Najgorsze typy współpracowników w pracy

Najgorsze typy współpracowników w pracy
AK
  • Rejestracja:prawie 2 lata
  • Ostatnio:5 miesięcy
  • Postów:70
8

Jacy są najgorsi współpracownicy w pracy? Ja zaczynam:

  • Pracuś, zachowuje się jak bóg programista, pasjonat, patrzy tobie na ręce, śledzi cię w jakim tempie robisz taski żeby na koniec podpi3rdolić cię do kierownika że robisz wolniej od niego. Wyrywa się do wszystkiego. Wszystko wie najlepiej. Sam zaprojektuje architekturę, przetestuje, zbierze wymagania. Weźmie taska od DevOps-a. Będzie miał petensje do ciebie jeśli będąc zatrudniony na stanowisku backendowca nie robisz frontu lub tasków devopsa. Podpi3rdoli cię za bycie "leniem".

  • Senior, wywyższa się. Każde pytanie do niego jest zbyt oczywiste i trywialne. Standardowa odpowiedź zwrotna: wygoogluj sobie. Cwaniak tak tłumaczy swoje lenistwo oskarżając ciebie o lenistwo. Nie jest aktywny, udaje wiecznie zajętego. Buc i cham.

  • nietechniczny Product Owner, energiczny, zatrudniony ponieważ posiada umiejętności miękkie i ładnie się uśmiecha do klienta. Nie wie co tu robi, nie potrafi opisać ticketa, jego opis taska to "Write code". Nie potrafi udzielić szczegółowych informacji, gdyż uważa że wykracza to poza jego odpowiedzialność w pracy. Zwala zbieranie wymagań na programistów, żeby popijać sobie kawkę.

  • Scrum master manager, poganiacz, znawca bez wykształcenia technicznego, ukończył kierunek typu turystyka, leśnictwo, socjologia. Wywiera presję, chce podlizać się ludziom biznesu, wyróżniają go "umiejętności miękkie" za które został zatrudniony

  • Energiczny, został zatrudniony bo firma wierzy że niedociągnięcia w jego umiejętnościach programowania są kompensowane przez to że chodzi wiecznie uśmiechnięty, jest młody i dynamiczny. Jest lubiany i nie do ruszenia. Odwala fuszerkę, ale ma na to pozwolenie bo jest dynamiczny i wprowadza dobra, wesołą atmosferę.

  • Człowiek bez życia prywatnego, uczy się nowych technologii po pracy, dodaje commity poza godzinami pracy, jest ciągle aktywny na firmowym czacie. Nigdy nie upomina się o podwyżkę. Łatwy do wyzyskiwania. Sługa

  • Faszysta. Fanatyk czystego kodu. Dodaje requesta do każdej linijki na Code Review aby podbudować swoje ego. Nie działa racjonalnie, nie myśli o kliencie. Myśli o sobie i spełnieniu swoich autystycznych wizji czystego kodu. Czysty kod jest ważniejszy od dowiezienia feature-a klientowi. Klient może poczekać. Czysty kod jest święty.

edytowany 3x, ostatnio: adamKowal
ledi12
  • Rejestracja:ponad 5 lat
  • Ostatnio:11 dni
  • Lokalizacja:Wrocław
15

Mam uczulenie na ignorantów i roszczeniowców.

  • Ignoranci: x razy pytają się o to samo. Zamiast sobie coś zapisać jak mają problem z pamięcią, to zawsze wolą zmarnować Twój czas. W takim wypadku trzeba ich tresować i przestawać odpowiadać.
  • Roszczeniowy: Wiecznie mu coś nie pasuje, zawsze musi coś skomentować nawet jeśli jego komentarz nić nie wnosi. Na każdym kroku bierze udział w conteście na kto ma dłuższego - tak to wygląda.

Do tej puli dorzucę cwaniaczków, którzy bardzo dużo gadają, na daily rozwodzą się przez 80% czasu jego trwania o tym co nie zrobili. Zamiast powiedzieć konkret, to on wali elaborat, żeby lepiej wyglądać w oczach managamentu. Przynajmniej ja tak to odbieram. Wampir energetyczny/


Robię http response status cody w martwych ciągach
edytowany 1x, ostatnio: Riddle
MU
Zgadzam sie w 100% ze wszystkim co powyżej napisane.
loza_prowizoryczna
Do pełnej obiektywności brakuje samoklasyfikacji.
CZ
  • Rejestracja:ponad 8 lat
  • Ostatnio:około miesiąc
  • Postów:2284
0

Zastanawiałem się kto będzie top1 nr 2 czy 4, ale ostatecznie chyba nr 4. Nic mnie bardziej nie irytuje niż taki ewangelizator korporacyjny co to wierzy, że jego firma jest dobra a jak się nie zgadzasz z nim to uważa, że z Tobą jest coś złego xD. Zatruwa życie wszystkim tak jak reszta, ale inni mają jakiś pozytywny wkład do projektu przynajmniej.

RJ
  • Rejestracja:ponad 2 lata
  • Ostatnio:około godziny
  • Postów:425
4

Wszechwiedzący, który wie wszystko i nie dopuszcza innej opcji do siebie.
Polityk, który gra siłą stanowiska, na własną korzyść, bo w sumie może.
Manager, który ma w dupie życie członków zespołu i różne ludzkie sytuacje.

A już najgorzej, jak to się skumuluje w jednego jegomościa ;)

edytowany 2x, ostatnio: rjakubowski
B1
  • Rejestracja:ponad 5 lat
  • Ostatnio:8 minut
  • Postów:368
2

Najgorsze jak zawsze wszyscy narzekają na pracodawcę, a jak chcę założyć związek zawodowy to nie ma chętnych.

Miang
Ty chcesz zeby ktoś Ci na tacy podał ten związek ;)
Uśpiony wiosenny but
Jaki związek? Po prostu miej jaja i naucz się mówić nie, a jak ci praca/środowisko nie odpowiada, to ją zmieniasz
B1
@Uśpiony wiosenny but: po co mam skakac po 2137 firmach w nadziei że będzie odpowiednio, jak można robić zmiany wewnątrz firmy? Obecnie firmy są często oderwane od potrzeb pracowników, panie z HR kopiują pomysły innych firm by im dogodzić a to często nie wychodzi. A wystarczyłaby platforma komunikacji czyli zz z wypracowanymi oczekiwaniami pracowników
Uśpiony wiosenny but
No spoko rób związek to będziecie wszyscy dostawać te 150netto/h i elo XD albo podwyżki o 5netto/h co roku, ja tam wolę twarde negocjacje. Najśmieszniejsze jest, że jak się rynek zmienia na rynek pracodawcy to nagle ludzie bięgną związki zakładać, a jak rynek pracownika to skaczą z kwiatka na kwiatek bo łatwo iśc z 120netto/h -> 140netto/h -> 160netto/h -> 180netto/h
LukeJL
  • Rejestracja:około 11 lat
  • Ostatnio:minuta
  • Postów:8397
8

Był kiedyś taki wątek. Ale dobrze, niech będzie nowy.

  • Ktoś dobry technicznie, ale nie potrafiący się komunikować
  • Entuzjasta, który będzie się rwał do wszystkiego i narobi spaghetti, byle szybko
  • Ktoś, kto pokazuje ci na każdym kroku, że jest lepszy, a do ciebie ma wąty
  • Ktoś rzucający kłody pod nogi, kto generuje sztuczne problemy (np. przypieprzanie się o drobiazgi)
  • Popędzacz, który nie pomaga, a tylko pyta, kiedy będzie zrobione
  • Gawędziarz/żartowniś (w pracy zdalnej to nie jest problem, ale w biurze przez takie osoby ciężko cokolwiek produktywnego zrobić)
  • Ktoś niepewny swoich umiejętności, kto boi się zapytać, w rezultacie będzie robił coś samemu długo i nie tak, jak trzeba (sam taki byłem)

KS
  • Rejestracja:prawie 4 lata
  • Ostatnio:6 minut
  • Postów:577
4

Popracujesz ze śmierdzielem ( dosłownie ) to docenisz zwykłych debili ;-)

Podpierdalacze zaraz po śmierdzielach ;-)

edytowany 1x, ostatnio: ksh
Miang
dodatkowo klime na maksa włącza żeby w zimnie go nie czuć ;)
KS
kumpel miał gościa co się mył raz na tydzień. Capić zaczynało w środę a w piątek to ludzie obok walczyli aby nie rzygnąć. Facet zatrudniony jako reprezentant firmy do rozmawiania z klientem. xDDDDD
Uśpiony wiosenny but
Ze śmiedziuchami nie robiłem, aczkolwiek wieżę, że są jednostki co nie potrafią o siebie zadbać, natomiast pamiętam jak jeden typ wbijał z jakimiś powalonymi swoiskimi daniami, które odgrzewał i waliły na całe Open space bo zamiast zjeść jak człowiek w kuchni on musiał przy biurku oglądając weba.
FR
  • Rejestracja:około 11 lat
  • Ostatnio:około 12 godzin
  • Postów:921
14

Ja nie lubię nowego przekozaka w projekcie, który ma proste zadanie do zrobienia a on już przeglądnął cały system e2e i wylewa żale, że wszystko jest zrobione ujowo i on by to lepiej zrobił...

... na pytanie jak? Odpowiedzi brak

Po czym pojawia się jego PR i:

... na pytanie czemu pobiera całą tabelę do backendu by zrobić na niej .First() odpowiedzi brak
....na pytanie czemu dociąga co chwilę dane w foreachu tworzac problem select n + 1 odpowiedzi brak

Ale on napisałby to na pewno lepiej.

edytowany 2x, ostatnio: froziu
Zobacz pozostałe 13 komentarzy
Uśpiony wiosenny but
Co jest podstawą? Znajomość wielowątkowości? No powiedziałbym, że jakby na technicznych interview odpytywali z wielowątkowości i byłby jakiś livecoding z tego to tak 60-70% tutaj obecnych by pracy nie potrafiła znaleźć bez obrazy :) Jednak większość ludzi tutaj pisze proste webówki w frameworkach, które już tą wielowątkowość wykorzystują behind the scenes jak np. sam server do handlowania requestów itp
Miang
nie, ten SQL, skoro umie całą tabelę do backendu pobrać to dlaczego nie przeczytał o podstawach tylko kombinuje jak koń pod górkę
ToTomki
@froziu: No jak nie chcesz dyskutować to nie dyskutuj, Twoja wola. Ja w przeciwieństwie do Ciebie w czasie Twojego review nie tylko się "przypierdzieliłem", jak to określiłeś, ale też pokazałem analogię do podobnej sytuacji, która jest jednak bardzo częsta i przez większość osób jednak obiektywnie oceniana jako "niefajna", do tego pokazałem Ci co mógłbyś zrobić zamiast tego, co zrobiłeś; przedstawiłem możliwość poprawienia się. Mogłem zrobić to w milszy sposób, prawda, ale dalej to jest dużo bardziej empatyczne niż to, co Ty zrobiłeś swojemu współpracownikowi
ToTomki
@froziu: no ale cóż, Twoja wola. Ja tu tylko zostawiam komentarz. Będziesz robił co zechcesz, do niczego Cię przecież nie namówię, spierać się też nie zamierzam.
FA
@Miang jak do chodzimi do "pytań retorycznych" to albo masz taki styl mówienie, co jeszcze jest spoko, choć w mowie pisanej działa średnio. Albo masz ten gościu tak Cie denerwuje ze się na nim wyżywasz. Na to drugie stawiam, z prostego powodu, stawiasz pytania retoryczne i irytuje Cie brak odpowiedzi. Co ten gościu nie zrobi to będzie źle.
T3
  • Rejestracja:ponad 4 lata
  • Ostatnio:5 miesięcy
  • Postów:687
9

Najgorsi są tacy, co zakładają głupie tematy na forum, bo im coś ciągle w pracy przeszkadza 🫤

CZ
Od tego jest internet
ON
  • Rejestracja:ponad rok
  • Ostatnio:około 11 godzin
  • Postów:16
2
  • zamyka komentarze po code review w pull requescie bez odpowiedzi/zmiany kodu.
  • przypisuje do siebie taska, ten go przerasta, więc bierze nowy zamiast się zdzwonić i zapytać/pomyśleć - za to bierze całą drobnicę z backloga i zadowolony, bo ktoś będzie musiał zrobić to tak czy siak
  • developerzy z 8 letnim expem, co mają problem z zamodelowaniem domeny
  • jak jesteś nowy w dużym projekcie to czasem są tam toksyczni ludzie, którzy nigdy nie mają czasu na nic żeby dopytać się o ich nieudokumentowane biblioteki, masz wrażenie że mają z tego satysfakcję i czekają aż coś spieprzysz
  • liderzy, którzy są apodyktyczni, masz zrobić jak on chciał i japa koniu, bo ja tu pracuję 10 lat, nie pytaj dlaczego
MU
Zasada numer 1. Nie ufaj dokumentacji:p
Uśpiony wiosenny but
"zamyka komentarze po code review w pull requescie bez odpowiedzi/zmiany kodu." imo zależy jakie, ja miałem kiedystypa, co do każdej linijki jakiś CR walił np w javie zamiast String, żeby var użyć itp XD to mi się już nie chciało jego komentarzy ogarniać, zresztą już mu pisałem, dlaczego nie będę tego robił, a on swoje, więc robiłem sensowne zmiany czyli wszystkich innych dostawałem 2x approve i merge i olewałem typa.
ON
Nie. Tutaj chodzi o niezgodność z wytycznymi ticketa, lub zwyczajne niedopatrzenia, jak spowodowanie tego że handler eventa z kafki będzie wiecznie próbował przetworzyć wiadomość i zablokuje resztę partycji, zamiast przekierować na retry topić/dlq. Są tacy ancymoni co też ignorują sugestie dodania failovera jak chociażby ograniczenie zduplikowanych zapytań do 3rd party API, które nie mają wsparcia dla idempotency key. I potem za parę dni gas pożar, albo jazgot że coś wysłało po 10 smsów do tego samego odbiorcy
AS
"zamyka komentarze po code review w pull requescie bez odpowiedzi” - czasami ludzie nie rozumieją interfejsu CR i już kilka razy widziałem, jak koleś nawet nie wiedział, że powinien odpowiadać. Czasem wystarczy uzgodnić protokół ACK/NACK, aby rozwiać wątpliwości.
MU
  • Rejestracja:prawie 8 lat
  • Ostatnio:około 17 godzin
  • Postów:88
4

Jeden jedyny typ, z którym nie potrafię pracować i jeśli spotykam na drodze to albo on odejdzie z projektu albo ja: Narcystyczny Señorè z przerośniętym ego i wiedzą sprzed 15 lat.

edytowany 1x, ostatnio: musrus
MU
  • Rejestracja:około 4 lata
  • Ostatnio:2 miesiące
  • Postów:270
1

Osoby, które nie znają podstaw gita i tym podobnych i pytają (wielokrotnie o to samo) jak tworzy się branch, jak i po co robi się PR itd... Nie byłby to problem gdyby sie douczyly, ale nie wyrażają ku temu żadnych chęci.

edytowany 1x, ostatnio: Misiek_Uszaty
Zobacz pozostałe 5 komentarzy
MU
Bo jeszcze chce tu wysiedziec póki jest luz i dobrze placa. A cos czuje ze zanim znajde tak dobrze płatną fuszkę moze potrwac od wiosny do lata :-)
ToTomki
To naprawdę chodzi o aż takie szczegóły czy wyolbrzymiasz i chodzi o proste przyda-się-rzeczy, ale już takie, które nie są związane z obowiązkowym levelem gita żeby w ogóle dało się pracować i trzeba potraktować już to jako dodatkową ścieżkę edukacyjną poza swoją technologią (specjalne douczanie się gita żeby pracować z gitem lepiej, nie niezbędne minimum), np. cherry picking?
MU
Nie. Chodzi o podstawy, typ nie umie stworzyc brancha, pyta sie po co sie to robi itd. Nie rozumie co to jest pull i push. Dramat totalny nawet nie chce mi sie tego opisywac.
CZ
Współczuję xd to już brak jakiejś samodzielności a potem dziwić się czemu firmy biorą tylko z lepszych uczelni, bo przynajmniej masz pewność, że gość umie Googla używać
MU
No niedlugo sie stamtąd zmywam bo mam juz dosyc pracy z idiotami. Jak trafi sie cos za lepszy hajs to ide byle gdzie.
_cwel
  • Rejestracja:około 2 lata
  • Ostatnio:11 dni
  • Lokalizacja:Dubaśno
  • Postów:10
5

Osoba co myśli, że jest najlepsza, a wszyscy inni co mu nie pasują do światopoglądu są źli:
pisze posty i zakłada tematy na forum 4programmers.net jacy to ludzie w IT są źli, widzi wady we wszystkich tylko nie w sobie, szuka potwierdzenia swoich uprzedzeń i megalomanii u innych ludzi w internecie, kocha stereotypy, nie potrafi współpracować z ludźmi i zrozumieć, że każdy człowiek jest inny, a także ludzie pełnią różne role, wymieni ci 7 typów irytujących go osób w punktach będąc przekonanym, że on nie kwalifikuje się do żadnego z nich

JM
Fajny nick
R1
  • Rejestracja:ponad 4 lata
  • Ostatnio:7 miesięcy
  • Postów:56
4

Ambicjonusze, czyli tacy przesadnie zainteresowani projektem. Zazwyczaj najwięcej gadają podczas spotkań, i są wielce zdziwieni jeśli nie podzielasz ich entuzjazmu wobec pracy lub jak siedzisz cicho na spotkaniu i nie masz miliona pytań. Nie rozumieją niestety że nie dla każdego IT to pasja, a jedynie praca jakich wiele. Nie idzie się z takimi zakolegować bo jak ponarzekasz z takim w prywatnej rozmowie na robotę, to podpierdoli cie przy następnej fali ocen kwartalnych.

dotgo
O mój boże, czyli nie tylko ja widzę ten problem u niektórych osób z jakimi miałem okazję pracować. Ambicjusz/Karierowicz najgorszy typ człowieka jaki istnieje w projekcie gdy ty chcesz po prostu zrobić dobrze swoją pracę i tyle (aż tyle). Ten człowiek potrafi tak zakrzywiać czasoprzestrzeń że najgorsze g**no uznaje za świetne byleby odgwizdać ze znaczy coś w tym świetnym projekcie. I to nie tak ze IT to nie pasja, tylko po prostu nie zawsze pracuje się w projekcie w którym można by po prostu czuć się jak w domu robiąc własny projekt. Takie osoby powinni trafić do korpo.
AK
  • Rejestracja:ponad 6 lat
  • Ostatnio:około rok
  • Postów:3561
3

Najgorszy jestem ja sam.

Dopóki ktoś tego nie przetrawi wewnętrznie, zawsze będzie widział problem w innych
Branżę postrzegam jako wyższy poziom ego od średniej krajowej


Bo C to najlepszy język, każdy uczeń ci to powie
edytowany 1x, ostatnio: AnyKtokolwiek
onomatobeka
  • Rejestracja:około 9 lat
  • Ostatnio:około 10 godzin
  • Postów:380
0

Lenie, dowożący totalne minimum.

Zobacz pozostałe 4 komentarze
KE
@LitwinWileński: skąd założenie, że w absolutnym minimum nie zawiera się czysty i otestowany kod? Kwestia standardów, może u ciebie ich nie ma.
dotgo
Jak mi ktoś będzie płacił więcej to będę wiecej oddawał proste. Nie przypominam sobie gdzie w umowie mam zapisane ze jak oddam 3 razy więcej i lepiej to mam 3 razy większą wypłatę. Gratuluje przyjacielu trafiasz do sługusów z tekstu op'a :)
Uśpiony wiosenny but
w sensie sprytni i zaradni ludzie robiący OE za 50k miesięcznie? Don't be a hater ;)
MarekR22
Moderator C/C++
  • Rejestracja:około 17 lat
  • Ostatnio:3 minuty
2

Ja doświadczyłem obrażalskiego uparciucha.

Najbardziej oczywista i obiektywna historia:
Gość pracował w innym biurze (inne miasto). Inny kolega napisał mi, że delikwent strasznie się na mnie obraził bo w code review coś napisałem.
Otwieram jedyne review jakie ostatni miałem aktywne, gdzie on jest autorem. Zostawiłem jeden komentarz, jedno zdanie. Czysto techniczne., coś w stylu "tu jest źle bo dla liczb ujemnych stanie się coś innego niż oczekiwane!" (szczegóły nieistotne). Nie widzę nic co by wykraczało poza technikalia.
Postawiłem zadawnić do gościa (z doświadczenie nauczyłem się, że ludzie często nadinterpretacją słowo pisane i mają też problem w jasnym formowaniu myśli na klawiaturze - mi też się zdarza - sygnały werbalne są dość ważne).
Mówię wprost:

  • Ktoś mi powiedział, że się na mnie obraziłeś, czytałem komentarz z 5 razy i niczego nie widzę, komentarz jest czysto techniczny, możesz mi wyjaśnić w czym problem?
  • Wykrzyknik na końcu zdania, ergo krzyczysz na mnie.
  • Hhmm .....

To tylko jeden przykład. Od strony technicznej gość był spoko. Np znał się na technicznej stronie Windows-a lepiej od mnie. Jednak jego "soft skill" to była tragedia. Nie dało się z nim współpracować.
Tłumaczenie mu błędów było niemożliwe, szczególnie. Nie działały żadne argumenty. Nie byłem w stanie przekonać go, że w interfasie nie ma sensu stosować przeładowań funkcji.

Zaleta jest taka, że jak teraz na rozmowie o pracę dostaje standardowe pytanie: "czy miałeś sytuację konfliktowe ze współpracownikami", to w końcu mam o czym opowiedzieć ;)


Jeśli chcesz pomocy, NIE pisz na priva, ale zadaj dobre pytanie na forum.
edytowany 2x, ostatnio: MarekR22
Zobacz pozostałe 7 komentarzy
Miang
dorzucasz do komentarza silnię i dziwisz się że potraktował ją jako agresywną ;)
Uśpiony wiosenny but
@MarekR22: generalnie wykrzyknik albo pisanie z caps locka uważa się za krzyk albo podniesiony głos xd wię
PI
@MarekR22: Polecam naukę miękkich skilli, bo staniesz się którymś z tych wymienionych typów w tym wątku.
ToTomki
@MarekR22: Wiesz, skoro ktoś zareagował w taki sposób, a potem uargumentował, że to z jego punktu widzenia określenie jakiegoś rodzaju emocji, to może to być to jego problem z odbiorem emocji, oczywiście. Napisałeś to jednak na forum publicznym, ktoś odebrał to tak samo, a Ty na siłę wypierasz taką możliwość. Mnie w szkole podstawowej uczono czegoś takiego: https://eszkola.pl/jezyk-polski/wypowiedzenie-wykrzyknikowe-9765.html. Może i Twój kolega z pracy ma problem z regulacją emocji, ale może i warto rozważyć, że Ty też masz jakieś braki z edukacji wczesnoszkolnej?
MA
Oboje jesteście trudni xd
LukeJL
  • Rejestracja:około 11 lat
  • Ostatnio:minuta
  • Postów:8397
4

Widzę, że temat polaryzuje.

Z jednej strony przeszkadzają:

reiwun12 napisał(a):

Ambicjonusze, czyli tacy przesadnie zainteresowani projektem.

A z drugiej:

onomatobeka napisał(a):

Lenie, dowożący totalne minimum.

Jak to leciało? W opowieści innych to ty jesteś "tym złym", czy jakoś tak.


edytowany 1x, ostatnio: LukeJL
somekind
Moderator
  • Rejestracja:około 17 lat
  • Ostatnio:2 dni
  • Lokalizacja:Wrocław
9

Ekstrawertycy - robią dużo szumu (głównie wokół siebie) za to mało konkretów.


Po dopracowaniu rozwiązania każdy będzie mógł założyć własny drzewiasty wątek.
MU
Ale mówić dużo i robić mało go nie definicja ekstrawertyka. Znam paru i nie dość że mówią dużo to też dużo robią dobrze :]
somekind
@musrus: może i nie definicja, ale zauważalny objaw.
PP
  • Rejestracja:ponad 2 lata
  • Ostatnio:10 miesięcy
  • Postów:146
0
somekind napisał(a):

Ekstrawertycy - robią dużo szumu (głównie wokół siebie) za to mało konkretów.

W przeciwienstwie do troli, ktore siedza w norze, chociaz czasem pluna jadem w przekonaniu, ze to szczyt elokwencji.

AK
  • Rejestracja:prawie 2 lata
  • Ostatnio:5 miesięcy
  • Postów:70
3
MarekR22 napisał(a):

Inny kolega napisał mi, że delikwent strasznie się na mnie obraził bo w code review coś napisałem.

  • Ktoś mi powiedział, że się na mnie obraziłeś, czytałem komentarz z 5 razy i niczego nie widzę, komentarz jest czysto techniczny, możesz mi wyjaśnić w czym problem?
  • Wykrzyknik na końcu zdania, ergo krzyczysz na mnie.

Ja się w sumie nie dziwie temu gościowi. "Ktoś mi powiedział że się na mnie obraziłeś " Co to za plotkowanie i obrabianie d**y za plecami??
Ja też bym się obraził gdyby ktoś zadzwonił do mnie i wyjechał z takim tekstem na dzień dobry. Zamiast zachować tą informację dla siebie próbowałeś wmówić kolesiowi że obraził się że był postawiony wykrzyknik, a być może w cale się o to nie obraził, bo kto by się obraził o taką absurdalną rzecz? A ty próbujesz jemu wmawiać że taki jest powód bo ktoś ci powiedział za jego plecami!!!! Mogłeś po ludzku zadzwonić i zapytać czy ma jakieś wątpliwości co do twojego komentarza a nie wmamwiać mu że jest obrażony bo postawiłeś wykrzyknik.. I jeszcze próbujesz wmówić mu że jest głupi bo TY CZYTAŁEŚ 5 RAZY I NICZEGO ZAUWAŻYŁEŚ więc sugerujesz mu że jest głupi.

To ty masz braki "social skilla" a nie ten gość. Tutaj wyraźnie widać że patrzysz na kolesia z góry, oceniasz go że się obraził bo ktoś tak ci powiedział, bez rozmowy z nim, oceniasz całokształt jego umiejętności miękkich na podstawie jednej sytuacji w której nadepnął na twoje ego

edytowany 1x, ostatnio: adamKowal
tefu
Jprdl, jak się można obrazić o wykrzyknik?
LitwinWileński
  • Rejestracja:prawie 3 lata
  • Ostatnio:dzień
  • Postów:734
1

każdy ma inne, u mnie pierwsze skojarzenie są takie o:

  • Ignorant. Byle zrobić, byle było i cyk csik.
  • Ktoś kto nie umie pracować zespołowo. Wszystko chce sam, nie dzieli się informacjami o tym co robi, jakie problemy napotkał, jak je rozwiązał, nie prosi o pomoc. Nie interesuje go też to co Ty robisz.
  • wypuszcza negatywne emocje na innych
  • mówi źle o innych, gdy nie słyszą
  • krytykuje przy wszystkich, a chwali na priv
  • ma podejście do swojego kodu nie jak inżynier do swojej konstrukcji tylko jak artysta do swojego dzieła (czyli utożsamiają się z nim i czują się dotknięci jak coś im zmienisz)
edytowany 5x, ostatnio: LitwinWileński
Zobacz pozostałe 5 komentarzy
Uśpiony wiosenny but
normalny ludzki mechanizm
FA
Normalny i powszechny to on jest, jest nawet w rymowankach dla dzieci o sianiu maku, wyśmiewajaca go.[ed]
Uśpiony wiosenny but
@_flamingAccount: powiedz to wszystkim ludziom na świecie, lekarzom, prawnikom, ludziom sprzedających wiedzę np. bootcampy, uczelniom na zachodzie pobierającym pieniądze za wiedzę ;)
FA
Odwracasz kota ogonem. Czym innego jest prowadzić biznes, a czym innego wchodzić w codziennie interakcje z współpracownikami. Jeśli nie jesteś "kapłanem świętego ognia" posiadającym wiedze tajemna jako jedyny w firmie, To nie dzielenie się informacjami jest, mało praktyczne. Bardzo często dzień nauki można sprowadzić do przykładu praktycznego i 15-30min omówienia. Strasznie wydajna metoda. Pracując w środowisku gdzie ludzie spontanicznie wymieniają sie informacjami lub chociaż nakreslają rys problemu. W rok nauczysz sie więcej niż w innym miesjcu w kilka lat.
Uśpiony wiosenny but
Tak jak pisałem, jak się z kimś mocno zwiążę i jest na prawdę fajnie, ja coś dam i dostanę z powrotem to się dzielę chętnie, natomiast byłem w zespołach, gdzie były osoby mało zaangażowane bardziej "Weź mi to zrób za mnie" to po jednym dwu razach przestałem sprzedawać wiedzę, jasne na PR czy przy pytaniu na kieruję ale nie sprzedam wprost wiedzy mogę nakierować, że np. ok masz taki problem, spróbuj może poczytać o optimistic locking bo pomoże ci to w problemie w tym zadaniu.
SA
  • Rejestracja:około 12 lat
  • Ostatnio:14 minut
  • Postów:1426
1

Nie trafilem jak do tej pory na programistę z którym pracowałoby mi się jakoś strasznie źle. Bardziej zapamiętuje osoby, które wyróżniały się czymś pozytywnym, zazwyczaj wysokimi kompetencjami.

A ogólnie to nie lubię marud, ale jak ktoś marudzi to raczej ignoruję niż się triggeruję.

CI
  • Rejestracja:ponad rok
  • Ostatnio:3 miesiące
  • Postów:963
1

No cóż ja bym przez pewnie większość był uważany za bardzo trudnego współpracownika. Bo jestem bardzo wymagający od siebie i tych z jakimi pracuję ale wiedzy w zakresie w jakim się czymś zajmuję.

Najgorszy współpracownik:

  1. Kobieta na stanowisku wyższym od twojego, nie znająca się na niczym, wydająca polecania jakich nie rozumie lub komunikaty czy zadania jakich też nie rozumie, a potem stara się je weryfikować - nie rozumiejąc nawet podstaw merytorycznych założonych zadań. | Jest to standard budżetówki czy kobieta czy facet bez znaczenia, to typ budżetowy z nadania plecowego lub partyjnego.
  2. Osoba jaka ma na wszystko wywalone, i robi wszystko na ostatnią chwilę lub byle jak, że za nią musisz poprawiać samodzielnie a płacone masz tylko za swoje a nie tamtej osoby. Typ etatowy.
  3. Osoby jakie chcą mieć wykonanie zadanie na wczoraj, informujące nas o nim jutro, lub nie potrafiące sprecyzować czego potrzebują i na czym ma się to opierać.
  4. Typki na jakich nie możesz polegać w żadnym wypadku, nawet jak im przypomnisz to zapomną, nie możesz powierzyć im żadnych ważnych zadań bo zrobią to tak jak ten z pkt2 lub wcale. Miałem takiego wspólnika w jednej spółce przez jakiś czas. Finalnie pracowałem 90% samemu, oraz więcej mi zawadzał niż pomagał - ale do podziału zysków był pierwszy.
  5. Ludzie jacy nauczyli się czego raz i robią to stale i bezmyślnie to samo bo tak się nauczyli i tak się robiło. Nie rozumiejąc nawet powodów dlaczego coś robią w jakiś określony sposób.
  6. Przemądrzałe typy, myślące że wiedzą wszystko najlepiej lub nawet jak ty ich uczysz to oni pouczają Ciebie w jakiś pierdołach. Nie potrafiący powiedzieć NIE WIEM lub tym razem ja dałem d**y czy się pomyliłem tylko zawsze szukające winnych innych osób.
Uśpiony wiosenny but
You sound like you are fun at the parties
dotgo
  • Rejestracja:prawie 2 lata
  • Ostatnio:około 2 miesiące
  • Postów:52
1
  1. Pan "mamy już coś takiego" - osoba która bezrefleksyjnie rzuca informacje przy planowaniu lub daily na temat o którym nie ma pojęcia byleby pokazać że widział coś takiego w kodzie i może da się tego szybko użyć. Nie zliczę ile razy przez to był przewalony termin.
  2. Niechlujny "Karolek" (nazwa wzięła mi się stąd ze miałem okazje pracować z dwoma Karolami w dwóch róznych firmach którzy z jakiegoś powodu popełniali ten sam błąd ktory mnie denerwował) - nie chcieli poprawiać własnych błędów gdy ktoś jest znalazł. Najczęściej argumentem było że "to już poszło, przeszło cr". Jak słyszałem ten argument to pierwsze co miałem w głowie to ze następny pr będę sprawdzał z poślizgiem ;)
  3. Cośtamsiezrobiovsky - Zero potrzeby planingu, przegadania od razu uznaje ze tak zrobimy (nawet nie on ma to robić) i koniec
edytowany 1x, ostatnio: dotgo
CZ
"nie chcieli poprawiać własnych błędów gdy ktoś jest znalazł. Najczęściej argumentem było że "to już poszło, przeszło cr". Jak słyszałem ten argument to pierwsze co miałem w głowie to ze następny pr będę sprawdzał z poślizgiem 😉"- to jest akurat baaaardzo dobry argument, po to jest CR, żeby wszystkie błędy wyłapać. Powinno się do planowania sprintu wliczać czas na CR i tyle. Tak, żeby każdy mógł siąść i przeanalizować linia po linii. Jak to akceptujesz to jesteś współodpowiedzialny za tą zmianę i ewentualny bug. Zresztą co to za anarchia, że nie chcieli poprawiać?
CZ
Twrzoysz ticket w Jirze i TL mówi robisz to Ty, albo Cie zwalniamy. Proste. NIe wiem co za problem. W każdym razie zgadzam się, że cały team jest współodpowiedzialny za porażkę, bo wszyscy klepią, ale z reguły naprawę buga daje się autorowi zmian, bo zna je najlepiej.
Miang
@Czitels: groźby muszą być możliwe do spełnienia
PI
Niechlujny Karolek xDDDDD
dotgo
@Czitels: nie mieliśmy w tym projektach specjalnych terminów, spokojnie był czas na to żeby ktoś to poprawił bez grożenia mu, naciągania mu terminów itd. Po prostu zachowali się niechlujnie i jak ostatnie lenie bo ta zmiana zajmowała może z dobre 15 minut. I nie "przeszło przez cr" to żaden argument, jakbym im nie daj boże puścił buga to mają go nie poprawić, człowiek sprawdzający to też człowiek i popełnia błędy, lecz najlepiej błędy w kodzie poprawi ten kto go pisał.
Uśpiony wiosenny but
  • Rejestracja:ponad 5 lat
  • Ostatnio:około 7 godzin
  • Postów:439
2
LukeJL napisał(a):

Był kiedyś taki wątek. Ale dobrze, niech będzie nowy.

  • Gawędziarz/żartowniś (w pracy zdalnej to nie jest problem, ale w biurze przez takie osoby ciężko cokolwiek produktywnego zrobić)

O panie, +1 byczq, jak ja nie nawidziłem pracy z biura, zawsze jakiś gawędziarz na open space musiał coś gadać głośno/żartować albo wołać na kawę połowę zespołów.

Miang
właśnie połowę, bo wszystkich nie zawoła menda niewychowana
tefu
To zależy, miałem takiego kolegę z którym gdy zaczeliśmy żartować to żartował cały pokój i nawet ludzie z sąsiednich pokoi przychodzili sobie pogadać :-)
LukeJL
To jest dobre, jeśli chcesz się opieprzać i szukasz pretekstu do opieprzania. Ale jeśli chcesz faktycznie pracować, to nie da rady się skupić. Może dlatego firmy naciskają na pracę w biurze, bo skumali się, że zdalnie za szybko praca idzie, więc nie ma za co naliczać klienta? W końcu firmom często nie zależy w pierwszym rzędzie na wydajności, jeśli biorą hajs za to właśnie, że projekt wlecze się jak makaron.
tefu
@LukeJL: a to akurat prawda! Ale z drugiej strony jak jest fajna ekipa to zawsze miło sobie pożartować ;-)
Miang
  • Rejestracja:prawie 7 lat
  • Ostatnio:2 minuty
  • Postów:1659
9
Cimron napisał(a):

No cóż ja bym przez pewnie większość był uważany za bardzo trudnego współpracownika. Bo jestem bardzo wymagający od siebie i tych z jakimi pracuję ale wiedzy w zakresie w jakim się czymś zajmuję.

Najgorszy współpracownik:

  1. Kobieta na stanowisku wyższym od twojego, nie znająca się na niczym, wydająca polecania jakich nie rozumie lub komunikaty czy zadania jakich też nie rozumie, a potem stara się je weryfikować - nie rozumiejąc nawet podstaw merytorycznych założonych zadań. | Jest to standard budżetówki czy kobieta czy facet bez znaczenia, to typ budżetowy z nadania plecowego lub partyjnego.

Osobnik który bez sensu musi przyczepić się że ktoś jest kobietą


dzisiaj programiści uwielbiają przepisywać kod z jednego języka do drugiego, tylko po to by z projektem nadal stać w miejscu ale na nowej technologii
Zobacz pozostałe 12 komentarzy
AU
Złodziej to stan umysłu, ja akurat całe życie w dobrobycie żyłem to nie wiem jak inni ludzie tak potrafią i trudno mi to sobie wyobrazić. Ale z tego co opowiadają to raczej mają gdzieś wszystkich, jedynie udają dobrą minę żeby nikt ich nie podejrzewał. Tak jak patrzę na ludzi, pytasz się kogoś o coś to cię o kłamie, a widzisz w kamerze, czy np. dacie modyfikacji i przez kogo, że to ta osoba zrobiła to się nie przyzna. Na swoją korzyść i niekorzyść potrafi oszukać, czyli typowy głąb, za dużo albo za mało wyda.
G8
@Miang wcale nie tak bez sensu, one teraz np mówią że nie są od przynoszenia kawy
Miang
@gajusz800: powiedziałeś kierowniczce żeby ci kawę przyniosła?
G8
Tak i przyniosła
Marian Kovalsky
Marian Kovalsky
masz jądra ze stali
kimikini
  • Rejestracja:ponad 14 lat
  • Ostatnio:4 dni
3
Kopiuj
Pracuś, zachowuje się jak bóg programista, pasjonat, patrzy tobie na ręce, śledzi cię w jakim tempie robisz taski żeby na koniec podpi3rdolić cię do kierownika że robisz wolniej od niego. Wyrywa się do wszystkiego. Wszystko wie najlepiej. Sam zaprojektuje architekturę, przetestuje, zbierze wymagania. Weźmie taska od DevOps-a. Będzie miał petensje do ciebie jeśli będąc zatrudniony na stanowisku backendowca nie robisz frontu lub tasków devopsa. Podpi3rdoli cię za bycie "leniem".

zdecydowanie najgorszy typ

Zobacz pozostałe 6 komentarzy
MU
Juz niedlugo gdziekolwiek bedzie lepiej wiec bedzie do wyboru do koloru.
kimikini
@Uśpiony wiosenny but: kolejny salon kosmetyczny ale mam jeszcze myjnie
Uśpiony wiosenny but
@kimikini: w sensie co było pierwsze praca w IT czy myjnie + salony?
kimikini
IT bylo pierwsze , pozniej myjnia a potem pare dziewczyn ktore poznalem pokazaly mi jak latwo mozna robic kase w branzy beauty jak ma sie kapital na to :) + latwy dostep do pracownikow przez obecna sytuacje generalnie kase non stop inwestuje a z IT wyciskam ile sie da (OE)
Uśpiony wiosenny but
@kimikini: można powiedzieć, że do połowy robię to co ty, minus side-business xd ale obecnie właśnie kombinuje jak wejść w jakiś biznes, pierwsze myśli to było IT, jakiś startup, może jakieś appki, może outsource albo po prostu w inny biznes pójść, może inwestować w spółki z dywidendami.
AS
  • Rejestracja:prawie 4 lata
  • Ostatnio:dzień
  • Postów:344
3

Tak czytam ten wątek i wychodzi, że ci nieprzyjemni współpracownicy to w zasadzie mają jedynie problem z innym podejściem do kodu i profesjonalizmu.
Zero narzekania na mobbing, nepotyzm, januszerkę, molestowanie.
Więc w zasadzie nie jest źle w tym zawodzie.

Mnie ostatnio drażnią:

  • narzekacze. Sam się zgodziłeś pracować w 15 letnim legacy, to nie narzekaj, że skala systemu cię przytłacza. Szczególnie, gdy nie oferujesz żadnego pomysłu, co z tym zrobić. Zbyt często widziałem, jak narzekanie było mechanizmem wyparcia braku kompetencji, aby brać na poważnie narzekaczy.
  • koleś, który nie widzi, jak jego styl komunikacji pisanej jest toksyczny. Dyskusja w CR i komentarze JIRA to nie 4p, aby uprawiać trolling, derailing i drobne złośliwości. Obsługa języka angielskiego zdecydowanie mu nie pomaga.
Mateusz Pio Handzlik
Najgorszy jest taki który myśli że wyuczona wiedza wystarcza. Ja się z bio-czipowałem google. Szkoda że tworzenie kodu to nie idea myśli koła. Bo te powstało w latach 21
Miang
koleś który ba merytoryczną krytykę wyzywa innych od toksycznych
somekind
Sam się zgodziłeś pracować w 15 letnim legacy, - o ile faktycznie sam się zgodził, a nie został wrzucony przez SH do takiego projektu mimo, że zatrudniany był do tworzenia od zera w najnowszych technologiach.
marian pazdzioch
  • Rejestracja:ponad 6 lat
  • Ostatnio:około 14 godzin
  • Postów:708
1

Zabawny ten temat i widzę wiele takich osób jakie opisaliscie w moim zepsole... ale z tym się zgodzić nie mogę

...Weźmie taska od DevOps-a.

Bo DevOps to jest mindset a nie stanowisko. To że firmy to wszystko popieprzyły i adminów nazywają devopsami to nie moja wina.

DevOps to po prostu właśnie developer który na chwilę staje się Opsem (adminem) bo a) umi b) może c) nie będzie czekał 3 miesiące na zmianę zmiennej środowiskowej bo admin się nie wyrabia

Zobacz pozostałe 3 komentarze
somekind
Admin resetuje hasło pani Halince z księgowości, a Ops nie.
Uśpiony wiosenny but
Myślę, że jest więcej różnic niż to ;)
somekind
Możesz wymienić, mi się nie chce. xP
Uśpiony wiosenny but
@somekind: jak będę szedł spać parę napiszę albo jutro, teraz młody śpi i gram sobie w Dishonored 2 bo nigdy go nie przejdę xd
somekind
To miłej gry!
Kliknij, aby dodać treść...

Pomoc 1.18.8

Typografia

Edytor obsługuje składnie Markdown, w której pojedynczy akcent *kursywa* oraz _kursywa_ to pochylenie. Z kolei podwójny akcent **pogrubienie** oraz __pogrubienie__ to pogrubienie. Dodanie znaczników ~~strike~~ to przekreślenie.

Możesz dodać formatowanie komendami , , oraz .

Ponieważ dekoracja podkreślenia jest przeznaczona na linki, markdown nie zawiera specjalnej składni dla podkreślenia. Dlatego by dodać podkreślenie, użyj <u>underline</u>.

Komendy formatujące reagują na skróty klawiszowe: Ctrl+B, Ctrl+I, Ctrl+U oraz Ctrl+S.

Linki

By dodać link w edytorze użyj komendy lub użyj składni [title](link). URL umieszczony w linku lub nawet URL umieszczony bezpośrednio w tekście będzie aktywny i klikalny.

Jeżeli chcesz, możesz samodzielnie dodać link: <a href="link">title</a>.

Wewnętrzne odnośniki

Możesz umieścić odnośnik do wewnętrznej podstrony, używając następującej składni: [[Delphi/Kompendium]] lub [[Delphi/Kompendium|kliknij, aby przejść do kompendium]]. Odnośniki mogą prowadzić do Forum 4programmers.net lub np. do Kompendium.

Wspomnienia użytkowników

By wspomnieć użytkownika forum, wpisz w formularzu znak @. Zobaczysz okienko samouzupełniające nazwy użytkowników. Samouzupełnienie dobierze odpowiedni format wspomnienia, zależnie od tego czy w nazwie użytkownika znajduje się spacja.

Znaczniki HTML

Dozwolone jest używanie niektórych znaczników HTML: <a>, <b>, <i>, <kbd>, <del>, <strong>, <dfn>, <pre>, <blockquote>, <hr/>, <sub>, <sup> oraz <img/>.

Skróty klawiszowe

Dodaj kombinację klawiszy komendą notacji klawiszy lub skrótem klawiszowym Alt+K.

Reprezentuj kombinacje klawiszowe używając taga <kbd>. Oddziel od siebie klawisze znakiem plus, np <kbd>Alt+Tab</kbd>.

Indeks górny oraz dolny

Przykład: wpisując H<sub>2</sub>O i m<sup>2</sup> otrzymasz: H2O i m2.

Składnia Tex

By precyzyjnie wyrazić działanie matematyczne, użyj składni Tex.

<tex>arcctg(x) = argtan(\frac{1}{x}) = arcsin(\frac{1}{\sqrt{1+x^2}})</tex>

Kod źródłowy

Krótkie fragmenty kodu

Wszelkie jednolinijkowe instrukcje języka programowania powinny być zawarte pomiędzy obróconymi apostrofami: `kod instrukcji` lub ``console.log(`string`);``.

Kod wielolinijkowy

Dodaj fragment kodu komendą . Fragmenty kodu zajmujące całą lub więcej linijek powinny być umieszczone w wielolinijkowym fragmencie kodu. Znaczniki ``` lub ~~~ umożliwiają kolorowanie różnych języków programowania. Możemy nadać nazwę języka programowania używając auto-uzupełnienia, kod został pokolorowany używając konkretnych ustawień kolorowania składni:

```javascript
document.write('Hello World');
```

Możesz zaznaczyć również już wklejony kod w edytorze, i użyć komendy  by zamienić go w kod. Użyj kombinacji Ctrl+`, by dodać fragment kodu bez oznaczników języka.

Tabelki

Dodaj przykładową tabelkę używając komendy . Przykładowa tabelka składa się z dwóch kolumn, nagłówka i jednego wiersza.

Wygeneruj tabelkę na podstawie szablonu. Oddziel komórki separatorem ; lub |, a następnie zaznacz szablonu.

nazwisko;dziedzina;odkrycie
Pitagoras;mathematics;Pythagorean Theorem
Albert Einstein;physics;General Relativity
Marie Curie, Pierre Curie;chemistry;Radium, Polonium

Użyj komendy by zamienić zaznaczony szablon na tabelkę Markdown.

Lista uporządkowana i nieuporządkowana

Możliwe jest tworzenie listy numerowanych oraz wypunktowanych. Wystarczy, że pierwszym znakiem linii będzie * lub - dla listy nieuporządkowanej oraz 1. dla listy uporządkowanej.

Użyj komendy by dodać listę uporządkowaną.

1. Lista numerowana
2. Lista numerowana

Użyj komendy by dodać listę nieuporządkowaną.

* Lista wypunktowana
* Lista wypunktowana
** Lista wypunktowana (drugi poziom)

Składnia Markdown

Edytor obsługuje składnię Markdown, która składa się ze znaków specjalnych. Dostępne komendy, jak formatowanie , dodanie tabelki lub fragmentu kodu są w pewnym sensie świadome otaczającej jej składni, i postarają się unikać uszkodzenia jej.

Dla przykładu, używając tylko dostępnych komend, nie możemy dodać formatowania pogrubienia do kodu wielolinijkowego, albo dodać listy do tabelki - mogłoby to doprowadzić do uszkodzenia składni.

W pewnych odosobnionych przypadkach brak nowej linii przed elementami markdown również mógłby uszkodzić składnie, dlatego edytor dodaje brakujące nowe linie. Dla przykładu, dodanie formatowania pochylenia zaraz po tabelce, mogłoby zostać błędne zinterpretowane, więc edytor doda oddzielającą nową linię pomiędzy tabelką, a pochyleniem.

Skróty klawiszowe

Skróty formatujące, kiedy w edytorze znajduje się pojedynczy kursor, wstawiają sformatowany tekst przykładowy. Jeśli w edytorze znajduje się zaznaczenie (słowo, linijka, paragraf), wtedy zaznaczenie zostaje sformatowane.

  • Ctrl+B - dodaj pogrubienie lub pogrub zaznaczenie
  • Ctrl+I - dodaj pochylenie lub pochyl zaznaczenie
  • Ctrl+U - dodaj podkreślenie lub podkreśl zaznaczenie
  • Ctrl+S - dodaj przekreślenie lub przekreśl zaznaczenie

Notacja Klawiszy

  • Alt+K - dodaj notację klawiszy

Fragment kodu bez oznacznika

  • Alt+C - dodaj pusty fragment kodu

Skróty operujące na kodzie i linijkach:

  • Alt+L - zaznaczenie całej linii
  • Alt+, Alt+ - przeniesienie linijki w której znajduje się kursor w górę/dół.
  • Tab/⌘+] - dodaj wcięcie (wcięcie w prawo)
  • Shit+Tab/⌘+[ - usunięcie wcięcia (wycięcie w lewo)

Dodawanie postów:

  • Ctrl+Enter - dodaj post
  • ⌘+Enter - dodaj post (MacOS)