To pewnie dość głupio brzmiąca prośba, ale czy ktoś mógłby mi wytłumaczyć jak działa funkcja fscanf? Chodzi mi o to w jaki sposób ona czyta plik. Wiem, że zaczyna czytać od miejsca, w którym jest umiejscowiony znacznik... a gdzie kończy? Jeżeli mam taki warunek: if(fscanf(wskaznik,"%s",znak) == EOF) i za znak podam w nim literę (lub słowo), która znajduje się w odczytywanym pliku, to fscanf skończy czytać na tej literze/słowie, czy też może (jak gdzieś słyszałam) będzie niezależnie od wszystkiego czytał wszystko do pierwszego, białego znaku? Albo do samego końca pliku? A może sczyta tylko wskazaną przeze mnie literę/słowo, ale sam znacznik przesunie do końca linijki lub końca pliku?
Jestem początkująca w te klocki, także przepraszam za naiwne pytania, ale nie rozumiem co ta funkcja tak dokładnie robi.