Ech, zeszliśmy na śliski temat. I się kłótnia od razu rozpoczęła. Spokojnie. Używajcie czego chcecie. Mogą być Linuksy, Solarisy, MacOS, Windows i cokolwiek wymyśliła ludzkość.
Zakończmy tą dyskusję pokojowo, bo ona nie o Windows jest tylko o wirusie atakującym przez Gadu-Gadu. Jak znów jakieś komentarze odnośnie systemów się pojawią, blokuję.
@Łukasz Chmielewski: Prawie mnie o zawał przyprawiłeś zanim zauważyłem, że to ironia ;)
Mnie też już zmęczyła ta kłótnia :-/
@DzieX: patrz punkt 3 :|
ciapek888 napisał(a)
@DzieX: patrz punkt 3 :|
[glowa]
a tego wirusa wykrywa w ogóle jakiś antywir ? dzisiaj dostałem wiadomość "warto przeczytać" od 3 osób :|
Z reguły nigdy nie otwieram linków, co do których nie mam pewności. Nie dawno dostałem od kolegi jakiś link przez gg - i to kilka razy go wysłał w odstępach mniej więcej 3 min. Ponieważ nie mam w
zwyczaju otwierać linków o których nic nie wiem, zapytałem go, co tam jest i czy można to otworzyć. Odpowiedział następnego dnia,
że nie jestem pierwszą osobą, która mu powiedziała, że dostawała z jego konta jakieś linki. Okazało się też, że w dniu kiedy
wiadomości były wysyłane z jego konta, jego w ogóle nie było w domu. Znam gościa więc jak mówi, że jak nie wchodził na gg, to
pewno tak było.
A ja na przyklad w ogole jeszcze zadnego nie dostalem, choc duzo osob, ktore mam w kontaktach mowilo, ze mialo. Mam oryginalne gadu 7.5 i ff, chociaz i tak najpierw pytam zanim otworze. Czyzby jednak nie bylo takie dopracowane? :)
@Adamo: Nie wykrywa. Z mojej wiedzy jeden umiał stronę rozpoznać jako atak przez ADODB.Stream, ale to mało popularny jakiś avir był.
@johny_bravo: A chcesz? Mogę załatwić wysłanie, kilka kliknięć jedynie :)
Dziekuje, nie skorzystam :) Nie otwieram od znajomych, to od 'Kogos', czy tez od 'Ktosia' tym bardziej ;)