Pierwszy rok studiów i takie rozkiminy?! Wow!
Ja powiem tak, w czasie studiów powienieneś nauczyć się:
- Jednego języka silnie typowanego (Go, C/C++, Java/C#, Rust)
- Jednego języka (dynamicznie typowanego) skryptowego (JS, Python, Ruby)
- Jednego języka funkcyjnego (F#, Scala, Haskell, LISP, Ocam, ReasonML???)
- Jednego języka deklaratywnego (SQL, Prolog, XLST)
- Języka powłoki (Bash, PowerShell, ZSH)
Java/C#/Python/JS-TypeScript nigdy nie są złym wyborem. Ale jak chce się ciekawe rzeczy robić to często łatwiej się załapać pisząc w niszowym języku.
Co więcej taki język przyciąga lepszych/ciekawszych ludzi: http://www.paulgraham.com/pypar.html [The Python Paradox Grahama].
Obecnie w Go sporo piszę się infrastruktury: Prometheus, VictoriaMetrics (metryki), Kubernetes (kontenery), Terraform (setup infry w chmurce).
Język ma więc przyszłość, ale raczej nie będzie stosowany do rozwoju "aplikacji biznesowych" - tam króluje programowanie obiektowe, DDD, SOLID, GRASP i kult factoryManagerów,
a Go to w mojej opinii takie lepsze C. Do niedawna nawet wsparcia dla generyków nie było (ala void* z C pamiętacie?).
Na koniec rada praktyczna, z jakigoś powodu GoLand najlepsze IDE do golang'a od JetBrains ma wersję tylko płatną. OK dla pracującego programisty 400pln na roczną subskrypcję to niewiele,
ale Ciebie jako studenta może zaboleć. VSCode z wtyczką do Go, jest jak to mawiają anglicy "fine" (ostatnio wtyczka ta została przekazana z MS do teamu rozwijającego Go, więc jest szansa że się poprawi).