Witam,
Słuchajcie mam pewien problem, jestem absolwentem informatyki na PW i chciałbym rozpocząć swoją karierę w programowaniu komercyjnym. Nie jestem jakimś wielkim [CIACH!] programistą, po prostu programuję, sprawia mi to bardzo dużą przyjemność i nie wyobrażam sobie, że mógłbym robić coś innego niż to. Od jakiegoś czasu wysyłam CV i chcę dostać swoją pierwszą pracę w .NET jednakże na bieżąco czytam różne opinie jak to jest w tej pierwszej pracy.. ile to trzeba umieć aby ubiegać się o tę pierwszą pracę i naprawdę tracę motywację bo z tego co ludzie piszą ile to trzeba umieć, że papier z uczelni to nadaje się tylko do podetrzenia wiadomo czego, w sumie też tak twierdzę o ile osoba z tytułem inżyniera tak naprawdę nie lubi programować albo jechała na easy cały czas.. Ja od zawsze twierdzę, że aby do czegoś dojść trzeba mocno pracować i robić to po prostu uczciwie i dlatego uczyłem się wszystkiego od podstaw... C#, Java, C/C++, Bazy danych, ale po wpisach na różnych forach (włączając te) mam strasznie niską samoocenę oraz wiarę w siebie. Ludzie piszą, że aby dostać się do swojej pierwszej pracy w IT trzeba znać od razu ASP.NET MVC, J2EE, Hibernate, WCF, WPF i inne tego typu rzeczy na bardzo wysokim poziomie. Czy wy jak zaczynaliście pracę byliście super ultra hiper uber [CIACH!] czy po prostu to są texty hejterów bądź pro-wannabes? Bardzo chciałbym zdobyć swoją pierwszą pracę w IT, ale po takich wpisach po prostu ciężko o motywację i wiarę w siebie ponieważ po prostu nonstop ma się wrażenie, że się nie zna wszystkiego w wystarczaąjącym stopniu i że cały czas jest się gorszym od innych.. Przez te teksty po prostu mam blokadę w głowie, że gdzie bym nie zaaplikował to zawsze będę gorszy.. :/