coraz bardziej mnie zadziwiają problemy użytkowników tego forum:
- naelektryzowani programiści
- kłucie w klatce piersiowej po wypiciu pepsi
- zwycięstwo w alkochińczyka
- stara babcia dzwoniąca do pauliny
aż mi głupio, jak pomyślę, że wchodzę tu żeby rozwiązać jakiś problem programistyczny ewentualnie pomóc komuś mniej doświadczonemu;)
następnym razem jak będę miał jakiś problem żołądkowy, zapytam was o radę;)