Cześć,
Jestem studentem informatyki na prywatnej uczelni WSEI w Krakowie. Zastanawiam się, czy warto jest przenieść się z prywatnej uczelni na publiczną( Politechnikę Krakowską). Z prywatnej uczelni jestem bardzo zadowolony; nie wymaga ona ode mnie zarywania nocy, spędzania dużej ilości czasu na niepotrzebnej teorii przez co mam dużo czasu dla siebie, aby samodzielnie doszkalać się w programowaniu. Co więcej, w każdej chwili jestem w stanie przenieść się ze studiów dziennych na zaoczne i zacząć pracować na pełny etat ( zależy mi na znalezieniu stażu w tym roku). Boję się, że jak przeniosę się na PK to będę się uczył totalnie nieprzydatnych rzeczy przez co będę miał mniej czasu na samodzielną naukę, gorsze samopoczucie i trudniej będzie mi znaleźć staż. Wydaje mi się, że firmy są bardziej skłonne zatrudnić osobę na studiach zaocznych niż dziennych, gdyż mają po prostu więcej czasu na pracę. Za przeniesieniem na PK przemawia do mnie prestiż tej uczelni, gdyż na pewno w CV lepiej wygląda uczelnia publiczna niż prywatna. Dodatkowo Politechnika Krakowska ma na pewno bardziej rozbudowaną społeczność studencką oraz posiada więcej kół zainteresowań, co również jest plusem w moich oczach.
Jak jesteś zadowolony, to nie warto.
Pytanie czy jesteś zadowolony bo jest łatwo i nie trzeba się uczyć, bo jak tak to tracisz czas.
amd napisał(a):
Jak jesteś zadowolony, to nie warto.
Pytanie czy jesteś zadowolony bo jest łatwo i nie trzeba się uczyć, bo jak tak to tracisz czas.
Jestem zadowolony, gdyż wykładowcy bardzo dobrze prowadzą swoje przedmioty i przekazują wiele praktycznych informacji. Uważam, że na lekcji jest przekazywana bardzo duża liczba informacji, lecz na egzaminach jest wiedza okrojona i bardzo łatwo jest je zaliczyć. Dla mnie jest to ogromny plus, gdyż mogę się skupić na przedmiotach, na których mi zależy, a niekoniecznie na zapychaczach, które po prostu muszą być w programie, lecz mnie nie interesują. Zależy mi, aby dużo czasu poświęcać w domu na projekty, aby samemu zdobyć wiedzę pozwalającą uzyskać staż. Z tego co czytałem ( nie wiem czy to jest prawda) to na PK jest dużo przestarzałej wiedzy i bardzo duże wymagania. Boje się, że poświęcę dużo czasu na naukę bezsensownych rzeczy, które mnie w żadnym stopniu nie przybliżą do uzyskania pracy. Dodatkowo na prywatnej uczelni jestem w stanie w każdym momencie przenieść się na studia zaoczne i pracować na pełny etat, nie martwiąc się czy zaliczę egzamin na uniwersytecie i czy przypadkiem z niego nie wylecę w tym semestrze. Podsumowując, chciałbym jak najszybciej zdobyć staż i wydaje mi się, że prywatna uczelnia da mi więcej czasu do nauki, lepsze samopoczucie ( brak zamartwiania się o egzaminy, zarywania nocy) i więcej czasu na pracę. Nie jestem w stanie stwierdzić, czy prestiż uczelni jest wystarczającym powodem, aby przenieść się na studia dzienne na uczelnię publiczną oraz nie jestem w stanie stwierdzić jak bardzo wykładowcy są wymagający na Politechnice Krakowskiej, jak dużo jest informacji przestarzałych i jak trudno jest dostać staż na studiach dziennych w porównaniu z zaocznymi. Boję się, że po przeniesieniu się na PK niczego mnie nie nauczą i będę miał mniej czasu na samodzielna naukę przez co trudniej będzie mi znaleźć pracę.
a niekoniecznie na zapychaczach, które po prostu muszą być w programie, lecz mnie nie interesują
Moje zdanie jest takie że studia wyższe to nie jest bootcamp żeby się skupiać na rzeczach które są potrzebne do dostania pracy, czy na tych które kogoś pojedynczego interesują albo są trendy.
Natomiast jeżeli ty masz takie oczekiwania, to zdecydowanie odradzam, pk, agh, uj czy jakąkolwiek generyczną uczelnie. Gdyż będzie odwrotnością tego co opisałeś.
Z tego co czytałem ( nie wiem czy to jest prawda) to na PK jest dużo przestarzałej wiedzy
Pytanie czym jest przestarzała wiedza.
Dam ci przykład. Na każdej z uczelni pk, uj, agh na systemach operacyjnych będziesz zapewne przerabiał książke Systemy Operacyjne Tanenbauma. Jak będziesz ją czytał to będziesz się zastanawiał dlaczego tracicie czas na przestarzała wiedze sprzed dziesiątek lat, zamiast uczyć się jak ogarnąć jakiegoś nowego Debiana, RedHata, czy Archa.
A wiele lat później jak będziesz wiedział dużo więcej z systemów operacyjnych to zrozumiesz, że właśnie ta wiedza która zachowuje swoją aktualność jest przedstawiona w tej archaicznej książce.
na PK jest ... i bardzo duże wymagania
PK jest z całą pewnością najprostsza jak chodzi o materiał w porównaniu z innymi liczącymi się dziennymi.
Nie jestem w stanie stwierdzić, czy prestiż uczelni jest wystarczającym powodem, aby przenieść się na studia dzienne na uczelnię publiczną oraz nie jestem w stanie stwierdzić jak bardzo wykładowcy są wymagający na Politechnice Krakowskiej
PK nie ma za wysokiego prestiżu więc z całą pewnością nie powinien być to powód.
Prawda jest taka, że jak będziesz się za parę lat rekrutował, to nikt nie będzie patrzył na to jaką masz uczelnie w CV (poza absolutnie kilkoma wyjątkami)
Na takie pk, agh, uj. Nie idziesz żeby mieć prestiż. Tam idziesz, żeby poznać ludzi którzy są prawdopodobnie lepsi lub znacznie lepsi od Ciebie i żeby to Cię zmotywowało do cięższej pracy.
Boję się, że po przeniesieniu się na PK niczego mnie nie nauczą i będę miał mniej czasu na samodzielna naukę przez co trudniej będzie mi znaleźć pracę.
Czytając Twoje oczekiwania, jestem praktycznie pewny, że gdybyś się zdecydował na PK, po kilku tygodniach miesiącach, żałowałbyś i narzekał że nie uczą cię Reacta i ogólnie, że tracisz czas.
Więc ja na twoim miejscu bym został gdzie aktualnie jesteś i jak najszybciej próbował znaleźć pracę, aby zobaczyć gdzie aktualnie jesteś ze swoim poziomem.
Dzięki wielkie za tak obszerną odpowiedź. Wydaje mi się, że bardzo dobrze zrozumiałeś moje podejście do studiów. Zgadzam się z Tobą, że studia nie powinny być bootcampem. Rozumiem, że PK nie słynie z dużej renomy, lecz na pewno ma większą niż uczelnia prywatna. Wydaje mi sie, ze twoje spostrzezenia co do mojej osoby sa trafne i nie wytrzymalbym dlugo na PK albo odbiloby sie to na moim samopoczuciu . Jestem osoba, ktora uwielbia uczyc sie samemu poprzez rozwiazywanie zadan lub robienie projektow. Jak przeczytam jakas dokumnetacje to chcialbym od razu samemu to przetestowac w jakims kodzie, nie lubie teorii bez praktyki. Znajomosci na uczelnio sa na pewno trafnym argumentem, lecz wydaje mi sie, ze jest to zbyt malo, aby zadecydowac o przeniesieniu sie na PK. Moje podejscie w tym momencie jest dosyc proste, chce jak najszybciej zdobyc prac. Pojscie na PK wydaje sie byc droga na okolo do mojego celu. Jakie wedlug Ciebie sa najwazniejsze benefity studiowania na renomowanej uczelni(uj,agh,pw,uw)? Co najwazniejszego powinno sie wyniesc ze studiow? Czy studia maja za zadanie nam pokazac jak najwiecej sciezek i pomoc nam sie ukierunkowac? Czego moge zalowac, jezeli ukierunkuje moja nauke tylko pod dostanie pracy? Czy po ukonczeniu studiow na prestizowej uczelni( UJ, UW, PW, AGH) ma się pewność dostania pracy? Chodzi mi o to, czy wiedza z samych zajec pozwala na dostanie pracy? Czy jednak w większości przypadków jest to indywidualna praca osób i ich samodzielne poszerzanie wiedzy w konkretnych dziedzinach informatyki.
Pineq napisał(a):
Z prywatnej uczelni jestem bardzo zadowolony;
Pan od cygar już nie pełni urzędu, spodziewaj się pogorszenia warunków na uczelniach prywatnych.
nie wymaga ona ode mnie zarywania nocy, spędzania dużej ilości czasu na niepotrzebnej teorii przez co mam dużo czasu dla siebie, aby samodzielnie doszkalać się w programowaniu. Co więcej, w każdej chwili jestem w stanie przenieść się ze studiów dziennych na zaoczne i zacząć pracować na pełny etat ( zależy mi na znalezieniu stażu w tym roku).
Studia i praca?! Co to za zachodni wynalazek? Przecież na studiach robi się networking a jak masz za dużo czasu to bierzesz dodatkowe kierunki - ja oprócz biologii otarłem się o prawo i informatykę na UJ. Zobacz sobie na piramidę wiekową i zrozum że jak teraz nie wyciśniesz ostatniej złotówki ze starych to później już do końca twojej kariery cały twój znój będą wyciskać oni.
Wydaje mi się, że firmy są bardziej skłonne zatrudnić osobę na studiach zaocznych niż dziennych, gdyż mają po prostu więcej czasu na pracę.
Nie wiem. Ja swoją pierwszą robotę w ejti znalazłem przez kumpla ww. wymienionego IT na UJ. Ale to było niewiele po upadku Lehman Brothers i rynek pracy cierpiał na paradoks IT (czyt. wszyscy zakładali software house'y żeby załapać się na nową falę offshoringu z USofA)
Za przeniesieniem na PK przemawia do mnie prestiż tej uczelni, gdyż na pewno w CV lepiej wygląda uczelnia publiczna niż prywatna. Dodatkowo Politechnika Krakowska ma na pewno bardziej rozbudowaną społeczność studencką oraz posiada więcej kół zainteresowań, co również jest plusem w moich oczach.
PK nigdy nie miała prestiżu. To był zrzut dla ludzi co nie dostali się na agieh. Słabiej pili, słabsze imprezy i zawsze dopinali się do tych z agiehu.
czy warto jest przenieść się z prywatnej uczelni na publiczną
Tak.
Co najwazniejszego powinno sie wyniesc ze studiow? Czy studia maja za zadanie nam pokazac jak najwiecej sciezek i pomoc nam sie ukierunkowac?
Moim zdaniem to jest w punkt to co dają studia.
Dodatkowo uczą się uczyć. Wydaje mi się że na studiach spotykasz masę problemów które cie nie za bardzo interesują i nie są trywialne.
O dziwo umiejętność poradzenia sobie z nimi to coś co z całą pewnością się przyda w przyszłej pracy. Gdyż w pracy jest cała masa fragmentów które wyglądają ciężko albo nie interesująco.
Czego moge zalowac, jezeli ukierunkuje moja nauke tylko pod dostanie pracy?
Że skupiłeś się na wąskiej specjalizacji i nigdy nie dałeś sobie szansy poznać czegoś co by cię bardziej interesowało.
Ja np gdyby nie studia nigdy bym nie przypuszczał że to co mnie mocno interesuje to elementy wydajnościowe w systemach, co znacząco wpłynęło na moja karierę.
Czy po ukonczeniu studiow na prestizowej uczelni( UJ, UW, PW, AGH) ma się pewność dostania pracy?
Nie, ale nie znam nikogo kto był bezrobotny po nich. (o ile za bardzo nie poszedł w dragi lub alko)
Chodzi mi o to, czy wiedza z samych zajec pozwala na dostanie pracy?
Nie nie wystarcza.
@loza_prowizoryczna
PK nigdy nie miała prestiżu. To był zrzut dla ludzi co nie dostali się na agieh
Myślę że to prawda, taka sama, jak to, że tylko jedna informatyka an AGH była na poziomie a reszta to był zrzut tych co się nie dostali na tą topową. (tak przynajmniej tow wyglądało 20 lat temu)
Pineq napisał(a):
Jakie wedlug Ciebie sa najwazniejsze benefity studiowania na renomowanej uczelni(uj,agh,pw,uw)? Co najwazniejszego powinno sie wyniesc ze studiow? Czy studia maja za zadanie nam pokazac jak najwiecej sciezek i pomoc nam sie ukierunkowac? Czego moge zalowac, jezeli ukierunkuje moja nauke tylko pod dostanie pracy? Czy po ukonczeniu studiow na prestizowej uczelni( UJ, UW, PW, AGH) ma się pewność dostania pracy? Chodzi mi o to, czy wiedza z samych zajec pozwala na dostanie pracy? Czy jednak w większości przypadków jest to indywidualna praca osób i ich samodzielne poszerzanie wiedzy w konkretnych dziedzinach informatyki
- Benefit studiowania na uczelni państwowej to depresja. Nie ma innego miejsca gdzie spotkałem się z większą liczbą debilizmów niż politechnika, po skończeniu inżyniera cieszyłem się jak dziecko że idę do pracy.
- Wspomnienia ze spotkań z ludźmi, mieszkania w akademiku, imprez studenckich.
- Studia dają ogólną wiedzę, idąc do pracy czujesz się „zielony” i trzeba przyjąć postawę że uczysz się wszystkiego od nowa
- Nie żałowałbym, bo studia są twoją furtką aby dostać się na staż. Jak sama nazwa wskazuje studiowanie polega na samodzielnym zgłębianiu wiedzy/tematu, czy to robisz na sali z wykładowcą czy bez jego udziału w zaciszu domowym nie ma to znaczenia
- Prestiż uczelni nie ma znaczenia. Skończyłem gorszą uczelnie niż pk konkretnie pśk i przyjmowałem się do działu it w Warszawie. Więcej mi dało, że manager na rozmowie technicznej pochodził ze świętokrzyskiego i mieliśmy wspólny temat do luźnej rozmowy, interesował ich tylko kwit że masz wykształcenie wyższe do kwestionariusza osobowego pod urlop
- Zależy ile z tych zajęć wyniesiesz
- Ja bym został na prywatnej uczelni i szukał stażu, mam w teamie osoby co studiują dziennie na 3-4 roku i mają wyrobić 30-32h tygodniowo