Zagraniczne B2B za 100k miesięcznie

Hej,

Dostałem propozycję B2B we Francji na okres 3 miesięcy, z możliwością przedłużenia. Praca jest w pełni zdalna, a mięsięczne fee jest na kwotę 22k EUR + VAT. Kontrakt jest podpisywany z zagraniczną kontraktornią, która outsourcuje mnie do klienta końcowego. Klientem końcowym jest duża i znana firma.

Otrzymałem już od nich draft umowy i po jej pełnym przeczytaniu, pojawiło się u mnie kilka wątpliwości:

1. Termin płatności to 30 dni. W praktyce, pracując w listopadzie i grudniu, pierwszą płatność otrzymam na początku stycznia. Oznacza to, że w przypadku niewypłacalności, nie dość że przepracuję dwa miesiące za darmo, to około 80k PLN na wyłożę na uregulowanie płatności za podatek oraz VAT.
2. Płatność od kontraktorni, jest dokonywana tylko i wyłącznie po potwierdzeniu od klienta końcowego. Nie dostaję natomiast od nich żadnego sprzętu, korzystam ze swojego laptopa, a logowanie godzin odbywa się poprzez ich wewnętrzny system.
3. Kontraktornia może zerwać umowę ze mną umowę i mi nie zapłacić, jeżeli klient końcowy im również nie płaci.

Czy ktoś spotkał się z podobnymi zapisami w takich umowach dla zagranicznych podmiotów i może stwierdzić "normalność" takich zapisów?

Tak. Te zapisy są wręcz standardowe (zdarza się, że nawet 60 dni chcą na płatność).
Jedynie do 3ciego bym się czepiał bardziej w stylu w jakich przypadkach ten klient może nie zapłacić.

Jeszcze uwaga. Dlaczego piszesz + VAT? Też masz działalność we Francji?
Bo jak w Polsce to raczej reverse charge.

1. Tak, mam podobnie, nawet dluzszy okres platnosci. Dogadalem sie na pierwsze 2 miesiace na platnosc, praktycznie od razu.
2. Tak, mam tak samo, tylko z klientem mam dosc dobre stosunki i wiem (juz z doswiadczenia innych), ze co bys nie odwalil, to zaplaca do momentu zwolnienia.
3. A to jest bardzo slabe, po to jest posrednik, zeby to on ponosil ryzyko.

Gratuluję, wygrałeś życie. Jak Ci się coś nie podoba to zawsze możesz negocjować poszczególne zapisy. Jaki stack i lat exp ?

VAT bedzie placil twoj klient, we Francji, nie ty

To z tych umów na 3 miesiące i papa? Bo nie jest standardową praktyką umowa (nawet zagraniczna) na 3 miesiące jeśli w planach jest to dłuższa współpraca.

A odnośnie pytań, wszystko poza 3) jest standardem. Punkt 3 nie jest standardem. Sam przeszedłem przez klienta, który nie zapłacił zagranicznej kontraktorni (bo upadł) i nie polecam takich zapisów (ja nie mialem więc po długich bojach odyzskalem należności).

tenm 3 punkt to masakra. pracowalem teraz przez posrednika ktory zbankrutowal to w twojej umowie to nawet bym kasy nie dostal :P a tak to moj posrednij sie buja zeby kase odzyskac a ja mam wszystko na koncie

Stary, masz zarabiać 100k i pytasz o wątpliwości na forum?
Napisałeś tylko po to żeby się pochwalić? Bo chyba nikt rozsądny przy takich pieniądzach nie kieruje się opiniami z forum tylko idzie po porady do specjalistów?

Przy takiej stawce dowiedz się dokładnie jak wygląda sprawa kar oraz odpowiedzialności za twoje rozwiązania, które trafią na produkcję. Lepiej dmuchać na zimne.

Mlekolak123 napisał(a):

1. Kontraktornia może zerwać umowę ze mną umowę i mi nie zapłacić, jeżeli klient końcowy im również nie płaci.

Ta, i nastąpi efekt domina. Klient nie zapłaci kontraktorni, potem kontraktornia tobie nie zapłaci, a ty nie zapłacisz rachunków i podatków. Gdyby wszędzie tak było, to cała gospodarka by stała, bo ktoś komuś gdzieś nie zapłacił.

Miałem swoją drogą tak, że firma opóźniała wynagrodzenie też pod pretekstem, że klient jeszcze im nie zapłacił. Nie było to przyjemne, bo co mnie obchodzi klient? Po to się zatrudniam w czyjejś firmie, żeby chronić swoją dupę w takich sytuacjach. Poza tym ta niepewność, kiedy ta wypłata.

Taki ogar niby 100k z 1 kontraktu i nie wygoogluje w minute ze vat dla uslug zagranicznych placi nabywca? To jedno a skoro jestes takim ogarem to nie masz paredziesiąt tysiecy zeby nadplacic podatek za 1 miesiac? I tak finalnie bedziesz na plusie.