Pomysł na aplikacje w celu nauki

Cześć, sukcesywnie studiuję podstawy javy od jakiegoś czasu i chyba przyszła pora na napisanie większej jakiejś aplikacji. Mam już za sobą sporo prostych aplikacji konsolowych i okienkowych, jednakże zazwyczaj to były bardzo małe aplikacje robiące dosłownie kilka rzeczy i obejmujące jedno zagadnienie. Teraz chciałbym połączyć to wszystko w całość i zrobić coś ciekawego i wykorzystać to czego się nauczyłem, czyli:

• czysty kod
• wielowątkowość
• wzorce
• testy jednostkowe
• jdbc/SQL
• reflection API

Czyli chciałbym napisać większą aplikacje jako fundament pod nauki springa, a następnie przejść do nauki frameworków(spring, hibernate). Chciałbym też aby to była trochę rozbudowana aplikacja, aby wykorzystać kilka podstawowych wzorców, testy, operacje na kilku wątkach, połączenie z bazą danych. Aczkolwiek nie mam zbytnio pomysłów na aplikacje, myślałem o czymś takim jak jakiś dziennik elektroniczny lub księgarnia, ale boję się, że wyjdzie mi z tego zwykły CRUD.

Tak więc proszę was o jakąś inspiracje, ciekawy pomysł albo podpowiedź jak wy uczyliście się wyżej wymienionych zagadnień w praktyce.

Napisz gre.

Wybierz sobie coś
https://camo.githubusercontent.com/b34601703b1850c169c78d3a77e30543e226c7ec/68747470733a2f2f7333332e706f7374696d672e63632f3975383071677234662f436f64655f4368616c6c656e67652e706e67

Ja kiedyś pisałem domowy budżet na swingu, żeby nie wyjść z wprawy.
Apkę z Springu do zapisywania wyników zawodów wspinaczkowych.
Kumpel tworzy apkę do planowania zakupów.
Tylko w większości wypadków są to crudy :)
Ale nic nie stoi na przeszkodzie, żeby np. zrobić wysyłanie maili, jak zadzieję się jakiś event....

Mój promotor był zdania: róbcie na studiach coś odjazdowego, rzadkiego, to ostatnia okazja, bo przemysł i tak was nauczy technologii, które będą wymagane (a wieczorem pranie pieluch)

Nie pisz większych aplikacji, bo to zadanie dla całych zespołów :)

Napisz może jaķąś bibliotekę? Obejrzyj sobie serial Silicon Valley. Zrób własny algorytm kompresji, który bije obecne na pysk i sprzedaj go Googlowi za 10 mln dolarów.

Napisz edytor w JavaFX, a potem stwórz IDE które nie wykorzystuje przestarzałego Swinga.

A może warto poszukac jakiegoś projektu open source? Ja na przykład śledze Spring-fu (śledze bo jeszcze nic nie robie, teraz mam tematy związane z Apache Commons). WIem że tez trwają prace nad reaktywnymi sterownikami JDBC, muszę znaleźć dokładniejsze info bo miałem na liście mailingowej, ale na prędce znalazłem coś takiego: https://github.com/reactiverse/reactive-pg-client

Najsensowniej robi się jakąś aplikację, której my sami chcielibyśmy czy moglibyśmy użyć.

Kiedy na przykład wchodziłem w Androida, bo była to obiecująca platforma, moim pierwszym ćwiczebnym projektem była apka do zapisu punktów do gry karcianej (kierki).

Mieliśmy takich znajomych, którzy lubili okazyjnie pyknąć w karty - dość to nudne, ale można pod kieliszek - i zawsze były jaja z podliczaniem punktów. Tak że szykowałem rozwiązanie na konkretny problem, a nie jakiś dziennik lekcyjny, skoro szkoły od środka nie widziałem już dosyć dawno. W miarę pisania pojawiało mi się sporo pomysłów - czy to na myki interfejsowe, czy np. jakieś statystyki. Ostatecznie nawet tego wtedy nie skończyłem, ale niekoniecznie o to chodzi w ćwiczebnym projekcie.