swojej perspektywy osobom, które będą podejmowały decyzję.

Więc od początku kroki, które musisz poczynić to:

  1. Oszacować swoje siły - musisz policzyć liczbę swoich commitów, ile robisz story pointów na sprint, ile się udzielasz w dokumentacji czy w PRach, ile razy przez Twoje celne spostrzeżenia zaoszczędzono czas bo coś można było zrobić prościej. Zapisz sobie gdzieś te rzeczy, żebyś mógł je wyciągnąć kiedy w dowolnym momencie zostaniesz wezwany na dywanik. Nie wiesz czy to się stanie i kiedy to się stanie, ale może się stać i warto być przygotowanym.
  2. Oszacowanie etapu Twojej ewaluacji - jeżeli gość wysyła Ci takie maile to czuje się pewnie i możliwe, że gość już zbiera na Ciebie statystyki, żeby Cię zwolnić.
  3. Zwiększenie transparentności - szef musi wiedzieć co aktualnie robisz i od kogo bierzesz polecenia. Jeżeli masz blokery to musisz je zgłaszać głośno na forum publicznym, nie możesz ich sam rozwiązywać. Transparentność to powinno być słowo, które używasz w co drugim zdaniu podczas rozmowy z szefem. Jeżeli dwóch gości wrzuca Ci zadania do backloga to najwidoczniej ich akcje nie są TRANSPARENTNE i musisz iść z nimi na calla plus jeszcze wziąć kogoś dodatkowego (np. scrum mastera), żeby rozmowa była TRANSPARENTNA i zapytać się ich wprost: "Jeżeli A daje mi zadanie, a później przychodzi B i daje mi inne zadanie to w jaki sposób mam oszacować, które zadanie ma większy priorytet? Czy moglibyśmy umówić się na TRANSPARENTNE zasady według których postępujemy w takich sytuacjach? W jaki sposób możemy podnieść poziom TRANSPARENCJI tego co robimy, żeby uniknąć tego typu problemów w przyszłości?". Warto w takich sytuacjach odnieść się do emocji, które odczuwasz i powiedzieć: "Czuję się bardzo zakłopotany dostając jednocześnie polecenia od kilku osób. Nie jestem w stanie wykonywać dwóch zadań jednocześnie i przez to boli mnie, że może się to odbić na moim wkładzie w zespół. Potrzebuję waszego wsparcia w takich sytuacjach." Podczas konfrontacji ważne jest, żeby nie atakować szefa i się nie bronić. Jeżeli masz dobry performance to problemem jest brak transparencji. Zacytuj jego wypowiedź przed scrum masterem, ale jej nie komentuj. Powiedz tylko, że źle się z tym czujesz i chcesz znaleźć rozwiązanie tej sytuacji. Transparencja to Twoja broń, mobbing nie jest akceptowany społecznie i jeżeli ta akcja zrobi się poważna i to wyjdzie to firma będzie spalona przez wiele lat, ale nie używaj jeszcze słowa mobbing dopóki uważasz, że da się wszystko odkręcić.
  4. Konsekwencją zwiększenia transparentności tego czym się zajmujesz i tego od kogo przyjmujesz bezpośrednie polecenia jest to, że bezwysiłkowo możesz sprawić, że postrzegany jesteś jako lepszy developer bo skutki Twojej pracy będą bardziej widoczne dla innych. Będziesz od teraz postrzegany nie tylko jako profesjonalista, ale też gość, który rozwiązuje konflikty i daje szefowi wyjść z twarzą z niezręcznej sytuacji, więc szef może zacząć Cię lubić.
  5. Może też się okazać, że lunatykowałeś i Twój performance jest jednak dużo słabszy niż zakładałeś w porównaniu do innych kolegów. Wtedy możesz wyrazić chęć poprawy, musisz poprosić o zidentyfikowanie aspektów w których musisz się poprawić, jasne metryki po których będzie wiadomo, że się poprawiłeś i poprosić o propozycję konkretnych akcji, które musisz podjąć, żeby się poprawić. Np. jeżeli jesteś za słaby z angielskiego to możesz zaproponować, że w ramach poprawy zaczniesz chodzić na kurs angielskiego i do tego możesz zapytać o wsparcie w tej kwestii, czyli o opłacenie tego kursu przez firmę lub zwrotu części tych kosztów. Pamiętaj, że cele na które się godzisz muszą być osiągalne. Czyli nie może to być np. skok o tyczce 5m jeżeli do tej pory maksymalnie skoczyłeś 4.70 na jakimś treningu.

Niektórzy mówią, że kryzys jest szansą i jeżeli dobrze rozegrasz taką akcję to możesz jeszcze sporo na niej zyskać.

edytowany 5x, ostatnio: twoj_stary_pijany
Miang
gościu może sie właśnie czuje niepewnie i dlatego wysyła takie maile, a to szef może zacząć lubić może być niebezpiecznie (szefowie nie zawsze są hetero ;) )
A0
Dziękuję za tak konkretny komentarz @twoj_stary_pijany Co do poczucia zagrożenia. Nie wiem skąd mu się to wzięło bo starałem się nigdy nie dawać mu odczuć ze w czymkolwiek jestem lepszy. Trudna sytuacja. Myślałem żeby iść na wojnę ale postaram się rozwiązać to na razie polubownie.
SH
  • Rejestracja:około 5 lat
  • Ostatnio:ponad 4 lata
  • Postów:82
0

@adamek03836:

Dziękuję za tak konkretny komentarz @twoj_stary_pijany Co do poczucia zagrożenia. Nie wiem skąd mu się to wzięło bo starałem się nigdy nie dawać mu odczuć ze w czymkolwiek jestem lepszy. Trudna sytuacja. Myślałem żeby iść na wojnę ale postaram się rozwiązać to na razie polubownie.

Szef Cię już dojeżdża na ostro, wątpię, że da się to załatwić "polubownie" chyba tylko rezygnacją z pracy. Musisz pokazać asertywność i nie dać tak do siebie pisać/mówić. Jeśli teraz zaczniesz mu się podlizywać i szukać "polubownego" rozwiązania to uwaga, przewiduję przyszłość: skopie Cię jeszcze bardziej bo okazujesz słabość i akceptację jego metod.

Raczej już wysyłaj CV i staraj się zmienić team/szefa. I pokaż mu, że nie może Cię tak poniżać, pokaż mu granice. Nie możesz się całkowicie rozłożyć i być pasywnym.
Jednocześnie bądź świadomy konsekwencji każdej akcji. No ale jak mu pokażesz, że ma się zwracać do Ciebie z należytym szacunkiem to raczej nie jest walidny powód do zwolnienia a skoro już Cię nie zwolnił to znaczy, że go nie ma i dopiero fabrykuje tymi "zadaniami" więc nie ma tyle władzy ile sobie wyobrażasz. Z jakiegoś powodu ma utrudnione zwolnienie Ciebie, dlatego stara się Cię tak dojechać.

Zdaj sobie sprawę, że wchodzisz w negocjację z osobą, która już chce się Ciebie pozbyć i aktywnie działa żeby to zrobić.

edytowany 1x, ostatnio: shitlord
A0
Albo szuka powodu albo faktycznie frustrat. Napiszę maila z przełożonym na CC. Grzecznie, rzeczowo, na temat. Z opisaniem zadań i prośbą o TRANSPARENTNOŚĆ I określenie priorytetów. Ciekawe jest, że może szuka i nie może znaleźć więc mi tak wrzuca, a ja dalej się wywiązuje. Dwa tygodnie temu mieliśmy rozmowę na której po raz kolejny (czwarty czy piąty miesiąc z rzędu!!) przyznał ze wszystko jest spoko, ja się wywiązuje z zadań i nie ma żadnych zastrzeżeń. (słowo. Nie mam powodu do kłamstwa). Potem jednak dorzucił mi kolejne cele do ewaluacji na koniec roku (dodatkowe, jeden
A0
Jeden był nie do spełnienia więc w to miejsce dołożył mi dwa. I teraz zapierdalam żeby to dowieźć. Najważniejsze pytanie, czy chce mnie zwolnić czy tylko zona/szef mu dowalili i chce się wyżyć. Sytuacja z ewaluacja jest zastanawiająca.
A0
Żałuję, mega żałuję, że nie nagrałem tych rozmów gdzie mnie chwalili i mówi, że nie ma nic mi do zarzucenia. To by był argument nie do podważenia.
SH
@adamek03836: Nie wiem o co chodzi poprzednim kontrybutorom ale zauważ, że niezależnie od tego czy żona mu nie daje czy cokolwiek innego on traktuje tak tylko Ciebie(z tego co mówisz jesteś celem) więc nie próbuj go tłumaczyć, usprawiedliwiać itp. koleś targetuje Cię i aktywnie fabrykuje i zbiera dowody przeciwko Tobie żeby coś z tym zrobić. "Wojna" nie ma sensu bo on stoi nad Tobą, ale korpo gierki już tak. Np. postawić to co robi w światła reflektorów, zbieranie dowodów itp. Wysyłaj już CV i miej oczy dookoła głowy.
SH
Zmieniaj pracę, zmieniaj szefa xd Odejdź po cichu bez palenia mostów, napisz długie sprawozdanie do jego szefa i poproś o anonimowość, zgłoś go też anonimowo do HR.
Inclouds
  • Rejestracja:ponad 10 lat
  • Ostatnio:21 dni
  • Postów:90
2

Wszędzie szukają programistów, jesteśmy jednym z najbardziej pożądanych pracowników na rynku, a ludzie dalej się dają terroryzować przełożonym. Najlepsze poradą jaką Ci mogę udzielić, i jakiej udzielili Ci już poprzednicy, to zmiana firmy. Nawet nie zmiana zespołu, bo prawdopodobnie w innych zespołach jest podobnie i szkoda na próby twojego zdrowia psychicznego. Jako programista masz ogromne możliwości i komfort zmiany pracy, więc korzystaj z nich. Ja pracuje w korporacji i nawet nie wyobrażam sobie pracy w zespole, w którym kontakt z liderem i innymi kolegami i koleżankami z zespołu konczy się na temat około pracowych. Mamy imprezy integracyjne, gramy razem w planszowki, w czasie pracy czasami wrzucamy nawet jakiś offtop który się potem ciągnie przez pół dnia, żarty z updatem Windowsa, albo dwie myszki podłączone do kompa. Szczerze, dla mnie to jeden z najważniejszych kwestii odnośnie wyboru pracy - dobra, luźna atmosfera. A u Ciebie nawet nie jest neutralnie, jest źle. Jakbyś mi powiedzial, że zarabiasz 20k na rękę to bym Ci może doradził, żebyś spróbował ustawić głąba w pion, ale to korpo, nie zarabiasz tyle xD zmieniaj więc pracę, bo szkoda energii na walkę z tym człowiekiem.

Inclouds
@adamek03836: Poczytałem o tym jak piszesz o pochwałach. Piszesz o nich w takim tonie, jakby były one dla Ciebie ogromnie znaczące. To błąd. Owszem, jest to miłe, kiedy ktoś docenia twoja pracę w ten sposób, ale nie buduj swojej wartości jako programista na czyichś pochwałach bo skończy się to backfire'm. Ktoś kiedyś powie kilka gorszych słów o Tobie i się załamiesz.
Inclouds
No i moim zdaniem rady których udzielił Ci @twoj_stary_pijany są złe. Co Ty kurę znoszącą złote jajka złapałeś? Pracujesz w CERNie, albo jest to firma twoich marzeń, że chcesz tyle energii poświęcać na walkę z jakimś dzbanem? Ludzie, wy serio na takie rzeczy życie tracicie? Niebywałe. Ja np. wolałbym się rozwijać, czytać książki, robić kursy, niż tracić czas na budowanie dupochronu. Nie warto się kopać z każdym dzbanem jakiego spotkasz na drodze, zamiast tego zainwestuj swoją energię w pożyteczniejsze rzeczy, które w przyszłości zaprocentują, np. zrobienie dobrego CV.
SH
  • Rejestracja:około 5 lat
  • Ostatnio:ponad 4 lata
  • Postów:82
2

@adamek03836: Stary co my Ci mamy powiedzieć, koleś ewidentnie Cię targetuje, robi z Ciebie idiotę, pajacuje xDD z tego co mi mówisz to robi to mało subtelnie i mało inteligentnie nie ma co się bać tego pajaca tylko zrób to mądrze. Zmiana firmy, zbieranie dowodów, l4 itp. wiesz co masz robić, nie tańcz tak jak Ci zagra ten menagerski cymbał. Szczerze mówiąc sporo z nich to debile z dużym ego, którzy są głupsi od najgłupszego dewelopera. Stosują strategie jak dziewczyny z gimby ;DD

edytowany 4x, ostatnio: shitlord
TS
  • Rejestracja:ponad 5 lat
  • Ostatnio:35 minut
  • Postów:853
0

@Inclouds @shitlord myślę, że trochę nadinterpretujecie to co napisałem. Dlaczego ja mam odchodzić z firmy w której mam sukcesy i w której dostarczyłem realne feature'y? Managerowie tylko gadają, nie wykonują realnej pracy. Może to szef powinien się zwijać bo przesadził? Ja niby mam tracić czas na robienie z siebie pajaca na rekrutacjach i odpowiadanie jaką pizzą chciałbym być zamiast programować i uczyć się w pracy nowych rzeczy? Pójdę do następnej pracy i ktoś się na mnie krzywo spojrzy i znowu będę musiał zmieniać pracę. W IT tak samo jak w każdej innej branży pracują tylko zwierzęta. I tak samo kiedy jakiś chłop Cię zaczepia to rozwiązaniem jest po prostu profilaktyczny klaps w dziąsło. Takim klapsem jest sytuacja w której organizujesz spotkanie z odpowiednią widownią na którym wskazujesz szefowi, że źle się czujesz dostając wiadomości w danym tonie.

Po takim czymś, jeżeli by się później okazało, że się zwalniasz i performance zespołu spada z dowolnych przyczyn, to głównym winowajcą będzie Twój były szef bo ma łatkę konfliktowego człowieka. Jeżeli odejdziesz bez słowa wyjaśnienia to szef sobie znajdzie następną ofiarę i dalej będzie mu się wydawało, że wykonuje dobrą robotę.

Inclouds
Ale, że w innej firmie już tych sukcesów byś nie odnosił? Nie rozumiem. Lepiej chyba odnosić sukcesy w dobrej atmosferze niż przy ściągniętych na maksa gaciach z debilem przełożonym nad Tobą. Spłycasz temat do krzywego spojrzenia, a dobrze wiesz, że to nie o tym pisał autor. On ma ewidentny mobbing, i to ze strony przełożonego, a nie krzywe spojrzenie od byle Jozka z teamu obok którego można zlać. Ta walka będzie go sporo kosztowała, a pozytywny zakończenie sprawy wcale nie jest gwarantowane. Nie warto.
Inclouds
I nie mówie, że autor ma odejść z pracy jak gdyby nigdy nic. Ja bym oczywiście poinformował o wszystkim przełożonych jeszcze wyżej i czym moja decyzja o odejściu jest spowodowana. Jak im się dupa zacznie palić, bo nie będą mieli programistów do roboty to zweryfikują kogo mają na stanowiskach zarządzających. I wtedy typek poleci pierwszy.
CH
  • Rejestracja:ponad 4 lata
  • Ostatnio:prawie 2 lata
  • Postów:449
2
  1. Zawsze masz być miły i mieć klasę. krótka piłka, nie ważne że szefem jest jakiś obwieś
  2. Masz maila z zadaniem wiec rzucasz wszystko i robisz to co chce twój klient.
  3. Jesteś jednoosobwą firmą, a twój szef to twój klient. Zdarza się nieporozumienie na lini biznes - biznes. Dlatego tak patrząc na to nie czuj się niżej niż on bo to tylko klient.
  4. Odpisz w miłym tonie, że się za to zabierasz i nie będzie problemu.
  5. Robisz i zapominasz o temacie, chyba że jesteś jak baba, która po nocach będzie płakać w chusteczki
  6. Jeśli twój klient zacznie ci wywijać takie numery ponownie, rozglądaj się za inna pracą
  7. Gdy będziesz odchodził, powiesz wtedy, Było miło, wiele się nauczyłem dziękuję za miłą współpracę ale widzę, że nie jesteśmy sobie w stanie już pomóc.
  8. Dowidzenia się ze wszystkimi.
PI
  • Rejestracja:ponad 9 lat
  • Ostatnio:3 miesiące
  • Postów:2787
3

Mam wrażenie, że gdy ktokolwiek na forum mówi o tym, że u niego w pracy nie jest idealnie, to pierwsze odpowiedzi to zmień pracę

Ja powiem jak ja podchodzę do tematu deadlinów:

  • jak lider nakłada 3 tematy naraz, to po prostu, neutralnie (nie pasywnie ani nie agresywnie) pytam się w takim razie który temat robić najpierw
  • jak zaczyna się jakiś kwas / dyskusja czemu jakiś feature jest niedowieziony w terminie, to po prostu mówię o faktycznych przyczynach (jednak większy problem wyniknął, wymagania zmieniły się 3 razy, problem z zewnętrznym serwisem X, musiałem robić obowiązkowe szkolenia, które też trochę trwają) i tyle. Jak ktoś dalej brnie, to się pytam bezpośrednio, czy nie jest zadowolony z mojej pracy xd
  • ogólnie przez pierwsze 2-3 miesiące w nowej firmie staram się jednak trochę zapier**lać, żeby jakoś wyrobić sobie pozycję. Oczywiście nie znaczy to, że biorę na siebie 3 tematy naraz i pracuję po 10h dziennie - po prostu 8h, ale mało przerw
  • Jak już wyrobisz sobie pozycję, to już możesz o wiele więcej xd np że jak ktoś ma pretensje że task X, wyceniony na 2 dni robisz 4 dni, to nie tłumaczysz się, ale mówisz że task był źle wyceniony i powinien być co najmniej na 5 dni. Więc to, że kończysz w 4 dni i tak znaczy, że jesteś dobry

Gdybyś zaczynał dopiero w nowej pracy, to byś jeszcze miał argument, że się wdrażasz. Ale z tego co widzę jesteś tam od 5 kwartałów, więc wdrożony już powinieneś być. Ogólnie polecam odcięcie się od emocji - żadnej paniki, że ojej, nie wyrabiam norm, pewnie jestem słaby, ani żadnej agresji co za wredny typ, każe mi robić 10 rzeczy naraz, po**bało go.

edytowany 1x, ostatnio: Pinek
Zobacz pozostały 1 komentarz
PI
@chomikowski: No dlatego ty utknales w jednej pracy 5 lat i nie masz od dawna podwyzki co Ty ćpiesz gościu?
Inclouds
No zgadnij dlaczego wszyscy mu to radzą. Pewnie zmówili się żeby gościowi życie utrudnić. Nie przyszło Ci do głowy, że skoro wszyscy tak mówią, to może faktycznie jest to najlepsze rozwiązanie?
PI
@Inclouds: Przyszło mi to do głowy, ale to nie znaczy, że tak musi być. Czasem wchodzę na wykop i tam jak ktoś mówi chociaż o małym odchyleniu od bycia idealną parą, to ludzie już od razu doradzają rozstanie. Tak ma być?
Inclouds
@Pinek: jeżeli z szefem łączy Cię jakaś emocjonalna więź i to dlatego zabiegasz o pozostanie w firmie, to nic mi do tego, ale uwierz mi, normalnie ludzie tak nie mają 🙂
PI
@Inclouds: jednak ćpun widzę xD
Haskell
  • Rejestracja:ponad 9 lat
  • Ostatnio:10 miesięcy
  • Postów:4700
2

Jeżeli masz nóż na gardle np. dziecko, kredyt itd. to musisz dogadać się z szefem. W innym wypadku nie musisz. Mam nadzieję, że pomogłem.


Zaglądali do kufrów, zaglądali do waliz, nie zajrzeli do d**y - tam miałem socjalizm. Czesław Miłosz
A0
Żebyś wiedział :)
CH
  • Rejestracja:ponad 4 lata
  • Ostatnio:prawie 2 lata
  • Postów:449
0
Pinek napisał(a):

Mam wrażenie, że gdy ktokolwiek na forum mówi o tym, że u niego w pracy nie jest idealnie, to pierwsze odpowiedzi to zmień pracę

Ja powiem jak ja podchodzę do tematu deadlinów:

  • jak lider nakłada 3 tematy naraz, to po prostu, neutralnie (nie pasywnie ani nie agresywnie) pytam się w takim razie który temat robić najpierw

Jeżeli ty musisz liderowi tłumaczyć takie rzeczy to po co wam lider hahaha ? to ty pracujesz w jakims cyrku a nie w firmie

edytowany 2x, ostatnio: chomikowski
PI
  • Rejestracja:ponad 9 lat
  • Ostatnio:3 miesiące
  • Postów:2787
5

@chomikowski:

chomikowski napisał(a):

to ty pracujesz w jakims cyrku a nie w firmie

Kto pracował w kilku korpo ten się w cyrku nie śmieje :P

CH
dobre hehehehehe no tak jak w korpo to wiadomo ze liderem zawsze zostaje jakis dupoliz
PI
@cerrato daj na to forum jakieś ograniczenia wiekowe, żeby gimbusy nie spamowały xd
CH
o wlasnie wyzej mamy jednego co już liże xDDDD
SH
  • Rejestracja:około 5 lat
  • Ostatnio:ponad 4 lata
  • Postów:82
0
twoj_stary_pijany napisał(a):

@Inclouds @shitlord myślę, że trochę nadinterpretujecie to co napisałem. Dlaczego ja mam odchodzić z firmy w której mam sukcesy i w której dostarczyłem realne feature'y? Managerowie tylko gadają, nie wykonują realnej pracy. Może to szef powinien się zwijać bo przesadził? Ja niby mam tracić czas na robienie z siebie pajaca na rekrutacjach i odpowiadanie jaką pizzą chciałbym być zamiast programować i uczyć się w pracy nowych rzeczy? Pójdę do następnej pracy i ktoś się na mnie krzywo spojrzy i znowu będę musiał zmieniać pracę. W IT tak samo jak w każdej innej branży pracują tylko zwierzęta. I tak samo kiedy jakiś chłop Cię zaczepia to rozwiązaniem jest po prostu profilaktyczny klaps w dziąsło. Takim klapsem jest sytuacja w której organizujesz spotkanie z odpowiednią widownią na którym wskazujesz szefowi, że źle się czujesz dostając wiadomości w danym tonie.

Po takim czymś, jeżeli by się później okazało, że się zwalniasz i performance zespołu spada z dowolnych przyczyn, to głównym winowajcą będzie Twój były szef bo ma łatkę konfliktowego człowieka. Jeżeli odejdziesz bez słowa wyjaśnienia to szef sobie znajdzie następną ofiarę i dalej będzie mu się wydawało, że wykonuje dobrą robotę.

Odpowiem na to tak, myślałem kiedyś jak Ty, na mnie szef też się kiedyś uwziął z pewnego powodu i robił dokładnie co szef opa. Próbowałem to wytrzymać ale jego nadużycia stawały się coraz większe i absurdalne do tego stopnia, że mógłbym go spokojnie pozwać. Np. dodawał cały team(nawet nie związany z pracą, którą robiłem) do maili do mnie i pisał do mnie co pół godziny "SKONCZONE ?" XD, po czym skończyłem na czas i musiał mi dać premię nie miał wyboru ale potem uwziął się jeszcze mocniej. Mobbing ze strony managementu nie ma końca i jest bardzo niebezpieczny dla Ciebie i Twojej kariery, szczególnie jak się uwziął na Ciebie idiota z władzą.
Ja znalazłem inną pracę, złożyłem wypowiedzenie w HR i nie powiedziałem mu o tym(nie może mnie już zwolnić dyscyplinarnie), po czym wykorzystałem jego taktyki żeby zrobić z niego idiotę i odszedłem bo wiedziałem, że nie miałem tam przyszłości z tym idiotą. Musze powiedzieć, że było mi miło patrzeć jak pali mu się pod dupą i cały się spocił a to wszystko z własnej winy.
Moja następna praca była najlepszą jaką miałem, prawie 0 nadgodzin przez cały rok, dobra kultura pracy, odpowiedzialny management i więcej pieniędzy.

edytowany 1x, ostatnio: shitlord
CH
No ale co zes mu zrobil ? reszta nas nie interesuje mow co zrobiles szefowi :)
TS
Ja też byłem kilkukrotnie ofiarą mobbingu i też nie wiedziałem jak sobie z tym poradzić. Teraz jestem bardzo wyczulony na mobberów i ich zawczasu tępie z mojego otoczenia. Mobbing nie przychodzi tylko i wyłącznie od managementu. Czasami można sobie wychować szefa lub współpracowników, a czasami trzeba wykonać ruch wyprzedzający i zmienić pracodawcę. Nie ma dwóch takich samych sytuacji.
AI
  • Rejestracja:ponad 5 lat
  • Ostatnio:ponad 2 lata
  • Postów:39
3

Ja pracowalem w dosyc sporej korporacji gdzie pomimo skarg w HR mieli nas wciaz za smieci. Najsmiesniejsze ze klient byl ze stanow i managerowie ze stanow traktowali nas lepiej niz Polscy, ktorzy w pewnym momencie doszli do Korpo. Jak doszli Polscy managerowie to zaczeli lizac dupe Amerykancom, a nami gardzic. To jest naprawde smutne, ze Polak Polakowi takie cos potrafi zrobic. NAJLEPSZE ze Ci menago z Polski doszli do nas po dwoch latach od rozpoczecia projektu i probowali rzadzic nie znajac w ogole systemow XD To byl taki kabaret. Ja na poczatku bylem mily ale jak koles Cie tak bedzie traktowac I bedziesz mily to nic sie nie zmieni i mozesz miec jeszcze gorzej. Uwierz mi ze naprawde znajdziesz miejsce gdzie Cie beda traktowac z szacunkiem. Dlatego najlepiej nigdy nie miec noza na gardle w postaci sporego kredytu, wtedy Mas Yolo I sie mozesz posmiac z ziomka.

edytowany 1x, ostatnio: aidfsn
A0
Zdaje sobie sprawę. Gość luzuje dopiero kiedy na jakieś oskarzenia odpowiadam rzeczowo, dlaczego to nie moja wina i że do wglądu udostępnię komunikacje. Wtedy odpuszcza. @aidfsn jest dokładnie jak piszesz. Mieliśmy leaderów z zagranicy i tak, był zapieprz ale traktowali nas super. Potem przyszli polscy managerowie.
A0
Poleciłbyś w takim razie w których korpo może byc fajnie?
SH
@adamek03836: Norweskie korpo w Polsce, które outsorcują Cię do klientów(ale pracujesz na miejscu w swojej firmie w stworzonym przez nią zespole). Takie są bardzo fajne z różnych względów np. klient nie chce Ci zlecać nadgodzin bo płaci za to dużo i terminy są normalne.
HA
  • Rejestracja:około 6 lat
  • Ostatnio:około 4 godziny
  • Postów:1006
0

Póki co trafiam na dość normalne miejsca pracy, ale dwa razy miałem okazję pracować z osobami do tendencji mobbingowych. Pierwszy raz zaraz po studiach miałem szefa zupełnego psychopatę - jako, że byłem nowy w zespole to byłem jedną z ofiar... W sumie to byłbym, ale po prostu odszedłem - do dzisiaj pamiętam jego minę jak składałem wypowiedzenie ;-) Chyba się zupełnie tego nie spodziewał bo widziałem, że aż mu para uszami szła. Grzecznie, ale stanowczo mu powiedziałem, że ma zbyt wygórowane oczekiwania i nie zamierzam ich gonić bo i tak szuka tylko powodu aby się przywalić.

Sytuacja powyżej miała miejsce poza IT i w czasach, gdzie jeszcze o pracę było na prawdę trudno - wtedy takie osoby miały na prawdę duże pole do popisu.

Druga sytuacja miała już miejsce w IT, tutaj bardziej byłem świadkiem zdarzeń niż poszkodowanym. Sytuacja też była taka 50/50 - nie był to klasyczny mobbing, ale bardziej wywieranie presji na niektóre osoby.

To co mogę powiedzieć to w większości sytuacji mobbing nie dotyczy całego zespołu, a pojedynczych osób i jak już wpadniesz w tą pułapkę to co byś nie zrobił z tego raczej nie wyjdziesz - jedna strona musi przegrać. Aby takiej osobie nie podpaść trzeba po prostu mieć silną psychikę i konsekwencję, żeby taka osoba bała się z Tobą zadrzeć. Nie chodzi mi tutaj o jakieś oznaczanie terytorium czy bycie niemiłym - po prostu trzeba być pewnym siebie i ucinać wszelkie sytuacje w zarodku. Ktoś zaczyna podjazdy to szybka, merytoryczna piłka. Po prostu nie dać sobie wejść na głowę. Wiem, że łatwiej powiedzieć niż zrobić - można po prostu nie mieć takiej osobowości. Jak jesteś młody i niedoświadczony to też to sprawy nie ułatwia.

Moja rada - zbadaj rynek, zobacz jakie masz opcje i spróbuj delikatnej konfrontacji/męskiej rozmowy. Zasugeruj, że jak się od Ciebie nie odklei to narobisz kłopotów, ale też tak aby dać szanse tej drugiej osobie na wycofanie się z twarzą. Jeśli to tylko "gorsze miesiące" to może poskutkuje - jak masz do czynienia z prawdziwym bucem to w pojedynkę człowieka nie zmienisz - więc albo inny dział, albo inna praca, albo jakimś cudem doprowadzisz do jego zwolnienia.

Oczywiście nie znając sytuacji trudno się wypowiadać - może sam robisz coś co działa na niego jak płachta na byka i oboje nie umiecie w social skille, więc dobrze się zastanów i oceń sytuację na chłodno.

renderme
  • Rejestracja:około 6 lat
  • Ostatnio:minuta
  • Postów:1461
0

@adamek03836:

To nie jest mobing, a już zdecydowanie nie uda Ci się udowodnić, że to jest mobing.
Niestety tak jest, że ludzka ocena, szczególnie osób nietechnicznych, bywa bardzo subiektywna i oderwana od realiów.
Prawdopodobnie ktoś zwalił na Ciebie winę, albo jakieś detale Twojego zachowania sprawiły, że zostałeś zakwalifikowany przez tego pracodawcę jako nieudacznik.
Mógł to być: Twój sposób mówienia, Twoje gesty, albo pozornie mniej istotne detale - to co jadłeś na śniadanie, jakiego kubka użyłeś.

W efekcie wpadłeś w szufladkę o nazwie "leszcz". Teraz Twoje osiągnięcia będą deprecjonowane, a niepowodzenia demonizowane.
Masz szansę wyjść z tej szufladki łącząc poprzez wysoki standard merytoryczny, a także twarde zachowanie
Nie sądzę, że konfrontacja zmieni Twój obraz, pewnie tylko narobi Ci problemów.

PS. skąd to wiem? Sam pracuję na stanowisku kierowniczym i czasem jest taka dziwna sytuacja, że ktoś robi na Tobie wrażenie głupiego, nierozgarniętego, dziecinnego itp. Trzeba wtedy przyłożyć się do merytorycznej oceny pracy tej osoby, ale wiem, że część osób, szczególnie nietechnicznych tego nie robi i ufa takim intuicjom.

PS2. Może spróbuj grać zespołowo - poszukaj sojuszników, może ktoś inny doceni Twoją pracę, może możesz zakumplować się z kimś innym istotnym? Nic tak nie poprawia oceny, jak wysoka ocena innych.


Granie w gry i robienie gier ma tyle wspólnego, co uprawianie seksu z pracą ginekologa.
edytowany 1x, ostatnio: renderme
SH
Ten post pokazuje jak głupi potrafi być management. Szef Cię szkaluje ? Bądź bardziej profesjonalny i zapierdzielaj więcej to nie mobbing tylko Twój rózowy kubek xDDD
renderme
Takie życie...
SH
To jest mobbing i same emaile typu "TEGO TEŻ NIE POTRAFISZ!?!?!" są doskonałym wstępem. Wystarczy stworzyć w szefie uczucie bezkarności, trochę go podpuścić i przyjmować na klatę coraz większe obelgi żeby nazbierać solidnych dowodów.
renderme
To sprobuj isc z tym do sadu, to zobaczysz. No chyba, ze nie masz uop, to nie probuj, bo wkleja Ci zalegly zus. Ps. Ja tez uwazam, ze etycznie jest to mobbing, ale sad tego nie klepnie.
SH
Wystarczy wrobić idiotę żeby pokazał swoje karty. Mi się udało.
jurek1980
  • Rejestracja:ponad 8 lat
  • Ostatnio:około 2 godziny
  • Postów:3455
3

A ja powiem jeszcze inaczej. W życiu zdarzyło mi się parę razy być jakimś tam przełożonym (nie przy programowaniu).
Zdarzali się ludzie, którzy nie wyrabiali ewidentnie jakiejś tam normy i odstawali od przeciętnych. Przynajmniej ja starałem się zawsze dostosować zadania do poziomu pracownika. To jak na budowie, cherlawy nie dostanie do noszenia worków których nie udźwignie.
Niestety w przypadku niektórych osób nawet dobór zadań i zwiększony czas nie dawał efektu. Można zwolnić taką osobę, pogadać z nią itd. Można też zaciskać zęby, zbierać cięgi od piętro wyżej podstawionego menadżera i bronić takiego delikwenta.
Ja np. zawsze starałem się bronić podwładnych. Pamiętam natomiast jednego opornego, który jeszcze się ze mną kłócił przy wszystkich, że jest najlepszy, wie lepiej robi szybciej, a tego zadania to on nie zrobi i już. Może nie w tych słowach, ale powiedziałem wtedy do niego coś podobnego. Nasze drogi się rozeszły, bo uważał, że jest tak dobry, że wszędzie znajdzie dwa razy lepszą robotę, za lepszą kasę. Życie zweryfikowało jego wyobrażenia.
Podsumowując, ja pogadałbym z tym człowiekiem twarzą w twarz, ale najpierw spytał zespół jak inni widzą Twoją pracę, trudność zadań o czas jaki na nie dostajesz.
Cały post po to, żebyś w jakiś sposób zobaczył tą drugą stronę barykady.

edytowany 2x, ostatnio: jurek1980
A0
Rozumiem to i szanuje. Po przeczytaniu tej i kilku innych wypowiedzi mam podstawy by sądzić, że ktoś mnie wrabia. Tzn pokazuję moje dokonania w negatywnym świetle.
renderme
  • Rejestracja:około 6 lat
  • Ostatnio:minuta
  • Postów:1461
2

@loza_wykletych:

Zrób sobie licencję na broń i zacznij się chwalić swoją nową pasją jaką jest strzelanie sportowe.

No niestety PR jest super istotny, a ten komentarz prawdziwy (mimo, pozornie zabawnego kontekstu).
Najważniejsze to: być poważnym i zachmurzonym (jak przystało na profesjonalistę)
Osoby które dużo się śmieją i żartują, szczególnie z siebie, kojarzą się z niedojrzałymi amatorami.
Poza tym:
Mieć męskie, agresywne, techniczne hobby - siłownia, strzelanie, sporty walki, sporty wyczynowe.
Mieć konsekwentny wygląd - budzić jednoznaczne asocjacje; albo do osoby zadbanej, albo alternatywnej - nigdy przeciętnej.
Zawsze udawać, że wie się więcej niż się wie i robić z siebie arcyprofesjonalistę.
Mocno znaczyć teren swoich sukcesów - ciągle oznaczać swój wkład.
Jak najszybciej spychać swoje niepowodzenia na innych - ale przed niepowodzeniem, po fakcie nie przerzuca się winy.


Granie w gry i robienie gier ma tyle wspólnego, co uprawianie seksu z pracą ginekologa.
edytowany 1x, ostatnio: renderme
loza_wykletych
loza_wykletych
Wodzu, prowadź!
Kliknij, aby dodać treść...

Pomoc 1.18.8

Typografia

Edytor obsługuje składnie Markdown, w której pojedynczy akcent *kursywa* oraz _kursywa_ to pochylenie. Z kolei podwójny akcent **pogrubienie** oraz __pogrubienie__ to pogrubienie. Dodanie znaczników ~~strike~~ to przekreślenie.

Możesz dodać formatowanie komendami , , oraz .

Ponieważ dekoracja podkreślenia jest przeznaczona na linki, markdown nie zawiera specjalnej składni dla podkreślenia. Dlatego by dodać podkreślenie, użyj <u>underline</u>.

Komendy formatujące reagują na skróty klawiszowe: Ctrl+B, Ctrl+I, Ctrl+U oraz Ctrl+S.

Linki

By dodać link w edytorze użyj komendy lub użyj składni [title](link). URL umieszczony w linku lub nawet URL umieszczony bezpośrednio w tekście będzie aktywny i klikalny.

Jeżeli chcesz, możesz samodzielnie dodać link: <a href="link">title</a>.

Wewnętrzne odnośniki

Możesz umieścić odnośnik do wewnętrznej podstrony, używając następującej składni: [[Delphi/Kompendium]] lub [[Delphi/Kompendium|kliknij, aby przejść do kompendium]]. Odnośniki mogą prowadzić do Forum 4programmers.net lub np. do Kompendium.

Wspomnienia użytkowników

By wspomnieć użytkownika forum, wpisz w formularzu znak @. Zobaczysz okienko samouzupełniające nazwy użytkowników. Samouzupełnienie dobierze odpowiedni format wspomnienia, zależnie od tego czy w nazwie użytkownika znajduje się spacja.

Znaczniki HTML

Dozwolone jest używanie niektórych znaczników HTML: <a>, <b>, <i>, <kbd>, <del>, <strong>, <dfn>, <pre>, <blockquote>, <hr/>, <sub>, <sup> oraz <img/>.

Skróty klawiszowe

Dodaj kombinację klawiszy komendą notacji klawiszy lub skrótem klawiszowym Alt+K.

Reprezentuj kombinacje klawiszowe używając taga <kbd>. Oddziel od siebie klawisze znakiem plus, np <kbd>Alt+Tab</kbd>.

Indeks górny oraz dolny

Przykład: wpisując H<sub>2</sub>O i m<sup>2</sup> otrzymasz: H2O i m2.

Składnia Tex

By precyzyjnie wyrazić działanie matematyczne, użyj składni Tex.

<tex>arcctg(x) = argtan(\frac{1}{x}) = arcsin(\frac{1}{\sqrt{1+x^2}})</tex>

Kod źródłowy

Krótkie fragmenty kodu

Wszelkie jednolinijkowe instrukcje języka programowania powinny być zawarte pomiędzy obróconymi apostrofami: `kod instrukcji` lub ``console.log(`string`);``.

Kod wielolinijkowy

Dodaj fragment kodu komendą . Fragmenty kodu zajmujące całą lub więcej linijek powinny być umieszczone w wielolinijkowym fragmencie kodu. Znaczniki ``` lub ~~~ umożliwiają kolorowanie różnych języków programowania. Możemy nadać nazwę języka programowania używając auto-uzupełnienia, kod został pokolorowany używając konkretnych ustawień kolorowania składni:

```javascript
document.write('Hello World');
```

Możesz zaznaczyć również już wklejony kod w edytorze, i użyć komendy  by zamienić go w kod. Użyj kombinacji Ctrl+`, by dodać fragment kodu bez oznaczników języka.

Tabelki

Dodaj przykładową tabelkę używając komendy . Przykładowa tabelka składa się z dwóch kolumn, nagłówka i jednego wiersza.

Wygeneruj tabelkę na podstawie szablonu. Oddziel komórki separatorem ; lub |, a następnie zaznacz szablonu.

nazwisko;dziedzina;odkrycie
Pitagoras;mathematics;Pythagorean Theorem
Albert Einstein;physics;General Relativity
Marie Curie, Pierre Curie;chemistry;Radium, Polonium

Użyj komendy by zamienić zaznaczony szablon na tabelkę Markdown.

Lista uporządkowana i nieuporządkowana

Możliwe jest tworzenie listy numerowanych oraz wypunktowanych. Wystarczy, że pierwszym znakiem linii będzie * lub - dla listy nieuporządkowanej oraz 1. dla listy uporządkowanej.

Użyj komendy by dodać listę uporządkowaną.

1. Lista numerowana
2. Lista numerowana

Użyj komendy by dodać listę nieuporządkowaną.

* Lista wypunktowana
* Lista wypunktowana
** Lista wypunktowana (drugi poziom)

Składnia Markdown

Edytor obsługuje składnię Markdown, która składa się ze znaków specjalnych. Dostępne komendy, jak formatowanie , dodanie tabelki lub fragmentu kodu są w pewnym sensie świadome otaczającej jej składni, i postarają się unikać uszkodzenia jej.

Dla przykładu, używając tylko dostępnych komend, nie możemy dodać formatowania pogrubienia do kodu wielolinijkowego, albo dodać listy do tabelki - mogłoby to doprowadzić do uszkodzenia składni.

W pewnych odosobnionych przypadkach brak nowej linii przed elementami markdown również mógłby uszkodzić składnie, dlatego edytor dodaje brakujące nowe linie. Dla przykładu, dodanie formatowania pochylenia zaraz po tabelce, mogłoby zostać błędne zinterpretowane, więc edytor doda oddzielającą nową linię pomiędzy tabelką, a pochyleniem.

Skróty klawiszowe

Skróty formatujące, kiedy w edytorze znajduje się pojedynczy kursor, wstawiają sformatowany tekst przykładowy. Jeśli w edytorze znajduje się zaznaczenie (słowo, linijka, paragraf), wtedy zaznaczenie zostaje sformatowane.

  • Ctrl+B - dodaj pogrubienie lub pogrub zaznaczenie
  • Ctrl+I - dodaj pochylenie lub pochyl zaznaczenie
  • Ctrl+U - dodaj podkreślenie lub podkreśl zaznaczenie
  • Ctrl+S - dodaj przekreślenie lub przekreśl zaznaczenie

Notacja Klawiszy

  • Alt+K - dodaj notację klawiszy

Fragment kodu bez oznacznika

  • Alt+C - dodaj pusty fragment kodu

Skróty operujące na kodzie i linijkach:

  • Alt+L - zaznaczenie całej linii
  • Alt+, Alt+ - przeniesienie linijki w której znajduje się kursor w górę/dół.
  • Tab/⌘+] - dodaj wcięcie (wcięcie w prawo)
  • Shit+Tab/⌘+[ - usunięcie wcięcia (wycięcie w lewo)

Dodawanie postów:

  • Ctrl+Enter - dodaj post
  • ⌘+Enter - dodaj post (MacOS)