Raczej fajne to jest, pewnie na start jest dobre.
Potem i tak trzeba przejść od ucznia do bycia osobą, która sama steruje i wybiera co chce się nauczyć.
Ja jak czegoś nie wiem i mnie mega interesuje, zastanawiam się jak kurde to oni zrobili, to otwieram dev tools, klikam breakpointy stawiam i tak długo analizuje, aż stylów wszystkich i javascriptów nie poznam jak oni to zrobili, reverse engineering jest taką umiejętnością, że jak czegoś nie ma w tutorialu to możesz nauczyć się w praniu, czyli w praktyce.
Na podstawie tego co przykuje twoją uwagę, widzisz jakieś urządzenie nie wiesz jak działa, zepsuje się to ok ja wezmę to na warsztat i rozbierasz jak kobietę, analizujesz robisz czasem nawet fotki, nie żeby się onanizować, tylko żeby pamiętać jak złożyć z powrotem, im mniej masz doświadczenia tym łatwiej się pogubić czasem w złożonych konstrukcjach.