Broda u programisty

Witam,
Zapuszczacie brodę/wąsy? Można dyskutować o zaroście, dawać zdjęcia, zapraszam.

Najdłuższa broda jaką do tej pory w życiu miałem:

Widziałem już wszystko. Mogę umierać.

Nie mam nic przeciwko wysyłaniu takich fotek znajomym na fejsie (z odpowiednimi ustawieniami prywatności), ale do jasnej cholery, na forum?

Miałem dłuższą - na 20cm, ale kobieta mnie goni i ścinam do 2-3cm teraz ... ale nie narzekam, w lecie mniej sie twarz poci i łatwiej sie je ;p

Niedługo na tym forum będą się pojawiać posty w stylu "miałem wacka długiego na 30 cm, ale moja dziewczyna jest żydówką więc się obrzezałem".

0x200x20 napisał(a):

Niedługo na tym forum będą się pojawiać posty w stylu "miałem wacka długiego na 30 cm, ale moja dziewczyna jest żydówką więc się obrzezałem".

Obrzezanie nie skraca przecież długości (niekiedy wręcz przeciwnie), więc dlaczego "miałem"?
Tak w ogóle, to obrzezanych muzułmanów i chrześcijan jest na świecie pierdyliard razy więcej niż Żydów.

Tak w ogóle, to obrzezanych muzułmanów i chrześcijan jest na świecie pierdyliard razy więcej niż Żydów.

Musiałeś sporo się napracować, że masz takie dane.

http://facet.wp.pl/kat,70996,title,Kobiety-brzydza-sie-takich-facetow,wid,14763747,wiadomosc.html?ticaid=1ed3b&_ticrsn=3
Odnosnie brody... bo mnie jedna znajoma sciga o moja bródke... a jest w sumie krotka - 6mm :)

Gdzieś było, że największe guru programmerów są zarośnięci jak małpy i nie mówię tu tylko o brodzie.

myślę, że są lepsze sposoby pokazania, że nie ma się już 7 lat niż hodowanie tego co akurat zakiełkowało.

Ja nie mam.

A ja mam. Żona najpierw trochę narzekała, ale się przyzwyczaiła i nawet polubiła :D

Ja nie posiadam, Aczkolwiek broda u jednego wygląda ok, a u innego beznadziejnie.

Moja dziewczyna jednak zdecydowanie narzeka na zarost nawet dwudniowy także o brodzie to nawet nie myślę :D

Też mam, człowiek bez brody wygląda równie głupio jak bez czoła.

Przede wszystkim, jeśli ktoś tutaj zastanawia się nad brodą, niech przeczyta to:

http://www.alenz.org/mirror/khason/why-microsoft-can-blow-off-with-c.html

okulary dla krótkowzrocznych chyba powiększają oczy noszącego je, no nie?

Jeśli ktoś ma plusy to tak, jeśli minusy to okular oko pomniejsza.

Ja nie posiadam, Aczkolwiek broda u jednego wygląda ok, a u innego beznadziejnie.
Broda (i wąsy, i długie włosy) to naturalny wygląd białego człowieka - z czego wielu chyba sobie nie zdaje sprawy.
Nieogolony i nieostrzyżony wygląda po prostu naturalnie.

Azarien napisał(a):

Broda (i wąsy, i długie włosy) to naturalny wygląd białego człowieka - z czego wielu chyba sobie nie zdaje sprawy.
Nieogolony i nieostrzyżony wygląda po prostu naturalnie.

Żeby wyglądał naturalnie musi być do tego nagi.

no to wszystkie baby są sztuczne

Mnie tam broda mało co rośnie choć mam już 19 lat na karku. Ale przynajmniej oszczędzam na maszynkach :D
Choć gdyby mi rosła jak Jezusowi, to z pewnością bym nosił chociaż kilkudniowy zarost. Tak czuje się taki odkryty, że moją minę dobrze widać i ludzie czytają z mojej twarzy jak z książki... :/

nie lubię jak facet ma brodę, bo często mu w niej wiszą np. resztki jedzenia
poza tym broda gryzie

Niektóre kobiety lubią jak broda je drapie, po prostu lubią.

Wibowit napisał(a)

no to wszystkie baby są sztuczne

Są i naturalne, ostatnio na plaży widziałem, gąszcz pod stojem kąpielowym. Aczkolwiek, nie wzbudza to u mnie pozytywnych odczuć.

@sehanine, bo facet o brodę musi dbać. Poza tym broda nieproszona nie gryzie i znowuż jak się dba to się ma :)

Broda (i wąsy, i długie włosy) to naturalny wygląd białego człowieka - z czego wielu chyba sobie nie zdaje sprawy.
Nieogolony i nieostrzyżony wygląda po prostu naturalnie.

OMG.
Więc chcesz powiedzieć, że nie golisz się?
Ok, masz brodę to całkiem jeszcze zrozumiałe, ale...

• pachy?
• miejsca intymne?

Jeśli dorosły facet się tam nie goli to zwyczajnie obce jest mu słowo "Higiena". Współczuje Twojej dziewczynie doprawdy.

AJaNie napisał(a):

Ok, masz brodę to całkiem jeszcze zrozumiałe, ale...

• pachy?
• miejsca intymne?

Jeśli dorosły facet się tam nie goli to zwyczajnie obce jest mu słowo "Higiena". Współczuje Twojej dziewczynie doprawdy.

Jeśli dorosły facet goli się pod pachami to nieobce jest mu schylanie po mydło pod prysznicem.

Świnie się nie pocą.

Jeśli dorosły facet goli się pod pachami to nieobce jest mu schylanie po mydło pod prysznicem.

Z pewnością.
Zaś prawdziwy facet jakim niewątpliwie jest somekind wącha swoje pachy przed pójściem spać oraz obdarza tym zapachem swoją oblubienicę.
Na zakończenie dobrego dnia warto też posmyrać się po owłosionych i zarośniętych jądrach, tak aby zapach z jąder przeszedł na ręce.
Ku uciesze oblubienicy należy teraz tylko rozprostować ramiona i wydać z siebie triumfalny odgłos goryla wraz z ukazaniem zarośniętej klaty.

sexy misiu :*

Jak sobie golisz pachy, bo cię mydło gryzie to twoja sprawa. odpuść sobie.

Wiesz, istnieje latem coś takiego jak POT.
I jeśli ktoś nie goli pach to z pewnością ma z tym problem niezależnie czy używa tony mydła czy też nie.

Najzwyczajniej w świecie dbanie o higienę to podstawa. Higiena zaś to nie tylko mydło i szorowanie tyłka.

Zresztą co się potem dziwić, że powstają takie topici: :D
http://4programmers.net/Forum/Off-Topic/124758-jak_programista_ma_poznac_dziewczyne?start=0

AjaNie napisał(a):

Jeśli dorosły facet goli się pod pachami to nieobce jest mu schylanie po mydło pod prysznicem.

Z pewnością.
Zaś prawdziwy facet jakim niewątpliwie jest somekind wącha swoje pachy przed pójściem spać oraz obdarza tym zapachem swoją oblubienicę.
Na zakończenie dobrego dnia warto też posmyrać się po owłosionych i zarośniętych jądrach, tak aby zapach z jąder przeszedł na ręce.
Ku uciesze oblubienicy należy teraz tylko rozprostować ramiona i wydać z siebie triumfalny odgłos goryla wraz z ukazaniem zarośniętej klaty.

sexy misiu :*

Jeden woli się umyć i nie śmierdzieć, drugi woli ogolić pachy i jądra udając, że przecież pięknie pachną, to po co je myć.

Co kto lubi.

Być może.
ja należę np do grupy, która zarówno myje jak i goli się.
Faktycznie jednak - co kto woli.