C++11 - przedłużanie agonii czy zbawienie dla C++?

C++ może i nie daje się do zastosowań biznesowych ale jest masa programów open source pisana przez zapaleńców dlatego ten język nigdy nie umrze.

Najbardziej znane aplikacje napisane w C++:

http://www2.research.att.com/~bs/applications.html

gd napisał(a):

Najbardziej znane aplikacje napisane w C++:

http://www2.research.att.com/~bs/applications.html

A masz listę dla COBOLa?

Nie, a dlaczego pytasz?

Ten artykul moze Cie zaciekawic:

http://answers.yahoo.com/question/index?qid=20110121224151AAaIkmF

Tysiace centrów danych na swiecie wciaz uzywa aplikacji napisanych w Cobolu. Forrester szacuje ze pracy przy migracji tych programów jest na jakies najblizsze 30 lat:

http://www.itworldcanada.com/news/most-wanted-the-elusive-cobol-compiler/145854

Z ciekawosci wpisalem w jakis przypadkowy serwis z ofertami pracy "cobol developer". 173 jobs found. Np. NYSE Group migrowalo z Cobola dopiero w 2006 roku.

No i wniosek taki, że ilość kodu napisanego w danym języku wcale nie świadczy o ochocie programistów do pisania w nim.

Trudno sie dziwic. Wiekszosc mlodziezy nie zdaje sobie sprawy z jego istnienia, a jesli to przeciez nie da sie w nim napisac nic ekscytujacego: gry, wirusa, czy chocby serwisu internetowego. Sluzy tylko do tak nudnych rzeczy jak zarabianie pieniedzy -- przez firmy, którym nie oplaca sie migrowac, albo przez programistów (pierwsza z brzegu oferta wynosila $40 za godzine).

Wiekszosc mlodziezy nie zdaje sobie sprawy z jego istnienia, a jesli to przeciez nie da sie w nim napisac nic ekscytujacego: gry, wirusa, czy chocby serwisu internetowego.

Serwisów internetowych się w C++ nie robi, a ofert pracy dla koderów gier czy wirusów znowu nie jest tak dużo i to nie jest lekki kawałek chleba. Znakomita większość roboty to klepanie formatek i durne przepychanie danych z formularzy do bazy i webservice'ów.

C++ będzie nadal żywy z kilku powodów :

1. często jest wymagany na uczelniach (zarówno uniwersytety, politechniki,akademie, wyższe szkoły zawodowe), w szkołach policealnych i technikach (egzamin zawodowy)
2. trzeba "konserwować" istniejące oprogramowanie, którego nie opłaca się przepisywać od nowa
3. w C++ napisana jest JVM :D
4. zawsze będzie grupa pasjonatów tego języka
5. nie wszędzie sprawdzą się języki typu Java, C#, Python.... Zwłaszcza w systemach czasu rzeczywistego
   To takie moje luźne przemyślenia :D

Tysiace centrów danych na swiecie wciaz uzywa aplikacji napisanych w Cobolu.
A w Polsce?
Bo lata świetności COBOLa przypadają na długo przed komputeryzacją banków i urzędów w Polsce, która na dobre zaczęła się w latach 90-tych.

Tych „starych aplikacji które wciąż działają” u nas po prostu może w ogóle nie być, albo są w znikomym stopniu, a z relacji osób które w tym siedziały, komputery typu Odra były programowane raczej w Fortranie.

gd napisał(a):

[...] przeciez nie da sie w nim napisac nic ekscytujacego: gry, wirusa, czy chocby serwisu internetowego.

Niby dlaczego nie? Dostęp do baz danych jest, bibliotek silników szablonów w C jest od cholery, kwestia podpiąć którąś. Malware nie stanowi wielkiego problemu, część implementacji kompiluje do kodu natywnego i udostępnia FFI, dzięki czemu można korzystać z natywnych funkcji systemu operacyjnego. COBOL został porzucony z innych względów, to był jedyny mainstreamowy język programowania, który nie został stworzony dla programistów, miał być zrozumiały dla "cywili" z branży finansowej. Skutkiem tego jest m. in. nie pobity do dziś rekord ilości keywordów. Najbliższym nowoczesnym odpowiednikiem COBOLa jest LOLCODE.

Wibowit napisał(a):

Serwisów internetowych się w C++ nie robi

Zobacz CGI:

http://en.wikipedia.org/wiki/Common_Gateway_Interface

To, że można nie znaczy, że się to robi.

Co najwyżej w C++ pisze się wydajne webservice'y.

Azarien napisał(a):

Tysiace centrów danych na swiecie wciaz uzywa aplikacji napisanych w Cobolu.
A w Polsce?
Bo lata świetności COBOLa przypadają na długo przed komputeryzacją banków i urzędów w Polsce, która na dobre zaczęła się w latach 90-tych.

Tych „starych aplikacji które wciąż działają” u nas po prostu może w ogóle nie być, albo są w znikomym stopniu, a z relacji osób które w tym siedziały, komputery typu Odra były programowane raczej w Fortranie.

Hehe, Cobol to nie czasy Odry :) Fortran jest do zastosowan matematycznych, Cobol dla biznesu. Mysle, ze co do wykorzystania go dzis w Polsce, jeszcze moglbys sie zdziwic (znam conajmniej 2 polskie banki, które wciaz rozwijaja swoje systemy mainframe).

Zobacz CGI:
Jest logiczne, że czasem chcemy udostępnić jako serwis WWW jakąś usługę która jest już napisana w C++ i jej przepisywanie na PHP/ASP/cośtam mija się z celem.
{ przykład: część z kompilatorów dostępnych na ideone na pewno jest napisana w C++, więc można stwierdzić, że ideone jako całość jest częściowo napisane w C++ }
Ale to jeszcze nie powód, by pisać całą stronę w C++, gdy nie ma to mocnego uzasadnienia.

Rev napisał(a):

To, że można nie znaczy, że się to robi.

Co najwyżej w C++ pisze się wydajne webservice'y.

O, a skad ta wiedza?

http://www.indeed.com/jobtrends?q=c%2B%2B%2C+java%2C+python&l=

Z wykresu wynika iż:

• w ostatnich dwóch - trzech latach zapotrzebowanie na C++ maleje, chociaż dość powoli
• zapotrzebowanie na pythona stale i szybko rośnie,
• o dynamice zapotrzebowania na javę ciężko coś powiedzieć, ale w każdym razie java trzyma się mocno

Jeśli trendy się utrzymają, to za 3 lata może być już więcej pracy dla programistów Pythona niż dla programistów C++.

Z Twojego wykresu tez wynika, ze zapotrzebowanie na Javowców w ciaglu ostatniego 1,5 roku spadlo bardziej niz na programistów C++. Ale co jest jeszcze ciekawsze:

http://www.indeed.com/jobtrends?q=c%2C+c%2B%2B%2C+java%2C+python&l=

Co więcej: http://www.indeed.com/jobtrends?q=c%2C+c%2B%2B%2C+java%2C+python%2C+facebook&l=
Lepiej się uczyć facebooka niż c++ czy pythona :D

siararadek napisał(a):

Co więcej: http://www.indeed.com/jobtrends?q=c%2C+c%2B%2B%2C+java%2C+python%2C+facebook&l=
Lepiej się uczyć facebooka niż c++ czy pythona :D

Żeby było śmieszniej, po kliknięciu na "Find c jobs" (http://www.indeed.com/q-C-jobs.html) zobacz jakie oferty zostały zaliczone na poczet ofert pracy dla programistów C.

PS napisał(a):

gd napisał(a):

[...] przeciez nie da sie w nim napisac nic ekscytujacego: gry, wirusa, czy chocby serwisu internetowego.

COBOL został porzucony z innych względów, to był jedyny mainstreamowy język programowania, który nie został stworzony dla programistów, miał być zrozumiały dla "cywili" z branży finansowej. Skutkiem tego jest m. in. nie pobity do dziś rekord ilości keywordów. Najbliższym nowoczesnym odpowiednikiem COBOLa jest LOLCODE.

Mam wrażenie że niestety COBOL nie został porzucony.
Owszem, serwisy www, webserwisy, aplikacje intranetowe robi się w Java / C# / nawet C++, ale core nadal (przynajmniej w niektórych wypadkach) chodzi na COBOL-u - w instytucjach finansowych.

Nie wiem czy kiedykolwiek służył do czegoś innego niż finanse - wątpię. Dlatego efekt taki że o COBOLu raczej się nie słyszy niekoniecznie może wynikać z tego że on umiera - po prostu w pewnych zastosowaniach nie był nigdy używany (np. na smartfonach, webdev, gamedev etc).

Nie no, miałem na myśli porzucenie COBOLa jako narzędzia nowych projektów, pewne systemy legacy są prawie nieusuwalne, często z przyczyn ekonomicznych.

Ja raz w życiu posługiwałem się aplikacją napisaną w COBOLu... Służyła do obsługi systemów kluczy (master key) zabezpieczających obiekty w pewnej ogromnej firmie... :D
Ja mam odczucie, że C++ przez najbliższe 10 lat nie zniknie...

C++ ma swoją nisze gdzie sprawdza się całkiem nieźle. Chodzi o aplikacje w której jest potrzebna lepsza kontrola złożoności niż w C, niskopoziomowy dostęp do systemu oraz przewidywalny czas odpowiedzi.
Pod to się kwalifikują:

• Gry
• Silniki AV
• VM
• Interpretery

W tych branżach wątpie, żeby C++ kiedykolwiek odszedł (no chyba, że na rzecz jeszcze starszego C :D).