Szkoła TVP - to jest jakiś dramat ;((((

Szkoła TVP - to jest jakiś dramat ;((((
HA
  • Rejestracja: dni
  • Ostatnio: dni
  • Postów: 1018
3

@magda554: odnośnie Twojego komentarza: "wyobraź sobie że są dzieci już 5 letnie które umieją czytać, ja tam jak miałam 6 lat umiałam czytać przed pójściem do szkoły i zdecydowanie w wieku 8 lat mogłam się czegoś nauczyć z książki, nie moja wina że większość ludzi ma IQ na poziomie 90, najpierw zabraniają uczyć w przedszkolu dzieci czytać a potem się dziwią że dzieci są lekko głupawe.".

Powiem Ci szczerze, że bardzo mi się nie podoba takie podejście. Fajnie, że czujesz się lepsza, ale skoro masz tak wysoki iloraz inteligencji i czytasz od wielu lat mądre książki, to powinnaś bez tłumaczenia rozumieć, że z twierdzenia "są osoby, które sobie poradzą" nie można wysnuć wniosku, że "wszyscy sobie poradzą". Zakładam, że jesteś osobą bardzo młoda i przekonaną o swojej zjeb..ci, ale kiedyś z wiekiem zrozumiesz, że społeczeństwo to nie tylko młode osoby, które miały szczęście urodzić się w bardziej lub mniej inteligenckich domach. Fajnie się ocenia rodziców jak się samemu nie ma dzieci. Fajnie się ocenia biednych jak sememu się ma pieniądze "z domu" itd. Czasami jednak warto użyć trochę wyobraźni, wykazać trochę empatii.

Moja córka niedawno skończyła 8 lat, poszła rok wcześniej do szkoły, sama czyta książki typu Harry Potter, przechodzi wiele poziomów na Scottie Go, ma sporo talentów itd. Ale wiesz w jej klasie jest na przykład dziecko, którego rodzicie prawie nie mówią po polsku. Ma znajomych, których rodzice nie potrafią korzystać sprawnie z komputera i internetu, nie są na tyle rozgarnięci aby zastąpić nauczycieli. I co proponujesz tym dzieciom? Mamy jako społeczeństwo się na nie wypiąć bo szkoda na nich czasu? Łatwo się innych ocenia jak się dużo do losu dostało, ale nie wszyscy mieli tyle szczęścia - warto o tym pomyśleć, zanim zaczniesz pisać, że ktoś jest "lekko głupawy" bo nie umiał czytać w przedszkolu. Czasami na prawdę warto wyjrzeć poza czubek własnego nosa i nie oceniać wszystkiego ze swojej perspektywy. Może lepiej zamiast oceniać, warto postarać się pewne rzeczy zrozumieć.

Spine
  • Rejestracja: dni
  • Ostatnio: dni
  • Postów: 6965
0
hadwao napisał(a):

Po co się tak oburzać. Prostu próbuję ustalić, czy rozmawiam z kimś kto zna problem, czy z kimś komu się dużo wydaje.

Problemem są rodzice, którzy dzieci traktują maksymalnie po dziecięcemu.
Nie byłoby problemu w przygotowaniu dziecka do samodzielnej nauki, gdyby rodzic nie mówił "o nie! moje dziecko w tym wieku ma się bawić i być traktowane najłagodniej jak się da!".

Ja mam dwójkę dzieci, razem z żoną pracujemy nawet teraz. Nie mamy wsparcia od nikogo bo dziadkowie są już w grupie ryzyka. Niestety dzieci nie są nastolatkami, więc raczej trudno mi sobie wyobrazić 7-8 letnie dziecko samodzielnie uczące się tabliczki mnożenia, angielskiego itp. Jedno z moich dzieci jeszcze nawet czytać nie potrafi...

Mój bratanek w wieku 8 lat bardzo uważnie oglądał Minecraftowe filmiki. Sam je sobie wyszukiwał itp...

Jeśli dzieciak potrafi już sobie sam wyszukiwać filmiki, to jaki problem, żeby mu kazać przerobić kilka filmików z lekcjami?

Stadium rozwoju pozwalające na pozyskiwanie informacji jest osiągnięte, więc tylko trzeba je skierować w odpowiednim kierunku...

Nie wiem jak sobie wyobrażasz organizację materiałów dla dzieci, planowanie zajęć itp., gdy teraz nawet tak prozaiczne rzeczy jak zakupy zajmują dodatkowy czas. Ja nie mam wiedzy jak dzieci uczyć i bardzo doceniam, że chociaż dostaję gotowe materiały z instrukcjami od szkoły.

Dobrzy nauczyciele mogą uczyć całą Polskę. Są takie możliwości interakcji z komputerem, których celowo się nie używa, żeby nie psuć rynku... Dziecko może dostać w swoje ręce aplikację edukacyjną, która w wielu przypadkach zastąpi nauczyciela. Puści mu filmiki z instrukcjami, pokaże jak rozwiązywać dane zadania... To wszystko można opracować i obsłuży naprawdę wiele osób.

Oczywiście edukacja domowa to super sprawa jak się ma na to czas, ale z żoną niestety nie mamy i już dostatecznie dużym obciążeniem jest dla nas nauka w oparciu o gotowce wspomagane lekcjami online. I tak nie narzekam, bo akurat moje starsze dziecko jest bardzo samodzielne i dużo robi samo jak na swój wiek + szybko się uczy.

Ja bym nie planował rodziny mając tak mało czasu... "Niech ktoś inny wychowa mi dziecko" to bardzo przykry los rodzica...

Może też być dla niektórych sporym zaskoczeniem, ale nie każdy rodzic jest w stanie pomóc swojemu dziecku nawet z materiałem na poziomie 4 czy 5 klasy podstawówki. Jest wiele takich rodzin.

Wiesz... lepiej, żeby patologia się nie rozmnażała... A skoro już to robi, to współczuję ich dzieciom...

Dlatego ogólnie jak ktoś pisze, że to wszystko jest niepotrzebne, "można sobie z książki się nauczyć" itp to mnie zastanawia czy wie o czym mówi i czy widzi coś poza czubkiem swojego nosa. Stąd moje pytanie.

Jestem za za tym, żeby kształcić samouków, a nie ludzi, którzy proszą o prace zaliczeniowe na forach...

DA
  • Rejestracja: dni
  • Ostatnio: dni
  • Postów: 176
7

@magda554: Ja w Twoim wieku byłem rok starszy ;)

SZ
  • Rejestracja: dni
  • Ostatnio: dni
  • Postów: 1591
1
Spine napisał(a):

Jeśli dzieciak potrafi już sobie sam wyszukiwać filmiki, to jaki problem, żeby mu kazać przerobić kilka filmików z lekcjami?

Jak będziesz miał wlasne dzieci to zobaczysz

Dobrzy nauczyciele mogą uczyć całą Polskę. Są takie możliwości interakcji z komputerem, których celowo się nie używa, żeby nie psuć rynku... Dziecko może dostać w swoje ręce aplikację edukacyjną, która w wielu przypadkach zastąpi nauczyciela. Puści mu filmiki z instrukcjami, pokaże jak rozwiązywać dane zadania... To wszystko można opracować i obsłuży naprawdę wiele osób.

To może w celu uzupełnienia wiedzy nic więcej. Dziecko powinno przebywać z innymi dziećmi w szkole, pracować w grupie itp. Żadna edukacja przez internet tego nie zastąpi.
Dziecko trzeba uczyć samodzienlości no ale też bez przesady

Ja bym nie planował rodziny mając tak mało czasu... "Niech ktoś inny wychowa mi dziecko" to bardzo przykry los rodzica...

Od zawsze tak było, że dziadkowie pomagali w wychowaniu dzieci, ja to bardzo dobrze wspominam. Też mam mało czasu ale przy takim myśleniu jak twoje to byłaby pewnie jakaś katastrofa demograficzna.

Podsumowując, jak nie miałem własnych dzieci to też się wymądrzałem na różne tematy związane z wychowaniem dzieci.

Spine
  • Rejestracja: dni
  • Ostatnio: dni
  • Postów: 6965
0
szydlak napisał(a):

Jak będziesz miał wlasne dzieci to zobaczysz

Wymówki, jakie często słyszę...

To może w celu uzupełnienia wiedzy nic więcej. Dziecko powinno przebywać z innymi dziećmi w szkole, pracować w grupie itp. Żadna edukacja przez internet tego nie zastąpi.

Pewnie, do pewnego wieku...

Od zawsze tak było, że dziadkowie pomagali w wychowaniu dzieci, ja to bardzo dobrze wspominam. Też mam mało czasu ale przy takim myśleniu jak twoje to byłaby pewnie jakaś katastrofa demograficzna.

Moi rodzice to dziadkowie pracujący, nawet więcej niż niejeden młody człowiek. Aż mnie trafia, jak brat domaga się od nich pomocy przy dzieciach... Bo jacyś jego znajomi mają duże wsparcie dziadków... Dajcie spokój starszym ludziom, oni Was odchowali i chcą teraz odpocząć, zająć się swoimi sprawami!

Katastrofa demograficzna... jaki to problem. Gatunek ludzki nie wymrze z dnia na dzień... Tu tylko chodzi o kasę...

Podsumowując, jak nie miałem własnych dzieci to też się wymądrzałem na różne tematy związane z wychowaniem dzieci.

A potem co się zmieniło? Stałeś się bezradnym rodzicem, z którym dzieci robią co chcą?

SZ
  • Rejestracja: dni
  • Ostatnio: dni
  • Postów: 1591
2
Spine napisał(a):

A potem co się zmieniło? Stałeś się bezradnym rodzicem, z którym dzieci robią co chcą?

No to jakbyś dawał rade innym programistom jak mają programować ale sam ani jednego programu w życiu nie napisales.

somekind
  • Rejestracja: dni
  • Ostatnio: dni
  • Lokalizacja: Wrocław
8
szydlak napisał(a):

No to jakbyś dawał rade innym programistom jak mają programować ale sam ani jednego programu w życiu nie napisales.

To ma nawet swoją nazwę: Scrum Master.

Spine
  • Rejestracja: dni
  • Ostatnio: dni
  • Postów: 6965
0
szydlak napisał(a):
Spine napisał(a):

A potem co się zmieniło? Stałeś się bezradnym rodzicem, z którym dzieci robią co chcą?

No to jakbyś dawał rade innym programistom jak mają programować ale sam ani jednego programu w życiu nie napisales.

Dobra analogia. Naprawdę...
Może tych "programów" nie napisałem od zera. Ale uczestniczę od wielu lat w rozwoju "oprogramowania" innych osób.
Jeśli poprawiasz kod amatora, który od 10 lat klepie programy jak umie - z architekturą spaghetti, bez dobrych praktyk i porządnego przyuczenia się - to potrafisz bardzo wiele powiedzieć na temat tego kodu i doświadczenia programisty, który rozwijał ten projekt wcześniej, od podstaw.

katakrowa
  • Rejestracja: dni
  • Ostatnio: dni
  • Lokalizacja: Chorzów
  • Postów: 1670
0

Generalnie są to problemy współczesnych debili... Dla mądrych ludzi to nie są problemy.

LI
  • Rejestracja: dni
  • Ostatnio: dni
2

Stanęlibyście przed kamerami, to zapomnielibyście jak się nazywacie. Nawet w "normalnych" warunkach bywa, że nauczyciele popełniają takie babole. Tak naprawdę, to nie są funkcjonariusze rządowi tylko zwykli nauczyciele, którzy w ogóle się odważyli .....i za to należy im podziękować.

LI
  • Rejestracja: dni
  • Ostatnio: dni
2

to idź i za tą "ogromną" kasę rób. Socjalizm to piękna rzecz, ale mało realna

Spine
  • Rejestracja: dni
  • Ostatnio: dni
  • Postów: 6965
0

"Polak potrafi" zrobić dobrą parodię :)

Zarejestruj się i dołącz do największej społeczności programistów w Polsce.

Otrzymaj wsparcie, dziel się wiedzą i rozwijaj swoje umiejętności z najlepszymi.