Mam problem ze skompilowaniem mojego projektu! Po ustawieniu tego szitu w opcjach biore Compile Project1 a potem Build Project1. Nie pojawia sie nigdzie zaden plik exe! Czy cos trzeba jeszcze zrobic? czy moze cos zrobilem zle np w ustawieniach? Jak tak to prosze do odpowiedzi doloczyc co trzeba dodatkowo ustawic i gdzie w opcjach zeby program sie skapilowal poprawnie. Z gory dzieki.
weź włącz po prostu F9 ;]
--
Głupie pytanie ale... czy zapisałeś projekt?
--
po prostu siwY
Jesli masz otwarty nowy projekt to plik exe powinien się znaleźć w katelogu :
C:\Program Files\Borland\Delphi7\Projects\ lub innym jeśli w czsie instalacji delphi go zmieniałeś.
Jesli w opcjach projektu ustawiłeś outputdirectory to exeka szukaj zgodnie ze scieżką tam wpisaną. Jesli zapisałeś projekt to exe
k pojawia się w katalogu gdzie zapisałeś projekt.
Jesli masz błedy w kodzie programu, nie oczekuj że exe`k się pojawi, musisz usunąć błędy.
Jeśli masz delphi potraktowane crackiem też nie zawsze da się program skompilować.
albo najpierw zapisz projekt , nacisnij Ctrl+F9 i zobacz w folderze z projektem :-D :-D :-D
wlasnie pierw trza zapiasc :) a potem F9
No nieeeeee [glowa]
Trza zapisać potem build żeby dobry exek był
a jak niezapisałeś to F9 :P a jak masz problemy to ew. F1 :-8
--
Najpierw wypróbuj wszystkie możliwości potem pytaj;)
Dzieki, sprawdze to ;-) A i jeszcze jedno. Jak np program bym udostepnil w sieci (np!!!!) to jak skompilowac go w ten sposob, zeby gosciu z dekompilatorem nie dostal sie do niego, i nie mogl robic ew. zmian?
A, i dzila wszystko. Jeszcze raz thx [cygaro]
Raczej nie ma obawy o dekompilacje nawet jesli, to gość dostanie procedurki w assemlerze więc nie wiele z tym zrobi (chyba żeby...)
Jeśli się mylę to będę zadowolony.
Dzieki, sprawdze to ;-) A i jeszcze jedno. Jak np program bym udostepnil w sieci (np!!!!) to jak skompilowac go w ten sposob, zeby gosciu z dekompilatorem nie dostal sie do niego, i nie mogl robic ew. zmian?
Z dekompilatorów najbardziej znany to chyba DeDe, ale spokojna głowa
i tak nie da się zerknąc do kodu źródłowego...
Mimo że cos tam ten DeDe dekompiluje to efekt mizerny, bardzo mizerny
Z dekompilatorów najbardziej znany to chyba DeDe, ale spokojna głowa
i tak nie da się zerknąc do kodu źródłowego...
Mimo że cos tam ten DeDe dekompiluje to efekt mizerny, bardzo mizerny
Mizerny, to może lekka przesada, ale zawsze można skorzystać z WinDASMa - efekt będzie satysfakcjonujący na 99%. Poza tym DeDe w dosyć ciekawy sposób współpracuje z WinDASMem. Dopisuje kilka ciekawych informacji do projektu zapisanego przez WinDASMa.