PJATK - studia internetowe

Witam, doszły mnie słuchy o studiach internetowych na PJATK w Warszawie, niestacjonarnie z informatyki. Korzysta ktoś może z tego i jest w stanie powiedzieć jak to wygląda? Faktycznie dwa razy w roku są jakieś zjazdy związane z laboratoriami? Wykłady mozna przeczytać kiedy się chce czy trzeba być w jakiś konkretnych godzinach dostepnym online? I czy studia są ciężkie i tak, jeśli człowiek jest zaparty?

Lepiej studiować na PW OKNO. Na pewno taniej. Poziom ten sam, ale na PJATK od samego początku cisną JAVE, a na PW OKNO dużo elektryki, automatyki, elektrotechnik itp.

No właśnie wiem, że dużo elektryki i to mnie odstrasza, bo raczej ten temat mnie mniej ciekawi niż właśnie java i inżynieria oprogramowania, dlatego wybór padł na PJATK, ale jeszcze zbieram informacje.

itemiak napisał(a):

No właśnie wiem, że dużo elektryki i to mnie odstrasza, bo raczej ten temat mnie mniej ciekawi niż właśnie java i inżynieria oprogramowania, dlatego wybór padł na PJATK, ale jeszcze zbieram informacje.

Mnie też te elektryki nie interesowały, ale da się zaliczyć. Najłatwiej na Elektrycznym, bo nie ma Przetwarzania sygnałów. Ogólnie ludzie studiują po 6 - 9 lat i rzadko kto to kończy.

Z tego co widzę na stronie PW Okno to teraz od stycznia rekrutacja jest tylko na wydział Elektroniki i Technik Informacyjnych, a z tego co widziałem to jeden z najmocniejszych wydziałów w Polsce, więc znowu tak średnio.

Ponury Hudraulik napisał(a):

Mnie też te elektryki nie interesowały, ale da się zaliczyć. Najłatwiej na Elektrycznym, bo nie ma Przetwarzania sygnałów. Ogólnie ludzie studiują po 6 - 9 lat i rzadko kto to kończy.

Przez to Przetwarzanie? Jak to właściwie jest? Zajrzałem do programu uruchomień i widzę, że przedmiot zajmuje 1/4 roku, czyli pewnie 3 miesiące, tak? A na czym polega jego trudność?

pewnie zmiescili material na caly rok nauki w 3 miesiącach , jak to na politechnice.

itemiak napisał(a):

Korzysta ktoś może z tego i jest w stanie powiedzieć jak to wygląda?

Studia są prowadzone przez Internet na platformie edux. Są tam umieszczone wykłady online, a prowadzący regularnie zamieszczają zadania do wykonania. Raz w tygodniu jest chat z prowadzącym gdzie można na żywo zadać pytania.

Faktycznie dwa razy w roku są jakieś zjazdy związane z laboratoriami?

Tak, zjazd zazwyczaj jest pomiędzy pierwszym, a drugim tygodniem sesji. Zajęcia są w grupach porannych i popołudniowych, trwają 35 godzin. Jeżeli ktoś nie mógł być obecny na laborkach zazwyczaj może zaliczać przedmiot online, ale wtedy dochodzi nam dodatkowy przedmiot do zaliczenia.

Wykłady mozna przeczytać kiedy się chce czy trzeba być w jakiś konkretnych godzinach dostepnym online?

Wykłady są dostępne online, ale trzeba być gotowym na korzystanie z innych źródeł, ponieważ ich forma może być mało przyjazna, w obecnej erze kursów wideo na Udemy i innych podobnych.

I czy studia są ciężkie i tak, jeśli człowiek jest zaparty?

Tak, studia są ciężkie, wymagają regularnej cotygodniowej pracy, raz mniej, raz więcej, w zależności od tego czy terminy z kilku przedmiotów się nie zbiegają oraz od naszych ambicji tj. tego czy wystarczy nam zaliczenie czy chcemy lepszą ocenę. Materiału jest sporo, a prowadzący zazwyczaj wymagający. Najważniejsza jest regularna praca i robienie zadań. Zadania najlepiej robić samodzielnie, ponieważ jest to dobra okazja do opanowania materiału i przygotowania się na egzamin. Niektóre przedmioty pomimo przykładania się do nauki mogą być trudne do zdania, ze względu na wyśrubowany poziom i podchwytliwe testy/zadnia.

onuc napisał(a):

Ponury Hudraulik napisał(a):

Mnie też te elektryki nie interesowały, ale da się zaliczyć. Najłatwiej na Elektrycznym, bo nie ma Przetwarzania sygnałów. Ogólnie ludzie studiują po 6 - 9 lat i rzadko kto to kończy.

Przez to Przetwarzanie? Jak to właściwie jest? Zajrzałem do programu uruchomień i widzę, że przedmiot zajmuje 1/4 roku, czyli pewnie 3 miesiące, tak? A na czym polega jego trudność?

Przetwarzanie sygnałów, to przedmiot matematyczny. Trudny, ale nie aż tak trudny. Ja zaliczyłem za pierwszym razem. Na wszystkich informatykach dużo studentów odpada po pierwszym semestrze, a tylko garstka planowo kończy studia.

@Haskell: Niektóre przedmioty pomimo przykładania się do nauki mogą być trudne do zdania, ze względu na wyśrubowany poziom i podchwytliwe testy/zadnia.

Jedyne trudne testy jaki pamietam, to 10-minutowy test z C++ i 10-minutowy test z Algorytmów i struktur danych.
Inny trudny, to test z BHP.
Jeszcze inny trudny, to test z Bezpieczeństwa systemów informatycznych.

Dość trudny jest z Systemów operacyjnych, teraz mam wrażenie, że ci, co chcą z tego mieć piątkę powinni raczej projekt robić. ;)

czy przedmiot systemy operacyjne jest taki sam na podyplomowych jak na inzynierskich i na czym on polega i co jest w nim trudnego

Na podyplomowych nie mam pojęcia, na inżynierskich jest to w zasadzie czysty Linux z elementami basha (tu polecam dokształcić się jakimiś tutorialami z internetów, bo w toku przedmiotu, żeby zostać dopuszczonym do egzaminu, trzeba napisać dwa skrypty - bardzo proste, patrząc z perspektywy, ale na podstawie samego podręcznika bym tego chyba nie ogarnął), sam test niby nie jest jakiś bardzo groźny (w sumie chyba nie znam osoby, która by to całkiem oblała), część pytań się powtarza między edycjami przedmiotu, ale bywają drobne acz znaczące zmiany, więc nie polecam robić tego "na małpę", czasem trzeba dobrze znać książkę, żeby wiedzieć, co autor w ogóle miał na myśli, często jest dosyć podchwytliwie i ogólnie chyba dość trudno jest to tak wyszlifować, żeby dostać piątkę. Najpopularniejszą oceną chyba jest dostateczny. :)

czyli jest do tego przedmiotu jakaś dedykowana ksiazka ?

Tak, jest, dostaje się ją w ramach materiałów kursowych. Na początku przegląd historii i typologii systemów operacyjnych, reszta Linux.