Azarien napisał(a):
Antykoncepcja to jest tylko "mniejsze zło". Nadal zło.
Wait, what? W jakim sensie antykoncepcja jest złem? Który mamy wiek?
Azarien napisał(a):
Antykoncepcja to jest tylko "mniejsze zło". Nadal zło.
Wait, what? W jakim sensie antykoncepcja jest złem? Który mamy wiek?
Bill musi mieć wypasioną szklaną kulę, nagrywa w 2018 filmy o pandemii powstałej w Chinach. Zupełnie jak ten pisarz Dean Koontz co 40 lat temu przewidział zarazę w Wuhan.
https://www.polsatnews.pl/wiadomosc/2020-02-03/przewidzial-koronawirusa-prawie-40-lat-temu-wuhan-400-to-bron-doskonala/
mike4 napisał(a):
Bill musi mieć wypasioną szklaną kulę, nagrywa w 2018 filmy o pandemii powstałej w Chinach. Zupełnie jak ten pisarz Dean Koontz co 40 lat temu przewidział zarazę w Wuhan.
https://www.polsatnews.pl/wiadomosc/2020-02-03/przewidzial-koronawirusa-prawie-40-lat-temu-wuhan-400-to-bron-doskonala/
Jedziesz szurizmem :)
Jak zwykle wyrwać coś z kontekstu i cisnąć propagandę. Gates mówi o czterech głównych elementach, które wpływają na emisję CO2. Depopulacja? Może jednak warto poluzować foliową czapeczkę?
Wzrost poziomu życia powoduje spadek dzietności. I to jest te 10-15%, o których wspomina. Dlaczego tak się dzieje?
Po pierwsze dlatego, że wzrost poziomu życia wiąże się ze zmianami w strukturze społecznej. Kobiety dłużej się kształcą, to powoduje, że później rodzą pierwsze dziecko, a to znowuż powoduje, że mają średnio mniej dzieci.
Po drugie większa świadomość kosztów. W biednych społeczeństwach duża liczba dzieci nie oznacza od razu poważnych problemów z ich utrzymaniem. Poza zaspokojeniem podstawowych potrzeb nie za bardzo można coś więcej zrobić. Zatem czy masz 3, czy 5, czy 10 dzieci nie ma znaczenia, dopóki możesz dać im jeść. W zamożnym społeczeństwie już taki numer nie przejdzie. Dzieci trzeba otoczyć znacznie szerszą opieką i zainwestować w nie znacznie więcej środków. Tym samym hasło „nie stać nas na dzieci” nabiera sensu.
Po trzecie, niechęć do posiadania dzieci w zamożnych społeczeństwach zbudowanych wokół kultu „ja”. Dzieci jednak ograniczają możliwości. Z dzieckiem nie pojedziesz wszędzie, gdzie chcesz. Szczególnie z dzieckiem w wieku wczesnoszkolnym. Nie masz swobody związanej ze zmianą miejsca zamieszkania (znowuż szkoła i grupa rówieśnicza), a do tego dochodzą ww. koszty, które powodują, że poziom życia jednak trochę spada.
Dlatego właśnie wzrost jakości usług publicznych i poziomu życia powoduje spadek dzietności.
I tak to jest robić ściemę.......
Dlatego ja TED bojkotuję i namawiam do tego innych.
Azarien napisał(a):
To jest stare, widziałem to lata temu.
A tabletka antykoncepcyjna ma wpływ na zmniejszenie liczby aborcji
Antykoncepcja to jest tylko "mniejsze zło". Nadal zło.
A co tam przeciwnicy antykoncepcji proponują? Rozmnażanie się i kolonizacja innych planet po wyczerpaniu zasobów czy celibat? Ewentualnie wojny gdy te opcje nie wyjdą.

"Jeśli coś zabije ponad 10 milionów ludzi w ciągu najbliższych dekad, najprawdopodobniej będzie to wysoce zakaźny wirus" - Bill Gates 5 lat temu