Rekrutacja na Politechnikę Gdańską

0

Cześć, mam pytanko do ludzi, którzy mają już doświadczenie z rekrutacja na studia i mogą mi odpowiedzieć na pytanko. Jak w poprzednich latach zmieniała się lista przyjętych na informatykę ETI na PG względem pierwszej listy, dokładniej jak ludzie z "listy rezerwowej" byli przyjmowani. Mam taki problem, że jestem na 268 miejscu a limit to 260 i nie wiem czy mam się dalej przejmować czy już powoli zacząć cieszyć, że lista przesunie się na moją korzyść. Temat błahy, dużo stresu związanego z rekrutacja proszę o wyrozumiałość...

0

Powiem tak, nie wiem jak teraz, ale w ~2009-2012 IMO hype na informatykę nie był chyba aż taki jak obecnie, już wtedy nie spotkałem się by ktoś z listy rezerwowej wszedł. Ludzie zazwyczaj robili pierwszy rok na jakiejś słabszej uczelni i potem starali się przepisać na 2 rok (dużo odpada po 1, więc są miejsca), ale trzeba dokładnie czytać syllabusy obu kierunków, by nie było dużych różnic w ECTS'ach.

0

Na luzie wejdziesz.

// Ten post nie jest porada prawna ;)

0

Nie idź na studia informatyczne, za 4 lata to już będzie nierealne dostać pracę jako świeżak. Jak chcesz się zaczepić to teraz jest twoja ostatnia szansa. Po co ci dyplom z informatyki, jak już iść na studia to na coś czego się nie nauczysz z youtube'a

0

Tak. Wszystko będzie robić za programistę AI i trzeba będzie przebranżowić się na murarza, czy elektryka. Ech...
Nie przeczę, trochę prowokowałem na tym forum podobnymi stwierdzeniami i sprawdzałem reakcję, ale już wystarczy. :)
Taki jest obecny stan w AI w firmach: https://www.forbes.com/sites/bryanrobinson/2024/07/23/employees-report-ai-increased-workload/
Uważam, że czeka nas bardzo duże odbicie w IT. Perspektywa pół roku do roku.
Rynek musiał się oczyścić z zatrudniania na hura w pandemii. Tyle. Bo to co się działo to było chore.
Nasdaq ma się dobrze, zaraz US zacznie obniżać stopy procentowe i ruszą inwestycje.
Cięli zatrudnienie, bo mogli. Bo "szykujemy się na kryzys". Bo "wojna". Bo "konkurencja tak robi". Absolutnie żadne dane dużych spółek technologicznych na świecie nie wskazywały na to, że jest to konieczne. Po tyłku faktycznie obrywał i obrywa w IT w sumie głównie outsource i tyle.
W PL wejdzie sporo lokalnych projektów związanych z KPO / nowymi budżetami unijnymi.

Jeśli myślisz o IT poważnie i masz taką możliwość - to idź na studia. Może być PG, może być UG, czy jakakolwiek inna przyzwoita uczelnia. Na PG będziesz mieć sporo zajęć ogólnotechnicznych, więc jeśli Cię one interesują to spoko, jak nie to polecam UG. W IT piękne jest to, że trzeba umieć (pandemia tylko na chwilę zachwiała tą sytuacją, gdzie zatrudniali jak leci). Jak nie umiesz to studia nic nie pomogą, jak umiesz to będą tylko atutem.

Jednocześnie nie twierdzę, że paradygmat programowania się nie zmieni. Być może kiedyś będziemy programować w języku naturalnym. Być może będzie dookoła nas więcej automatyzacji i próg wejścia się obniży. Tak samo jednak mówili programiści dawniej, gdy nagle nie trzeba było zarządzać z palca pamięcią itp. Po prostu rynek się zmienia. A soft jest już dziś wszędzie. Poza tym to czego bym się spodziewał to zmiana modelu pracy. Będzie mniej etatyzmu, a więcej freelancingu w IT. OE nie jest i nie będzie niczym dziwnym. Freelancing nie jest dla każdego, więc jeśli nastawiasz się na karierę 9-17 to takie IT może faktycznie przestać istnieć za jakiś czas.

Zarejestruj się i dołącz do największej społeczności programistów w Polsce.

Otrzymaj wsparcie, dziel się wiedzą i rozwijaj swoje umiejętności z najlepszymi.