Programistyczne WTF jakie Was spotkały

not logged napisał(a):

Podczas próby kupienia biletu na pociąg pojawia się error

podczas kupowania biletu w biletomacie KŚ do lub z częstochowy na stronie potwierdzenia zamiast "częstochowa" widnieje "undefined"
Bilet drukuje się poprawnie

Cuda OS X-a (open dialog malejące sortowanie po dacie).

Zwróćcie uwagę jeszcze na scroll bara to jest koniec listy.

Tymczasem, gdzies na produkcji...

  class CanBuild21[A1, A2, A3, A4, A5, A6, A7, A8, A9, A10, A11, A12, A13, A14, A15, A16, A17, A18, A19, A20, A21](m1: M[A1 ~ A2 ~ A3 ~ A4 ~ A5 ~ A6 ~ A7 ~ A8 ~ A9 ~ A10 ~ A11 ~ A12 ~ A13 ~ A14 ~ A15 ~ A16 ~ A17 ~ A18 ~ A19 ~ A20], m2: M[A21]) {
    def ~[A22](m3: M[A22]) = new CanBuild22[A1, A2, A3, A4, A5, A6, A7, A8, A9, A10, A11, A12, A13, A14, A15, A16, A17, A18, A19, A20, A21, A22](canBuild(m1, m2), m3)

    def and[A22](m3: M[A22]) = this.~(m3)

    def apply[B](f: (A1, A2, A3, A4, A5, A6, A7, A8, A9, A10, A11, A12, A13, A14, A15, A16, A17, A18, A19, A20, A21) => B)(implicit fu: Functor[M]): M[B] =
      fu.fmap[A1 ~ A2 ~ A3 ~ A4 ~ A5 ~ A6 ~ A7 ~ A8 ~ A9 ~ A10 ~ A11 ~ A12 ~ A13 ~ A14 ~ A15 ~ A16 ~ A17 ~ A18 ~ A19 ~ A20 ~ A21, B](canBuild(m1, m2), { case a1 ~ a2 ~ a3 ~ a4 ~ a5 ~ a6 ~ a7 ~ a8 ~ a9 ~ a10 ~ a11 ~ a12 ~ a13 ~ a14 ~ a15 ~ a16 ~ a17 ~ a18 ~ a19 ~ a20 ~ a21 => f(a1, a2, a3, a4, a5, a6, a7, a8, a9, a10, a11, a12, a13, a14, a15, a16, a17, a18, a19, a20, a21) })

    def apply[B](f: B => (A1, A2, A3, A4, A5, A6, A7, A8, A9, A10, A11, A12, A13, A14, A15, A16, A17, A18, A19, A20, A21))(implicit fu: ContravariantFunctor[M]): M[B] =
      fu.contramap(canBuild(m1, m2), (b: B) => { val (a1, a2, a3, a4, a5, a6, a7, a8, a9, a10, a11, a12, a13, a14, a15, a16, a17, a18, a19, a20, a21) = f(b); new ~(new ~(new ~(new ~(new ~(new ~(new ~(new ~(new ~(new ~(new ~(new ~(new ~(new ~(new ~(new ~(new ~(new ~(new ~(new ~(a1, a2), a3), a4), a5), a6), a7), a8), a9), a10), a11), a12), a13), a14), a15), a16), a17), a18), a19), a20), a21) })

    def apply[B](f1: (A1, A2, A3, A4, A5, A6, A7, A8, A9, A10, A11, A12, A13, A14, A15, A16, A17, A18, A19, A20, A21) => B, f2: B => (A1, A2, A3, A4, A5, A6, A7, A8, A9, A10, A11, A12, A13, A14, A15, A16, A17, A18, A19, A20, A21))(implicit fu: InvariantFunctor[M]): M[B] =
      fu.inmap[A1 ~ A2 ~ A3 ~ A4 ~ A5 ~ A6 ~ A7 ~ A8 ~ A9 ~ A10 ~ A11 ~ A12 ~ A13 ~ A14 ~ A15 ~ A16 ~ A17 ~ A18 ~ A19 ~ A20 ~ A21, B](
        canBuild(m1, m2), { case a1 ~ a2 ~ a3 ~ a4 ~ a5 ~ a6 ~ a7 ~ a8 ~ a9 ~ a10 ~ a11 ~ a12 ~ a13 ~ a14 ~ a15 ~ a16 ~ a17 ~ a18 ~ a19 ~ a20 ~ a21 => f1(a1, a2, a3, a4, a5, a6, a7, a8, a9, a10, a11, a12, a13, a14, a15, a16, a17, a18, a19, a20, a21) },
        (b: B) => { val (a1, a2, a3, a4, a5, a6, a7, a8, a9, a10, a11, a12, a13, a14, a15, a16, a17, a18, a19, a20, a21) = f2(b); new ~(new ~(new ~(new ~(new ~(new ~(new ~(new ~(new ~(new ~(new ~(new ~(new ~(new ~(new ~(new ~(new ~(new ~(new ~(new ~(a1, a2), a3), a4), a5), a6), a7), a8), a9), a10), a11), a12), a13), a14), a15), a16), a17), a18), a19), a20), a21) }
      )

    def join[A >: A1](implicit witness1: <:<[A, A1], witness2: <:<[A, A2], witness3: <:<[A, A3], witness4: <:<[A, A4], witness5: <:<[A, A5], witness6: <:<[A, A6], witness7: <:<[A, A7], witness8: <:<[A, A8], witness9: <:<[A, A9], witness10: <:<[A, A10], witness11: <:<[A, A11], witness12: <:<[A, A12], witness13: <:<[A, A13], witness14: <:<[A, A14], witness15: <:<[A, A15], witness16: <:<[A, A16], witness17: <:<[A, A17], witness18: <:<[A, A18], witness19: <:<[A, A19], witness20: <:<[A, A20], witness21: <:<[A, A21], fu: ContravariantFunctor[M]): M[A] =
      apply[A]((a: A) => (a: A1, a: A2, a: A3, a: A4, a: A5, a: A6, a: A7, a: A8, a: A9, a: A10, a: A11, a: A12, a: A13, a: A14, a: A15, a: A16, a: A17, a: A18, a: A19, a: A20, a: A21))(fu)

    def reduce[A >: A1, B](implicit witness1: <:<[A1, A], witness2: <:<[A2, A], witness3: <:<[A3, A], witness4: <:<[A4, A], witness5: <:<[A5, A], witness6: <:<[A6, A], witness7: <:<[A7, A], witness8: <:<[A8, A], witness9: <:<[A9, A], witness10: <:<[A10, A], witness11: <:<[A11, A], witness12: <:<[A12, A], witness13: <:<[A13, A], witness14: <:<[A14, A], witness15: <:<[A15, A], witness16: <:<[A16, A], witness17: <:<[A17, A], witness18: <:<[A18, A], witness19: <:<[A19, A], witness20: <:<[A20, A], witness21: <:<[A21, A], fu: Functor[M], reducer: Reducer[A, B]): M[B] =
      apply[B]((a1: A1, a2: A2, a3: A3, a4: A4, a5: A5, a6: A6, a7: A7, a8: A8, a9: A9, a10: A10, a11: A11, a12: A12, a13: A13, a14: A14, a15: A15, a16: A16, a17: A17, a18: A18, a19: A19, a20: A20, a21: A21) => reducer.append(reducer.append(reducer.append(reducer.append(reducer.append(reducer.append(reducer.append(reducer.append(reducer.append(reducer.append(reducer.append(reducer.append(reducer.append(reducer.append(reducer.append(reducer.append(reducer.append(reducer.append(reducer.append(reducer.append(reducer.unit(a1: A), a2: A), a3: A), a4: A), a5: A), a6: A), a7: A), a8: A), a9: A), a10: A), a11: A), a12: A), a13: A), a14: A), a15: A), a16: A), a17: A), a18: A), a19: A), a20: A), a21: A))(fu)

    def tupled(implicit v: VariantExtractor[M]): M[(A1, A2, A3, A4, A5, A6, A7, A8, A9, A10, A11, A12, A13, A14, A15, A16, A17, A18, A19, A20, A21)] =
      v match {
        case FunctorExtractor(fu) => apply { (a1: A1, a2: A2, a3: A3, a4: A4, a5: A5, a6: A6, a7: A7, a8: A8, a9: A9, a10: A10, a11: A11, a12: A12, a13: A13, a14: A14, a15: A15, a16: A16, a17: A17, a18: A18, a19: A19, a20: A20, a21: A21) => (a1, a2, a3, a4, a5, a6, a7, a8, a9, a10, a11, a12, a13, a14, a15, a16, a17, a18, a19, a20, a21) }(fu)
        case ContravariantFunctorExtractor(fu) => apply[(A1, A2, A3, A4, A5, A6, A7, A8, A9, A10, A11, A12, A13, A14, A15, A16, A17, A18, A19, A20, A21)] { (a: (A1, A2, A3, A4, A5, A6, A7, A8, A9, A10, A11, A12, A13, A14, A15, A16, A17, A18, A19, A20, A21)) => (a._1, a._2, a._3, a._4, a._5, a._6, a._7, a._8, a._9, a._10, a._11, a._12, a._13, a._14, a._15, a._16, a._17, a._18, a._19, a._20, a._21) }(fu)
        case InvariantFunctorExtractor(fu) => apply[(A1, A2, A3, A4, A5, A6, A7, A8, A9, A10, A11, A12, A13, A14, A15, A16, A17, A18, A19, A20, A21)]({ (a1: A1, a2: A2, a3: A3, a4: A4, a5: A5, a6: A6, a7: A7, a8: A8, a9: A9, a10: A10, a11: A11, a12: A12, a13: A13, a14: A14, a15: A15, a16: A16, a17: A17, a18: A18, a19: A19, a20: A20, a21: A21) => (a1, a2, a3, a4, a5, a6, a7, a8, a9, a10, a11, a12, a13, a14, a15, a16, a17, a18, a19, a20, a21) }, { (a: (A1, A2, A3, A4, A5, A6, A7, A8, A9, A10, A11, A12, A13, A14, A15, A16, A17, A18, A19, A20, A21)) => (a._1, a._2, a._3, a._4, a._5, a._6, a._7, a._8, a._9, a._10, a._11, a._12, a._13, a._14, a._15, a._16, a._17, a._18, a._19, a._20, a._21) })(fu)
      }

  }

  class CanBuild22[A1, A2, A3, A4, A5, A6, A7, A8, A9, A10, A11, A12, A13, A14, A15, A16, A17, A18, A19, A20, A21, A22](m1: M[A1 ~ A2 ~ A3 ~ A4 ~ A5 ~ A6 ~ A7 ~ A8 ~ A9 ~ A10 ~ A11 ~ A12 ~ A13 ~ A14 ~ A15 ~ A16 ~ A17 ~ A18 ~ A19 ~ A20 ~ A21], m2: M[A22]) {
  }

}

przed chwilą popełniłem coś takiego

vector<pair<const wchar_t*,vector<pair<unsigned,const wchar_t*>>>>

Unity...

Byl kod ktory wykonywal sie 25tys razy (petla for). 25k razy porownywal stringi + dodawal odpowiednie rzeczy do Animacji (tak zwane klucze).
Czas wykonania 0.25s
Zostal zmieniony algorytm na mniej wiecej cos takiego (wykonywal sie jedynie 500 razy)

double[] values = new double[mTargetTransformations.Count];
Array.Clear(values, 0, values.Length);
HashSet<int> used = new HashSet<int>();

for (int mappingIdx = 0; mappingIdx < mAnimation.retargeting.get_number_of_blendshape_mappings(); mappingIdx++)
{
	string mappingSource = mAnimation.retargeting.get_blendshape_mapping_source(mappingIdx);
	string mappingTarget = mAnimation.retargeting.get_blendshape_mapping_destination(mappingIdx);

	int targetIdx;
	if (mBlendIndexLookup.TryGetValue(mappingTarget, out targetIdx))
	{
		int sourceIdx = mAnimation.clip.rig().shape_index(mappingSource);
		if (sourceIdx >= 0)
		{
			double mappingWeight = mAnimation.retargeting.get_blendshape_mapping_weight(mappingIdx);
			values[targetIdx] += mAnimation.clip[stateIdx].blendshape_coefficient(sourceIdx) * mappingWeight;
			used.Add(targetIdx);
		}
		else
		{
			Debug.Log("Could not find source blend shape '" + mappingSource + "'");
		}
	}
}

foreach (int i in used)
{
	if (curves[i] == null) curves[i] = new AnimationCurve();
	curves[i].AddKey(time, (float)values[i] * mBlendShapeWeightGlobalScale);
}

czas wykonywania 0.30 sec. WTF jakim cudem?
Zakomentowanie linijki addKey... 0.19 sec
Czyli addKey wykonuje sie 0.1sec...
Nigdy nie zgadniecie co pomoglo... przeniesienie tego foreacha (tych dwoch linijek) do tego ifa

if (sourceIdx >= 0)

czas wykonywania 0.19 sec

zeszlismy jeszcze do 0.05s wiec nie tak zle zakladajac ze unity robi dziwne optymalizacje ...

Podsumowanie dnia z poprawianiem kodu... Mamy sobie raport w TeamCity, który wypluwa nam listę testów oznaczonych @Ignore. Zazwyczaj są to rzeczy, które mają ADHD i nie wiadomo dlaczego. Zastanowił mnie jednak jeden z testów na tej liście. Otóż nazwyał się jak się nazywał, ale nazwa kończyła się na UnitTest. rzadko spotykana konwencja. Zazwyczaj wyróżnia się testy integracyjne czy seleniowe, a unity to po prostu Test. Wchodze do środka, a tam na dzień dobry 100 linii javadoca z dokładnym opisem co też ten nasz UnitTest robi.

Po czym okazuje się, że test jednostkowy:

• podnosi kontekst springa w wersj full-wypas (20 plików jakieś 80% aplikacji)
• przygotowuje pełną testową bazę danych
• wywołuje raptem dwie metody na krzyż z testowanego obiektu i w dodatku bez uwzględnienia warunków brzegowych.

Myślę sobie, że pewno jakiś hindus się rozpędził, zostawił nazwę i polecial dalej... SVN log, a tam... pewien gość z londynu, anglik od 40 pokoleń co najmniej...

Wniosek - robienie geolokacji kodu na bazie jakości nie daje 100% gwarancji poprawnego wyniku... hej!

http://msdn.microsoft.com/en-us/library/system.double.epsilon%28v=vs.110%29.aspx
WTF zawsze mi się wydawało, że epsilon powinien mieć taką praktyczną definicję "Difference between 1 and the least value greater than 1 that is representable." taki jest powszechny standard definicji EPSILON a MS zafundował taką niespodziankę.
Nie widzę zastosowania Epsilon podanego przez MS, a co gorsza nie ma stałej, która pasowała by do normalnej definicji Epsilon.

C# http://ideone.com/u4yaiC
C++ http://ideone.com/kEwmMQ
Python http://ideone.com/2cZ1u8

Pobije ktoś to, co znalazłem w kodzie od podwykonawcy z Dalekiego Wschodu?

Wczoraj widziałem metodę na 1200 linijek kodu. Strukturę też miała ciekawą: zagnieżdżone ify, elsy case-y.
Po tolkienowskiemu można by to ująć, że ten kod jest tak stary że kości ludzi którzy go pisali już dawno zamieniły się w proch.

Spotkane w kodzie źródłowym pewnej biblioteki - skróciłem, bo piszę z pamięci.

public long jakasFunkcja(int ax, int bx, int cx, [...], int xx, int yx, int zx) {
if (ax < 0 || bx < 0 || cx < 0 || [...] || yx < 0 || zx < 0) {
 return -1;
}
else {
 for (int ay = 0; ay < ax; ay++) {
  for (int by = 0; by < bx; by++) {
    [...]
     for (int zy = 0; zy < zx; zy++) {
      return ay - by + cy - dy + [...];
     }
  }
 }
}
}

Nie mam najmniejszego pojęcia, czemu miałby służyć ten kod ani komu by się on przydał.

EDIT:
Znalazłem "rewelacyjne" zastosowanie tej funkcji: jeśli dowolny z argumentów jest mniejszy od zera, zwraca -1, w przeciwnym wypadku zwraca... zero.

Przeglądam wycenę zmiany w systemie.

W jednym podpunkcie:
"Zmiana nazwy ekranu - 0,003125 MD"

Dokładność mnie powaliła :)

WTF 1.

Skompilowanej własnoręcznie biblioteki Qt nie można przenosić (musi zostać tam gdzie została zainstalowana w ostatnim etapie kompilacji) bo niektóre exeki (np. qmake.exe) mają hardkodowaną ścieżkę do swojej lokalizacji (jakby nie można było pobierać bezwzględnej ścieżki przy uruchomieniu). Tfurcy zalecają rekompilację Qt i nie przenoszenie jej na inny dysk ani do innego katalogu.

Jakiś miły człowiek napisał program "Qt Path Corrector" patchujący qmake.exe, co miałoby rozwiązać problem, ale

WTF 2.

Jeśli podamy ścieżkę do exeka nie wymagającego patchowania, program wywala błąd i zeruje plik (pozostawia go o rozmiarze 0).
Kopii przed patchowaniem oczywiście nie zrobiłem, więc długa rekompilacja szykuje się mimo wszystko.

EDIT: pseudokod programu:

open(fileForPatching.c_str(), ios::binary | ios::in);
read(content.data(), length);
close();

open(fileForPatching.c_str(), ios::binary | ios::out);
if (matchings.empty()) {
        printNoMatchingError();
        return false; // <--- !!!!
}
patch(content);
write(content.data(), content.size());
close();

Czyli: plik otwieramy...czytamy...zamykamy...otwieramy do zapisu...błąd! return!

W sumie WTF może nie stricte programistyczny, ale powiązany.

Pracujemy aktualnie w firmie nad pewnym projektem. Implementujemy system dość skomplikowany, specjalistyczny, o którym w sumie nikt nie wie w pełni jak działa, toteż posiłkujemy wymaganiami i ogólną dokumentacją otrzymaną od zewnętrznej organizacji, która jest na bieżąco modyfikowana i uzupełniana o odpowiedzi na nasze wątpliwości.

Pewnego dnia ze zdziwieniem zauważyliśmy, że zbiór wartości przyjmowanych przez pewno pole zmienił się z {0,1,2,4} na {1,2,3,4}. Wprawiło nas to w lekką konsternację, zwłaszcza, że opisy tych wartości pozostały na swoim miejscu - stary opis 0 dotyczył teraz 1, a analogicznie zmieniły się pozostałe. Sprawa głupia, bo w nowej formie nie trzyma się to kupy w żaden sposób i nie daje się powiązać z pozostałymi częściami.

Dopiero po dłuższej chwili znaleźliśmy przyczynę - zewnętrzna organizacja nie mogła zachować się jak cywilizowani ludzie i przysłać dokumentacji w pdf-ach czy html-ach, zamiast tego użyto .doc(x)'ów. A LibreOffice gdzieś tam przypadkiem z miłą chęcią automatycznie poprawił "błędne" numerowanie opcji na, według niego, poprawne...

Dostałem urgent buga do poprawy w nieznanym wcześniej projekcie.
Widzę taki kod:

  $.fancybox([
      
   'http://foo.com/images/uploads/',
      
   'http://foo.com/images/uploads/',
      
   'http://foo.com/images/uploads/',
      
   'http://foo.com/images/uploads/',
      
   'http://foo.com/images/uploads/',
      
   'http://foo.com/images/uploads/'
...

Myślę se - WTF.. zaglądam do źródła, a tam... Spaghetti code level ZEN! SQL w JS

<script type="text/javascript">
$(document).ready(function() {
...			
   $.fancybox([
      <?php $foo = $db->query("select * from $table where x='y' and id=".mysql_real_escape_string($_GET['id']));
...
      ?>
       '<?php echo $config["sitename"];?>images/uploads/<?php echo $row["name"];?>'
...

Zastanowiło mnie, dlaczego biała strona bez grafiki, z jedną tabelą i szczątkową ilością treści w tabeli (większość komórek pusta) po zapisaniu zajmuje 600 kB na dysku.

<td valign="bottom" style="font-size: 8pt;white-space: nowrap;text-indent: 2px;border-left-width: 1px;border-bottom-width: 1px; height: 32px;"></td>
<td valign="bottom" style="font-size: 8pt;white-space: nowrap;text-indent: 2px;border-bottom-width: 1px; height: 32px;"></td>
<td valign="bottom" style="font-size: 8pt;white-space: nowrap;text-indent: 2px;border-bottom-width: 1px; height: 32px;"></td>
<td valign="bottom" style="font-size: 8pt;white-space: nowrap;text-indent: 2px;border-bottom-width: 1px; height: 32px;"></td>
<td valign="bottom" style="font-size: 8pt;white-space: nowrap;text-indent: 2px;border-bottom-width: 1px; height: 32px;"></td>
<td valign="bottom" style="font-size: 8pt;white-space: nowrap;text-indent: 2px;border-bottom-width: 1px; height: 32px;"></td>

Odpowiedź: ktoś jeszcze nie poznał CSS.

Ja niedawno wlasnie dostalem takie pliki HTML do zintegrowania pod Androida (user guide aplikacji). Byly to generowane z words pliki html, wygladaly podobnie jak ten powyzszy, lub nawet gorzej. Inne z kolei, kodowane w utf-8, dla jezyka Greckiego, kazda literke mialy zakodowana jako entity. Nie dalo sie z tym pracowac.

ja bym gdybym miał pracować z takimi plikami, najpierw przepuściłbym je przez jakiś parser HTML i trochę zrefaktoryzował (np. nie byłoby chyba trudno napisać skrypt, który by wyłapywał identyczne deklaracje w style, i generował automatycznie na podstawie tego klasę CSS. Albo skrypt, który parsuje dane z tych tabelek i generuje na ich podstawie nowy widok (jeśli większość komórek pusta, mógłby je przerabiać na divy z position:absolute chociażby... i tym samym z 600kB mogłoby się zrobić np. 10kB).

edit:
albo po prostu:
parsowanie HTML --> sparsowanie contentu i zapisanie go do zmiennych --> przepuszczenie przez szablon (czyli generowanie nowego widoku od zera i karmienie go starym contentem).

@Azarien sam tekst wiadomo, ale tam byly spany, divy tabelki itp. Zostalo jak jest (w sensie, entity) i klient po prostu ma powiedziane ze jak chce ladniej to musi przyslac pliki z ktorymi sie da cos zrobic. I ze worda i excela nalezy wyrzucic z naszego toolsetu ;d

@LukeJL pliki sie nie walidowaly w zadnym walidatorze, nawet byly krzaki typu niedomkniete body (<body

blah...), nie bede pisal skryptu ktory takie html umie parsowac. Ale zrobilem co mozna, w sensie popisalem kupe sedow i doprowadzielm to momentu ze tresc wygladala tak samo ale sie walidowaly. Reszta mnie nie interesuje, to ma byc dostarczone w formie uzytecznej. Dostali tez info od PM ze to co nam przeslali sprawilo ze w sprincie nie zdarzymy zrobic innych rzeczy bo to zabralo czas, i nastepnym razem albo nie bedziemy takiego gowna integrowac, albo znowu bedzie kosztem czegos. Na co PM od strony klienta bardzo sie zezlil na swojego podwladnego ktory nam takie cos dal.

Pamiętacie mój poprzedni post sprzed tygodnia?
Dziś projektu ciąg dalszy. Kod to scheda po pewnym Pakistańczyku, którego nie ma już z nami (w sensie firmy, nie tego świata).

...
	mysql_set_charset( "utf-8" );

	$db = new Database($config['server'], $config['user'], $config['pass'], $config['database'], $config['tablePrefix']);
	$db->connect();

	$db1 = new Database($config['server'], $config['user'], $config['pass'], $config['database'], $config['tablePrefix']);
	$db1->connect();

	$db2 = new Database($config['server'], $config['user'], $config['pass'], $config['database'], $config['tablePrefix']);
	$db2->connect();

	$db3 = new Database($config['server'], $config['user'], $config['pass'], $config['database'], $config['tablePrefix']);
	$db3->connect();

	$db4 = new Database($config['server'], $config['user'], $config['pass'], $config['database'], $config['tablePrefix']);
	$db4->connect();

	$san = new Sanitize();
...

Pan nie wiedział, że jak robi kilka selectów, to nie musi mieć kilku połączeń...

Ja miałem taką sytuację xD Jakby co dopiero się uczę C++. Ale jakoś sobie poradziłem.
I jeszcze podrzucam screenshot kolegi (również początkujący): http://screenshu.com/static/uploads/temporary/9u/ky/y0/22i51b.jpg

Po prostu twój błąd, żadne większe WTF. Skoro C++, to oznacza to, że zapewne dałeś = zamiast == w ifie lub coś w ten deser.

Nie dlatego. Jakoś słabo zapętliłem.

Dlatego czy nie dlatego?

blockUI requires jQuery v1.3 or later! You are using v1.11.1
Testowanie jednej cyfry po kropce rządzi.

Kod blockUI:

		if (/^1\.(0|1|2)/.test($.fn.jquery)) {
			/*global alert:true */
			alert('blockUI requires jQuery v1.3 or later!  You are using v' + $.fn.jquery);
			return;
		}

Może to nie związane z kodem, ale poniekąd z programowaniem... Znajomy(praktyk programista), rozmawiając w towarzystwie o swojej pracy, wspomina, że ma płacone za tyle godzin, ile przerobi w miesiącu. W trakcie tej rozmowy pada z jego ust komentarz, że "w korpo płacą Ci od linijki kodu". Oczywiście łebki z roku uwierzyły i zachwyceni. Ahh, te studia... przynajmniej konkurencja mała :)
W sumie zastanawiam się co gorsze, rozumowanie tego 'programisty', czy naiwność tych ludzi? ;o

Dzisiaj mnie spotkalo.

Stworzylem folder na pulpicie i w nim kolejny folder:
dektop\A\B

otworzylem konsole, wszedlem do dektop\A\B i stworzylem junction directory do poprzedniego folderu:
dektop\A> mklink /J C ..

pozniej chcialem przeniesc ten junction dir do folderu B... Zniknely mi wszystkie ikony z pulpitu (sa w folderze B)

EDIT:
strach to cholerstwo usunac teraz...

Z jednym, wielkim, programistyczno-projektowym WTF spotykam się za każdym razem, gdy chcę zapoznać się z repertuarem Cinema City na ich stronie. Oczojebitny, wymagający flasha i potwornie "ciężki" latajacy misz-masz na ekranie, w którym bardzo nieprzyjemnie szuka się treści. A przy probie przejrzenia tego na smartfonie, człowiek ma ochotę popełnić sepuku.

Ahahahahahahaha
Post napisany 5 minut temu, haha...
15 minut temu sprawdzam repertuar i mówię do lubej: strona cinema city to najbardziej popieprzona strona w necie, absolutnie niefunkcjonalna i dłuższa seria inwektyw. Bezczelnie dodałem na końcu robię stronki, to wiem co mówię ;)

Tak! Zgadzam się w 100%! Jeszcze ze 2 lata temu była spoko, miałem link do repertuaru w moim mieście, bo co mnie obchodzi co grają 400km dalej. Teraz to jest single page z wielką mrygającą kupą przysłaniającą pół strony; za każdym razem muszę wybierać miasto i kino, ale ścieżka jest totalnie inna gdy a) chcę zobaczyć co aktualnie grają lub b) chcę zarezerwować seans na konkretny film.

Perma-linków do filmów też nie ma, więc nawet nie mam jak wysłać mailem listy w stylu "na co dziś idziemy?".

Na smartfonie obsługa tej strony wymaga zdolności ninja.

Hmm, może jakaś petycja? A może poszukiwania na szeroką skalę choć jednego zadowolonego użytkownika by zrozumieć, czego my pojąć nie możemy?

Tia... Ze stroną Cinema City mierzyłem się kilka razy na przestrzeni ostatnich lat. Faktycznie, jeszcze kilka lat temu było to znośne, kolorowe coś. Teraz to tylko kolorowe coś, któremu jest w stanie podołać mocny pecet, choć o ergonomii użytkowania i tak nie ma mowy.
Może faktycznie przydałoby się, żeby ktoś tam przemyślał ten wodotrysk ;)

Wkleję link, bo choć nie jest to programowanie, a elektronika to jednak jest to pewnego rodzaju WTF http://audiovoodoo.org/dopieszczony-zarowno-pod-wzgledem-budowy-jak-i-dzwieku/

1. użyte komponenty - spoko jak na ładnie zapakowanego DIY
2. ale ja już umiem to lepiej zlutować...