Zużycie prądu przez samodzielnie zbudowany serwer

Czy dużo prądu zużyje mi domowy serwer zbudowany samodzielnie z komponentów desktopowych z takim procesorem https://www.amazon.com/AMD-7700X-16-Thread-Unlocked-Processor/dp/B0BBHHT8LY?th=1? Oprócz tego procka w serwerze zamontowane byłoby 16 GB RAM i jakiś SSD o pojemności 256 GB. Dużego ruchu na takim serwerze raczej bym się nie spodziewał. Sprzęt miałby być włączony 24/7

Sam procesor ma z tego co widzę maks koło 200Watt zużycia energii.
Przy zasilaczu "bronze" masz 20% straty.
Czyli 240Watt z gniazdka na sam CPU. Sam musisz określić czy będziesz wykorzystywał 20% jego mocy, czy 70. No i zużycie energii nie jest liniowe.
Przy małym obciążeniu może rozważ jakieś procesory energooszczędne?

Najlepiej poszukaj np na reddicie, na pewno gdzieś tam są zestawienia kompów z minimalnym poborem prądu w idle. Głównie chodzi o procek, płytę główną i zasilacz, reszta raczej nie ma dużego wpływu na pobór.

Do jakich celów chcesz wykorzystywać serwer ?
Może lepiej pomyśl o zakupie po lesingowych kompów które kosztują połowe tego co procesor który wybrałeś a zawsze możesz to w łatwy sposób z klastrować jak byś potrzebował więcej mocy . Nie wspominając o zuzyciu . Zerknij sobie na serie thinkcentre thinkstation tiny od lenovo https://forums.servethehome.com/index.php?threads/lenovo-thinkcentre-thinkstation-tiny-project-tinyminimicro-reference-thread.34925/ . Aktualnie firmy pozbywają się całej seri 8 wiec można kupić thinkstation z i7 8 generacji za 500 zl bezpośrednio przez pośrednika widze ze chodza koło 900 zł

Czy urządzenie Mini PC Lenovo M920q Tiny z procesorem Intel Core i7-8700T byłoby ok?

Zależy od twoich celów, ale ja osobiście używam Orange Pi 3B, co w zupełności wystarcza na serwer gitea, matrix, monero node, vaultwarden i nostr relay. Zużywa średnio około 6-7 watów.

Serwer ma być do hostowania takich rzeczy jak nginx, nextcloud, gitea, klient irc w tmuxie, aplikacje łączące się po cgi itp

Czy polecacie brać sprzęt z https://rnew.pl/? Chcę sobie kupić monitor oraz serwerek

nginx, nextcloud, gitea, klient irc w tmuxie, aplikacje łączące się po cgi itp

Do tego wystarczy ci VPS z OVH za 20 zł/mc czy coś koło tego, i będzie to wielokrotnie wygodniejsze (publiczne IP) oraz bardzo możliwe że tańsze. Szybki chatgpt mówi, że cokolwiek powyżej 28 watów skasuje cię za prąd więcej niż VPS, nie licząc zasilania routera i innego sprzętu sieciowego po drodze.

EDIT: ten procek z pierwszego linku kosztuje ponad 1000 złotych. To ma sens tylko w przypadku, jeśli tego kompa będziesz używał normalnie na co dzień, a nie tylko jako serwer. No i tylko wtedy, kiedy rodzice płacą za prąd. I za ten procek.

Stawianie serwera samemu ma sens tylko w kilku przypadkach:

• zabawa/nauka - wiadomo
• trzymanie dużych ilość danych w jakimś NAS
• potencjalna oszczędność pieniędzy przy mocnym obciążeniu procka np. serwer do kompilacji/renderowania działający na okrągło

Jak to ma być do tego co opisałeś to wystarczy VPS. Cloudy są drogie jak chcesz dużą moc obliczeniową, ale przy zastosowaniach gdzie na dobrą sprawę wystarczy jeden rdzeń to IMO nie ma sensu. Jak chcesz dalej w to brnąć to wybierz jakiś mini komputer jak Raspbery PI (strzelam, pewnie dobrze zrobić research i mieć coś tańszego/lepszego)

z takim procesorem https://www.amazon.com/AMD-7700X-16-Thread-Unlocked-Processor/dp/B0BBHHT8LY?th=1

Procki desktopowe żrą dużo prądu, bo ich zadaniem jest duża wydajność skokowa. Przy takich zastosowaniach serwerowych często stosuje się undervolting, bo zużycie prądu przez CPU to P = stała * V^2 * f. Przy tej samej stałej obniżenie napięcia jak i częstotliwości dramatycznie zmniejsza zużycie energii elektrycznej i to dlatego procesory serwerowe mają taki niskie taktowanie

Jeśli nie potrzebujesz natywnej obsługi dockera, to Mac Mini M1 z wyłączonym trybem graficznym zużywa 0,9 do 1,2 W na takim luźnym biegu. W włączonym trybem graficznym i YT, przeglądarka itp 4,8 do 5,4W mniej więcej. Także stosunek mocy obliczeniowej do zużycia prądu chyba najlepszy. Oczywiście jak uruchomisz jakieś obrabianie video czy grafiki 3D to zużycie będzie większe.
Dodatkowo ten Maczek jest bezszelestny, więc jeśli ten "serwer" miałby stać gdzieś w pobliżu domowników to też byłaby zaleta.

Jak na takim mini PC Lenovo, o ktorym napisałem wyżej by się pracowało, jakby go wykorzystać w roli desktopa? Pytam, bo myślę aby zastąpić swój gamingowy laptop z Intel Core i7-8750H na pokładzie i nvidia w nim jest mi zupełnie zbędna. Komputera używałbym do programowania, sysadminki, dockerów i youtube. Apple Mac Mini nie proponujcie, bo nie przepadam za Apple i ich systemem.

whiteman808 napisał(a):

Jak na takim mini PC Lenovo, o ktorym napisałem wyżej by się pracowało, jakby go wykorzystać w roli desktopa? Pytam, bo myślę aby zastąpić swój gamingowy laptop z Intel Core i7-8750H na pokładzie i nvidia w nim jest mi zupełnie zbędna. Komputera używałbym do programowania, sysadminki, dockerów i youtube. Apple Mac Mini nie proponujcie, bo nie przepadam za Apple i ich systemem.

Nie wiem co przez sysadminkę rozumiesz, ale jeśli zamierzasz to robić zawodowo, to miej świadomość, że teraz większość serwisów ma wersje na urządzenia mobilne, bo po prostu takie mamy czasy i zazwyczaj każda szanująca się firma tworzy wersje zarówno na androida jak i na urządzenia Appla. Więc będąc adminem często trzeba też i te maki utrzymywać, do tego robić pipeliny CICD z wykorzystaniem właśnie także maków. Jeżeli administrujesz systemami windowsowymi i nie myślisz o zmianie pracy to pewnie można to olać, ale jeśli dopiero myślisz o administrowaniu, to ja bym Appla nie skreślał.
Jeśli komputer ma stać w mieszkaniu i działać 24h na dobę to bardziej istotna kwestia to hałas. Jak nie chcesz Appla to skup się na tym aspekcie, żeby Cię rodzinka z domu nie wywaliła potem razem z tym kompem

whiteman808 napisał(a):

Jak na takim mini PC Lenovo, o ktorym napisałem wyżej by się pracowało, jakby go wykorzystać w roli desktopa? Pytam, bo myślę aby zastąpić swój gamingowy laptop z Intel Core i7-8750H na pokładzie i nvidia w nim jest mi zupełnie zbędna. Komputera używałbym do programowania, sysadminki, dockerów i youtube. Apple Mac Mini nie proponujcie, bo nie przepadam za Apple i ich systemem.

https://www.cpubenchmark.net/compare/3213vs3237/Intel-i7-8700T-vs-Intel-i7-8750H wychodzi podobnie, desktop trochę lepiej, więc za bardzo nie widzę powodów po co iść w takie coś

Tak czy owak trochę kręcisz i nie wiem za bardzo czego oczekujesz. Kupno czegoś tanio do uruchomienia 24/h przy optymalizacji zużycia energii to zupełnie inna sprawa niż zwykły komputer do normalnej pracy

Zakładając, że komputer będzie głównie leżał odłogiem (czyli takie 40W na oko) to roczny koszt energii wynosi około 400zł. Z tego wynika, że przy braku większych potrzeb związanch z mocą obliczeniową wystarczy najtańszy PC, bo koszt czegoś bardziej wyrafinowanego spokojnie przebije wieloletnie koszty eksploatacji

slsy napisał(a):

Tak czy owak trochę kręcisz i nie wiem za bardzo czego oczekujesz. Kupno czegoś tanio do uruchomienia 24/h przy optymalizacji zużycia energii to zupełnie inna sprawa niż zwykły komputer do normalnej pracy

Potrzebuję sobie zbudować budżetowy domowy serwer do zabawy w homelaba a co do desktopa to póki nie złożę stacjonarki chcę zastąpić czymś swojego gamingowego lapka. Nie lubię gejmingowego sprzętu. Zdaje się że do takiego mini PC mógłbym władować śmiało kartę 10 Gbps, a mam mocne łącze światłowodowe

No i wolę pracować na codzień desktopie niż na laptopie. Nie zajmuje mi niepotrzebnie miejsca klawiatura laptopowa tylko mogę własną podłączyć

Jeśli martwisz się o zużycie prądu, to sugeruje jakiegoś SBC jak RPi - tam obecnie też postawisz kilka usług i będzie działać. Co najwyżej wolniej niż na mocniejszym serwerze, ale raczej prędkość działania usług nie jest wąskim gardłem, bo zazwyczaj dłużej pracuje się nad tworzeniem skryptów, programów niż oczekując na wynik operacji.

Jak bym zrobił na Twoim miejscu:
cokolwiek typu Tinyclinet - np. Dell Wyse itp. na ten serwer. Koszt z 400zł oczywiście popatrz na ewentualne złącza. Takie sprzęty z reguły są małe, ciche i mają niski pobór prądu. Oczywiście nie masz 4 PCI-e x16 czy 8 portów SATA. Pytanie czy je potrzebujesz?

Komputer do pracy to juz zupełnie inna bajka. CMD I SSH odpalisz nawet na 15 letnim sprzęcie. Raczej ludzie na forum w tym ja średnio wiedzą do czego ten komputer używasz. Nie rozumiem w ogóle powodu "chce pracować na innym, bo ten jest gamingowy". Taki masz na takim pracuj.

mógłbym władować śmiało kartę 10 Gbps,

Nie, nieraz nie ma nawet jak fizycznie - rozmiary kart, złącze w środku. W 920Q potrzebujesz z tego co widziałem riser na 90 stopni i wchodzi karta half high. Zaraz okaże się, że riser to 200zl pasujący a karta 10Gbit to 600zł. Finalnie nigdy tego nie kupisz i nie zamontujesz.

ja już bym odżałował miesięcznie parę złotych i kupił jakiegoś VPS, albo Kimsufi na serwer w prawdziwej serwerowni

whiteman808 napisał(a):

Serwer ma być do hostowania takich rzeczy jak nginx, nextcloud, gitea, klient irc w tmuxie, aplikacje łączące się po cgi itp

Czy polecacie brać sprzęt z https://rnew.pl/? Chcę sobie kupić monitor oraz serwerek

Albo bym wynajął vps/maszynke w hetznerze. A jak bardzo chcesz lokalnie to na twoim miejscu bym kupił cos tego typu https://www.zimaspace.com/

Tak uzupełniając hetznera (kojarzę, ale nie miałem z nimi do czynienia) to można mieć także w dobrej cenie:

• HOME: https://home.pl/serwery/vps-linux/?itc=68R4OZ9A-9ZQWS5-BXT52NC pierwszy rok 45 zł netto, potem odnowienie 180 zł rocznie
• OVH: https://www.ovhcloud.com/pl/vps/ pakiet starter za 16zł netto miesięcznie

Inni usługodawcy też mają jakieś tanie VPS'y w swojej ofercie, trzeba poszukać.
Ogólnie to prądu Ci maszyna w domu zje podobnie/niewiele mniej niż VPS, a kupując usługę u dostawcy zyskujesz wiele:

• backupy i opiekę ze strony wielkiego hostingu - chociażby wykrywanie ataków
• zewnętrzny adres IP
• zasilanie awaryjne - nie ma opcji, że padnie zasilanie i Ci serwer siądzie
• oczywiście, wszystko (UPS, jakiś NAS do backupów) możesz ogarnąc samodzielnie - ale to są dodatkowe koszty plus konfiguracja i pilnowanie. A na VPS masz wszystko po stronie dostawcy serwera
• jakby Ci się zwiększyło zapotrzebowanie na moc- zwiększasz plan i już. W przypadku fizycznego serwera - trzeba go wymienić na inną maszynę, mogą być potem kłopoty z systemem (może się podniesie, a może trzeba będzie robić reinstall)

Generalnie jestem za mini VPS u dostawcy, ale jeżeli bardzo Ci zależy na własnym to polecam kanał
Znajdziesz tam info jak zbudować domowy serwer czy to bardzo wydajny, czy o najniższym zużyciu prądu.

VPS wyniesie cię mniej niż prąd. Wliczając koszt serwera to się nigdy nie zwróci. Postawienie własnego serwera opłaca się tylko jeśli ma mieć potężną konfigurację.

Oracle daje w swoim cloudzie VPS za darmo tylko że w architekturze ARM - 4 rdzenie, 24GB RAM, 200GB dysk, można to podzielić na 4 maszyny jak się chce. Jedyny minus to ten ARM, ale teraz praktycznie wszystko da się skompilować na ARMa. Dają też AMD ale tam jest tylko 1GB RAMu i 1/8 rdzenia.

Ja za to jednak rozumiem chęć posiadania własnego serwera. Coraz bardziej polegamy na zewnętrznych usługach i komunikacji i nie jestem przekonany, że to jest fajne. Jak pokazują wojny, blackouty, awarie światłowodów etc. warto mieć własny backup czy to prądu, maszyn, komunikacji zdecentralizowanej. Czasem domowy serwer wychodzi drożej, ale kupuje się niezależność.

roark.dev napisał(a):

ale kupuje się niezależność.

Tylko trzeba jeszcze mieć pojęcie, czas i chęci, żeby zapewnić bezpieczeństwo. Bez tego nawet nie zdajesz sobie sprawy, kiedy Twój serwer na przykład kopie komuś krypto :-D

Nie warto budowac serwera w domu, prąd za drogi (((: mozesz uruchomic bardzo tanio budzetowy serwer dedykowany w ovh za 46 zeta /mc, nieco mocniejszy z mirrorem ok 80 zeta mc, albo nawet VPSa teraz maja super oferte ja sam rezygnuje ze starych VPSow i migruje na nowe wiecej rdzeni wiedzej ramu i hdd teraz daja. Jedyne co trzymam w domu to truenas-a na ktorym mam backupy ktore i tak replikuja sie do chmury na wszelki wypadek pozbylem sie nawet blaszaka do grania jakis czas temu bo mozna dzis grac na byle czym przez geforceNOW (: