jeśli dobrze pamiętam, częstotliwość z definicji to dw (pulsacja)/dt. Prof z fizyki zabija za takie stwierdzenia: "ale oznacza to, że coś kręci się w drugą stronę". Ujemny przyrost pulsacji.
Jaką transformatę, Furiera czy Laplace'a?
Pewnie liczyłeś widmo sygnału (transformata Fouriera), którą normalnie definiuje się dla ujemnych i dodatnich częstotliwości (za to zginałbym na CPSie):
dla sygnałów, które są parzyste w dziedzinie czasu, to znaczy f(t) = f( − t), ich widmo jest rzeczywiste, to znaczy Im{F(jω)} = 0
dla sygnałów, które są nieparzyste w dziedzinie czasu, to znaczy f(t) = − f( − t), ich widmo jest funkcją urojoną, to znaczy Re{F(jω)} = 0
piknie skopiowane z Wikipedii:)