Senior Developer a inflacja

Witam. Czy tez odnosicie wrazenie ze górne widełki senior developerów od 3 lat są zamrozone a inflacja coraz wieksza? Jak tak dalej pojdzie to za 5 lat programista bedzie zarabial tyle co pracownik budowlany czyli my dalej tyle samo a oni po 8 tysiecy na łape.

Przykladowo oferty dla seniorow w Krakowie czy Wroclawiu oscyluja w granicach 15-18k pln netto b2b (na fakture, nie mylic z netto do reki) juz od kilku lat. Ja sam jestem w tym przedziale i przyznam szczerze w mojej dziedzinie nie widze juz lepszych ofert. Dodajac do tego fakt ze ZUS coraz wyzszy, PiSuary i Urzedy Skarbowe beda nas doić coraz bardziej naprawde nie widze mojej przyszlosci kolorowo.

Oczywiscie, ze tak jest. Zobacz jak to wyglada w krajach, ktore gospodarczo wyprzedzaja Polske o kilka(nascie) lat - Niemcy, Francja, UK, Szwajcaria, Norwegia - tam programista nie zarabia 7 razy wiecej niz placa minimalna i 4 razy wiecej niz srednia, tylko moze 2 razy wiecej niz minimalna i z 25% wiecej niz srednia. Polska zmierza w tym samym kierunku.

Porównaj sobie zarobki programisty np w takim Melbourne w AU a nauczyciela w szkole :) są na porównywalnym poziomie :)

talion napisał(a):

Porównaj sobie zarobki programisty np w takim Melbourne w AU a nauczyciela w szkole :) są na porównywalnym poziomie :)

No czyli tak jak powinno być, wszystko jest w porządku. Tylko u nas nauczyciel dostaje 2,5k na rękę, a robota o wiele gorsza.

Po prostu wyjedzie spora część osób zapewne jak się nie będzie opłacało tutaj być programistą ;D

czyli nigdy, ufffff :)

@durdur: problemem jest inflacja, więc mniejszy dochód netto czy fakt, że inne zawody zbliża się z zarobkami do programistów?

@durdur: co się martwisz? Za te kilka lat sam otworzysz firmę i nie będzie Cię obchodzić, ile pracodawca Ci łaskawie odstąpi...

durdur napisał(a):

, PiSuary i Urzedy Skarbowe beda nas doić coraz bardziej naprawde nie widze mojej przyszlosci kolorowo.

Jedyne wyjście to wygrana PO, nie... Wygrana Korwina. On zlikwiduje wszystkie podatki i zobowiązania wobec państwa. Zostaną tylko daniny na rzecz UE bo na ich likwidację nie zgodzi się TSUE.

Senior Developer a inflacja
Programista traci na wartości, aby nie tracił można:

• Wprawić złote zęby, łańcuchy na szyję, bransolety, sygnety, wartość złota rośnie więc i programisty również.
• Nosić pendrive z portfelem bitcoin, tutaj różnie, ale ogólnie na plus
• implanty zębowe 5-6k sztuka
• implanty silikonowe (raczej dla pań)
• Wysoko się ubezpieczyć, wtedy też wyższa wartość

Dzieki za odpowiedzi. Czyli tak jak myslalem niestety zamiast byc coraz lepiej bedzie coraz gorzej.

Coraz więcej programistów to coraz niższe pensje :)

IMO stawki szybuja w gore( mam na mysli rynek Javowy I Frontend).
Ostatnio na LinkedIn dostaje coraz wiecej ofert z widelkami 25k na B2B a nawet do 25k na UoP. 15-18 b2b to dla regulara ( no chyba ze senior to dla Ciebie ktos kto ma 3 lata expa, wtedy pewnie 18k b2b to max).

Ja zauważam, że waloryzacja na programistów też jest. Ciągle obserwuję tendencję wzrostową jeśli chodzi o wynagrodzenia. Jak zostałem seniorem to 13k brutto to było coś, a u mnie w firmie chyba nawet tyle wtedy nie dawali. Teraz widzę, że takie "coś" to 20k na rynku Krakowskim

durdur napisał(a):

tak jak myslalem niestety zamiast byc coraz lepiej bedzie coraz gorzej.

Nie wiem co i jak myślałeś, ale będzie jak zawsze, bo ekonomia działa i stabilizuje dojrzałą sytuację: 20% programistów będzie zgarniać 80% z puli kasy na rynku.

Uwielbiam czytać żale klepaczy CRUDów. Tutaj, na wykopie, czy fejsie. Ludzie zaczęli orientować się, że coraz więcej ludzi chce i zostanie programistami więc spadki pensji są nieuniknione. Natomiast od jakichś 2 lat obserwuje trend srania we własne gniazdo jeżeli chodzi o IT. Ciągłe dyskusje o tym, że rynek zaraz upadnie, że przesycenie, że pensje spadają bo na portalu zamiast 20k proponują 19k jest zabawne. Obecnie programiści to chyba najwięksi paranoicy. Ten płacz i strach jest zabawny

Wypraszam sobie wyzywanie mnie od klepacza crudów bo nim nie jestem. Ja tam jakos nie widze tych ofert za 20k owszem sa ale pojedyncze niezbyt duzo.

I tak, mam 3.5 lata doswiadczenia i jestem seniorem jesli kogos to boli.

Moja teoria spiskowa jest taka, że zachodnie firmy widzą tutaj bardzo dobry stosunek wynagrodzeń do skilla, dlatego outsource’ją utrzymanie systemów i inny shit. Oczywiście zdarzają się projekty rozwojowe, ale rzadziej. Efektem jest błędne koło: polskiego przedsiębiorcy nie stać na polskich programistów, w związku z czym mało biznesów powstaje w PL bez zewnetrznego finansowania. Jest ultra ciężko, nie jesteśmy innowacyjni, bo nas nie stać na samych siebie.

Co do wynagrodzeń - trzeba zdać sobie sprawę z tego, że mało prawdopodobne jest utrzymanie się na bardzo dobrym poziomie z jednego zawodu do końca życia. Obecnie zarabiamy tyle, co dyrektorzy w innych branżach, a nie wydaje mi się, żebyśmy mieli porównywalny zakres odpowiedzialności. Popatrzmy obiektywnie - taki ziomek żyje w ciągłym stresie, musi cisnąć sprzedaż, marketing, zarządzać ludźmi, spinać plan, kiedy my gramy w piłkarzyki i mamy owocowe piątki. To jest bańka, która musi kiedyś pęknąć.

Charles_Ray napisał(a):

Moja teoria spiskowa jest taka, że zachodnie firmy widzą tutaj bardzo dobry stosunek wynagrodzeń do skilla,
[...]
To jest bańka, która musi kiedyś pęknąć.

Nie pęknie tylko wraz z ogólnym wzrostem wynagrodzeń powoli będzie z niej uchodzić powietrze.

Oczywiście piszę o zachodnich korpo wynajmujących w Polsce nieźle przygotowaną i wykształconą siłę roboczą a nie oblężenie wbijających w branżę walczących o możliwość robienia stron i sklepów internetowych nawet rok za darmo, byle przez HTML&Photoshop&framework "wbić w branżę".

durdur napisał(a):

Ja tam jakos nie widze tych ofert za 20k owszem sa ale pojedyncze niezbyt duzo.

A ja widzę, i to coraz częściej. Nawet takie, gdzie 20k+ to są dolne widełki, ale to już faktycznie pojedyncze przypadki. W firmie w której pracuję też są jakieś oferty dla seniorów z górnymi widełkami do 20k z czymś.

Jest tylko jeden problem...

mam 3.5 lata doswiadczenia i jestem seniorem

... otóż nie :D

jesli kogos to boli.

Najbardziej chyba boli kandydata i jego urażoną dumę :D

To jest bańka, która musi kiedyś pęknąć.

Komuna zrobiła swoje. Jak polak zarabia więcej niż 2,5k netto zaczyna mieć wyrzuty sumienia XDDD

durdur napisał(a):

Przykladowo oferty dla seniorow w Krakowie czy Wroclawiu oscyluja w granicach 15-18k pln netto b2b (na fakture, nie mylic z netto do reki)

Chcesz więcej i więcej to idź w biznes bo kiedyś to bum na programistów się skończy i wtedy będzie płacz.

Mam znajomych, którzy zarabiają 4-7k a wiedzą i zakresem obowiązków biją na głowę większość programistów.

Ja sam dobrze zarabiam i zaczynam się bać o przyszłość bo co będzie za 10lat, nie wierzę że w wieku 45lat ktoś mi będzie chciał płacić tyle co teraz.

Reasumując ciesz się z tego co masz.

1. Wiem o ludziach w korpo w krakowie którzy mają po >25k ale to nie są 3.5 letni "seniorzy" ;)
2. To nic dziwnego, po prostu zarobki programistów w PL były wywindowane przez zagraniczne firmy. Ale poziom Polski się wyrównuje powoli, więc ta róznica się zaciera. To jest zupełnie normalne że w takich krajach jak Szwajcaria różnica między zarobkami pracownika fizycznego a programisty to 1.5-2x a nie tak jak w PL 5-10x.

Inflacja to jest kiedy wbiłeś w branżę, naumiałeś się wymiatać przez 2 lata we frameworku, zmienia się moda, a ty zamiast senior walczysz z oblężeniem po-kurso-butkampo-wionych i przebranżowioncyh na programistę (aktualnego frameworka).

Czytając ten wątek, jestem spokojny o swoją karierę. Nie wiedziałem, że w tej branży jest aż tylu paralityków :D

Co może przydarzyć się gorszego od zasiedzenia w słabej i nierozwojowej firmie?
Zasiedzieć się z przekonaniem, że exp salo leci i jestem Pan Wymiatacz z Doświadczeniem.

durdur napisał(a):

I tak, mam 3.5 lata doswiadczenia i jestem seniorem jesli kogos to boli.

Samozwańczym i tak mnie to boli, ze aż otrę łzy $$.
Nie jesteś seniorem, nie byłeś i pewnie nie będziesz jak kasa to jedyna sprawa o którą Ci chodzi i w Twoim przypadku to aż czekam na odpowiedź od @somekind

Najgorzej przyjdzie taki senior 3.5 roku i narzeka, że lata mijają a mu pensja nie skacze. Pytanie kiedy te lata zdążyły minąć i czy zdążył się czegoś nauczyć przez nie.

durdur napisał(a):

I tak, mam 3.5 lata doswiadczenia i jestem seniorem jesli kogos to boli.

Ból? To chyba tylko przepony i policzków.

Statystycznie rzecz biorąc przeciętne firmy przeciętnym ludziom płacą przeciętnie. Owszem, zdarzają się czasem takie sytuacje, że ktoś dobrze trafi w czas i przypadkiem będzie umiał coś, co akurat będzie pilnie potrzebne na rynku, i dostanie stawkę ponadprzeciętną. Ale zakładanie, że się będzie miało farta, to raczej słaba strategia. Na lepsze stawki można też trafić w głębszej kupie, więc jakaś prehistoryczna bankowość albo ratowanie pożaru spaghetti może przynieść większe dochody.
W jakiś typowych SH opartych na ilości ludzi oraz marketingu, to faktycznie te 18k to mogą być górne widełki. Myślę też, że da radę wyciągnąć ze 2 razy więcej pracując z Polski, no ale prawdopodobnie trzeba by było zrezygnować z owocowych czwartków i firmowych wyjazdów integracyjnych, więc się może nie opłacać.

viader napisał(a):

Najgorzej przyjdzie taki senior 3.5 roku i narzeka, że lata mijają a mu pensja nie skacze.

Niech sobie idzie do startupu, właściciel na Kajmanach, w biurze sami ambitni młodzi pasjonaci. Kasa może szybko zacząć skakać. Jeden przelew wpłynął, dwa obiecane, jeszcze zaległe, nie. Pensja skacze.