Hispano-Suiza napisał(a):
Proszę: JavaFX, Java Swing.
A to nie to samo? Tzn obie to biblioteki do robienia aplikacji okienkowych. Tak naprawdę do cholery trudno odpowiedziec poważnie na pytanie bez debilnych żarcików? Ja sie pytam czego oczekuje pracodawca, a nie co jest potrzebne do zrobienia aplikacji okienkowej w javie.
A widzisz tu gdzies pracodawce? Ja nim jestem? Kazda firma ma inne oczekiwania. Gotuj sie dalej. Bylo isc na studia. Nie zadawalbys tak debilnych pytan w tak debilny sposob. I zrozumialbys, ze nikt Ci na to pytanie nie odpowie. Zwlaszcza jak nie znasz podstawowych zagadnien chociazby z nazwy.
Tyle z mojej strony w tym temacie.
A to trzeba być pracodawcą? Chyba każdy wie czego od niego chciał pracodawca gdy go zatrudniał. Wiem, że nie wszystko jest oczywiste i pracownik się o niektórych rzeczach nigdy nie dowie, ale jakieś pojecie sie ma. Spytasz powiedzmy kowala o to, to ci powie, że chcieli, zeby umiał podkuwać konie i wykuć prosty topór, a nie od razu szable i miecz dwuręczny.
Znalazłbyż już to 30 razy, łącznie z ogarnięciem ja niektóre z tych rzeczy zainstalować. Poza tym napisałem ci strone wcześniej.
zdzichu napisał(a):
Jeśli chodzi o kierunek to powiedzmy apliakcje okienkowe.
Zrób sobie tą przyjemność i nie ucz się tego czego (prawie) nikt nie potrzebuje bo roboty nie znajdziesz nigdy :-) Kto dzisiaj potrzebuje aplikacji desktopowych? To samo sieci neuronowe. Jaki to w ogóle ma udział w rynku a szczególnie w Polsce? A jeżeli nawet to z całą pewnością robota dla ludzi z wieloletnim doświadczeniem.
Co do sieci w javie, masz tu dobry przykład:
http://www.heatonresearch.com/encog/
Czyli z Heaton Research ale to jakiś instytut badawczy.
Do rozpoznawania liter na obrazkach też są zresztą gotowe biblioteki OCR. Napiszesz pod desktop program do giełdy, przy użyciu którego da się więcej zarabiać niż przy użyciu tego co oferuje gotowe oprogramowanie to może będzie jakaś szansa że się wybijesz :-)
slayer9 napisał(a):
Znalazłbyż już to 30 razy, łącznie z ogarnięciem ja niektóre z tych rzeczy zainstalować. Poza tym napisałem ci strone wcześniej.
Sorki umknął mi ten post. Dzięki. I tego wcale sie łatwo nie szuka, bo właśnie większość ludzi jedynie co potrafi na takie pytania odpowiadać to debilne dowcipy i "rady" albo wymienić ściane tekstu co im przyjdzie do głowy jakby próbowali wymienic wszystkie państwa świata na pytanie o kraje, które warto odwiedzić.
To w javie nie robi się aplikacji okienkowych? Widziałem jakąś firmę co zatrudnai programistów javy (ale też chyba c#) i robi jakieś programy do obslugi magazynów albo zajezdni tramwajowych. To są chyba aplikacje okienkowe nie?
O matulu...
Chłopie, do posiądnięcia tej jakże tajemnej wiedzy w temacie "czego oczekuje pracodawca" należy wejść na dowolny portal, w którym są zamieszczane oferty i przejrzeć te, które mają dopisek "Junior" (a i to nie do końca prawda, bo chodzi jedynie o technologie, niekoniecznie poziom znajomości).
Tyle. To jest cała ta koszmarna praca do wykonania.
Ba, po wrzuceniu hasła w Google otrzymasz co najmniej kilka wyników z różnych blogów, forów(a choćby stąd), gdzie te kwestie są omawiane przez ludzi.
Parafrazując:
"Czy naprawdę tak trudno poszukać?".
I nie wciskaj kitu, że to robiłeś, bo byś się tutaj nie pieklił na ludzi, którzy Ci odpowiadają z zaangażowaniem adekwatmym do Twojego.
Ot i dowód na potwierdzenie wysuniętej tezy:
https://www.google.pl/search?q=co+trzeba+umieć+na+junior+java&oq=co+trzeba+umieć+na+junior+java&aqs=chrome..69i57j33.9848j0j7&client=ms-android-sonymobile&sourceid=chrome-mobile&ie=UTF-8
A teraz się zdecyduj na jakąś ścieżkę kariery i weź się do pracy. Również tej nad swoim podejściem do ludzi :)
Co do ostatniego posta - zwyczajnie chodzi kolegom o fakt, że aplikacje desktopowe obecnie są coraz mniej popularne i w stosunku do webówki można faktycznie uogólnić, że "się nie robi".
To także wywnioskujesz wertując oferty pracy i patrząc na wymagania.
No i ten link do googla idealnie pokazuje, że myślisz jak ktoś kto sie na tym zna i wydaje ci się, że każdy myśli jak ty. Jak wpisujesz np "co zrobić żeby zostać programistą java" to się otrzymuje zupełnie inne wyniki. I zarzucanie kłamstwa też jest dla was typowe, bo przecież na pewno kłamie, bo ja znalazłem. I to ja mam zmienić podejście do ludzi? Gdy ty mi bezczelnie zarzucasz klamstwo!
Zdzichu... Nie chcę Cię martwić, ale używanie przeglądarki i formułowanie pytań, na które poszukujesz odpowiedzi to także nie jest wiedza tajemna i na brak tych dwóch umiejętności także nic nie poradzę.
Faktem jest, że w przypadku podanego przez Ciebie hasła wyniki się mocno rozwadniają, ale jednak są tam co najmniej dwa wartościowe z Twojego punktu widzenia linki.
Podpowiem tylko, że nie zawsze znajduje się potrzebną wiedzę na pierwszej stronie.
Nadal więc podtrzymuję swoje zdanie, bo wklejanie jednego czy dwóch haseł do Googla, to nie jest szukanie. Biorąc pod uwagę, że ścieżkę kariery obiera się na lata, to spędzenie nawet kilku godzin czy dni przeszukując fora, wyszukiwarki, portale branżowe i ogłoszeniowe, to śmieszny czas.
Zastanów się więc przede wszystkim czy sobie poradzisz w zawodzie, gdzie w bardzo wielu przypadkach rozwiązania(tak, także gotowego) napotkanego problemu szuka się wielokrotnie dłużej niż później się je implementuje.
I akurat tego nie mówię złośliwie. Jeśli masz problem z formułowaniem pytań, to weźmie Cię w tej robocie cholera. Tym bardziej, że większość z pytań trzeba sensownie przetłumaczyć na angielski, żeby coś fajnego znaleźć.
Jednak nadal jestem przyczepiony do faktu, że odwaliłeś kompletną dziadówę, bo poszukując oczekiwań pracodawców do głowy Ci nie przyszło spojrzeć na oferty pracy...
Według mnie to nie tylko brak wiedzy, ale i lenistwo. Możesz się obrażać i oburzać jak chcesz.
Może i to Ci się wydaje dziwne, że społeczność reaguje tak, a nie inaczej, ale serio, IDENTYCZNYCH pytań jest nie raz 3 albo i 30 dziennie. I żadnemu z Was nie chce się nawet zajrzeć na stronę wcześniej czy do jednego z przypiętych wątków, by sprawdzić czy przypadkiem nie znajdzie odpowiedzi.
Jest to zwyczajnie deczko frustrujące, bo rzesze świeżych leniuszków są jak zombie - za cholerę się nie kończą i (zazwyczaj) są podobnie do nich pojętni.
A to tak wrzucam, żeby nie było, że tylko gębę rozdzieram. Przyjrzyj się, bo poza tym, że Java nie jest tam dominującą technologią, to mając mnóstwo tematów "pobocznych", jak choćby caching, chyba sobie posklejasz zapytania.
https://github.com/kamranahmedse/developer-roadmap/blob/master/README.md
Ewentualnie odpowiedz w końcu, do ciężkiej anielki, w jakim kierunku chciałbyś pójść, albo powiedz, że nie wiesz i jesteś ciekawy co zazwyczaj się w tej biednej Javie robi (podpowiem, że aktualnie, jak przypuszczam, aplikacje webowe, rozmiarem charakterystyczne dla enterprise - raczej duże, znaczy się).
Jak na to pytanie odpowiesz, zamiast błądzić jak ślepy po pustyni, to i łatwiej będzie coś doradzić, bo póki co to nie wiemy nic o tym, co dotąd robiłeś, poza tym, że próbowałeś znaleźć jakieś informacje, ale nie wyszło :D