perpetuum mobile

Wątek zablokowany 2013-03-25 16:12 przez Demonical Monk .

Shalom
  • Rejestracja: dni
  • Ostatnio: dni
  • Lokalizacja: Space: the final frontier
  • Postów: 26433
1

@Azarien akurat z wynikami nt SUSY bym uważał, bo to jest póki co dość daleko idąca teoria, chwilowo bez solidnych dowodów. W zasadzie zainteresowano się tym szerzej dlatego że matematycznie wyglądaloby to ciekawie ;)
@maszynaz a ty jesteś zwyczajnie śmieszny. Najpierw twierdzisz że wyników nie ma. A potem masz pretensje że ich nie rozumiesz. Ale nie dziwi mnie to, skoro od miesięcy nie miałeś dość zapału żeby przeczytać dowolny kurs C# w którym próbujesz programować. Przykro mi, ale żeby zrozumieć pewne rzeczy trzeba się trochę nauczyć. Tym bardziej śmieszą mnie twoje wymysły na temat perpetuum mobile, skoro ty aparatu matematycznego ani fizycznego nie opanowałeś nawet na takim poziomie żeby przynajmniej umieć przeczytać (pomyśl jaka jest przepaść między tobą a ludźmi którzy te artykuły piszą...) artykuł naukowy ;]

  • Rejestracja: dni
  • Ostatnio: dni
6

@Shalom, przecież ta matematyka jest sztucznie trudna, co ma na celu ograniczenie ilości ludzi mogących połapać się w oszustwie.

Wibowit
  • Rejestracja: dni
  • Ostatnio: dni
  • Lokalizacja: XML Hills
0

Piąta gęstość = czwarta gęstość + jedna gęstość. Taka powinna być matematyka.

  • Rejestracja: dni
  • Ostatnio: dni
1

Której gęstości jest mokry sen naszego lokalnego Muldera?

  • Rejestracja: dni
  • Ostatnio: dni
0

w kwestii formalnej PM, to jest takie coś, co nie pobiera energii, i samo z siebie ją oddaje. W założeniu (o czym marzymy do dziś) jest, aby dać pęd jakiemuś procesowi i w zamian otrzymywać bezmiar dobra (energii).
Przypomina mi to koncepcyjnie piramidę finansową :)

adf88
  • Rejestracja: dni
  • Ostatnio: dni
3

maszynaz - pożytek z LHC jest ogromy.
Znajomość świata na poziomie atomów pozwoliła nam na niesamowite osiągnięcia. Między innymi komputery. Co będzie możliwy gdy nauczymy się swobodnie operować na poziomie subatomowym? Czysta energia, komputery miliardy razy szybsze od obecnych, pojazdy osiągające niemal prędkość światła, teleportacja...

A dlaczego jest taki duży? Im większy tym lepszy. Chodzi o uzyskania jak największej energii zderzenia.

Polecam przystępny nawet dla kompletnych laików cykl "Zagadki Wszechświata z Morganem Freemanem", w temacie odcinek "Z czego jesteśmy"
Próbka na YT

Shalom
  • Rejestracja: dni
  • Ostatnio: dni
  • Lokalizacja: Space: the final frontier
  • Postów: 26433
maszynaz
  • Rejestracja: dni
  • Ostatnio: dni
1

Historia człowieka, który wynalazł w latach 80-ych "Wysokowydajny implozyjny układ paliwowy", który zmniejszał zużycie oleju napędowego w dieselach do 2.35 litra na 100 km. Oczywiście natychmiastowo konstruktorem zaopiekowało się FBI,Policja i organa sprawiedliwości.
http://forum.oilpeak.pl/about177.html

  • Rejestracja: dni
  • Ostatnio: dni
6
maszynaz napisał(a):

Historia człowieka, który wynalazł w latach 80-ych "Wysokowydajny implozyjny układ paliwowy", który zmniejszał zużycie oleju napędowego w dieselach do 2.35 litra na 100 km.

Cytując dokładnie:

Zminiaturyzowałem cewkę odparowacza klimatyzatora i zamontowałem ją w starej pół-ciężarówce firmy Dodge z roku 1973 z silnikiem model 318. Na początku roku 1986 udało się nam wyeliminować wszystkie nieszczelności i inne usterki i uzyskaliśmy roboczy prototyp, który dawał od 111 do 113 mil (179-182 km) z galona (zużycie paliwa wyniosło średnio 2,1 litra na 100 kilometrów!).

Sprawność silnika wysokoprężnego wynosi 40-45%, tj. 40-45% energii reakcji chemicznych jest przekształcane na energię mechaniczną. Wedle statystyk na początku lat '80 pickupy wykręcały średnio 12 mil z galona. @maszynaz, zadanie dla Ciebie: oblicz hipotetyczną sprawność silnika po modyfikacji "układu paliwowego" na bazie powyższych danych jeżeli sprawność silnika przed modyfikacją wynosiła 40%. Zadanie drugie: podaj i uzasadnij pochodzenie energii wykraczającej poza energię spalania.

  • Rejestracja: dni
  • Ostatnio: dni
0

Napisałem w zadaniu 40% czysto orientacyjnie, to niczego tak naprawdę nie zmienia. Biorąc poprawkę na zmiany kontrukcji samochodów i upowszechnienie tych zmian na przełomie lat '80 i '90 pi razy oko wyjdzie sprawność w granicach 35%. Ile byś nie wstawił, licząc ze średniego MPG wychodzi, że przy silniku o sprawności 100% jesteś w stanie przejechać około 40 mil na galonie. Idol @maszynaz na starym gruchocie wyciągnął prawie 300% sprawności przy zastrzeżeniu, że zmienił jedynie układ palowowy.

maszynaz
  • Rejestracja: dni
  • Ostatnio: dni
1

czyli @en. diesla zerowego mówisz, że silnik o sprawności 40% przejedzie 12 mil. To w takim razie ile przejedzie silnik o 1% sprawności, 0.3 mili? a silnik o 0.1% sprawności wg twojego rozumowania przejedzie 0.03 mili? O_O... Powiem Ci, że silnik o 0.1% sprawności nawet nie ruszy takiej masy!! Sprawność nie przekłada się bezpośrednio na przejechane kilometry.

somekind
  • Rejestracja: dni
  • Ostatnio: dni
  • Lokalizacja: Wrocław
0
maszynaz napisał(a):

czyli @en. diesla zerowego mówisz, że silnik o sprawności 40% przejedzie 12 mil. To w takim razie ile przejedzie silnik o 1% sprawności, 0.3 mili? a silnik o 0.1% sprawności wg twojego rozumowania przejedzie 0.03 mili? O_O... Powiem Ci, że silnik o 0.1% sprawności nawet nie ruszy takiej masy!! Sprawność nie przekłada się bezpośrednio na przejechane kilometry.

Sprawność, to nie to samo co moc.

Azarien
  • Rejestracja: dni
  • Ostatnio: dni
0

Powiem Ci, że silnik o 0.1% sprawności nawet nie ruszy takiej masy!!
Eee.. do ruszenia „masy” nie potrzeba sprawności, a przezwyciężenia sił tarcia. Z górki ręką samochód popchniesz, albo nawet sam się stoczy.

adf88
  • Rejestracja: dni
  • Ostatnio: dni
1

Jeśli silnik o sprawności 0.1% będzie spalać tonę paliwa na sekundę to i skład kolejowy ruszy.

maszynaz
  • Rejestracja: dni
  • Ostatnio: dni
0

Tom Valone is a former patent examiner who was fired years ago from the patent office and recently won a lawsuit against the US Patent Office. Tom was awarded reinstatement and six years of back pay.

In a 2001 email to Gary Vesperman, Valone wrote in part: Quote-"As a former Patent Examiner, I can tell you that the number of "securitized" patents in the vault at the Patent Office (Park 5 Bldg.) is closer to 4000 or more. They never receive a patent number, and the inventor is rarely, if ever, compensated by the government for use of the invention."

The U.S. Patent Office has a nine-member committee that screens patents for national security implications. A hidden purpose of this committee is to also screen energy-related patents which could threaten the power and fossil fuel companies, -End Quote The US Patent Office reports that these patents are "protected" for "National Security reasons". Reference: SECRECY ORDER-(Title 35, United States Code (1952), sections 181-188) Reference: The US military reviews all patents before a examiner sees them. The Government could take a patent away from you and classify it as secret.

There were 5,135 inventions that were under secrecy orders at the end of Fiscal Year 2010, the U.S. Patent and Trademark Office told Secrecy News last week. It’s a 1% rise over the year before, and the highest total in more than a decade. Under the Invention Secrecy Act of 1951, patent applications on new inventions can be subject to secrecy orders restricting their publication if government agencies believe that disclosure would be “detrimental to the national security.”

Tom Valone jest byłym egzaminatorem urzędu patentowego Stanów Zjednoczonych. Lata temu został zwolniony z urzędu, jednak ostatnio wygrał sprawę sądową przeciwko temu urzędowi i zwrócono mu 6 letnie zadośćuczynienie.

W 2001 roku Valone napisał do Garego Vespermana:
"Jako były egzaminator patentowy mogę Ci powiedzieć, że liczba utajnionych patentów w archiwach Urzędu Patentowego (Park 5 Bldg.) sięga 4000 lub więcej. Nigdy nie dostają one numeru, a ich wynalazca rzadko lub nigdy nie otrzymuje gratyfikacji za jego używanie."Urząd Patentowy US. składa się z 9-o osobowej komisji, która filtruje patenty pod względem zagrożenia bezpieczeństwa narodowego. Ukrytym celem tej komisji jest również filtrowanie patentów związanych z darmową energią, które mogłyby zagrozić koncernom paliwowym." - koniec cytatu.

Urząd Patentowy donosi, że te patenty są "chronione" pod "pretekstem zagrożenia narodowego". Odnośnik: Tajny rozkaz: (Tytuł 35, Kod US (1952), sekcje 181-188): "Siły zbrojne US przegląda wszystkie patenty zanim obejrzy je właściwy egzaminator. Rząd może zabrać Tobie patent i utajnić go." Pod koniec roku fiskalnego 2010 naliczono w U.P. US około 5135 utajnionych patentów. To 1%-wy wzrost w stosunku do roku poprzedniego i najwyższa liczba od ponad dekady. Na podstawie Regulacji o Tajności Wynalazków z 1951 zgłoszenia patentowe mogą być przedmiotem rozkazów wykonawczych utajniających ich publikację jeśli agencje rządowe uważają iż ich ujawnienie może być "szkodliwe dla bezpieczeństwa narodowego".

Thus, the 1971 list indicates that patents for solar photovoltaic generators were subject to review and possible restriction if the photovoltaics were more than 20% efficient. Energy conversion systems were likewise subject to review and possible restriction if they offered conversion efficiencies “in excess of 70-80%.

Uzyskana lista dziedzin z 1971 roku, w których mogło dochodzić do utajniania patentów, wskazuje, że ogniwa fotowoltaiczne były przedmiotem wglądu i możliwej restrykcji jeżeli wydajność ogniwa przekraczała 20%. Systemy konwersji energii również były przedmiotem wglądu i możliwej restrykcji jeśli oferowały wydajność przekraczającą 70-80%.

http://www.panacea-bocaf.org/patentoffice.htm

Nic dodać nic ująć. MASAKRA.

  • Rejestracja: dni
  • Ostatnio: dni
5
maszynaz napisał(a):

...

A to wszystko przez to, że Patent dziedziczył po Merkurym

maszynaz
  • Rejestracja: dni
  • Ostatnio: dni
0

Jakie są Wasze pomysły na Perpetuum Mobile i jakie błędy, niedociągnięcia i wypaczenia w fizyce zauważyliście?
Jako przykład błędu podam paradoks bliźniąt. Jeden leci w rakiecie i wraca na Ziemię młodszy od swojego brata bliźniaka na Ziemi. To jest absurd bo skoro żaden układ odniesienia nie jest uprzywilejowany to obaj bliźniacy powinni być młodsi od siebie nawzajem na raz (niemożność rozróżnienia pomiędzy dwoma ciałami, który się porusza, a który stoi w miejscu), co w normalnym rozumowaniu nie może zaistnieć. W ogóle w fizyce nie ma czegoś takiego jak paradoks, jest tylko niewiedza.

  • Rejestracja: dni
  • Ostatnio: dni
0

ale Ty pierd...*.
Weź przeleć się w pobliże czarnej dziury, wróć, i już przeniosłeś się w czasie. Twoje tkanki będą mniej "zużyte" niż u brata bliźniaka, również zegar pokręci się mniej razy.

Nie ma perpetum mobile, energia jest lub jej nie ma. Nie ma czegoś takiego jak powstanie energii z niczego.
Możliwe że w przyszłości powstaną maszyny pobierające enrgię cieplną z najbliższego otoczenia(na ciepło z powietrza).

somekind
  • Rejestracja: dni
  • Ostatnio: dni
  • Lokalizacja: Wrocław
1
lalamido napisał(a):

Twoje tkanki będą mniej "zużyte" niż u brata bliźniaka, również zegar pokręci się mniej razy.

On ma brata bliźniaka?! Zarządzam ewakuację planety!

ŁF
  • Rejestracja: dni
  • Ostatnio: dni
2
maszynaz napisał(a):

Energię można tworzyć i niszczyć.
@maszynaz, podaj przykład niebędący przemianą jednej postaci energii w drugą. jeśli nie potrafisz tego zrobić, to dla mnie to znaczy, że jesteś zwykłym oszołomem, bo głosisz teorie na poparcie których nie masz nic

  • Rejestracja: dni
  • Ostatnio: dni
0
maszynaz napisał(a):

Energię można tworzyć i niszczyć.

Ale zgodzisz się, że w tym małym, pięknym i prymitywny wszechświecie, bilans musi wyjść na zero? że jeśli powstała energia(materia) to została ona pożyczona i musi kiedyś zostać oddana?
Że jeśli istnieje materia/energia to musi teraz lub kiedy indziej istnieć jakaś jakaś odwrotność, czy to ciemna, czerwona, różowa materia.
Bilans musi wyjś na zero.
Chcesz enerigie, proszę. Nie licz na to, że ludziom będzie się lepiej żyło dzięki temu, że będą mieli darmową energię. Zawsze znajdzie się taki, co będzie chciał mieć jeszcze lepiej od innych... itd, itd... a to stoi z sprzeczności ze słodką idyllą dla każdego.

aurel
  • Rejestracja: dni
  • Ostatnio: dni
3

W ogóle w fizyce nie ma czegoś takiego jak paradoks, jest tylko niewiedza.

To jest pierwsze mądre zdanie, które napisałeś w całej swojej karierze na 4p o.O

A w kontekście paradoksu bliźniąt - masz rację, nie ma tu żadnego paradoksu:

Paradoks bliźniąt (paradoks zegarów) – eksperyment myślowy w szczególnej teorii względności, którego domniemana sprzeczność ma wykazywać nieprawdziwość tej teorii. Paradoks wynika z wyciągania wniosków z fałszywych założeń.

http://pl.wikipedia.org/wiki/Paradoks_bli%C5%BAni%C4%85t
Masz, poczytaj, zdobądź tę wiedzę.

adf88
  • Rejestracja: dni
  • Ostatnio: dni
4
maszynaz napisał(a):

skoro żaden układ odniesienia nie jest uprzywilejowany to obaj bliźniacy powinni być młodsi od siebie nawzajem na raz
Jeśli układ nie jest inercjalny to wtedy nie można wyznaczyć dylatacji czasu, czy też inaczej - trzeba wziąć poprawkę na inercjalność układu. Paradoks bliźniąt polega na tym, że pomijamy efekt inercjalności układu i stąd wychodzi sprzeczność. Natomiast jak słusznie zauważasz, nie tylko rakieta nie jest układem inercjalnym, bliźniak który został na ziemi też nie jest układem inercjalnym. Dlatego też trzeba by wziąć poprawkę na inercjalność układu. Skąd więc wniosek o sprzeczności? Mówiąc, że układy są nieinercjalne jednocześnie założyłeś, że oba układy są inercjalne.

MarekR22
  • Rejestracja: dni
  • Ostatnio: dni
0
maszynaz napisał(a):

Jakie są Wasze pomysły na Perpetuum Mobile i jakie błędy, niedociągnięcia i wypaczenia w fizyce zauważyliście?
Jako przykład błędu podam paradoks bliźniąt. Jeden leci w rakiecie i wraca na Ziemię młodszy od swojego brata bliźniaka na Ziemi. To jest absurd bo skoro żaden układ odniesienia nie jest uprzywilejowany to obaj bliźniacy powinni być młodsi od siebie nawzajem na raz (niemożność rozróżnienia pomiędzy dwoma ciałami, który się porusza, a który stoi w miejscu), co w normalnym rozumowaniu nie może zaistnieć. W ogóle w fizyce nie ma czegoś takiego jak paradoks, jest tylko niewiedza.

Paradoks bliźniąt pierwotnie powstał jako argument przeciw STW (szczególnej teorii względności). Debile, którzy go wymyślili, obecnie używają go jako argumentu za (jako fakt), bo po prostu nie rozumieją o co chodzi w STW.
STW dotyczy układów inercyjnych czyli układów poruszających się ze stałą prędkością względem siebie. Bliźniak mógł spotkać się ze swoim bratem, musi zmienić swoją prędkość (by zawrócić) i przestać być układem inercyjnym, ergo STW przestaje mieć zastosowanie.
Czyli twoje ostatnie zdanie jest najbardziej trafne.

MarekR22
  • Rejestracja: dni
  • Ostatnio: dni
0

Dobra skoro tak mocno wierzysz w teorie spiskowe i w to, że tym biednym ludziom, którzy "wymyślili" perpetuum mobile, koncerny naftowe kładą kłody pod nogi, to zbierz kasę i w nich zainwestuj. Zgodnie z twoimi założeniami powinieneś zostać bogatym człowiekiem i będziesz się mógł z nas potem nabijać ile dusza zapragnie.
Jeśli masz za mało kasy, to znajdź innych, którzy w to wierzą i ich zorganizuj by zaczęli start up-a. Takich mądrych nie brakuje, więc chętnych znajdziesz.

Życzę powodzenia i napisz, gdy już zostaniesz milionerem.

N4
  • Rejestracja: dni
  • Ostatnio: dni
  • Postów: 193
0
lalamido napisał(a):
maszynaz napisał(a):

Energię można tworzyć i niszczyć.

Ale zgodzisz się, że w tym małym, pięknym i prymitywny wszechświecie, bilans musi wyjść na zero? że jeśli powstała energia(materia) to została ona pożyczona i musi kiedyś zostać oddana?
Że jeśli istnieje materia/energia to musi teraz lub kiedy indziej istnieć jakaś jakaś odwrotność, czy to ciemna, czerwona, różowa materia.
Bilans musi wyjś na zero.
Chcesz enerigie, proszę. Nie licz na to, że ludziom będzie się lepiej żyło dzięki temu, że będą mieli darmową energię. Zawsze znajdzie się taki, co będzie chciał mieć jeszcze lepiej od innych... itd, itd... a to stoi z sprzeczności ze słodką idyllą dla każdego.

A antymateria? Małe, delikatne zetknięcie jednej cząsteczki antymaterii z jedną cząsteczką zwykłej materii nie jest powodowane przez ogromną energię, jak w przypadku zderzenia czołowego samochodów. Mimo to, po uderzeniu zostaje wyzwolona naprawdę ogromna energia.

ŁF
  • Rejestracja: dni
  • Ostatnio: dni
0
MarekR22 napisał(a):

Dobra skoro tak mocno wierzysz w teorie spiskowe i w to, że tym biednym ludziom, którzy "wymyślili" perpetuum mobile, koncerny naftowe kładą kłody pod nogi, to zbierz kasę i w nich zainwestuj. Zgodnie z twoimi założeniami powinieneś zostać bogatym człowiekiem i będziesz się mógł z nas potem nabijać ile dusza zapragnie.
Jeśli masz za mało kasy, to znajdź innych, którzy w to wierzą i ich zorganizuj by zaczęli start up-a. Takich mądrych nie brakuje, więc chętnych znajdziesz.

Życzę powodzenia i napisz, gdy już zostaniesz milionerem.

o ile uważam maszynaz za oszołoma, o tyle część tego, co mówi może być prawdą. dostęp do ropy daje nierealne pieniądze, a więc i olbrzymią władzę. ci co zarabiają na ropie mają tyle kasy, że nie wiedzą co z nią robić, mogą sobie pozwolić praktycznie na wszystko. wystarczy popatrzeć, jakie samochody rozbijają podczas wyścigów (a czasami też porzucają na okolicznych pustyniach).
ale do rzeczy: znam co najmniej dwa projekty instalacji wodnych do samochodów, które skrajnie (około 80 - 90%) zmniejszają zużycie paliwa, jedna z nich nie wymaga kompletnej przebudowy silnika. wyobraźcie sobie spalanie starego mercedesa na poziomie 2l/100km (plus ileś tam wody). dość szczegółowe projekty wraz z opisem są od lat dostępne w internecie. i co? nie dzieje się w tym temacie nic (no, poprawka, http://www.fakt.pl/Wymyslilem-auto-na-wode-,artykuly,86308,1.htm, wybaczcie, że źródło jest tak podłe, ale takich przykładów jest co najmniej kilka, wystarczy poszukać). w Anglii jest firma, która produkuje moduły na wodę do diesli, które to moduły redukują spalanie o kilkanaście-kilkadziesiąt procent. słyszał ktoś o niej?
dlaczego moje dwudziestoletnie, półtoratonowe i niezbyt opływowe audi pali w trasie raptem połowę więcej, niż najnowocześniejsze, ekologiczne auta? dwadzieścia lat rozwoju w dziedzinie mechaniki. i znowu nic.
daleki jestem od teorii spiskowych, to proste i dość oczywiste jak się chwilę nad tym zastanowić - radykalnie mniejsze spalanie -> znacznie mniejsze zapotrzebowanie na paliwo -> podaż znacznie przewyższa popyt -> ceny lecą na łeb na szyję, a przecież samochody i tak mniej palą -> zajebiście bogaci kolesie przestają zajebiście zarabiać. przemeblowanie w hierarchii ważności w skali globalnej, można mieć już w dupie Arabów, ceny lecą na łeb na szyję, bo są powiązane z paliwem, które przecież staniało, wszystko tanieje -> deflacja, problem z eksportem, problem w ogóle z produkcją, bo po co produkować skoro pieniądz sam zyskuje na wartości, więc bałagan w gospodarce całego świata. armagiedon. w praktyce pewnie ceny benzyny polecą w górę zamiast w dół i będzie prawie tak jak było, bo o ile rynkiem rządzi prawo popytu i podaży, o tyle cenami paliwa kilku grubych kolesi z haremami.

[edit] odnośnie linku do Jana Gulaka, to właśnie obejrzałem filmik na youtube i jak powiedział "tutaj dodaję środek chemiczny, który powoduje rozkład wody na tlen i wodór", to mnie lekko zatkało, bo to kompletna bzdura jak dla mnie dyskwalifikująca osobę wynalazcy, jednak efekt działania pary wodnej w silniku pozostaje niezmienny niezależnie od głupot podawanych przez tego pana.

Marooned
  • Rejestracja: dni
  • Ostatnio: dni
  • Lokalizacja: Poznań
0
ŁF napisał(a):

w Anglii jest firma, która produkuje moduły na wodę do diesli, które to moduły redukują spalanie o kilkanaście-kilkadziesiąt procent.
To dlaczego lokalne cwaniaki nie kupują od nich tych modułów i w garażach zamiast przerabiać na LPG to nie przerabiają na wodę?

Generalnie zgadzam się z Tobą, że goście od ropnych kurków mogą se na wiele pozwolić, ale to nie powinno powstrzymać małych wynalazców.

  • Rejestracja: dni
  • Ostatnio: dni
0
MarekR22 napisał(a):

Dobra skoro tak mocno wierzysz w teorie spiskowe i w to, że tym biednym ludziom, którzy "wymyślili" perpetuum mobile, koncerny naftowe kładą kłody pod nogi, to zbierz kasę i w nich zainwestuj. Zgodnie z twoimi założeniami powinieneś zostać bogatym człowiekiem i będziesz się mógł z nas potem nabijać ile dusza zapragnie.
Jeśli masz za mało kasy, to znajdź innych, którzy w to wierzą i ich zorganizuj by zaczęli start up-a. Takich mądrych nie brakuje, więc chętnych znajdziesz.

Życzę powodzenia i napisz, gdy już zostaniesz milionerem.

Proszę:
http://electrino.pl/Forum/viewtopic.php?t=187&sid=470d8bf765e71a4144e87552a2a5b575

Zainwestuj, stosunkowo niewielkie pieniądze. Bądź milionerem, albo na początek zwykłym przedsiębiorcą.
Podpisujesz tam zwykłe umowy, nie zostaniesz oszukany.

MarekR22
  • Rejestracja: dni
  • Ostatnio: dni
0
lalamido napisał(a):

Proszę:
http://electrino.pl/Forum/viewtopic.php?t=187&sid=470d8bf765e71a4144e87552a2a5b575

Moje ulubione cytaty:

Waldemar Reaktor cieplny napisał(a)

... energii przekształceń atomowych zachodzących w Niskoenergetycznej Chemicznej Reakcji Atomowej ...
... kryzys nauk ścisłych ...

Zjawisko transmutacji pierwiastków – historia i aktualny stan

Transmutacja – przekształcenie pierwiastka chemicznego lub jego izotopu w inny pierwiastek chemiczny. Historia tego terminu sięga czasów Alchemii i poszukiwania kamienia filozoficznego.
...

Nie muszę chyba pisać, że to jest techno-bełkot, z domieszką Harry-ego Pottera :) .

Zarejestruj się i dołącz do największej społeczności programistów w Polsce.

Otrzymaj wsparcie, dziel się wiedzą i rozwijaj swoje umiejętności z najlepszymi.