O rozkoszach bugfixów w kodzie Oracle Database. Jako bonus w komentarzach m.in. o podobnych przyjemnościach w kodzie maszyn litograficznych od ASML. https://news.ycombinator.com/item?id=18442941
@slsy: A mi się wydaje że jeśli masz projekt bez zależności w C to pewnie pracują w nim ludzie odporni na pewne "innowacje" - jak precompiled headers albo unity builds. "Innowacje" mam w cudzysłowie bo to techniki obecne od wieeeeelu lat a niektórzy wciąż się przed tym bronią nie wiedzieć czemu, bo przynoszą namacalne rezultaty przy małym wkładzie pracy. Takie prekompilowane nagłówki to ficzer samego kompilatora i nie potrzeba do tego nawet jakiegoś wymślnego systemu budowania. A jeśli include z biblioteki standardowej C++ mocno podbija Ci czas kompilacji to masz problem, który ignorujesz i zwalasz na język z lenistwa. Ile to już będzie lat od kiedy MS zaczął zachęcać do stosowania stdafx.h
? Ponad dwadzieścia?
Patrzcie jak słodko edytor kodu wyp*****la się w po zmianie nazwy identyfikatora.
W poprzedniej wersji Lazarusa, zmiana nazwy zmiennej za pomocą wbudowanego narzędzia działała poprawnie, teraz jest zepsuta. Tzn. nie działał poprawnie, bo bardzo często pomijała odwołania do zmiennej znajdujące się w innych modułach, ale przynajmniej nie wykrzaczała edytora kodu.
Teraz dość często zmiana identyfikatora powoduje rzucenie wyjątku. Ten wyjątek nie jest obsługiwany, co owocuje ślicznym komunikatem z pytaniem czy ubić proces czy kontynuować. Co prawda edytor nadal jest w miarę stabilny, ale nie wyświetla linijek poprawnie, da się przesuwać niewidoczny kursor tekstowy, jednak za każdym razem, gdy edytor musi wyświetlić nowy zakres linii (po próbie scrollowania za pomocą myszy czy klawiszów), leci kolejny wyjątek — i tak w kółko.
Jedyne co należy zrobić aby nie stracić zmian, to zapisać plik (zawartość edytora jest prawidłowa, a tylko nie jest renderowana poprawnie), zamknąć zakładkę i otworzyć plik jeszcze raz. Kod się ocali, ale straci się historię jego edycji, więc pa pa Ctrl+Z…
Dzień jak co dzień ze ”stabilnym” releasem Lazarusem. Im nowsza wersja, tym bardziej zepsuta…
@no_solution_found: niestety żadne inne IDE czy edytor nie potrafi w pełni wspierać dialektu Free Pascala i nie ma do niego tylu narzędzi co Lazarus, więc pozostanę z tym potworkiem. ;)
Ależ wywaliło inflację na Empiku... Ktoś pięknego buga na Święta popełnił
@ZrobieDobrze: prawda, ale mają odpowiednie funkcje. https://www.php.net/manual/en/ref.bc.php
Widzieliście kiedyś Operę bez żadnej otwartej karty, nawet tej tytułowej?
Taki dziwny bug - miałem otwartą jedną kartę z 4programmers, zamknąłem ją krzyżykiem i program mocno zmuliło, solidnie mieląc dyskiem (pewnie wywalało cache i historię); Po wszystkim karta zamknęła się, ale ta startowa już nie otworzyła się; Unikalny zrzut w załączniku, z kawałkiem pulpitu :)
#opera #bug
@furious programming: Jeśli lubisz sprzęt muzealny i nie chcesz się aktualizować (np. w celach bezpieczeństwa) to czemu nie Linux? Masz tam przeglądarki które nie są atakowane, masz Free Pascal, masz inne kompilatory, masz Libre Office, security / hardening sam sobie ustawiasz jaki chcesz...
@vpiotr: Póki i laptop i system działają bez zarzutu - nie zamienię ich; Linuksa nie chcę, bo w ogóle nie podoba mi się ten system (pod wieloma względami); Zresztą potrzebuję Windowsa, dlatego że oprogramowanie docelowo tworzę pod ten system;
@several: wiadomo, że wszystko da się zrobić, choć zadając to pytanie właśnie myślałem sobie o tych patchach do linuxa jako kontrprzykład tego jak ciężkie jest to do zrobienia xd
Ujmując to inaczej: jak projekt rozwijany przez mnóstwo ludzi nie używający zewnętrznych bibliotek i napisany w prostym C jest tak ciężki do zoptymalizowania to jakie szanse są na podobny zabieg w dużym projekcie C++ rozwijanym przez 10 devów, gdzie nawet zwykły include z biblioteki standardowej kosmicznie podbija czasy kompilacji