@Salesianus:
To do pracy.
Temat chyba rozwiązany. Napiszę bo innym może się przydać.
Tylko to rozwiązanie partyzanckie robione na kolanie i nawet nie wiesz, czy jest dobre, bo to może się okazać dopiero po miesiącu albo roku, jak np. się okaże, że to naiwne rozwiązanie nie wykryło jakiegoś edge case'u i komuś wywala błąd.
Ludzie mają różnorodne nazwiska (poza tym skąd założenie, że będzie to polskie nazwisko? A nawet polskie mogą być jakieś nietypowe). Więc fajnie, za jakiś czas jakiś klient będzie miał błąd, bo komputer błędnie wykryje jego nazwisko.
@woolfik: Doprecyzuję. Do tych celów mi wystarczy. Mam bazę klientów mieszkających pod jednym adresem. I ten adres jest też adresem naszego pracownika, który ich obsługuje. Zdarza się, że pracownik wpisując dane klienta, podaje swój adres i np. nr telefonu by wszelka korespondencja spływała do niego a nie do klienta. Gdy już to zrobi, to ma możliwość robienia różnych wałków na koncie klienta bez jego wiedzy.
Brzmi jak problem XY. Twoim głębszym problemem jest brak zaufania / wiarygodności pracowników (ew. chęć kontroli pracowników, nie wnikam już, czy słuszna czy nie).