Wojna z Białorusią

1

Jako że niektórzy twierdzili że nie ma sensu bronić granic to chyba jednak jest bo część już chce wracać (wiem że źródło nie prima sort), chyba zimna europejska pogoda im się nie podoba (:

2

Mam kumpla w wojsku, wrócił parę dni temu z granicy białoruskiej.
Wczoraj byłem z nim na piwie i opowiadał mi jakie popier****ne rzeczy się tam dzieją.

Żołnierze białoruscy stosując przemoc na uchodźcach, gwałcą, strzelają tak by szturmowali druty kolczaste.
Sporo z uchodźców się tam niestety wiesza.

Dodatkowo nasi wyłapali paru uchodźców to prosili ich żeby ich stamtąd zabrać, bo się boją, nie mają co jeść i chcą wrócić do Iraku.

0

Nie piszcie z nim. To jest troll. Patrzcie na liczbę postów i nagle udziela się w temacie politycznym odnosząc się do sprawy w taki sposób, by wzbudzić w nas współczucie, które jest drogą do realizacji wielkiej kampanii służb wrogiego nam państwa. Przypadek?

0
ToTomki napisał(a):

Nie piszcie z nim. To jest troll. Patrzcie na liczbę postów i nagle udziela się w temacie politycznym odnosząc się do sprawy w taki sposób, by wzbudzić w nas współczucie, które jest drogą do realizacji wielkiej kampanii służb wrogiego nam państwa. Przypadek?

Fakt, że aktywnie się nie udzielam na forum nie musi wcale oznaczać że jestem trollem.
Mój wpis jest na tyle prawdziwy na ile nie kłamał mój kolega. Na pewno nie jest to wołanie o współczucie :)

Ja sam jestem przeciw wpuszczaniu uchodźców do Polski, jestem przeciwny zachowaniu Białorusi/Rosji.
Zobaczyłem dziś temat i po prostu chciałem się tym .podzielić

Btw. to faktycznie mój drugi wpis na tym forum i drugi raz ktoś sugeruje że trolluje :D
@ToTomki Rozumiem, że musze nabić N postów by mój post był rzetelny?
Jak dla mnie to tylko forum i grupa randomowych ludzi z internetu gdzie każdy może pisać prawdę/kłamstwo nie zależnie od liczby postów :)

1

Po prostu często się zdarza, że pojawia się magicznie osoba z 1-3 postami i udziela w tematach politycznych w sposób dziwnie mocno korelujący z kierunkiem, jaki wybrałyby sobie kraje znane z zatrudniania tysięcy ludzi do siania propagandy, manipulacji, kłamstw. I akurat w tym momencie mamy jakieś takie zdarzenie losowe, które dziwnie silnie koreluje z kierunkiem, jaki te kraje by sobie życzyły. I jakimś dziwnym przypadkiem te kraje w jednym z tych krajów zniosły obowiązek wizowy w krajach z konfliktami zbrojnymi/z problemami gospodarczymi. I służby tych krajów prowadzą zmasowaną rekrutację w krajach z konfliktami zbrojnymi ludzi po to, by brały udział w opisywanych przez Ciebie zdarzeniach. Korelacja taka tam. Mozna zignorować, bo korelacja to nie przyczynowość.

Nie no, korelacja, powinniśmy traktować Cię poważnie. Nie no, to ironia, nie powinniśmy. Nawet jesli masz serio szczere intencje i piszesz prawdę to dalej - nie powinniśmy Ci wierzyć, bo zwyczajnie w tej sytuacji nie można Cię uważać za wiarygodnego i tu nie chodzi o Ciebie personalnie, tylko o sytuację.

0

Nie czytałem całego wątku, ale w różnego rodzaju wiadomościach pojawia się pojęcie "terenu między granicą polską i białoruską", np. wypowiedź "no man's land, area between two fences, two borders" w wideo od 4:35

fake news? misinformation? dziennikarska fantazja?

Z tego co na szybko wyczytałem w necie to "no man's land" występuje bardzo rzadko (np. strefa między Koreami?) i chyba nie ma tego na granicy między Polską, a Białorusią.

1

Do szanownego grona celebrytków, którzy srają na SG dołączył Piotr Zelt. Grubo pojechał na FB. Posta usunął ale niesmak jak w przypadku Pani Szatanicy pozostał.

Rozumiem, że można nie lubić jakiejś partii politycznej i sobie na nią robić co chwilę wrzutki, no ale jednak obrażanie ludzi którzy wykonują swoją pracę i chronią granice Polski jest lekko mówiąc słabe. Dla mnie to po prostu żenada i brak wiedzy o tym po co jest SG i jakie ma zadania.

W ogóle, to ciekawa sprawa jest odnośnie tego, że aktorzy (aktora to można chyba dopiero nazwać osobę która skończyła studia nie?) i inni celebryci są w Polsce uważani za nie wiadomo kogo i ich zdanie jest jakieś mega ważne. Przecież to tylko gościu albo gościówka, która uczy się na pamięć roli i ją wypowiada - próbuje się wczuć w nią.
Czym taka osoba się różni np. od elektryka, mechanika, nauczyciela, programisty?

3
.andy napisał(a):

W ogóle, to ciekawa sprawa jest odnośnie tego, że aktorzy (aktora to można chyba dopiero nazwać osobę która skończyła studia nie?) i inni celebryci są w Polsce uważani za nie wiadomo kogo i ich zdanie jest jakieś mega ważne. Przecież to tylko gościu albo gościówka, która uczy się na pamięć roli i ją wypowiada - próbuje się wczuć w nią.
Czym taka osoba się różni np. od elektryka, mechanika, nauczyciela, programisty?

Tak szczerze to jesteś chyba jedyną osobą w tym wątku, która w ogóle się tym przejmuje. "Ekspertów" od polityki międzynarodowej typu Stuhr, Najman, Jakimowicz, czy Kurdej-Szatan cytuje się tylko i wyłącznie w kontekście memów oraz w ramach propagandy medialnej. A tę traktują serio tylko i wyłącznie ludzie, którym propagandy już nie potrzeba.

Naprawdę nie mam zielonego pojęcia po cholerę zajmować się głupim tekstem aktora, który:

  • lata świetności ma już dawno za sobą
  • został zjechany za głupi tekst
    w temacie bardzo poważnym, jakim jest obrona granic?

Dla mnie dużo poważniejszym problemem są popisy polskich polityków, np. tej pani co nie potrafiła wymienić z kim graniczy Polska, albo wiceminister, który nie rozumie, że wzrost stóp procentowych o 1 pp. może doprowadzić do wzrostu raty za kredyt o te sto-dwieście złotych.

0

@wartek01:

Tak szczerze to jesteś chyba jedyną osobą w tym wątku, która w ogóle się tym przejmuje.

Nawet jeżeli to co w związku z tym?

6

@.andy: to, że jesteś częścią problemu o który pytasz.

0

@wartek01: nie wydaje mnie się. Po prostu nie lubię jak ktoś sra na Polskę kiedy tylko może i obraża ludzi, którzy ryzykując swoim życiem i zdrowiem pilnują granic naszego kraju przez nachodźcami.

Dla mnie dużo poważniejszym problemem są popisy polskich polityków, np. tej pani co nie potrafiła wymienić z kim graniczy Polska, albo wiceminister, który nie rozumie, że wzrost stóp procentowych o 1 pp. może doprowadzić do wzrostu raty za kredyt o te sto-dwieście złotych.

Albo kiedy wypowiadają się o dinozaurach nie ? ;)

"Wtedy, kiedy dinozaury jeszcze były, a ludzie nie mieli żadnych strzelb, nie mieli żadnej broni nowoczesnej, która pozwoliłaby ich zabić. Rzucali kamieniami w tego dinozaura i wiadomo, że od jednego rzucenia tym kamieniem na pewno nie padł, ale jeśli przez miesiąc, dwa miesiące rzucali tymi kamieniami, to go na tyle osłabili, że mogli go pokonać. Więc presja ma sens"

1

@.andy:

nie wydaje mnie się. Po prostu nie lubię jak ktoś sra na Polskę kiedy tylko może i obraża ludzi

W żaden sposób to nie zmienia faktu, że jesteś częścią problemu.

Albo kiedy wypowiadają się o dinozaurach nie ?

Wskaż mi gdzie napisałem, że nie.

5

Krytyka szmat pisowskich != sranie na Polskę.

Jest wręcz przeciwnie.

3

Prawdziwy ziemianin nienawidzi Ziemniaków.

4

Trzeba mieć sprany mózg, żeby identyfikować Polskę z pisem. Typowy syndrom więźnia. Masz siedzieć cicho i nikomu nie mówić, że jakiś gangster zgwałcił kogoś bo nie będziesz gitem. Będziesz kablem, a kabli nie lubimy i ich bijemy. Jakiś uliczny kodeks. Każdy człowiek, który ma więcej niż jeden zwój w mózgu wie, że to są bzdury, którymi gangsterzy szantażują normalnych ludzi.

Trzeba jasno sobie powiedzieć. Pis jest takim samym okupantem jak Prusy albo ZSRR. To, że ci ludzie mówią po polsku sprawia, że niektórych ludzi po prostu łatwiej oszukać.

0

"Trzeba jasno powiedziec" to jakis zwrot ktory tłuką w TV teraz? Bo co jakies wokeman rzuca 1lv argsami to uzywa tego zwrotu, aka prawda objawiona nadaje radio wolno europa.

PS.
Bengier i zeszłoroczne złoto, jak ktos ogladał narcos to doceni:

4

Postawa "antypis" to zdecydowanie jakaś choroba. Niestety nasi politycy oraz elity intelektualne na nią zachorowały i w każdej kwestii punktem odniesienia jest dla nich naczelnik, zero czy zatłuszczony łeb. Zauważcie, że w mediach nie ma w ogóle tematu jaki program ma PO czy Lewica, za to istotne jest czy utrzymają 500+. Okazuje się, że opozycja nie ma żadnego programu, żadnej idei, pomysłu kompletnie nic... to co mają do zaproponowania konserwatywnemu polskiemu społeczeństwu to: geje, feministki, aborcja, podatek 75%, nielegalni imigranci z krajów arabskich, zakaz marszu niepodległości, kosmopolityzm, plucie na kościół, a ostatnio również na policję, wojsko i straż graniczną. Sorry ale zakładając, że Polska to zapadły, konserwatywny i katolicki grajdoł to postawa "antypis" == sranie na Polskę. Diluj z tym.

3

Oj mocno tendencyjna wypowiedź.

Tym sposobem to co PiS ma do zaoferowania to:

  • dalsza możliwość gwałcenia dzieci przez księży
  • inflacja 20%+
  • dowalenie kolejnych podatków pracującym, żeby nieroby jeszcze więcej kasy dostawali za darmo
  • przyzwolenie na faszystowskich troglodytów dewastujących Warszawę pod pretekstem "marszu niepodległości"
  • plucie na UE
  • w sumie to plucie na każdego sąsiada
  • dalszą polaryzację społeczeństwa, nawet przy pomocy wypowiedzi samego najświętszego Prezesa zawsze dziewicy
1
some_ONE napisał(a):

Oj mocno tendencyjna wypowiedź.

Tym sposobem to co PiS ma do zaoferowania to:

  • dalsza możliwość gwałcenia dzieci przez księży
  • inflacja 20%+
  • dowalenie kolejnych podatków pracującym, żeby nieroby jeszcze więcej kasy dostawali za darmo
  • przyzwolenie na faszystowskich troglodytów dewastujących Warszawę pod pretekstem "marszu niepodległości"
  • plucie na UE
  • w sumie to plucie na każdego sąsiada
  • dalszą polaryzację społeczeństwa, nawet przy pomocy wypowiedzi samego najświętszego Prezesa zawsze dziewicy

To jest właśnie pokaz postawy antypis czyli życie tym gównem i rozstrząsanie jak rozrzutnik. Poza PiS nie ma nic, znaczy jest tylko antypis. Nie mówi się już o patriotach tylko o faszystach pomimo tego, że to margines. Nie mówi się o chrześcijaństwie tylko o gwałceniu dzieci. Nie mówi się o polityce zagranicznej tylko o pluciu na UE itd.

3

@Haskell: po pierwsze - kłamiesz, bo ostatni pomysł podatkowy Lewicy można było znaleźć w wielu miejscach. Po drugie to pewnie wszyscy skupiają się na PiS bo uwaga - PiS rządzi w tej chwili.

1

W kwestii marszu niepodległości, zabawna jest różnica w narracji mediów:

  • tvn nie wiedział w ogóle z jakiej okazji był ten marsz, według tvn to jakiś taki marsz narodowców, którzy nie wiadomo po co postanowili pochodzić po Warszawie
  • Polsat News: marsz niepodległości
  • tvp info: marsz patriotów

A może w Warszawie były 3 marsze?

Btw, Tvn to w ogóle zabawna telewizja jest. Idą święta Bożego Narodzenia, tvn będzie mówił o wigili i mikolajach, ale nazwa tego święta nigdy nie padnie na antenie. Tak samo z tym marszem.

Jeśli ktoś mi uchwyci na antenie tvn24 słowa "Boże Narodzenie", to obiecuję postawić pół litra, pisać na priv z linkiem do nagrania hehe

1
wartek01 napisał(a):

@Haskell: po pierwsze - kłamiesz, bo ostatni pomysł podatkowy Lewicy można było znaleźć w wielu miejscach. Po drugie to pewnie wszyscy skupiają się na PiS bo uwaga - PiS rządzi w tej chwili.

Gościu mówiło się ale może w twojej bańce informacyjnej. Ja nie czytam twojego walla na Facebooku. Btw. Co to jest w ogóle kłamstwo? Teraz nie ma czegoś takiego wystarczy obejrzeć tvn lub tvp. Obie telewizje pokazują te same obrazki ale z zupełnie innymi komentarzami i wnioskami. Kłamstwo nie istnieje teraz jest tylko prawda alternatywna.

2

W ogóle ogóle! Ja muszę dołączyć jeśli mówimy o Marszu Niepodległości, bo brałem w nim udział! :333

  1. Spodziewałem się patologii w c**** (mam nadzieję, że nikt mnie nie zhejtuje za tego rodzaju treści, bo tu na forum był ruszany temat wulgaryzmów. Jak mówiłem, ja jestem bardzo miłą osobą, ale i wulgarną. Jak ktoś nie ma nic przeciwko wulgaryzmom i prostactwu, zapraszam na insta, nawet dodam do bliskich znajomych :3, odezwijcie się na priv xd, ja nie jestem anonimem). Wśród uczestników i organizatorów. Zwłaszcza że środowisko organizatorów trochę znałem (i kiedyś można powiedzieć, że to koledzy byli. Może nie barany jak Winnicki i tak dalej, ale ich koledzy)
  2. Ta patologia to była większa patologia niż się spodziewałem xD. W sumie to z dużym X. XD. I wśród uczestników, i wśród organizatorów. Bąkiewicza za taki negatywizm zamiast patriotyzmu to się batożyć powinno. Chłop był pełen charyzmy, niestety tej negatywnej. W jego wywodzie były naprawdę super zdania, super treści, ale łączył je finalnie z treściami po prostu obrzydliwymi i aż mi wstyd było, że byłem tam gdzie byłem. Mój pierwszy Marsz, ale i ostatni
  3. Jeszcze raz podkreślę, że na tym marszu była pato w c****
  4. Ale taka bardzo w c****
  5. Serio mi za udział tam do tej pory wstyd, a ja jestem ze środowiska, co regularnie z Młodzieżą Wszechpolską się alkoholizował za młodu
  6. Dalej wstyd
  7. Teraz poważne kwestie. Zgadzam się z tym, że tvp mówiło o marszu patriotów, co do tvn - przedstawiał Marsz jako marsz faszystów. To było bardzo słabe, bo mimo masy patologii to większością byli jedynie patrioci, którzy zagryźli zęby i pojawili się obok dziwnych ludzi. Sorry, ale to był target opozycji. Opozycja miała dużo do zagospodarowania. I co? I nic. Nic sensownego, alternatywnego nie zorganizowała (bo to co ruszało z Puławskiej to jest żart i zdecydowanie barwami przewodnimi nie były biało-czerwone. Pozdrawiam z Puławskiej). Można było stworzyć alternatywny Marsz. Taki zwykły. Patriotyczny, nienarodowy. Nawet wiele osób z LGBT wzięłoby w nim udział (czy tam "lewaki") :). Można być i za Międzynarodówką , i za PL jako miejscem, które powinno mieć odrębność kulturową :)
  8. Nie wiem co mówił Polsat. Z głównych stacji najbardziej obiektywny
  9. Oglądam rosyjską TV żeby trochę wolniej zapominać język. Wiecie co? Oglądałem w rosyjskiej telewizji informacje z trzech stacji. Trzech, w tym jednej typowej reżimówki. ŻADNA NIE SRAŁA TAK NA POLSKĘ JAK TVN CZY ONET (btw. do niedawna miałem Onet za srający na PL tylko w wersji light). To jest bardzo długi post, ale w gruncie rzeczy do tego zmierzałem. Tak jak bardzo ***** ***, tak jeszcze bardziej ***** tvn. Serio. To jest po prostu obrzydliwe. Wyobraźcie sobie, że macie kraj, którego służby specjalne kontrolują telewizje. Którego służby specjalne organizują znaną na cały świat akcję propagandową, migracyjną, ogólnie PIENIĘŻNĄ. Jeszcze raz - na caly świat. I te służby w telewizji uprawiają mniejszą propagandę niż telewizja danego kraju w tym kraju. Sorry, ale mi jest po prostu... słabo. I smutno. Do niedawna broniłem TVN przed porównaniami z TVP. Może i TVP śmierdziało propagandą, z prezenterów dało się pośmiać, ale TVN prowadzi propagandę, która nie jest może żenująca, ale jest zwyczajnie toksyczna i antypolska. Jest mi wstyd. Serio, jest mi wstyd, że telewizja w moim kraju prowadzi taką akcję i że wiem, że wielu z moich znajomych ją przyjmuje. Serio mi smutno z tego powodu.
1
Haskell napisał(a):

To jest właśnie pokaz postawy antypis czyli życie tym gównem i rozstrząsanie jak rozrzutnik.

Ty się skupiłeś głównie na sprawach światopoglądowych dyskredytując opozycję, to ja tylko pokazałem, że tak samo można przedstawiać PiS.
Ani jedno ani drugie nie wnosi niczego pożytecznego.
Tylko z jakiegoś powodu uważasz, że o opozycji tak pisać należy, a o PiSie to broń boże wspominać.

Poza PiS nie ma nic, znaczy jest tylko antypis.

Kto i gdzie tak stwierdził? Rzucasz jakimiś banałami.
Ty przedstawiasz wyczyny opozycji, a ja rządzących miernot. Nie widzę nic dziwnego w tym, że to głównie na działania rządu powinny być skierowane oczy obywateli.

Nie mówi się już o patriotach tylko o faszystach pomimo tego, że to margines.

Pewnie dlatego, że Bąkiewicz działał w ONR.
Ale rozumiem, jak Lempart została "twarzą" strajku kobiet to według was cały strajk został skompromitowany.
Ale jak faszysta Bąkiewicz jest prezesem Stowarzyszenia Marsz Niepodległości to wszystko w porządku :D
Parodia.

Nie mówi się o chrześcijaństwie tylko o gwałceniu dzieci.

Ale gdzie (kto?) się nie mówi?
Ty twierdzisz, że opozycja pluje na kościoły, to ja pokazuję z drugiej strony, że rzadzący mając z nimi oczywiste układy, nie chcą się nawet zająć sprawą pedofilii.

Nie mówi się o polityce zagranicznej tylko o pluciu na UE itd

Plucie na UE to część polityki zagranicznej w wykonaniu PiSu.
Ale znowu nie wiem co masz na myśli przez "nie mówi się o polityce zagranicznej"?

5

@Haskell:

Haskell napisał(a):

Postawa "antypis" to zdecydowanie jakaś choroba. Niestety nasi politycy oraz elity intelektualne na nią zachorowały i w każdej kwestii punktem odniesienia jest dla nich naczelnik, zero czy zatłuszczony łeb. Zauważcie, że w mediach nie ma w ogóle tematu jaki program ma PO czy Lewica, za to istotne jest czy utrzymają 500+. Okazuje się, że opozycja nie ma żadnego programu, żadnej idei, pomysłu kompletnie nic... to co mają do zaproponowania konserwatywnemu polskiemu społeczeństwu to: geje, feministki, aborcja, podatek 75%, nielegalni imigranci z krajów arabskich, zakaz marszu niepodległości, kosmopolityzm, plucie na kościół, a ostatnio również na policję, wojsko i straż graniczną. Sorry ale zakładając, że Polska to zapadły, konserwatywny i katolicki grajdoł to postawa "antypis" == sranie na Polskę. Diluj z tym.

Ciężko polemizować z argumentacją "antypis" i srania na Polskę. Zadam proste pytanie, w jaki sposób miałbym przedstawić swoje argumenty, które nie są zgodne z tym co mówią pisowcy, żebyś uznał, że to nie jest sranie na Polskę? Bo mnie się wydaje, że każdy argument przedstawisz w takim świetle.

  • Pis zakazuje wyjścia do lasów i mówisz: "Halo? Drzewa nie roznoszą choroby, ludzie to robią". W odpowiedzi dostajesz, że srasz na Polskę.
  • Pis zamyka cmentarze, ale prezes może iść na cmentarz i nie podoba ci się to? Srasz na Polskę.
  • Mówisz, żeby rząd nie przesuwał wyborów i jesteś niezadowolony z tego, że Sasin zmarnował 70 milionów? Srasz na Polskę.
  • Nie jesteś zadowolony z wydawania 2 mld zł rocznie (dodatkowo do tego co było) na TVP? Srasz na Polskę.
  • Masz odmienne zdanie na temat aborcji? Srasz na Polskę.
  • Nie czujesz się katolikiem i nie rozumiesz dlaczego katolicyzm jest premiowany w Twoim kraju? Srasz na Polskę.
  • Zarabiasz więcej niż średnia krajowa, nie masz dzieci i rząd podnosi ci podatki? Jesteś niezadowolony? Srasz na Polskę.
  • Uważasz, że konflikt z Białorusią powinien być deeskalowany zamiast podsycany i proponujesz scenariusz w którym można po prostu deportować tych co już zostali wyłapani? Srasz na Polskę i Straż Graniczną.
  • Nie podoba ci się to, że minister zdrowia zrobił lewy interes na sprzedaży respiratorów i z premierem nakładali jakieś chore nakazy noszenia maseczki wszędzie, a sami się do tego nie stosowali? Srasz na Polskę.
  • Nie podoba ci się to, że tzw. "patrioci" są prowokowani przez kostkę brukową i idą ramię w ramię z faszystami, którzy wykrzykują jakieś idiotyczne hasła? Srasz na Polskę.
  • Nie podoba ci się propaganda i mowa nienawiści, którą karmione są starsze pokolenia przy pomocy TVP, między innymi retoryka o prywaciarzach złodziejach? Srasz na Polskę.

To w jaki sposób można coś zamanifestować nie srając na Polskę? Słucham propozycji. Bo z tego co słyszę to mając inne zdanie niż JK zawsze sra się na Polskę.

Wytłumacz mi, czy wracając wieczorem z pracy widząc sąsiada w ciemnej alejce jak gwałci jakąś kobietę mam to zignorować i nie dzwonić po policję bo inaczej będę srał do gniazda lokalnej społeczności?

1
Haskell napisał(a):

Postawa "antypis" to zdecydowanie jakaś choroba. Niestety nasi politycy oraz elity intelektualne na nią zachorowały i w każdej kwestii punktem odniesienia jest dla nich naczelnik, zero czy zatłuszczony łeb. Zauważcie, że w mediach nie ma w ogóle tematu jaki program ma PO czy Lewica, za to istotne jest czy utrzymają 500+. Okazuje się, że opozycja nie ma żadnego programu, żadnej idei, pomysłu kompletnie nic... to co mają do zaproponowania konserwatywnemu polskiemu społeczeństwu to: geje, feministki, aborcja, podatek 75%, nielegalni imigranci z krajów arabskich, zakaz marszu niepodległości, kosmopolityzm, plucie na kościół, a ostatnio również na policję, wojsko i straż graniczną. Sorry ale zakładając, że Polska to zapadły, konserwatywny i katolicki grajdoł to postawa "antypis" == sranie na Polskę. Diluj z tym.

Aha, czyli opozycja nie ma nic do zaoferowania, więc nie można krytykować rządu. Logiczne. :D

2

@somekind: Prawdziwa opozycja w tej chwili nie istnieje, w takiej sytuacji demokracja nie działa.

Wczoraj miałem chwilę czasu chciałem przeczytać program wyborczy Polska 2050, https://strategie2050.pl/wiemyjak/ Plan składa się z 4 bierzących bolączek: Pandemia, Kościół, Eko i KonStyTuCja. Wzbudziło to we mnie niezłą konsternację, program wyborczy nie może opierać się na wydarzeniach z ostatnich 6 miesięcy. Dlaczego nie ma nic o gospodarce i polityce monetarnej, dlaczego nie ma nic o polityce socjalnej i międzynarodowej?

Program PiS: http://pis.org.pl/files/Program_PIS_2019.pdf - 200 informacji, ok 50% to reklama co się "udało" zrobić, ale nadal robi większe wrażenie niż wypociny pana Hołowni.

Także po raz kolejny znalazłem się w sytuacji że nie mam na kogo zagłosować. Mogę pójść za rok na wybory i wrzucić pusty głos, tylko i aż tyle.

Na PO zawiodłem się po raz kolejny, teraz naprawdę przydał by się głos pana Donalda, nie się wypowie na temat sytuacji na polsko białoruskiej granicy. Ale nic cisza, bo jak powie że trzeba imigrantów przyjąć to straci poparcie centro-prawicowych wyborców, a jak powie że nie to rozdrażni swój centro-lewicowy żelazny elektorat. Lepiej milczeć... Taka postawa skreśla dla mnie PO i pana Donalda.

1

Wczytaj wydziałem filmiki na których dzieci krzyczą "kochamy Polskę".
Kilka dni wcześniej rzucały kamieniami, płakały... Ciekawe co będzie dalej.

Ponoć AirŁukaszenka powoli zabiera nachodźców ciężarówkami. Ciekawe czy wracają do swoich krajów, czy to tylko zmiana granicy🤔

1
0xmarcin napisał(a):

Program PiS: http://pis.org.pl/files/Program_PIS_2019.pdf - 200 informacji, ok 50% to reklama co się "udało" zrobić, ale nadal robi większe wrażenie niż wypociny pana Hołowni.

To może jestem dziwny, ale partia która planuje kolejne 50 lat swojej władzy nie wzbudza we mnie zaufania.

Rozwiązywanie bieżących problemów to dla mnie nie jest wada, bo rządzących wybiera się na określony czas. Dla mnie idealnie by było gdyby w programie było coś co da się rozwiązać w czasie jednej kadencji. Oczywiście jeżeli nie wpadnie zbyt dużo niespodziewanych czynników, jak np. kryzys na granicy (chociaż pewien margines powinien tutaj być).
Jakieś punkty długoterminowe jak najbardziej mogą być, ale w celu pokazania, w którą stronę to powoli będzie pchane.

btw. kolejne niezłe zagranie PiS-u. Jeżeli masz program na 1000 punktów, to musiałbyś starać się bardzo mocno, żeby nie spełnić przynajmniej kilku z nich.

Zarejestruj się i dołącz do największej społeczności programistów w Polsce.

Otrzymaj wsparcie, dziel się wiedzą i rozwijaj swoje umiejętności z najlepszymi.