OK, ale ja uważam, że www.ccteam.esol.pl/hackme to żaden test na hakera, tylko zwykła znajomość języka Java Script. Dlaczego ? Czym jest hacking? - umiejętność włamywania się w sieci, oszukiwania, manipulowania.... Autor testu pisze:
<font color="blue">Nie uzywaj metody prob i bledow! zerkaj do kodu! Badz uczciwy i nie zmieniaj kodu hackme lokalnie! wolno ci uzywac tylko kalkulatora, olowka i twojej glowy!</span>
Bez sensu.. jeśli to ma być test na hakera - to czemu bez oszukiwania? - czy potencjalny haker będzie patrzał na kod źródłowy, i w myślach "na kartce z długopisem i ołówkiem" zapisywał wartości kolejnych zmiennych? - NIE.
Sam przyznam się, że 2 razy przy któryś z poziomów zrobiłem małe oszustwo.. a czemu by nie? W jednym z poziomów widniała dość skomplikowana pętla.. nie chciało mi się brać kartkę i zapisywać kolejno wartości... po co? - Skopiowałem na dysk, zmieniłem troszkę kodzik, a hasło samo mi wyskoczyło. Oszustwo! - powiecie - ale czy nie o to chodzi w hackingu?
W końcu cały test polega na zdobywaniu linków do kolejnych poziomów - i tak też robiłem - na wszelkie możliwe sposoby. Jeśli nie mam racji - to po co ten test - dla nauki JavaSC, czy umiejętności analizowania pętli, znajomości instrukcji (np "+=") PS : dzieki Vogel ;-)
Proszę o opinie na ten temat... czy zgadzacie się ze mną czy nie..