sadfg napisał(a)
I które są całkowicie nieprzydatne studentowi...
Za to inne funkcje Win 7, których Win XP nie posiada, np. kopiowanie plików, mogą się przydać każdemu ;)
soldier71 napisał(a)
mam wrażenie że wiekszość userów w tym wątku mimo wszystko chce udowodnić że
epoka kamienia łupanegodalej jest cool...
Masz złe wrażenia. Po prostu studia są od działalności naukowej, a informacje o nowych procesorach to publicystyka.
somekind napisał(a)
Masz złe wrażenia. Po prostu studia są od działalności naukowej, a informacje o nowych procesorach to publicystyka.
Ale czy publistyka nie jest sposobem zdobywania wiedzy? przecież artykuły w renomowanych pismach są często pisane przez profesorów
a czy studia to działalność naukowa - moim zdaniem studia to jeden ze sposobów zdobywania wiedzy taki sam jak szkolenia, seminaria, publicystyka, kursy etc
a o działalności naukowej mogą mówić osoby co mają minimum tytuł doktora i pracują w jakichś laboratoriach nad przykladowo: 100 rdzeniowym procesoremi.... a potem "publikują" swoją pracę naukową co dla mnie jest dowodem że publicystyka a działalność naukowa są ze sobą spokrewnione i takie "szufladkowanie" na siłę że publicystyka to jest to, a praca naukowa to jest to, nie ma większego sensu na dłuższą metę
sadfg napisał(a)
mam wrażenie że wiekszość userów w tym wątku mimo wszystko chce udowodnić że
epoka kamienia łupanegodalej jest cool...Tak, bo znajomość niestabilnego API systemu, który (wtedy) jeszcze nie wyszedł jest cool...
tak jest cool ponieważ już je znasz a windowsa 7 za rok bedzie miało ponad 50 % społeczeństwa i programiści piszące aplikacje korzystające z nowego API będą i już zaczynają być rozchwytywani a microsoft wypusci kilka łatek które poprwią dotychczasowe niedociągnięcia
moja nauczycielka z przedsiebiorczosci mówiła "Myśląc przyszłościowo masz większą szansę na pracę"
Dobra prace (np Google czy Microsoft) to mają ludzie, którzy np. wymiatają w algorytmach a niekoniecznie znają kolejną funkcję Winap [rotfl]
A wiesz czemu? Bo więskość programistów nauczy się dowolnej funkcji z biblioteki w 5 minut, natomiast algorytmy już nie każdy jest w stanie opanować.
tak jest cool ponieważ już je znasz a windowsa 7 za rok bedzie miało ponad 50 % społeczeństwa i programiści piszące aplikacje korzystające z nowego API będą i już zaczynają być rozchwytywani a microsoft wypusci kilka łatek które poprwią dotychczasowe niedociągnięcia
50%? W 15% to może uwierzę.
Programiści znający te kilkanaście(!) nowych funkcji będą rozchwytywani? Pogrzało Cię do reszty? Przypominam, że w praktyce to nawet wewnętrzne oprogramowanie Windows 7 jedzie na API, które pamięta co najmniej Windows 2000. Tak, do pisania oprogramowania kompatybilnego z W7 starczy stare, dobre API NT 5.0. Będzie trzeba jump-listy itd. wykorzystać? Każdy programista w 5 minut przeczyta odpowiedni rozdział MSDN-u i będzie cacy. Przecież nie przyjmuje się ludzi bo 'znają WINAPI', lekko 2000 funkcji i struktur na wyrywki [glowa]
Rozchwytywać 'programistę' za znajomość kilku dobrze udokumentowanych funkcji - Ty chyba nie wiesz w ogóle jak wygląda programowanie i praca z dokumentacją. [glowa]