Zdaję sobie sprawę z tego, że mój post pewnie wyleci do kosza, ale zanim to nastąpi może chociaż parę osób go przeczyta.
Chciałem się odnieść do wypowiedzi Azariana. Czytam forum od dłuższego czasu i zawsze uważałem Azariana za profesjonalistę i jednego z "guru" na tym forum. Niestety, po przeczytaniu tego wątku muszę zmienić swoje zdanie.
Tatuaże to sprawa osobista każdego człowieka i żadnemu normalnemu człowiekowi one nie przeszkadzają, co najwyżej mogą się nie podobać, tak samo jak fryzura czy ubranie. Azarian natomiast uważa że tatuaże są obrzydliwe i chce unikać kontaktu z ludźmi, którzy je mają. Domyślam się, że tak samo jest z ludźmi którzy zrobili sobie skaryfikację twarzy, nie mają ręki czy nogi albo mają inny kolor skóry. Myślę, że to objaw ksenofobii. Kiedyś był taki pan, który uważał jedynie rasę aryjską za słuszną. Azarian podobno uważa się za katolika, ale jest katolikiem chyba tylko w niedziele gdy na mszy siedzi w pierwszej ławce i przestaje nim być po opuszczeniu murów kościoła. Znacznie bardziej cenię takich katolików, którzy w kościele pojawiają się rzadko, ale żyją zgodnie z religią katolicką.
Ale żeby nie odbiegać zbytnio od tematu - uważam, że tatuaże w żadnym stopniu nie przeszkadzają w karierze programisty. Niektórym tatuaże mogą podobać się bardziej, innym mniej, a jeszcze innym wcale, ale to nie ich sprawa co robię ze swoim życiem. A ktoś, kto mówi, że tatuaże są obrzydliwe ma ze sobą poważny problem i powinien zasięgnąć porady specjalisty, zanim będzie za późno.