Gdzie szukać pracy całkowicie zdalnej?

MA
  • Rejestracja:ponad 2 lata
  • Ostatnio:ponad 2 lata
  • Postów:4
4

Niestety, w Polsce to większość ludzi pracuje za grosze miesięcznie. Ale jeśli mogę cos polecić to najlepiej szukać roboty przez LI. Programista z 5+ lat doświadczneiem może przebierać w ofertach.


https://inotic.pl/

Korges
4-krotność średniej krajowej to nie są grosze. A tyle to zarabia przeciętny programista po kilku latach.
CZ
On mówi pewnie w porównaniu do zachodu.
KR
krystiano_ronaldo
w lubuskim wcale nie jest tak kolorowo
Berylo
  • Rejestracja:ponad 7 lat
  • Ostatnio:około miesiąc
  • Postów:344
1

Cześć,
mam do zaoferowania 2 pozycje.

  • C++ Developer remote - STL, Multi-threading i takie tam. Stawka około 1200 PLN dziennie netto.
  • .Net Support Engineer on-site (Warszawa / Kraków) - dobre na początek jak ktoś chce wkroczyć w świat IT łagodniej niż przez rekrutacje na junior developerów. Budżet nie jest ustalony sztywno, więc możemy pogadać. Wymagane doświadczenie 2 letnie ale wiecie jak to jest z rolami support;) Azure mile widziany.
  • Senior Java Developer - stawka około 300 EUR za dzień 100% remote.

Chętnie udzielę więcej informacji na priv

Miang
ile godzin i co z nadgodzinami?
Berylo
8h dziennie. Nadgodziny to indywidualna sprawa w zależności czy akurat w projekcie są potrzebne. Brak urlopów = nie pracujesz, nie raportujesz czasu.
Miang
pytanie nie o to czy są potrzebne , tylko czy są opłacane czy za darmo
Berylo
dziwne pytanie. Oczywiście że są opłacane
CZ
Aktualne? W tym pierwszym to chociaż c17 jest prawda?
firstname lastname
  • Rejestracja:ponad 2 lata
  • Ostatnio:ponad 2 lata
  • Postów:2
0

www.r21s.com - zdalne oferty pracy

edytowany 1x, ostatnio: firstname lastname
KamilAdam
  • Rejestracja:ponad 6 lat
  • Ostatnio:4 dni
  • Lokalizacja:Silesia/Marki
  • Postów:5503
1
Asiamat napisał(a):

Nikt nie płaci 1200 za dzień bo jest to niemożliwe, niewykonalne.

Ale z VATem czy bez VATu?


Mama called me disappointment, Papa called me fat
Każdego eksperta można zastąpić backendowcem który ma się douczyć po godzinach. Tak zostałem ekspertem AI, Neo4j i Nest.js . Przez mianowanie
Riddle
Moderator Inżynieria oprog.
  • Rejestracja:ponad 14 lat
  • Ostatnio:około 4 godziny
  • Lokalizacja:Laska, z Polski
  • Postów:9950
4
Asiamat napisał(a):

Nikt nie płaci 1200 za dzień bo jest to niemożliwe, niewykonalne. A Wy macie marzenia i pragnienia żeby zarabiać 1.200 na dzień ale Wy to chcecie za darmo bez żadnej pracy, albo macie niespełnione marzenia o pracy za 1.200 a psujecie strony które są dobre.

Całkowicie wykonalne, jak masz odpowiednie doświadczenia to normalnie ludzie tyle dostają, a i więcej (nawet netto).

Pamiętaj o tym, że często jeden senior/architekt w ciągu jednego dnia odwali lepszą robotę niż grupa juniorów w miesiąc.

edytowany 2x, ostatnio: Riddle
Berylo
  • Rejestracja:ponad 7 lat
  • Ostatnio:około miesiąc
  • Postów:344
0

Mam ofertę dla testera ze stawką 1000 netto / dzień do negocjacji

• Looking for a candidate with 3-8 years of experience with good working knowledge of Manual & Automation Testing
• Understanding of Testing Methodologies, Test Strategy, Test Plan etc.
Should be able to report progress and status in a timely and comprehensive manner
• Exposure to tools like JIRA, SVN etc.
• Good technical aptitude: Should have proven analytical / problem solving ability & Troubleshooting skills
• Good communication skills: Strong verbal, written communication. Able to participate in meetings for technical discussions, able to present status / analysis.
• Team player & good interpersonal skills: Should be able to work well in a team. Able to work with different teams for resolution of problems.

KamilAdam
Łoo panie, SVN. A już chciałem żonie wysyłać. Ale swojej żonie przeciez czegoś takiego nie zrobię
A5
1k USD ma sie rozumiec?
R7
Ekspozycja na SVN. Dają jakieś antidotum?
somekind
@adamo51: gdzie testerzy zarabiają 1k USD dziennie?
A5
  • Rejestracja:ponad 4 lata
  • Ostatnio:10 miesięcy
  • Lokalizacja:Kraków
  • Postów:115
2
Asiamat napisał(a):

Nikt nie płaci 1200 za dzień bo jest to niemożliwe, niewykonalne. A Wy macie marzenia i pragnienia żeby zarabiać 1.200 na dzień ale Wy to chcecie za darmo bez żadnej pracy, albo macie niespełnione marzenia o pracy za 1.200 a psujecie strony które są dobre.

150+VAT/h to normalna stawka dla solidnego mida, także xD
Zwłaszcza jak teraz złotówka się osłabiła względem najmocniejszych walut.

edytowany 1x, ostatnio: adamo51
Berylo
  • Rejestracja:ponad 7 lat
  • Ostatnio:około miesiąc
  • Postów:344
1

Jeśli ktoś pracuje w supporcie to taką mam ofertę:

IT Network support engineers, who deals with Network servers
Preferred Qualifications & Desired Competencies:
• Total IT experience should be at least 6 years
• REQUIRED 5+ years hands on experience in Network Infrastructure – local, wide and global area network.
• 5+ years experience in a Network Support Environment
• Experience in planning, supporting and implementing LAN / WAN technologies within a large environment.
150 GBP net daily

P5
to już w polsce da się dostać więcej, ale postuj dalej jak masz coś ciekawego :)
Berylo
  • Rejestracja:ponad 7 lat
  • Ostatnio:około miesiąc
  • Postów:344
0

Oferta ode mnie na dziś:
320 EUR / dziennie netto na b2b. Przy obecnym kursie około 1500zł dziennie, urlopów nie ma - tzn są na własny koszt. Praca przez kontaktornie - pośrenika.
Full remote.

Branża: automotive
Stack: Java 11, Spring, Kubernetes, Docker, AWS, Postgresql, Mockito, Kaffka, Swagger, Camel, Linux.
Zespół: 4 polaków, 3 hindusów.

Pozycja w firmie, w której sam pracuję więc mogę poopowiadać o szczegółach.
Mamy dwa serwisy, które są częścią większej aplikacji.

edytowany 1x, ostatnio: Berylo
LitwinWileński
Camel? brzmi groźnie... macie SOAP tam czy jakieś Jbossy?
mrpawel
Jak nazywa się ta kontraktornia?
T3
Masz coś dla .NET developera? :)
Berylo
  • Rejestracja:ponad 7 lat
  • Ostatnio:około miesiąc
  • Postów:344
1

Cześć, praca szuka juniorów (2-3 lata expa)

Mam kilka pozycji na:
C# lub iOS lub MacOS

Kasa około 100 pln / godzina

edytowany 1x, ostatnio: Berylo
DU
Chyba jedno zero Ci się zgubiło :)
Berylo
tak sorry :) 100 za godzine
CP
A języki swift i objective-c? Czy to bardziej front?
PaulGilbert
Jak na 3 lata expa i expertise to bym powiedział skromna ta stawka.
Berylo
  • Rejestracja:ponad 7 lat
  • Ostatnio:około miesiąc
  • Postów:344
1

dla juniorów:
IOS Developer
Job Description
• Expertise in iOS and macOS applications.
• Experience in objective C, Swift, Data Structures.
• Expertise in Agile methodology
• Strong critical thinking & problem-solving skills.
• Good English-speaking skills

MacOS
Job Description
Mandatory
• Expertise in macOS applications.
• Expertise in objective C, Swift, Data Structures.
• Expertise in Agile methodology
• Strong critical thinking & problem-solving skills.
• Good English-speaking skills and should be ready to work with US client.

loza_prowizoryczna
IOS Developer - Expertise in iOS and macOS applications. Hłe, hłe, hłe
Templar Crusader
  • Rejestracja:ponad 2 lata
  • Ostatnio:23 dni
  • Postów:274
4

Lekko nie na temat, ale można potraktować jako "mini-boost" do szukania pracy zdalnej za granicą bo, jak widać poniżej, Amerykanie chwalą Polaków na prawo i lewo.

reddit - 1.jpeg

Zródło: Google doesn’t want employees working remotely anymore


"The use of anthropomorphic terminology when dealing with computing systems is a symptom of professional immaturity."

-- Edsger Dijkstra
D9
W Skandynawii też bardzo cenią Polskich inżynierów
99xmarcin
Amerykanie bardziej chwalą polaków niż inni polacy...
wiciu
Polska mistrzem Polski
LukeJL
Polacy akurat lubią pluć na swój kraj i swoich rodaków. O ile się to dzieje lokalnie, w polskiej społeczności, to jest spoko. Gorzej, że Polacy lubią skarżyć się na Polskę przed całym światem. Humble bragging taki "My biedni, nasi politycy to idioci, nie mamy demokracji, mamy za to rasizm, homofobię, i niskie zarobki, a Polacy to w większości idioci i nie chcielibyście nic mieć z nimi do czynienia, ale za to mamy pierogi, więc przyjeżdżajcie". A potem jest zdziwienie, że ktokolwiek tu przyjeżdża, to będzie nam współczuć.
LukeJL
taki egocentryzm, w sumie podobną postawę obserwuję też u Amerykanów. Oni też lubią się chwalić przed całym światem, jak bardzo biedni są (można odnieść wrażenie, że to jakiś ubogi kraj, jak się poczyta opinie Amerykanów o USA), jak bardzo im służba zdrowia nie działa, jak często mają strzelaniny itp.
CZ
  • Rejestracja:około 8 lat
  • Ostatnio:około 2 godziny
  • Postów:2229
0
Templar Crusader napisał(a):

Lekko nie na temat, ale można potraktować jako "mini-boost" do szukania pracy zdalnej za granicą bo, jak widać poniżej, Amerykanie chwalą Polaków na prawo i lewo.

reddit - 1.jpeg

Zródło: Google doesn’t want employees working remotely anymore

Ciekawi mnie czy porównują siłę tych inżynierów w stosunku do budżetu jaki na nich przeznaczają.
Jak płacą stawki dla taniej siły roboczej to wiadomo, że ogarnięci localsi tam nie przyjdą a hindusi mają inną mentalność, więc mało kto zostaje, żeby pracować za połowę lokalnej stawki.
Jeżeli tak bardzo chwalą to niech płacą nam podstawy tyle co na lokalnym rynku. Uścisk prezesa mi nie potrzebny.

No chyba, że tam porównują lokalnych pracowników np w dolinie krzemowej i wśród tych wszystkich emigranci pochodzenia polskiego wypadają najlepiej. Wtedy to gratki gratki.


@abrakadaber
SN
Trzeba też pamiętać, że Amerykanie dużo chwalą :) Co nie znaczy, że pochwała jest nieszczera, a raczej sposób budowania dobrego środowiska pracy i lepszej wydajności :)
EA
To chyba jakiś polski kompleks przejmowanie się co myślą o nas w innych krajach - w praktyce dla Amerykanów liczy się tylko jedno - kasa. Gdyby hindusi zapenili ich potrzeby w 100% nie pracowałby dla nich żaden polski programista.
SN
@easyr: dla nas w sumie liczy się to samo, bo gdyby nie to to dlaczego mielibyśmy pracować zdalnie dla USA? Ok, może być też inny powód - innowacyjne projekty.
Templar Crusader
@easyr: A kto powiedział, że trzeba się przejmować? Jaki znowu kompleks? Ktoś docenił jakość usługi/produktu i jest super. Po prostu komplement ze strony Jankesów i tyle 🙂
SN
@Templar Crusader: tak jasne zgoda, ale przecież widać, że @Czitels się tym przejmuje.
L9
  • Rejestracja:ponad 5 lat
  • Ostatnio:ponad rok
  • Postów:74
0

A jak się ma praca zdalna jeśli chodzi o sprawy formalne? Dla przykładu: Mieszkam w szwecji od wielu lat, konto bankowe i adres mam tylko w szwecji. Zastanawiam się czy jeśli chciałbym zatrudnić się w Polsce, to korzystniej było by zakładać firme i pracować B2B czy jako zwykły pracownik. Też mnie zastanawia kwestia płatności, jak firmy zlokalizowane w USA płacą pracownikowi z np. indii czy skandynawii?

M9
  • Rejestracja:ponad rok
  • Ostatnio:około miesiąc
  • Postów:33
1
Lobos91 napisał(a):

A jak się ma praca zdalna jeśli chodzi o sprawy formalne? Dla przykładu: Mieszkam w szwecji od wielu lat, konto bankowe i adres mam tylko w szwecji. Zastanawiam się czy jeśli chciałbym zatrudnić się w Polsce, to korzystniej było by zakładać firme i pracować B2B czy jako zwykły pracownik. Też mnie zastanawia kwestia płatności, jak firmy zlokalizowane w USA płacą pracownikowi z np. indii czy skandynawii?

Jak chcesz mieć spokój ducha to zakładasz firmę tam gdzie mieszkasz i normalnie wystawiasz faktury klientowi w umówionej walucie. Z UoP sprawa się komplikuje, wiem że niektóre firmy zagraniczne otwierają wydmuszki w krajach, z którymi formalnie podpisuje się UoP. W Polscie bardziej opłaca się B2B czysto finansowo, jak jest w Szwecji to nie mam pojęcia.

edytowany 1x, ostatnio: Marik9876
wiciu
  • Rejestracja:ponad 11 lat
  • Ostatnio:dzień
  • Postów:1201
0

Znacie jakieś fajne firmy polskie lub zagraniczne 100% remote-first, które teraz zatrudniają?

99xmarcin
Do niedawna Box dawał 100% remote, teraz trzeba HR pytać przy ogłoszeniu...
SY
  • Rejestracja:około 8 lat
  • Ostatnio:19 dni
  • Postów:79
2

A może ktoś napisać jak znaleźć pracę bez scruma i miliarda spotkań? Chciałbym 1 czy 2 spotkania w tygodniu po 1h i po prostu robić swoje.

Jak? Dla QA automation czy Manuala?

somekind
Moderator
  • Rejestracja:prawie 17 lat
  • Ostatnio:dzień
  • Lokalizacja:Wrocław
2
sytams napisał(a):

A może ktoś napisać jak znaleźć pracę bez scruma i miliarda spotkań? Chciałbym 1 czy 2 spotkania w tygodniu po 1h i po prostu robić swoje.

Ja bym zaczął od zdecydowania, czy problemem jest scrum czy miliard spotkań, bo to są zdarzenia niezależne.
Sugeruję pytać o liczbę spotkań podczas procesu rekrutacyjnego.


Po dopracowaniu rozwiązania każdy będzie mógł założyć własny drzewiasty wątek.
obscurity
  • Rejestracja:prawie 6 lat
  • Ostatnio:około 9 godzin
1
sytams napisał(a):

A może ktoś napisać jak znaleźć pracę bez scruma i miliarda spotkań? Chciałbym 1 czy 2 spotkania w tygodniu po 1h i po prostu robić swoje.

W marzeniach. Nawet w obrębie tej samej firmy projekty są różnie prowadzone i zależy w dużej mierze od managera na jakiego trafisz ile będzie tych spotkań, czasem w tej samej firmie rzucą cię nagle do innego projektu i liczba spotkań się zmienia. Mógłbym na pewno wypisać parę firm gdzie JEST miliard spotkań niezależnie od zespołu ale w drugą stronę to ciężko


"A car won't take your job, another horse driving a car will." - Horse influencer, 1910
EH
  • Rejestracja:ponad 2 lata
  • Ostatnio:10 miesięcy
  • Postów:1208
1

@obscurity: da się, ja np tylko w pierwszej firmie miałem spotkania co dzień i to tylko w jednym projekcie. W obecnej jak mam spotkanie raz na miesiąc to jest dobrze.

@sytams: bardzo prosto - szukaj małych firm takich do 10 osób w całej firmie.

obscurity
mówię że nie da się przefiltrować ofert w taki sposób, trzeba mieć szczęście. Małe firmy wcale niczego nie gwarantują oprócz zazwyczaj niskich zarobków
EH
@obscurity: ja w ten sposób filtruje :p
F2
@ehhhhh: czyli celowo wybierasz oferty z niskimi/średnimi zarobkami?
EH
@flu21: dla mnie większym kosztem by było np. to, że musiał bym być w określonym czasie przed komputerem albo mieć nerwy z powodu ułomności przepływu informacji. Pieniądze to nie wszystko. Poza tym, patrząc na obecne stawki w mojej technologii to nie uważam bym zarabiał jakoś źle. Mała firma != janusz z małą kasą.
wiciu
  • Rejestracja:ponad 11 lat
  • Ostatnio:dzień
  • Postów:1201
5

Do d**y jest ten wątek teraz. Same offtopy piszecie, a jak zapytałem o firmy remote-first, to dostałem tylko jedną odpowiedź. Wiem, że mogę sobie sam poszukać i znam też parę takich, ale liczyłem na jakieś porady, opinie, tipy, oferty, polecenia.

edytowany 1x, ostatnio: wiciu
marian pazdzioch
Tip: poszukaj sobie sam.
wiciu
Oczywiście, że mogę poszukać sobie sam, ale liczyłem na jakieś polecenia, żeby nie wpaść w g**no. No i po co jest ten cały wątek w takim razie, skoro mam se szukać sam? xD
Miang
  • Rejestracja:prawie 7 lat
  • Ostatnio:około 8 godzin
  • Postów:1601
6

odnośnie bez scruma to naprawdę czasem mam ochotę napisać że szukam pracy a nie udziału w kulcie ale przecie żadna HRówa by aluzji nie pojnęła


dzisiaj programiści uwielbiają przepisywać kod z jednego języka do drugiego, tylko po to by z projektem nadal stać w miejscu ale na nowej technologii
G8
  • Rejestracja:około 3 lata
  • Ostatnio:około rok
  • Postów:2000
0
veneficus
>czytanie interii xD
PdP
Co to w ogóle jest? Indie i wydajność. Praca przy stole w jadalni. Pracując zdalnie nie mają kogo poprosić o pomoc. Koordynacja skomplikowana i droższa. Jeden wielki BS!
G8
To nie jest artykuł Interii tylko przedruk z The Economist
LukeJL
  • Rejestracja:prawie 11 lat
  • Ostatnio:około 16 godzin
  • Postów:8368
6
gajusz800 napisał(a):

Mit upadł, praca zdalna nie jest lepsza:
https://wydarzenia.interia.pl/raport-media-zagraniczne/news-the-economist-upadl-wielki-mit-dotyczacy-pracy-zdalnej-iluzj,nId,6955266

Przecież tego typu badania polegają na tym, że

  • Ktoś robi badania, bo np. pracuje na uczelni, więc na tym polega jego zawód.
  • jak już zrobi, to publikuje, więc są badania udowodniające x, i potem inni ludzie mogą się na nich opierać jak na fakcie obiektywnym (co jest głupotą, ale tak działa wymyślanie wiedzy)
  • więc jak ktoś inny będzie chciał kiedyś coś udowodnić, po prostu robi cherry picking i znajduje badania, które udowadniają mu z góry postawioną tezę (np. że praca zdalna podnosi / obniża efektywność). Tutaj ważne jedynie, żeby pamiętać, które to dokładnie były badania przez kogo robione, a nie instytut badań z dupy czy nie pamiętam

No i tak się manipuluje za pomocą badań. Przynajmniej w wersji pop, jeśli gadamy do tłumu. Bo jak ktoś zna się na rzeczy, to może patrzeć na metodykę, na to, czy papier miał jakiś peer review, czy na inne rzeczy. No ale raczej przeciętny człowiek nie będzie sobie tym zawracał głowy. Badania są, udowodnili, że X (np. że Ziemia jest płaska), więc to prawda.


edytowany 2x, ostatnio: LukeJL
Templar Crusader
https://www.nytimes.com/2018/11/19/science/science-research-fraud-reproducibility.html Naukowcy na uczelniach coraz bardziej micromanaged, liczy się ilość, nie jakość (cytowania naukowców w dużym stopniu decydują o rankingu uczelni), więc publikują co się da, względem zasady publish or perish i produkują coraz więcej artykułów-bubli jak na taśmie w fabryce, zwłaszcza w naukach społecznych. Również wielu naukofców nauk społecznych posiada mizerny aparat matematyczno-statystyczny. Już tak kompletnie na marginesie, Interia jako źródło informacji… bez komentarza.
LukeJL
Co ciekawe sprawdzam jeden z tych papierów naukowych, o którym było wspomniane i już czytając sam abstrakt widzę, że w artykule z Interii popełniono dużą manipulację. Napisali, że rzekomo papier miał stwierdzać, że pracownicy zdalni byli mniej wydajni, jednak to tylko połowa prawdy. W abstrakcie jest napisane, że jeśli randomowo wybrali ludzi, to efektywność była średnio niższa. Jednak jeśli uwzględnili preferencję, to ci, co preferowali pracę z domu byli lepsi w domu, a ci co preferowali pracę w biurze, byli lepsi w biurze.
Templar Crusader
Moja hipoteza względem tegoż artykuliku jest taka, że mamy do czynienia z Hanlon's razor. Wszystko zostało przeczytane pobieżnie, wrzucone w Google Translate, szybciutka edycja i żeby jak najszybciej wrzucić na stronę. Wyszło, jak wyszło, a im bardziej sensacyjne treść, to tym lepiej. Dziennikarze takich magazynów nie mają ani motywacji, ani wierszówki/pensji, które by ich wynagradzały za rzetelną i wnikliwą analizę u źródła.
G8
  • Rejestracja:około 3 lata
  • Ostatnio:około rok
  • Postów:2000
0

Są nowsze badania na temat pracy zdalnej:
https://www.money.pl/gospodarka/koniec-zludzen-praca-zdalna-rujnuje-produktywnosc-tak-mowia-najnowsze-badania-6934456894327744a.html

Na wielbicieli i obrońców pracy zdalnej właśnie została zrzucona prawdziwa bomba. Według najnowszych badań w pełni zdalna praca wiąże się z niższą produktywnością niż praca wykonywana w biurze. Spadek wydajności wynosi od 10 do aż 20 proc.

Została zrzucona na was prawdziwa bomba.

edytowany 1x, ostatnio: gajusz800
99xmarcin
OK mogę zarabiać 20% mniej i nadal praca zdalna wygrywa...
99xmarcin
0.8 + 0.8 = 1.6 > 1 xD
lion137
Nie do ciebie, fo postu;)
PK
  • Rejestracja:ponad 5 lat
  • Ostatnio:3 miesiące
  • Postów:503
1
gajusz800 napisał(a):

Są nowsze badania na temat pracy zdalnej:
https://www.money.pl/gospodarka/koniec-zludzen-praca-zdalna-rujnuje-produktywnosc-tak-mowia-najnowsze-badania-6934456894327744a.html

Pewnie gdybym pracował w call center w którym zostały zrobione te badania - to straszliwie bym się przejął swoją wydajnością i ilością połączeń telefonicznych które wykonuje.

Z drugiej strony gdyby moja firma chciała wprowadzić model hybrydowy - to musiałaby utrzymywać w Polsce biura w 8 miastach i kolejne 4 poza Polską. Raczej nie byłoby to tańsze rozwiązanie.

99xmarcin
  • Rejestracja:prawie 5 lat
  • Ostatnio:2 miesiące
  • Postów:2420
3

Zgadza się że jest spadek wydajności na remote ale jest on równoważony:

  • Kosztami wynajmu biura które redukują się o 60-100%
  • Zatrudnianiem ludzi z całego kraju w tym tych tańszych ze ściany wschodniej (Białystok i Lublin vs Wawa, Krk, Wroc, Gdańsk)
  • Prosto przejść na outsource'ing lub zatrudnić ludzi w dużej ilości gdy zajdzie taka potrzeba (np. integeracja z nowym systemem, potrzeba 100 ludzi ale tylko na 1.5 - 2 lata)
  • Zmusza do komunikacji pisanej, a więc wiedza pozostaje w systemach typu Slack, fora, wew. Google Groups, mail'e

Czekam na wysyp startupów remote first, potem przyjdzie kolej na korporacje remote first.


Holy sh*t, with every month serenityos.org gets better & better...
Miang
i jeszcze ta zaleta że siadasz do pracy wypoczęty a nie umęczony dojazdem
K1
@Miang: Nie ma to jak tracić dodatkowe 2 godziny dziennie na dojazdy. Na pewno pomaga to być wypoczętym i zwiększa produktywność.
G8
  • Rejestracja:około 3 lata
  • Ostatnio:około rok
  • Postów:2000
1

A mi się wydaje, że zaklinasz rzeczywistosć. Gdyby remote opłacało się bardziej, to takie korporacje jak Google, Microsoft czy Tesla nie zmuszałyby ludzi do powrotu do biur. Skoro jednak tak jest, to znaczy że to się jednak nie równoważy. Tam akurat potrafią liczyć pieniądze.

Z perspektywy pracownika to faktycznie lepiej remote, choć są wyjątki. Ale to nie to samo co perspektywa pracodawcy bo tu wszystko wskazuje na to, że remote, a już na pewno full remote się jednak nie kalkuluje

edytowany 2x, ostatnio: gajusz800
99xmarcin
Dobry argument, w wolnej chwili trzeba zrobić research czemu np. Google podjął takę decyzję
G8
Jaki chcesz robić research? Google podjął taką decyzję bo właśnie zrobił research. Kasa, tu nie ma nic skomplikowanego
Miang
gógiel to akurat uważa że jego benefity są na tyle fajne że nie może ich nikogo pozbawiać bo jeszcze by się ludzie zastanowili czy darmowe żarcie w stołówce jest warte pracy dla giganta-zamordysty
J2
  • Rejestracja:ponad rok
  • Ostatnio:około rok
  • Postów:5
3

W mojej poprzedniej firmie managerowie mocno lobbowali za powrotem do biur i mam wrażenie, że gdyby nie ich wpływ na zarząd to żadnego powrotu by nie było. Dane finansowe za okres home office wypadały bardzo dobrze, ja nie widziałem żadnego spadku produktywności, ale to tylko z mojej perspektywy jako leada zespołu.

Natomiast managerom od początku home office się nie podobał, bo dużo trudniej robić micromanagement w środowisku remote, a poza tym mocno stracili władzę. Ja praktycznie nie miałem kontaktu z managerem gdy byłem na HO, tylko wysyłałem raporty pracy raz na 2 tygodnie. Po powrocie do biura praca zaczęła wyglądać zupełnie inaczej, przez co opuściłem firmę tak jak kilku innych programistów.
Z tego co widzę to ogłoszenia o pracę wiszą od pół roku, w moim byłym zespole nadal nie załatali dziury po mnie i 2 innych programistach, którzy odeszli.
Myślę, że to nawet nie jest kwestia tylko pracy stacjonarnej tylko tego, że stawka jest zbyt niska. O ile ktoś np. z Białegostoku czy z Jaworzna chętnie by pracował za taką stawkę to ktoś z Warszawy czy Wrocławia niekoniecznie, bo są lepiej płacące firmy

edytowany 1x, ostatnio: javascriptowiec21

Zarejestruj się i dołącz do największej społeczności programistów w Polsce.

Otrzymaj wsparcie, dziel się wiedzą i rozwijaj swoje umiejętności z najlepszymi.