Cześć,
Mam dwa serwery VPS – jeden w Warszawie, drugi w Berlinie. Oba na razie służą do testów, ale docelowo jeden z nich chcę wykorzystać do monitorowania mojej strony oraz przechowywania kopii zapasowych.
Serwer produkcyjny znajduje się w Polsce. Na obu VPS-ach uruchomiłem prosty skrypt, który co minutę sprawdza dostępność frontendu i backendu strony. Jeśli strona nie odpowiada, skrypt wysyła powiadomienie e-mail. Ustawiłem timeout na 30 sekund.
Zauważyłem, że czas połączenia z serwerem produkcyjnym różni się – VPS w Warszawie łączy się dwa razy szybciej niż ten w Berlinie. Próbowałem różnych ustawień DNS, ale nie wpłynęło to na poprawę sytuacji.
Problem w tym, że VPS w Berlinie coraz częściej wysyła fałszywe powiadomienia o niedostępności strony. Gdy to sprawdzam, serwer w Warszawie nie ma żadnych problemów, a produkcja działa bez zakłóceń. W momencie wysyłania powiadomień żaden z trzech serwerów nie jest obciążony.
Nie mam pomysłu, co może powodować te sporadyczne timeouty na VPS w Berlinie. Może ktoś podpowie, gdzie szukać przyczyny?