O co chodzi z "pisaniem CRUDów"?

Cześć!
Co jakiś czas na forum czytam, że ktoś "pisał CRUDy". Zawsze jest to w kontekście programowania nie wymagającego dużych umiejętności. Coś jak "zwykły klepacz kodu". Na internecie znalazłem rozwinięcie tego skrótu, oraz to że ma związek z bazami danych. Tylko skąd się wzięło to zjawisko?

Po prostu - CRUD to taki synonim mechanicznego, odtwórczego i bezmyślnego programowania. Zamiast walczyć z nowymi technologiami, wymyślać algorytmy i wspinać się na wyżyny programistycznych szczytów, to piszesz jakieś poste i powtarzalne apki do zapisania danych do bazy albo ich odczytania i wyświetlenia.

To powiedzmy jakbyś chciał być kierowcą rajdowym, ale coś nie poszło i zostałeś taksówkarzem w Sosnowcu. Niby podobna robota, i jeden i drugi prowadzi samochód... ale jednak nie o to chodziło ;)

P.S.
CRUDy się klepie a nie pisze :P

To taki "klepacz schabowych" wśród kucharzy.

To taka typowa korpo praca na jedno kolano. Może być nadal dobrze płatna, ale kompletnie nie rozwijająca. Dla jednych to oczywiście pasuje, bo nie muszą wychodzić ze swojej strefy komfortu.

Trafia człowiek do projektu aplikacji webowej i przeważnie zadanie jakie dostaje do zrobienia to dodać jakiś nowy REST-owy endpoint, który wykona jedną z tych bazowych operacji (C)reate, R(ead), U(update), D(elete) dla jakichś danych. Taka aplikacja przeważnie ma już X istniejących endpointów od innych zadań więc nie trzeba tu szczególnie dużych umiejętności, bo cała zabawa sprowadza się do przetworzenia metodą Copy'ego-Pasta któregoś z nich. Finezji w tym niewiele, a dodanie 10 kolejnych po ogarnięciu pierwszego niespecjalnie się różni.

"Klepacz CRUDow" obecnie dostaje jakieś encje i produkuje REST API do nich używając Spring Data zgodnie z wymaganiami frontendowcow.
Praca mało ambitna ale jest "ogromny" efekt biznesowy. Nie trzeba się do tego nie wiadomo ile uczyć. Możesz pracować prawie z każdą bazą SQL. Security, CICD, testy, deploy robi ktoś inny. Taka zlota klatka bo jeśli się kasa zgadza to możesz tak spędzić wiele lat, aż przyjdzie junior po szkole i bedzie umiał odrobinę więcej (ale będzie 2x tańszy).