Najlepsza opcja, szczególnie jeśli szuka sie kogoś z doświadczeniem, to poczta pantoflowa.
Młodszych (ale rokujących) można wyrwać na eventach typu JUG lub Konferencje branżowe (pełno) (zwykle można coś zasponsorować).
Starszych chyba przez linkedin i tego typu.
@Weronika Rekruter: no bo tak to jest jak praktycznie każda wiadomość to "Szukam Java Developera. Projekt w Warszawie, Java 8". Nie ma nic się specjalnie wyróżniającego. No i ja dostaje kilka takich wiadomości miesięcznie...
Cóż, ja 3 prace miałem dzięki linkedin ale teraz ogarniam tzw. networking i szukam pracy dopasowanej do moich aspiracji :)
Podanie widełek zwiększa konwersję oferty o kilkadziesiąt procent. Podanie fajnych widełek o kilkaset.
@Weronika Rekruter: ta wiadomość wygląda jak milion innych wiadomości, jakie specjalista dostaje na LinkedIn. Jeśli nie jest bezrobotny albo w trakcie szukania nowej pracy to raczej widzę małe szanse zainteresowania się nią.
Podejrzewam, że to jest trochę jak dziewczyna na serwisie randkowym dostająca wiadomość "Cześć, jestem miłym, interesującym facetem z poczuciem humoru. Umówimy się?"
Najlepsze to GoldenLine i LinkedIn.
Te portale właśnie do tego służą.
Z tym że trzeba jeszcze umieć zaprezentować i zainteresować ofertą.
Jak ktoś pisze "dla dużej zachodniej firmy szukamy specjalisty do programowania w technologii JAVA, jaki jest Pana nr telefonu?" to w zasadzie sam się torpeduje.
@Weronika Rekruter: Tak dla mnie wyglądają ciekawe oferty:
https://touk.pl/#job-JavaDeveloper
http://bms.com.pl/job/programista-java/
Dziękuję za wasze bardzo pomocne odpowiedzi - mam nadzieję, że teraz nieco skuteczniej będę mogła "dręczyć" Javowców :D
Tylko prosze bez rzygania tęczą i szukaniu ninja wizardow gdy szuka sie kogos do jakiegos syfu...
Cześć
Może kto z Javowców teraz szuka pracy? :)
Java developer
Polecam ofertę :)
Zachęcam również do tej oferty: https://4programmers.net/Praca/30778-java_developer
@Pinek: z jednej z strony tak z 2 nie do końca. Oczywście jakby mnie radowało pisanie tylko CRUDów w Springu i Hibernate to może i tak było, ale chętnie bym spróbował większych wyzwań lub projektów sensownie robionychi i wtedy to ja jestem zmuszony szukać pracy :)
Generalnie lepsze firmy == networking
1)Znajomomi
2)Konferencje
3)Fora (tak jak tutaj)
scibi92 napisał(a):
Generalnie lepsze firmy == networking
1)Znajomomi
2)Konferencje
3)Fora (tak jak tutaj)
Są też te molochy gdzie się rekrutujesz po 6 miesięcy i ponoć są dobre :P
scibi92 napisał(a):
@Pinek: z jednej z strony tak z 2 nie do końca. Oczywście jakby mnie radowało pisanie tylko CRUDów w Springu i Hibernate to może i tak było, ale chętnie bym spróbował większych wyzwań lub projektów sensownie robionychi i wtedy to ja jestem zmuszony szukać pracy :)
Mozna robic duzo gorsze rzeczy niz CRUDy w Springu.
@Pinek:
Mówię o świecie Javy, która jest pełna legacy itp.
Albo jakies OSGi, które słodkie nie jest.
MADIFF. IT and Innovation napisał(a):
Cześć
Może kto z Javowców teraz szuka pracy? :)
Java developer
Może wymienię pare plusów i minusów.
Zaczynamy od minusów:
brak code review,
brak testów jednostkowych,
brak testów integracyjnych,
nawet nie ma analizy statycznej kodu,
telefon służbowy (a może to plus? sam nie wiem co to niby za plus...),
plusy:
elastyczne godziny pracy (no chyba, że to pracodawca wyznacza godziny pracy danego dnia)
Podsumowując oferta wygląda słabo, właściwie to odstrasza. Chociaż może wynagrodzenie ją trochę ratuje (20k, nie 12k).
EDIT: myślę, że najlepiej jeżeli samo ogłoszenie zostanie napisane przez developera, wtedy ma szansę mieć ręce i nogi. Osoba nietechniczna może co najwyżej skutecznie wymienić szereg oferowanych benefitów, wynagrodzenie, formę zatrudnienia itp (a często oferta nawet i tych informacji nie ma).
caer napisał(a):
Można "programować" na przykład reguły biznesowe w ILOGu czy innych Droolsach. Firmy które nie ostrzegają przed takim czymś w ogłoszeniu albo chociaż w trakcie rekrutacji powinno się zsyłać do Somalii.
Moj czlowiek. Droolsy zawsze spoko.
[*]
Dostaję gorączki jak się dowiaduję, że kod generuje się z UMLa. Na zachód od Nysy i Odry to nadal się zdarza. Na linked in jestem już u kilku agencji na czarnej liście po wysłaniu im co o tym myślę. (Na samo wspomnienie MDA wylewa mnie się piana z ust).
Kto tam przywiązuje uwagę do tych ptaszków, przecież one zazwyczaj nie mają nic wspólnego z rzeczywistością. Ogłoszenie o pracę powinna pisać osoba z HR z programistą danego teamu siedzącym obok. Kiedyś długo nie mogłem się przebić przez ścianę HR wysyłając CV bo nie miałem "Java" w doświadczeniu zawodowym, to wpisałem Java Script i przeszło
Java 
Shalom