Jako że oportunistyczna ze mnie bestia, która umie wyczuć trend, to wziąłem się od niedawna za AI/LLMy. A teraz będę przemawiał na Data Science Summit Machine Learning Edition. Co ja w ogóle z tym wspólnego mam? Przecież do niedawna klepałeś pan API w pajtonie i ludźmi zarządzałeś i takie tam. Ano właśnie prawie nic, ale się to zmienia.
Dwa tutoriale później jestem 'the AI guy at the company'
no i na konferencji też.
Starczy śmieszków, do rzeczy. 16.06.2023 w Pałacu Kultury i Nauki w Kinotece.
Oprócz tego drugie wystąpienie w formie VoD.
Na pierwsze wystąpienie ostatnie wolne miejsca.
Tak o pomyślałem, że się pochwalę.
Miłego dnia!
Weź udział w specjalnej edycji konferencji Data Scince Summit poświęconej Machine Learning
https://ml.dssconf.plJesli ta, to tylko do tego że świat danych jest równie abstrakcyjny co Demland (kiedyś Dużej Ilości Naraz Psów)
Ale powiesz tam, że jesteś po dwóch tutorialach dopiero i zgrywasz eksperta, czy przemilczysz ten temat ?
Czyli powiadasz, że wyczuwasz trend dopiero jak jest już przez kilkanaście miesięcy intensywnie wałkowany w prasie i akcje spółek z nim powiązanych są na ATH lub ich okolicach w czasie ewidentnej bańki? Masz refleks. Taki nie za szybki.
Ciekawie wyobraziłeś sobie opinię społeczeństwa Przecież do niedawna klepałeś pan API w pajtonie i ludźmi zarządzałeś i takie tam.
, IT to akurat takie piękne miejsce gdzie można siedzieć w jednej technologii całe życie i mieć bardziej specjalistyczną wiedzę, lub skakać po technologiach i mieć bardziej ogólną. Ja sam mam ogólną, bo gamedev, web, ml, re, kernel, embedded i brakuje jeszcze trochę z clouda się dowiedzieć. A najlepsze mi się wydaje to jest umieć każdy element rzeczywistości opisać matematycznie i później rozwiązać go, chodź ciężko czasem pewne rzeczy uchwycić bo brakuje pewnej abstrakcji, która teoretycznie się poszerza wraz z wiedzą.
No właśnie nie można skakać po technologiach, bo wtedy nic się nie potrafi porządnie zrobić. A Ja nie chciałbym mieć nauczyciela od ml, po dwóch tutorialach, co myśli, że jak umie napisać coś do chatgpt i dostać odpowiedź to jest specjalista od ai. Może jest to "fajnie" z jego perspektywy, że jakimś fartem został zaproszony jako mówca w temacie, ale dla mnie to jest śmiech, kogoś takiego słuchać. Czy op potrafi w ogóle wytrenować jakiś użyteczny model?
@omenomn2: nawet po 6 latach w AI, nie ma się pojęcia jak pewne problemy rozwiązać. Ogólnie, to nie powinien się przyznawać, bo źle wypadł przez to w oczach innych. Mógł tak jak inni nie przyznawać się do swoich słabych stron i po prostu zrobić konferencję tak jak potrafi najlepiej. Żyjemy w świecie gdzie każdy kreuje siebie na tego perfekcjoniste idealnego i ludzie są przyzwyczajeni do samych ekspertów wszędzie, jak to siedzisz w tej technologii 10 lat i nadal czegoś nie umiesz? akurat takie jest życie :)
ale na pewno ma się więcej pojęcia niż jak się co pół roku zmienia technologię. To nie jest słaba strona, tylko po prostu oszustwo zwykłe, występowanie w roli eksperta w dziedzinie, w której przerobiło się 2 tutki.
Z perspektywy naukowej o AI - widzę parę ciekawych i nowatorskich tematów. Poza tym trochę pitu-pitu i tutoriali przeniesionych na scenę. A reszta to zwykłe menadżerskie buzzwordy i lanie wody ;)
Ładnie, ładnie. Zaraz wszyscy będziemy musieli zostać ekspertami od Dużej Ilości Naraz
PsówDanych :D