Czy kupiłbyś samochód elektryczny?

Czy kupiłbyś samochód elektryczny?
Czy kupiłbyś samochód elektryczny?
Tak, rozważam taki zakup
25%
25% [29]
Kupiłbym gdybym rzeczywiście potrzebował auta
9%
9% [11]
Nie sądze
66%
66% [77]
Adam Boduch
Administrator
  • Rejestracja:około 23 lata
  • Ostatnio:4 dni
  • Postów:11948
3

Wydaje mi się że obecnie panuje "moda" na auta elektryczne. Moim zdaniem nie ma to nic wspólnego z ekologią. Popatrzmy:

  • auta elektryczne są drogie
  • bałbym się tym wyjechać gdzieś dalej poza miasto że nie dojadę do najbliższej ładowarki*
  • koszt ładowania jest długi (wyobrażacie sobie 1-2h. przerwy na ładowanie w podróży?)
  • koszt ładowania poza domem też do tanich nie należy

Wobec tego nie widzę żadnego uzasadnienia dla kupna takiego auta, poza wspomnianą wcześniej "modą". Nie wiem, może gdybym jeździł tylko z domu do pracy i ładował na nocnej taryfie przez całą noc? No, ale czy kupno takiego auta (jak mówiłem - nie jest to tanie), mogłoby mi się zwrócić w stosunku do tradycyjnego benzyniaka z małym silnikiem?

somekind
W trzecim punkcie chyba chodzi o czas ładowania, a nie koszt. :)
nie100sowny
Czas to piniondz
KA
  • Rejestracja:prawie 11 lat
  • Ostatnio:około 2 lata
  • Postów:594
0

Za jakąś chwile nie będziesz mógł kupić czysto spalinowego auta.
w UK w ciągu najbliższych kilku dekad(dekady?) chcą zakazać spalinowych.

Coraz więcej za to słyszy się o autach na wodór ale mam mieszane uczucia.

Więc zostaje Hybryda.

Auto na własność to w ogóle słaba inwestycja, bo się tylko na niej traci ;) Szczęśliwi ludzie z leasingiem ;)

edytowany 2x, ostatnio: karsa
Zobacz pozostały 1 komentarz
KA
no nie do konca bo generuje koszty
p_agon
Leasingodawca jest właścicielem pojazdu, to właśnie on dyktuje warunki jego użytkowania- szczescie bo przypominasz sobie dziecinstwo?
baant
Przecież generowanie kosztów nijak nie podchodzi pod definicje inwestycji, w której mówimy o utrzymaniu/generowaniu kapitału : /
TR
Hybrydy też chyba mają być zakazane w UK tylko że 5 lat później.
Akihito
w UK po za elektrykami maja byc auta na wodor i chyba LPG :)
Freja Draco
Freja Draco
  • Rejestracja:prawie 7 lat
  • Ostatnio:ponad 3 lata
  • Postów:3394
4

Przejdź się w jakimś większym mieście wzdłuż jakiejś większej trasy. Mnóstwo ludzi odpala spalinowe mastodonty, żeby dojechać do pracy i z powrotem. Są zastosowania, w których taki pojazd sprawdzi się w zupełności.


Akihito
Problem pojawia sie przy sporadycznych wycieczkach gdzies dalej i wyjedzie na wakacje przy pomocy samochodu
somekind
Ten problem rozwiązuje wypożyczalnia.
p_agon
  • Rejestracja:ponad 9 lat
  • Ostatnio:prawie 3 lata
  • Lokalizacja:96-230
  • Postów:953
5

Na kupno samochodu elektrycznego jest jeszcze za wczesnie. Wysoki koszt zakupu, malo miejsc do ladowania. Czas ladowania jest dosc dlugi, nawet superchargerem. Naprawa takiego auta poza Aso to mit. Prawie kazda stluczka konczy sie szkoda calkowita. Mysle, ze za 5-10 lat wypra samochody spalinowe. Wystarczy opracowac dluzszy zasieg na baterii i wiecej miejsc do ladowania. To chyba nie bedzie takie trudne ;)


Reasumując wszystkie aspekty kwintesencji tematu, dochodzę do fundamentalnej konkluzji: To by nic nie dało, nie dałoby nic! Przez 10 minut można, przy 2h to już jakaś zemsta pagona.
KamilAdam
  • Rejestracja:ponad 6 lat
  • Ostatnio:11 dni
  • Lokalizacja:Silesia/Marki
  • Postów:5505
2
karsa napisał(a):

Coraz więcej za to słyszy się o autach na wodór ale mam mieszane uczucia.

Butla z wodorem ładnie wybucha. Jak się okazuje baterie przy uderzeniu też ładnie wybuchają.
Moja prywatna opinia co do bezpieczeństwa to:

wodór < bateria < paliwo płynne < gaz (Z tego co czytałem ulatniający się gaz jest bezpieczniejszy niż ulatniająca się benzyna, sam mam jednak dwa benzynowe)

w UK w ciągu najbliższych kilku dekad(dekady?) chcą zakazać spalinowych.

Ja nie wiem czy ja przeżyje jeszcze 50 lat, a jak coś w cywilizowanej Anglii będzie za 50 lat to w Polsce będzie za 150, więc to raczej nie mój problem.
Poza tym jeśli to chwilowy hype i politycy się ogarną to może być zupełnie inaczej. 10 lat w polityce to bardzo długo bo średnio kadencja trwa 4-6 lat, więc mało kto myśli poza swoją kadencję.
Jeszcze w cywilizowanych krajach jest coś takiego jak konsultacje społeczne. Tam nie trzeba robić ogólnokrajowego strajku i krzyczeć po ulicach ***** *** bo politycy trochę bardziej liczą się z opinią obywateli.
Pytanie czy lobbystom samochodów elektrycznych uda się omamić społeczeństwo

Więc zostaje Hybryda.

Hybryda też droga. Poza tym nie podpada się pod bonusy jakimi kuszą niektóre zachodnie miasta (darmowy parking, darmowy wjazd do centrum itd)


Mama called me disappointment, Papa called me fat
Każdego eksperta można zastąpić backendowcem który ma się douczyć po godzinach. Tak zostałem ekspertem AI, Neo4j i Nest.js . Przez mianowanie
edytowany 2x, ostatnio: KamilAdam
Zobacz pozostałe 2 komentarze
Akihito
sam gaz jest niebezpiczeny ale auta z intalacja gazowa maja tyle zabezpieczen ze :D predzej twoja benzyna sie zapali niz instalacja gazowa
somekind
W UK zakaz sprzedaży spalinowych i hybrydowych ma obowiązywać za 10 lat, więc nie 50. A w Polsce nie będzie to mogło być za 150 lat, ani nawet za 30, no chyba, że wyjdziemy z UE.
KamilAdam
Jak pisałem, 10 lat w polityce to długo. Chociaż wiadomo że jak Anglicy powiedzą że coś zrobią to to zrobią, nawet jeśli to sensu nie ma
KA
w UK moga tez zmienic zdanie ;)
B1
Sam wodór jest bardziej wybuchowy niż benzyna, ale pancerny zbiornik wodoru (z jakich się korzysta ze względu na wysokie ciśnienie wodoru) jest zdecydowanie bardziej bezpieczny od baku z benzyną.
fasadin
  • Rejestracja:ponad 13 lat
  • Ostatnio:prawie 3 lata
  • Postów:4882
3

Sam ostatnio rozgladam sie za autem. Duzo nie jezdze, wiec chcialbym by byl oszczedny. Do tego fajnie by byl trwaly i pojemny (rodzina z malymi dziecmi)
po dosc dlugich wyszukiwaniach stwierdzilem ze kupie Toyota Auris w Hybrydzie

  • malo pali w miescie (do 4 litrow beznyny) a w trasie bierze okolo 8.
  • malo negatywnych opini/usterek
edytowany 1x, ostatnio: fasadin
Zobacz pozostałe 3 komentarze
KA
na chwile obecna
fasadin
@karsa: a kiedy nie bedzie?
KA
jak bedzie wieksza popularyzacja elektrykow i bedzie mozna na kazda stacje wjechac i sie podładowac ;)
fasadin
czyli nie wiadomo kiedy ;)
hauleth
W NL większość stacji (przynajmniej wzdłuż trasy jaką ja jeżdżę) ma ładowarki do elektryków.
superdurszlak
  • Rejestracja:prawie 7 lat
  • Ostatnio:około 2 godziny
  • Lokalizacja:Kraków
  • Postów:1999
3

Na razie w ogóle nie planuję zakupu auta, bo mi niepotrzebne.

Póki co są drogie, ładują się wolno (choć pamiętaj - nawet 1-2h to i tak spora poprawa w porównaniu do ładowania całą noc, a tak chyba było z elektrykami jeszcze parę lat temu) i mają ograniczony zasięg (ale też zależy które - nowsze Tesle mają już chyba porównywalny ze spalinowymi), ale to się zmieni i za paręnaście lat w cywilizowanych krajach elektryk może być niezłym wyborem. I trzymam za to kciuki, może w końcu dotrze to i do nas i na starość nie będę musiał wdychać dławiąco-gryzącego smrodu zimą ;)


Zobacz pozostałe 11 komentarzy
superdurszlak
@KHX problem jest w gęstości energii w bateriach, tzn. ile wato-godzin jesteś stanie upchnąć w określonej masie baterii. Coś rozmiaru dużego powerbanka mogłoby nie wystarczyć, by wjechać z podjazdu do garażu, z kolei "powerbank" na tyle pojemny, by dojechać z nim te brakujące 20km do stacji ładowania byłby zbyt ciężki i nieporęczny i już lepiej żeby auto miało te ok. 10% pojemniejszą baterię (zakładając zasięg 200km). Jeśli wynajdziesz i opatentujesz technologię produkcji kieszonkowych banków energii, które to potrafią zostaniesz miliarderem :D :D :D
KHX
No właśnie tak myślałem, że będzie to potężny klocek, ale w sumie już lepsze byłyby chyba jakieś duże alternatory, choć to dużo by też nie pomogło.
KHX
Chyba, że by projektować auta z fotowoltaiką, ale no to nie jest od razu, w teorii jest łatwe, ale akurat fotowoltaika byłaby nienajtrudniejsza, tylko, że kwestia na ile by naładowała, no i co w razie np. wypadku, podobno takie coś nie wiadomo jak gasić(jak się mylę proszę o poprawę).
superdurszlak
Alternatory? Wiele (jeśli nie wszystkie) elektryki i tak już odzyskują energię hamowania itp. A z rozstawianiem rowerka z alternatorem byłby podobny problem :P
KHX
Można by zrobić jakieś serwo które będzie napędzało taki alternator, ale no pytanie co to da i czy się opłaci.
jurek1980
  • Rejestracja:ponad 8 lat
  • Ostatnio:około 3 godziny
  • Postów:3454
7

Powinna być jeszcze opcja:

  • nie kupię, bo nie występują jeszcze jako mienie poniemieckie.

Poważnie, jak bym mnie było stać, to bym rozważał. Rozważałem kiedyś SMARTa lub Twiggy, na dojazdy do pracy, ale pomysł upadł.
Mieszkam też w bloku, bez garażu podziemnego więc ładowanie w domu odpada.
Jeśli miałbym dom, założyłbym fotowoltaike i ładował auto.
Na trasy pokoju 300-600 km jeżdżę obecnie może 3-4 razy w roku. W takim przypadku przypadku nawet godzina odpoczynku podczas trasy to konieczność.

Azarien
300 km to wolę przejechać bez zatrzymywania, bo każdy postój odbieram jako marnowanie czasu :)
WhiteLightning
  • Rejestracja:prawie 14 lat
  • Ostatnio:2 dni
  • Postów:3168
1

Hybryda to dziadostwo, jezdzilem kiedys Priusem z wypozyczalni (1sza generacja) i palilo to porownywalnei do Corolli albo do sporo wiekszego Smaxa ktorego mam teraz. A tylko wiecej rzeczy ktore sie moga potencjalnie zepsuc.

Co do elektryka -> jakbym mial dom i miejsce na dodatkowe auto + mozliwosc zrobienia instalacji zeby sobie auto naladowac to bym rozwazyl zakup, z tego wzgledu ze mozna za darmo parkowac w strefie i jezdzic buspasami (przynajmniej w Krakowie). Ale to bylby jedyny powod, bo z opini o uzytkowaniu tych wynalazkow wyglada to na masochizm jesli to jedyne auto w rodzinie, do tego przewaznie ich wyglad jest inspirowany pudelkiem do butow. (gdybym rozwazal, to raczej z tych tanszych, bo to byloby auto tylko na trasy: dom - miasto , ew. dom i kawalek za maisto), na normalne wyjazdy zostawilbym normalne auto.

KA
bo Prius to sam w sobie dziadostwo :P
Akihito
generalnie elektryk to często idea drugiego auta w rodzinie a nie głównego samochodu...
KA
  • Rejestracja:prawie 11 lat
  • Ostatnio:około 2 lata
  • Postów:594
1

Jedna kwestia z elektrykami, wszystko ładnie pięknie ale przy ich produkcji również zużywa sie sporo CO2.

Ale bardziej problematyczna kwestia to raczej odpady, akumulatory itp.

Zobacz pozostały 1 komentarz
somekind
Ale co z tego, że zużywa się CO2?
KA
bo chyba glownym napędem dla elektrykow byla "ekologia"
somekind
Raczej niska emisyjność w miejscu użytkowania. Ktoś gdzieś twierdził, że produkcja nie wymaga CO2?
Schadoow
Jedna rzecz w większości wyliczeń nie dolicza się ilości zanieczyszczeń generowanych do produkcji paliwa/olejów/filtrów potrzebnych w aucie spalinowym.
KA
ogolnie watpliwe jest, że ktos rzeczywiscie ma na wzgledzie "ekologie" a nie pcha tego po prostu chęć zysku na X ;)
jurek1980
  • Rejestracja:ponad 8 lat
  • Ostatnio:około 3 godziny
  • Postów:3454
3

@p_agon: są już w PL wyspecjalizowane warsztaty naprawiające np. baterie do Priusòw i innych Toyot.
Są warsztaty które robią modyfikacje na elektryki że zwykłych aut. Myślę, że za rok, dwa to będzie jeszcze bardziej popularne. Oczywiście łatwiej znaleźć warsztat zajmujący się naprawą Passata, ale myślę że za dwa, trzy lata kiedy skończy się gwarancja znajdziesz warsztat.
Poza tym zawieszenie, hamulce itp. są prawie takie same.
Silnik elektryczny jest w zasadzie długowieczny i pewnie wystarczy na pół miliona. Nie musisz wymieniać oleju itd.
Pamiętajcie jeszcze jedna rzecz. Jak na przykładzie Priusa. Bateria miała wytrzymać 6-7 lat( gdzieś czytałem jakaś dokumentację na ten temat), okazało się że wytrzymują 10-12. W przypadku elektryków nie ma takiego postarzania produktu, bo inżynierowie nie mają jeszcze dopracowanych współczynników zużycia. Za 5 lat to dopracują i już elektryk będzie na 300 000 i do wymiany.
@KamilAdam Polscy naukowcy opracowali wspaniałe zbiorniki na wodór. Wodór ulatnia się w kontrolowany sposób, według informacji wykluczający możliwość wybuchu. Pytanie czy będą w stanie wylobbować to rozwiązanie i wprowadzić do masowej produkcji.

edytowany 1x, ostatnio: jurek1980
Adam Boduch
Administrator
  • Rejestracja:około 23 lata
  • Ostatnio:4 dni
  • Postów:11948
2
jurek1980 napisał(a):

Poważnie, jak bym mnie było stać, to bym rozważał. Rozważałem kiedyś SMARTa lub Twiggy, na dojazdy do pracy, ale pomysł upadł.
Mieszkam też w bloku, bez garażu podziemnego więc ładowanie w domu odpada.
Jeśli miałbym dom, założyłbym fotowoltaike i ładował auto.

Właśnie pytanie na ile opłacalny jest taki zakup. Nowy smart elektryczne to jakieś 100 000 zł (nie liczę tutaj kosztów fotowoltaiki), zasięg jakieś 170 km. Benzyniak pewnie jakieś kilkadziesiąt tysięcy tańszy. Fakt, że odpada wymiana oleju, ale ciekaw jestem czasu zwrotu takiej inwestycji biorąc pod uwagę tylko ładowanie z domu.

Na trasy pokoju 300-600 km jeżdżę obecnie może 3-4 razy w roku. W takim przypadku przypadku nawet godzina odpoczynku podczas trasy to konieczność.

Nie przesadzajmy :) Trasy 300 - 600 km robiłem bez przerwy na siku (no i właśnie bez konieczności tankowania co najwazniejsze). Moim zdaniem godzina odpoczynku to za dużo, przynajmniej ja nie potrzebuje :)

@WhiteLightning: fakt, jazda buspasem czy darmowe parkowanie to są niewątpliwe zalety. Może dorzuciłbym jeszcze komfort (brak hałasu silnika).

BR
  • Rejestracja:około 6 lat
  • Ostatnio:29 dni
  • Postów:79
1

Oczywistym jest, że samochody elektryczne z marszu nie przeskoczą tego co do zaoferowania mają silniki spalinowe rozwijane od ponad 100 lat, natomiast chodzi o wprowadzenie regulacji które zmuszą producentów do obrania bardziej ekologicznego kierunku.

Na tę chwilę na samochód elektryczny jest za wcześnie, ale ogólnie jest to kierunek rozwojowy. Z upływem czasu, coraz więcej czynników będzie przemawiało za elektrykiem, chociażby spadająca cena odsprzedaży samochodu spalinowego.

KamilAdam
A samochody elektryczne nie będą trafić na wartości?
BR
Chodzi o cenę odsprzedaży za x lat w kontekscie spadającego zainteresowania samochodami z silnikiem spalinowym względem elektrycznych. Po wprowadzeniu kolejnych regulacji, może się okazać, że spalinowe za 10 lat będą niesprzedawalne
AK
Cena spaliniaka nie spada dlatego, że jest spaliniakiem, tylko przez trwałość, perspektywę eksploatacji na jaką jest zaprojektowany (czyli dawno nie jest to milion kilometrów, a niektóre eko-spaliniaki mają zużyty silnik po 100tys)
AK
10 letni elektryk ... szukamy na allegro akumulatorów?
BR
Ja tylko mówię, że za 10 lat diametralnie zmieni się rynek samochodów używanych :)
IK
  • Rejestracja:ponad 7 lat
  • Ostatnio:prawie 2 lata
4

Ktoś tu pisał, że elektryki są drogie. Przecież Tesla 3 z salonu w podstawowej wersji kosztuje tyle, co jakaś lepsza Skoda. Do tego mniejsze koszty utrzymania ("tankowanie", parkingi, bramki), buspasy w godzinach szczytu. A nie trzeba od razu kupować Tesli. Do miasta jakieś Zoe czy Leafa można kupić za tyle, co Golfa. Rozchodzi się tylko o
nie kupię, bo nie występują jeszcze jako mienie poniemieckie
bo nie ma 10-letnich elektryków na rynku wtórnym. Ale fakt, że w Polsce ładować prawie nie ma gdzie - bez ładowarki w domu taki zakup nie ma sensu.

edytowany 1x, ostatnio: iksde
Zobacz pozostałe 3 komentarze
jurek1980
@KamilAdam: ok. Bo w Falenicy jest też duży ośrodek buddystów i też organizują jakieś złoty z tego co wiem.
KamilAdam
@jurek1980: W Falenicy jest Zen (strzelam że koreański, a nie japoński) a ja jestem z tybetańskiego Karma Kagyu
jurek1980
@KamilAdam: to nawet nie wiedziałem, że są takie podziały. Poczytam o różnicach celem poszerzenia światopoglądu. Mieszkałem w Falenicy, z buddystami graliśmy w piłkę. Rozslawieni byli ze względu na Johna Portera.
Skoq
cena to jeszcze do przełknięcia ale dostępność ładowarek elektrycznych w PL jest tragiczna w porównaniu z zachodem...
somekind
Powiat płocki, to takie okolice Warszawy jak Katowice są okolicami Krakowa.
Marooned
Administrator
  • Rejestracja:ponad 22 lata
  • Ostatnio:dzień
  • Lokalizacja:Poznań
2

Z autami elektrycznymi jest jak z USB C. Nadciąga standard, ale to jeszcze nie opcja dla mas.
Kupując swój ostatni telefon jednym z wymogów było mikro USB, bo to ma każdy. I moje inne urządzenia też to mają (powerbank, aparat fotograficzny, uC typu Wemos/NodeMCU, nawet kontroler do quadrocoptera). I w każdym miejscu mam pasujące przewody. Ot, absolutny standard. W razie potrzeby podładuję w taksówce czy u znajomego, bo mam 99% pewności, że ma gdzieś pod ręką pasujący przewód.

Podobnie z elektrykami. Oczywistym dla mnie jest to, że za naście/dziesiąt lat to będzie standard, ale jeszcze nie teraz. Teraz jest dla "trendsetterów", modnisiów, bogatych i ciekawskich. Jako auto użytkowe to jeszcze nie ten czas. Obecnie tankuję ~5..10 minut i bez przerwy jadę >900km. Truję nieco Ziemię dieslem, fakt, ale od strony użytkowania większość na plus. Gdyby mi zabrakło paliwa na trasie, to w ostateczności można zatrzymać jakieś auto i przez rurkę odlać 2 litry i dojechać do stacji. W przypadku elektryka wołamy lawetę i szukamy gniazdka i czekamy długie godziny.

Przyszłość, jak najbardziej. Ale jeszcze nie teraz.
(Ale chętnie bym się przejechał ;-) )


edytowany 1x, ostatnio: Marooned
Zobacz pozostałe 19 komentarzy
somekind
Ja kupiłem czołówkę w Decahlonie za 20zł, dała radę cały dzień w MRU i jeszcze trochę prądu z 2 x AAA zostało. Na coś używane raz na rok więcej kasy nie ma sensu wydawać. A krzesła to się jednak codziennie używa przez wiele godzin. :)
Marooned
Każdemu wedle potrzeb. Grunt, że jest wybór.
hauleth
No ja mam w domu miks USB-C (laptopy, tablet, klawiatura), Lightning (iPhony) i micro-USB (pady od PS4, trackball, PB). Przy czym PB na wyjście ma USB-A, więc można podpiąć wszystko. W zestawie był nawet specjalny kabelek rozdzielający na ileś różnych końcówek.
somekind
Co to jest PB?
cerrato
Moderator Kariera
  • Rejestracja:około 7 lat
  • Ostatnio:dzień
  • Lokalizacja:Poznań
  • Postów:8749
4

Aktualnie samochód elektryczny ma sens jako drugie (albo kolejne auto).
Bo zasięg rzędu +/- 300 km na codzienne dojazdy jest wystarczający.
Nie nadaje się dla ludzi mieszkających w bloku, ale jak masz chatkę i możliwość podłączenia kablem w nocy do ładowania, to przez noc sobie ze zwyczajnego gniazdka doładujesz to, co przez dzień zżarłeś.
Ma sens w firmie kurierskiej - te samochody nie robią długich tras, najczęściej są to diesle, które ciągłe właczanie i gaszenie zabija.
Dla osób takich, jak ja (żona jest z miasta 300km od miejsca, w którym mieszkamy), które kilka(naście) razy w roku robia trasy po 1kkm to samochód elektryczny się nie nada. Ale jako drugi - na codzienne trasy, dojazd do szkoły czy pracy albo sklepu - całkiem spoko. Tylko tak się składa, że żona (mimo, ze ma prawko od 20 lat) nie jeździ, więc trzymanie dwóch samochodów po to, żeby z jednego z nich korzystać kilkanaście razy w roku się mija z celem.

mniejsze koszty utrzymania ("tankowanie"...

to zależy. Widziałem niedawno taki porównanie (chyba robione gdzieś w Skandynawii albo Szwajcarii) że jeśli ładujesz się nie z gniazdka w domu, ale ze stacji szybkiego ładowania, to koszty wychodzą 2-3 razy wyższe, niż w przypadku samochodu spalinowego.


edytowany 1x, ostatnio: cerrato
Zobacz pozostałe 9 komentarzy
cerrato
@KamilAdam: wiem o co chodzi, tylko nie wiem, gdzie znajdę tylu kolegów. A co do miejsc - wiem ile jest w Multipli miejsc, ale aktualnie mój samochód ma 7, więc 6 (kierowca + 5 luda) nie robi na mnie wrażenia.
KamilAdam
@cerrato: nie wiem, gdzie znajdę tylu kolegów na forum możesz dać ogłoszenie :p
somekind
Poza tym na codzień mam auto 7-osobowe, więc tych 5 to takie cofnięcie się do tyłu - też tak mam jak się z Solarisa przesiadam do swojego samochodu. ;)
cerrato
@somekind: jestem pod wrażeniem, że żaden z forumowych obrońców czystości języka nie doczepił się do "cofania do tyłu" :D
somekind
Stwierdziłem, że szkoda czasu się czepiać, bo i tak napisałeś to specjalnie.
IK
  • Rejestracja:ponad 7 lat
  • Ostatnio:prawie 2 lata
1
cerrato napisał(a):

mniejsze koszty utrzymania ("tankowanie"...

to zależy. Widziałem niedawno taki porównanie (chyba robione gdzieś w Skandynawii albo Szwajcarii) że jeśli ładujesz się nie z gniazdka w domu, ale ze stacji szybkiego ładowania, to koszty wychodzą 2-3 razy wyższe, niż w przypadku samochodu spalinowego.

Możliwe, ale szybkiego ładowania używa się tylko w trasie, parkując auto codziennie pod domem podłączasz je na noc co N dni i tyle. Kiedyś liczyłem, że naładowanie baterii w Tesli w ten sposób kosztuje ok. 60-70 zł, a zrobisz na tym 400-500km, czyli ok. 15zł/100km, koszty porównywalne do "zwykłego" silnika pryz spalaniu 3L/100KM, co jest raczej nieosiągalne :)

Jak ktoś żyje w trasie to oczywiście elektryk będzie kiepskim wyborem.

ŁF
W niedzielę wracałem 60km od teściów, 80% drogi to ekpresówka lub inne drogi tej klasy, na liczniku prawie cały czas 90-100lm/h, nowe opony (opory toczenia B). Spalanie ropy według komputera wyszło równo 3.0, co w miarę odpowiada rzeczywistości. Jeśli bardziej cisnę, to spalanie w trasie dochodzi do 4l. W mieście zwykle do 5.5l. Polecam silniki dCi i hamowanie silnikiem.
KR
Niedawno jechałem z Wawy do Zambrowa i z powrotem, cała trasa S8 na tempomacie równo 120 km/h, pierwsze i ostatnie 2-3km po mieście. Spalanie średnie 4,9 l/100. Tyle że to nie diesel a hybryda z benzynowym. Z kolei przy jeździe okołomiejskiej czyli wszystkie te miejscowości pod Wawą bez przekraczania 100 km/h przy jeździe na działkę pod Wawą (50km w jedną stronę) spalanie miałem 3,5 l / 100. Czyli ogólnie koszty wychodzą tylko trochę wyższe niż elektryka i podobne do diesla (pali więcej ale paliwo tańsze). Na pewno nie 2-3x wyższe.
Marooned
Administrator
  • Rejestracja:ponad 22 lata
  • Ostatnio:dzień
  • Lokalizacja:Poznań
3

Jeszcze w kwestii ekologii to często analizy skupiają się na "ostatniej mili", czyli elektryki chwalone są za to, że nie mają emisji, więc są eko. Trochę jak z panelami słonecznymi i wiatrakami. Trzeba na to jednak spojrzeć szerzej, wziąć pod uwagę każdą część oraz częstotliwość jej wymiany i utylizację. W autach będą to baterie litowe. Do tego dochodzi źródło prądu, którym ładujemy auta. W Polsce to raczej elektrownie spalające węgiel.

Kilka linków w temacie:


IK
Z dwojga złego lepiej emitować te zanieczyszczenia kilka(dziesiąt) kilometrów za miastem, niż mieć dziesiątki tysięcy mobilnych stacji trujących na kilkuset kilometrach kwadratowych.
Marooned
Jasne. Plus to za miastem też idzie (bardzo powoli) w kierunku mniejszej emisji (choć ostatnio z racji nagonki na atom znów jest absurdalny odwrót). Mówię tylko, że nie można tego pomijać przy analizie "ekologiczności" rozwiązania.
AK
a elektrownie mają jakąś sprawność (nie jest szokująco lepsza od diesla), sieć ma pewnie 80%
cerrato
Moderator Kariera
  • Rejestracja:około 7 lat
  • Ostatnio:dzień
  • Lokalizacja:Poznań
  • Postów:8749
2

W Polsce to raczej elektrownie spalające węgiel

Ale jestem pewien, że jakby porównać rozmiar emisji zanieczyszczeń/CO2/cokolwiek na jednostkę mocy, to elektrownia emituje znacznie mniej, niż silnik spalinowy w samochodzie.


Zobacz pozostałe 12 komentarzy
AK
podobnie jak do ogrzewania kabiny używa ...
AK
Za sto tzrydzieści lat ktoś inny zasponsoruje niezależne Green Peace aby protestowali przeciwko nieekologicznemu przemysłowi baterii litowych
GE
Sumaryczna sprawność nowoczesnej elektrowni węglowej wynosi 43-46%. Przyjmijmy 45%. Średnia kaloryczność węgla wynosi 25 – 27 mJ/kg. W związku z czym dostajemy tak naprawdę 0,4526=11,7mJ/kg. W silniku benzynowym maksymalnie 35-38%. Kaloryczność benzyny 95 oktanowej 30,63 MJ/dm3. 1 litr benzyny waży ok. 760 gramów. W związku z czym otrzymujemy 40MJ/kg. W związku z czym tak naprawdę dostajemy 0,3740=14,8mJ/kg. W związku z czym więcej energii dostajemy z benzyny aniżeli ze spalania węgla a następnie dostarczania energii do baterii w elektryku
GE
sprawność w procesie spalania ropy wynosi 50%. wartość opałowa ropy naftowej wynosi 40–46 MJ/kg. Litr ropy waży ok. 830 gramów. W 1kg ropy naftowej mamy więcj 52MJ/kg. W związku z czym tak naprawdę dostajemy 26MJ/kg. Zobaczcie jaka różnica ;)
KR
Sprawność spalania w silniku benzynowym w cyklu Atkinsona około 42% wg Toyoty, więc trochę niedoszacowałeś benzyny.
jurek1980
  • Rejestracja:ponad 8 lat
  • Ostatnio:około 3 godziny
  • Postów:3454
0
Adam Boduch napisał(a):

Właśnie pytanie na ile opłacalny jest taki zakup. Nowy smart elektryczne to jakieś 100 000 zł (nie liczę tutaj kosztów fotowoltaiki), zasięg jakieś 170 km.

Z mojego excela sprzed 1,5 roku gdzieś wychodziło, że się opłaca. Ja natomiast nie brałem w kalkulację napraw w warsztacie, bo z reguły sam naprawiam.
Strach tylko, że się zorientują, że nie będzie akcyzy z paliw i dowalą podatek od czegoś, żeby sobie zrekompensować straty.

Nie przesadzajmy :) Trasy 300 - 600 km robiłem bez przerwy na siku (no i właśnie bez konieczności tankowawania)

Jak jadę, to jadę z dzieciakami, a one nie wysiedzą. Trochę skrót myślowy.

edytowany 2x, ostatnio: jurek1980
AK
Podatek od prądu to już pan Faraday omawiał z MF na raucie (albo Maxwell)
Akihito
  • Rejestracja:około 8 lat
  • Ostatnio:26 dni
  • Lokalizacja:Śląsk
  • Postów:248
2

Brakuje mi w ankiece opcji mógłbym kupić jako drugie auto do jazy po mieście dla żony. Niestety lubie podróżować samochodem np do chrowacji i elektryk tutaj nie daje rady. Aczkolwiek raz jedzielm sobie w elektrycznym uberze tak fajnie cicho xD ale ta bateria na srodku wyswitlacz u kierowcy to wyglda kiczowato xD

Adam Boduch
Administrator
  • Rejestracja:około 23 lata
  • Ostatnio:4 dni
  • Postów:11948
0

@Akihito: W tym roku w Chorwaji działem tesle na norweskich rejestracjach.Ciekawe jak długo jechał ;)

Zobacz pozostały 1 komentarz
Akihito
OSLO -> REJKA czyli jedna z najkrótszych możliwych tras ~2100 KM, Tesla przejdza 400 mil czyli ~640 km czyli potrzebuje ponad 3 ładowań. Z czego standardowa tesla ładuje się 10 -10.5h według googla więc mamy ponad 30h ładowania mając 3 kierowców mógłbyś to w 24h pokonać a nie w 3 dni :D więc koło tygodnia jechała w jedną stronę
cerrato
No przecież napisałem, ze z tydzień pewnie zszedł ;)
WhiteLightning
Ha, a pomyslcie jak bedzie kolejka np. 4 samochody przed nami i czekamy ponad 40h na tankowanie :O
IK
Nie przesadzajmy, szybkie ładowanie jest właśnie z myślą o trasach: They take about 20 minutes to charge to 50%, 40 minutes to charge to 80%, and 75 minutes to 100% on the original 85 kWh Model S https://en.wikipedia.org/wiki/Tesla_Supercharger#:~:text=The%20original%20V1%20and%20V2,original%2085%20kWh%20Model%20S. Cztery 40-minutowe postoje na trasie 2100 km to chyba nie tak dużo? :)
Schadoow
Podejrzewam, że ta tesla nie przyjechała na kołach tylko wyjechała z garażu z kampera lub jachtu.
cerrato
Moderator Kariera
  • Rejestracja:około 7 lat
  • Ostatnio:dzień
  • Lokalizacja:Poznań
  • Postów:8749
6

Tak w temacie elektryków - widok z wczoraj z parkingu w jednym z poznańskich centrów handlowych.
Tankując w ten sposób, koszty eksploatacji elektryka są jeszcze niższe :D

screenshot-20201118112633.png


Akihito
wszystko do czasu :D, już nie będziesz żony popędzał na zakupach bo ci auto się nie naładuje i nie wrócisz do domu :D
Marooned
To centra nie są pozamykane? ;)
cerrato
To jest z Avenidy. Może sobie zaparkował z okazji dworca PKP, albo jakiś samochód pracownika. Zresztą niektóre sklepy mogą działać. Nie wiem, nie znam się, ale zdjęcie realne z wczoraj.
somekind
Moderator
  • Rejestracja:około 17 lat
  • Ostatnio:2 dni
  • Lokalizacja:Wrocław
6
Adam Boduch napisał(a):

Wydaje mi się że obecnie panuje "moda" na auta elektryczne.

W Polsce nie ma nawet 20 tys samochodów elektrycznych, przy 20 mln aut ogółem, to nie jest nawet promil. Ja bym nie przesadzał z tą modą.

Nie wiem, może gdybym jeździł tylko z domu do pracy

No czyli jak pewnie ponad połowa użytkowników samochodów w tym kraju.

jurek1980 napisał(a):

@p_agon: są już w PL wyspecjalizowane warsztaty naprawiające np. baterie do Priusòw i innych Toyot.

Ale DFPa nie wytną. A każdy janusz przecież wie, że jak nie ma wyciętego DPFa, to nie jedzie! ;)

Brut napisał(a):

Oczywistym jest, że samochody elektryczne z marszu nie przeskoczą tego co do zaoferowania mają silniki spalinowe rozwijane od ponad 100 lat

Yyy, ale czego konkretnie?
Braku efektywności? Trujących spalin? Wycieków oleju? Konieczności stosowania skrzyń biegów i sprzęgieł? Większej zawodności? Większego zużycia opon i hamulców?
Może jestem dziwny, ale ja myślę, że to dobrze, że elektryki tego nie oferują.
Silniki spalinowe to aberracja techniczna. Jedyny powód ich stosowania jest taki, że do wiaderka łatwiej nalać paliwa niż prądu, nic poza tym.

Marooned napisał(a):

Jeszcze w kwestii ekologii to często analizy skupiają się na "ostatniej mili", czyli elektryki chwalone są za to, że nie mają emisji, więc są eko. Trochę jak z panelami słonecznymi i wiatrakami. Trzeba na to jednak spojrzeć szerzej, wziąć pod uwagę każdą część oraz częstotliwość jej wymiany i utylizację. W autach będą to baterie litowe. Do tego dochodzi źródło prądu, którym ładujemy auta. W Polsce to raczej elektrownie spalające węgiel.

Kilka linków w temacie:

Cechą słabej analizy jest zazwyczaj skupianie się na tym, że produkcja baterii jest szkodliwe, a produkcja prądu to produkcja CO2. Argumentacja na poziomie "w oceanach też jest CO2, więc ludzie go nie produkują".
Aby zrobić to rzetelnie, to dla porównania należałoby policzyć ile CO2 i szkodliwych substancji potrzeba do wyprodukowania samochodu spalinowego, wydobycia ropy, przetransportowania jej do rafinerii, przetworzenia w paliwo, a następnie na dowiezienie tego paliwa do stacji. Wtedy można zacząć porównywać.


Po dopracowaniu rozwiązania każdy będzie mógł założyć własny drzewiasty wątek.
edytowany 2x, ostatnio: somekind
Marooned
Ale ja nie neguję, że oceniając ślad środowiskowy przy produkcji akumulatorów/prądu należy w takim samym stopniu wziąć pod uwagę wydobycie ropy, rafinację etc. Uznaję po prostu, że porównywanie tylko aut nie powinno być podstawą do oceny ekologiczności danego rozwiązania.
somekind
No tak, trzeba porównać produkcję auta + produkcję materiałów eksploatacyjnych + produkcję paliwa + zużycie paliwa. Zazwyczaj pod uwagę brane jest tylko pół pierwszego i pół ostatniego. :)
cerrato
Moderator Kariera
  • Rejestracja:około 7 lat
  • Ostatnio:dzień
  • Lokalizacja:Poznań
  • Postów:8749
3

wyspecjalizowane warsztaty naprawiające np. baterie do Priusòw i innych Toyot

Jakoś w zeszłym tygodniu montowaliśmy w firmie panele PV. Rozmawiałem chwilę z monterem i powiedział mi kilka ciekawych rzeczy. Baterie wymontowane z samochodów są używane do tworzenia magazynów energii w budynkach. Jak akumulator straci 30-50% pojemności to jest praktycznie bezużyteczny w zakresie napędzania samochodu, ale idealnie się nadaje do trzymania energii wytworzonej w ciągu dnia przez panele. Koszt takich bateryjek z demobilu jest o kilka rzędów wielkości niższy niż nowych - stosowanych w magazynach energii. A jeszcze przez wiele lat sobie one pochodzą.

Większego zużycia opon

@somekind - czy możesz wyjaśnić, w jaki sposób sposób napędzania samochodu ma wpływ na opony? Bo mi się wydaje, że samochód toczy się tak samo, a opony są identyczne zarówno w wypadku spalinowego, jak i elektrycznego. Jedyne co mi przychodzi do głowy to większa masa elektryka, ale to nie masa, tylko sposób jazdy raczej ma znaczący wpływ na zużycie opon. A elektrykiem raczej się nie pali laczków ruszając ze świateł, od tego są BMW 30+ letnie - a takie raczej nie są elektryczne.


edytowany 2x, ostatnio: cerrato
ToTomki
Dzięki za info, serio fajna ciekawostka
somekind
Moderator
  • Rejestracja:około 17 lat
  • Ostatnio:2 dni
  • Lokalizacja:Wrocław
2

@cerrato: o ile mi wiadomo, to w elektrykach łatwiej sterować trakcją, bo wystarczy dynamicznie zrządzać mocą silnika, nie trzeba do tego używać hamulców, nie ma poślizgów, więc i opony mniej cierpią.


Po dopracowaniu rozwiązania każdy będzie mógł założyć własny drzewiasty wątek.
IK
  • Rejestracja:ponad 7 lat
  • Ostatnio:prawie 2 lata
1

Na plus elektryków jest też większa ładowność, chociaż nie wiem jak bagażnik pod maską wpływa na bezpieczeństwo w przypadku czołowego zderzenia. Za to nisko położony środek ciężkości (bateria swoje waży) sprawia, że Tesla X to najcięższy do przewrócenia SUV :)

somekind
Moderator
  • Rejestracja:około 17 lat
  • Ostatnio:2 dni
  • Lokalizacja:Wrocław
0

Swoją drogą, to da się kupić nowe 3,3 do setki taniej niż Teslę 3 Performance?


Po dopracowaniu rozwiązania każdy będzie mógł założyć własny drzewiasty wątek.
jurek1980
Z tymi osiągami to już chyba tylko Nissan GT-R.
somekind
No to ja jednak wolę dwie Tesle.
jurek1980
Chodziło mi o to, że tylko GT-R pozostaje w stawce, ale nawet on tańszy nie będzie. Bo co Maclaren P1, Porshe Taycan? Tych aut nawet nie da się kupić bez zapisów i weryfikacji czy jesteś godny ich posiadania.
somekind
A, rozumiem. Zresztą, nie wiem czy zwykła Tesla miałaby konkurenta cenowego. Samochody z 5,5 do setki to raczej ponad 200 koła kosztują.
Schadoow
  • Rejestracja:około 13 lat
  • Ostatnio:około 3 godziny
  • Postów:1061
1

Gdybym miał kupować nowy samochód za 200-300k to na pewno brałbym elektryka.

  1. Mniej awaryjne bo jest mniej ruchomych części.
  2. Brak potrzeby wymiany olejów/filtrów i innych elementów eksploatacyjnych pod maską.
  3. Mniejsze wibracje ( dla mnie to mega plus bo mnie samochód usypia xD, nawet jak prowadzę).

Ogólnie patrząc na ekologiczne trendy to nie będzie wyjścia bo ekologia zrobiła swoje i większość aut jest tak masakrycznie awaryjna, a serwisy nie są skoro do napraw gwarancyjnych i trzeba wręcz walczyć o swoje.

jurek1980
  • Rejestracja:ponad 8 lat
  • Ostatnio:około 3 godziny
  • Postów:3454
1

@Schadoow: z tą teorią o mniejszej awaryjności ze względu na części to bym tak nie szedł za daleko. Tranzystor się popsuć nie może, szczególnie jak jest źle dobrany? Tak by nam się w kompach tylko wiatraki teraz psuły.
Natomiast wszytko można zaprojektować mniej lub bardziej solidnie i z różnej klasy materiałów/ komponentów.

Kliknij, aby dodać treść...

Pomoc 1.18.8

Typografia

Edytor obsługuje składnie Markdown, w której pojedynczy akcent *kursywa* oraz _kursywa_ to pochylenie. Z kolei podwójny akcent **pogrubienie** oraz __pogrubienie__ to pogrubienie. Dodanie znaczników ~~strike~~ to przekreślenie.

Możesz dodać formatowanie komendami , , oraz .

Ponieważ dekoracja podkreślenia jest przeznaczona na linki, markdown nie zawiera specjalnej składni dla podkreślenia. Dlatego by dodać podkreślenie, użyj <u>underline</u>.

Komendy formatujące reagują na skróty klawiszowe: Ctrl+B, Ctrl+I, Ctrl+U oraz Ctrl+S.

Linki

By dodać link w edytorze użyj komendy lub użyj składni [title](link). URL umieszczony w linku lub nawet URL umieszczony bezpośrednio w tekście będzie aktywny i klikalny.

Jeżeli chcesz, możesz samodzielnie dodać link: <a href="link">title</a>.

Wewnętrzne odnośniki

Możesz umieścić odnośnik do wewnętrznej podstrony, używając następującej składni: [[Delphi/Kompendium]] lub [[Delphi/Kompendium|kliknij, aby przejść do kompendium]]. Odnośniki mogą prowadzić do Forum 4programmers.net lub np. do Kompendium.

Wspomnienia użytkowników

By wspomnieć użytkownika forum, wpisz w formularzu znak @. Zobaczysz okienko samouzupełniające nazwy użytkowników. Samouzupełnienie dobierze odpowiedni format wspomnienia, zależnie od tego czy w nazwie użytkownika znajduje się spacja.

Znaczniki HTML

Dozwolone jest używanie niektórych znaczników HTML: <a>, <b>, <i>, <kbd>, <del>, <strong>, <dfn>, <pre>, <blockquote>, <hr/>, <sub>, <sup> oraz <img/>.

Skróty klawiszowe

Dodaj kombinację klawiszy komendą notacji klawiszy lub skrótem klawiszowym Alt+K.

Reprezentuj kombinacje klawiszowe używając taga <kbd>. Oddziel od siebie klawisze znakiem plus, np <kbd>Alt+Tab</kbd>.

Indeks górny oraz dolny

Przykład: wpisując H<sub>2</sub>O i m<sup>2</sup> otrzymasz: H2O i m2.

Składnia Tex

By precyzyjnie wyrazić działanie matematyczne, użyj składni Tex.

<tex>arcctg(x) = argtan(\frac{1}{x}) = arcsin(\frac{1}{\sqrt{1+x^2}})</tex>

Kod źródłowy

Krótkie fragmenty kodu

Wszelkie jednolinijkowe instrukcje języka programowania powinny być zawarte pomiędzy obróconymi apostrofami: `kod instrukcji` lub ``console.log(`string`);``.

Kod wielolinijkowy

Dodaj fragment kodu komendą . Fragmenty kodu zajmujące całą lub więcej linijek powinny być umieszczone w wielolinijkowym fragmencie kodu. Znaczniki ``` lub ~~~ umożliwiają kolorowanie różnych języków programowania. Możemy nadać nazwę języka programowania używając auto-uzupełnienia, kod został pokolorowany używając konkretnych ustawień kolorowania składni:

```javascript
document.write('Hello World');
```

Możesz zaznaczyć również już wklejony kod w edytorze, i użyć komendy  by zamienić go w kod. Użyj kombinacji Ctrl+`, by dodać fragment kodu bez oznaczników języka.

Tabelki

Dodaj przykładową tabelkę używając komendy . Przykładowa tabelka składa się z dwóch kolumn, nagłówka i jednego wiersza.

Wygeneruj tabelkę na podstawie szablonu. Oddziel komórki separatorem ; lub |, a następnie zaznacz szablonu.

nazwisko;dziedzina;odkrycie
Pitagoras;mathematics;Pythagorean Theorem
Albert Einstein;physics;General Relativity
Marie Curie, Pierre Curie;chemistry;Radium, Polonium

Użyj komendy by zamienić zaznaczony szablon na tabelkę Markdown.

Lista uporządkowana i nieuporządkowana

Możliwe jest tworzenie listy numerowanych oraz wypunktowanych. Wystarczy, że pierwszym znakiem linii będzie * lub - dla listy nieuporządkowanej oraz 1. dla listy uporządkowanej.

Użyj komendy by dodać listę uporządkowaną.

1. Lista numerowana
2. Lista numerowana

Użyj komendy by dodać listę nieuporządkowaną.

* Lista wypunktowana
* Lista wypunktowana
** Lista wypunktowana (drugi poziom)

Składnia Markdown

Edytor obsługuje składnię Markdown, która składa się ze znaków specjalnych. Dostępne komendy, jak formatowanie , dodanie tabelki lub fragmentu kodu są w pewnym sensie świadome otaczającej jej składni, i postarają się unikać uszkodzenia jej.

Dla przykładu, używając tylko dostępnych komend, nie możemy dodać formatowania pogrubienia do kodu wielolinijkowego, albo dodać listy do tabelki - mogłoby to doprowadzić do uszkodzenia składni.

W pewnych odosobnionych przypadkach brak nowej linii przed elementami markdown również mógłby uszkodzić składnie, dlatego edytor dodaje brakujące nowe linie. Dla przykładu, dodanie formatowania pochylenia zaraz po tabelce, mogłoby zostać błędne zinterpretowane, więc edytor doda oddzielającą nową linię pomiędzy tabelką, a pochyleniem.

Skróty klawiszowe

Skróty formatujące, kiedy w edytorze znajduje się pojedynczy kursor, wstawiają sformatowany tekst przykładowy. Jeśli w edytorze znajduje się zaznaczenie (słowo, linijka, paragraf), wtedy zaznaczenie zostaje sformatowane.

  • Ctrl+B - dodaj pogrubienie lub pogrub zaznaczenie
  • Ctrl+I - dodaj pochylenie lub pochyl zaznaczenie
  • Ctrl+U - dodaj podkreślenie lub podkreśl zaznaczenie
  • Ctrl+S - dodaj przekreślenie lub przekreśl zaznaczenie

Notacja Klawiszy

  • Alt+K - dodaj notację klawiszy

Fragment kodu bez oznacznika

  • Alt+C - dodaj pusty fragment kodu

Skróty operujące na kodzie i linijkach:

  • Alt+L - zaznaczenie całej linii
  • Alt+, Alt+ - przeniesienie linijki w której znajduje się kursor w górę/dół.
  • Tab/⌘+] - dodaj wcięcie (wcięcie w prawo)
  • Shit+Tab/⌘+[ - usunięcie wcięcia (wycięcie w lewo)

Dodawanie postów:

  • Ctrl+Enter - dodaj post
  • ⌘+Enter - dodaj post (MacOS)