Zamiast czytać przekombinowane odpowiedzi powyżej radzę wrócić do jakiejś dobrej książki na temat C++, bo zdecydowanie masz braki w podstawach podstaw.
Ja preferowałem Grębosza i Mayers'a.
A można to zrobić tak jak tutaj https://exannarest.wordpress.com/2018/03/20/zadania-z-rozdzialu-ii-jezyk-c-szkola-programowania/ ten sam program tutaj ten pierwszy?
Nie wszystko złoto co się świeci ... w internecie.
To jest doskonały przykład prawa Sturgeon'a (pierwszego i drugiego).
Problem z internetem jest taki, młodziak nauczy się podstaw popiszę troszkę po swojemu, odniesie troszkę sukcesów i ...
I już myśli że jest wielki koder i ma zdolności żeby uczyć innych, więc szybko zakłada stronę, kanał na YouTube lub TickTock i propaguje soje zdolności.
Co gorsza C++ uczył się z podobnego źródła, ergo nie tylko wprowadza swoje złe praktyki, ale kopiuje złe praktyki od innych.
A nawet jak uczył się z dobrego źródła, to z takiego z lat 90tych z przestarzałymi wzorcami.
I tak o to po internecine krąży od groma kursów, które przyprawia o dreszcze ludzi z rzeczywistymi umiejętnościami.
To co wartościowe rzadko jest dostępne za darmo (chciałbym powiedzieć, że płatne rzeczy dają gwarancję jakości, ale nie jest wile lepiej).
Już ten pierwszy kodzik poprawiłem z bólem serca, a wskazane źródło rozpowszechnia też te złe wzorce.