Wolisz grzebać w kodzie istniejącym czy pisać nowy?

Podczas jednej z rekrutacji rekruter zadał mi pytanie, na które odpowiedź z jego strony mnie zaskoczyła. A wy jak macie: wolicie pisać nowy kod czy robić zmiany, może dodawać nowe małe klocki do już istniejącego?

Brakuje opcji - to zależy/bez znaczenia.

to zależy od ogółu odbioru projektu, a nie od tego czy jest nowy czy stary.

Raczej obojętnie, ale zdecydowanie wolę pisać kod sam i grzebać w moim własnym kodzie.

Nie wiem co HR miała na mysli, kazdy nowy kod staje sie starym w kila miesiecy. To jest bardzie pytanie czy jestes gotowy pracowac na podtrzymaniu zycia jakiegoś trupa. Czy chcesz pisac nowe rozwiazania.

Raczej istniejący, najlepiej mocno krytyczny w kontekście żyjącej produkcji (Wtedy najlepszy challenge).

Zależy od projektu - jeśłi jest w dobrym stanie, ma dobrą architekturę to wolę grzebać w istniejącym. Jeśli jest spaghetti to ogólnie wolę napisać nowy i ewentualnie zaadaptaować do istniejącej struktury.

Nowy, bo mam bezpośredni wpływ na to co jak ma wyglądać + mam "niezdrową" skłonność do aplikowania nowych featuresów języka, które w legacy kodzie często są niedostępne (nikt nie będzie aktualizować frameworka co rok - dotnet w moim przypadku).

Na takie pytania odpowiada się w zależności od projektu na jaki się aplikuje. Jak z oferty wynika, że to staroć to mówisz, że grzebać a jak nowość to nowy.
Poza tym ofc, że nowy kod.

Zależy.
Bo w teorii pisanie nowego jest lepsze niż praca w istniejącym, ale jak mam wybór:

1. pisać nowy zgodnie z idiotycznymi wytycznymi i narzuconymi technologiami/bibliotekami;
2. grzebać w starym spaghetti, ale mogę dowolnie refaktoryzować i usprawniać;

to wolę to drugie.

W pracy - pisać nowy.
Hobbystycznie - grzebać w istniejącym. aktualnie przepisuje https://github.com/irori/hs2lazy

Pewnie to wynika że hobbystycznie robię rzeczy co ledwo ogarniam i przepisywanie kodu sprzed ponad 10 lat nie jest problematyczne. W pracy trochę mnie to meczy, ale tylko trochę

Brakuje opcji w ankiecie "oba" :) Dla mnie to bez znaczenia, czy nowy czy stary, ważne że mój kod jest pisany zgodnie z przyjętymi standardami i każdy nowy powstaje tak jak to zaplanowaliśmy.

Chyba wolę w istniejącym, bo wymagania do nowego są zwykle słabo doprecyzowane i jak mam pisać coś nowego to zwykle albo to przeinżynieruję, albo niedoinżynieruję i i tak muszę zaraz zmieniać. Z drugiej strony zdarzało się takie istniejące spaghettoni że nie nadawało się do żadnych zmian, co najwyżej do debugowania z melisą, więc odpowiedź to zależy.

Jest w tym jakaś sadystyczna przyjemność, kiedy w końcu zrefaktoryzujesz i załatasz legacy gównokod z masą poważnych błędów pisany przez stażystów na szybko, bo prezes chlapnął na spotkaniu z klientem, że w 2 tygodnie można postawić całą aplikację od zera na prodzie. Ale tak "dla siebie" to wolę pisać od nowa kod, ewentualnie się na czymś konkretnym wzorować.