Cześć. Studiuję kierunek, na którym programowanie jest realizowane pobocznie, a więc poziom nauczania nie jest najlepszy. Zajęcia są chaotyczne, niewiele jest nam tłumaczone, a warunku zaliczenia przedmiotu wysokie... Aktualnie programujemy w języku java. Przyznam, że sprawia mi to trudność, bo jest to moje pierwsze zetknięcie z programowaniem (i...jestem kobietą :D ). Czy zechciałby mi ktoś odrobinę pomóc, wytłumaczyć łopatologicznie parę rzeczy? Postaram się nie zająć dużo czasu. :) Teraz tworzymy klasy. O ile mam jakieś pojęcie teoretyczne (tyle, co sama przeczytałam w sieci), tak nie bardzo wiem jak do tego podejść praktycznie.
Preferuję kontakt przez wiadomość prywatną :)
programowanie na studiach, niski poziom.
- Rejestracja: dni
- Ostatnio: dni
- Postów: 8
- Rejestracja: dni
- Ostatnio: dni
- Lokalizacja: Warszawa
- Postów: 1589
No bo to studia to nie szkoła gdzie najpierw przez godzinę jest wprowadzenie do tematu i przez kolejne 3h wałkowane tak aby wszyscy zrozumieli. Trzeba się samemu uczyć.
- Rejestracja: dni
- Ostatnio: dni
- Postów: 10
Head First Java (np. http://helion.pl/ksiazki/head-first-java-edycja-polska-rusz-glowa-kathy-sierra-bert-bates,hfjava.htm ). Samodzielność twoim przyjacielem, inaczej nie napiszesz żadnego programu, bo będziesz z każdym błędem biegać do innych.
- Rejestracja: dni
- Ostatnio: dni
- Postów: 8
Myślę, że to jest przedmiot, który powinien być wytłumaczony, bo bez odpowiedniego przygotowania, niewiele jesteś w stanie zrobić. I to nie kwestia lenistwa, bo ja sama dużo czasu spędzam nad programowaniem, jednak nie trafiają do mnie internetowe podręczniki, bo nawet nie wiem co oznaczają nagłówki w programie, nie operuję tego typu słownictwem, jakie występuje w programowaniu. Owszem, z przedmiotów humanistycznych mogę siedzieć i zakuwać, bo w przypadku niepowodzenia tylko ja jestem za nie odpowiedzialna. Natomiast jeżeli chodzi o programowanie, kluczem jest zrozumienie...
Nie chciałbyś mi pomóc? ;p
mechaniczny - nie odczuwam potrzeby robienia jakiś cudów, chcę tylko zaliczyć ten przedmiot, bo jak już pisałam wcześniej, jest on zupełnie pobieżny na moich studiach.
- Rejestracja: dni
- Ostatnio: dni
- Lokalizacja: Space: the final frontier
- Postów: 26433
Wykształcenie nie piwo - nie musi być pelne. Skoro nie dajesz sobie z czymś rady to może po prostu nie jest to dla ciebie? Bo przecież po coś ten przedmiot na studiach masz.
bo nawet nie wiem co oznaczają nagłówki w programie, nie operuję tego typu słownictwem, jakie występuje w programowaniu
To zacznij. To tak jakbyś przyszła na forum matematyków i prosiła o pomoc, bo nie rozumiesz tych głupich podręczników do matematyki bo
nawet nie wiem co ozanaczają te wszystkie cyferki i literki, nie operuje tego typu symbolami jakie występują w matematyce
Z informatyką tak jak z matematyką - musisz nauczyć się pewnych definicji i oznaczeń bo inaczej nic z tego nie będzie.
- Rejestracja: dni
- Ostatnio: dni
- Lokalizacja: Grudziądz/Bydgoszcz
- Postów: 5300
Kupujesz książkę gdzie jest wszystko od podstaw, tam słownictwo jest też wyjaśniane.
- Rejestracja: dni
- Ostatnio: dni
- Postów: 8488
Java to kiepski jezyk jak na naukę programowania od zera, chociażby dlatego, że wymusza pewien paradygmat - obiektowy - i człowiek od razu wskakuje na głęboką wodę (nie mówiąc juz o skomplikowanej hierarchii klas). btw z jakiego IDE(edytora) korzystasz?
- Rejestracja: dni
- Ostatnio: dni
- Postów: 8
netbeans.
- Rejestracja: dni
- Ostatnio: dni
- Lokalizacja: Grudziądz/Bydgoszcz
- Postów: 5300
LukeJL napisał(a):
Java to kiepski jezyk jak na naukę programowania od zera, chociażby dlatego, że wymusza pewien paradygmat - obiektowy - i człowiek od razu wskakuje na głęboką wodę (nie mówiąc juz o skomplikowanej hierarchii klas). btw z jakiego IDE(edytora) korzystasz?
Ale tak jest na studiach. Też miałem jave jako pierwszą a w zasadzie jave i równolegle C, a w tym semestrze mam C#. Tak to jest na studiach i nic na to nie poradzisz ;)
- Rejestracja: dni
- Ostatnio: dni
- Postów: 166
LukeJL napisał(a):
Java to kiepski jezyk jak na naukę programowania od zera, chociażby dlatego, że wymusza pewien paradygmat - obiektowy - i człowiek od razu wskakuje na głęboką wodę (nie mówiąc juz o skomplikowanej hierarchii klas). btw z jakiego IDE(edytora) korzystasz?
Twórca języka - James Gosling ma przeciwne zdanie :), link do wywiadu:
- Rejestracja: dni
- Ostatnio: dni
- Postów: 12
Poproś kolegę z roku żeby Ci pomógł skoro sobie nie radzisz kompletnie sama.
- Rejestracja: dni
- Ostatnio: dni
Haha.. To zupełnie jak z nauczaniem fizyki u mnie na studiach... Z resztą udzielałem lekcji osobom w twoim położeniu. Przywalają programowanie totalnie z d**y ludziom bez jakiegokolwiek pojęcia o co chodzi. Możesz do mnie napisać, zobaczymy co da się zrobić. :)