Tani monitor do programowania.

Hobbajt napisał(a):

Czy da się pracować z 2 monitorami o róznych matrycach, rozdzielczościach i wielkościach jednocześnie?

Na upartego się da, ale w dłuższej perspektywie jest to irytujące. Kiedyś w pracy miałam dwa różne i szlag mnie trafiał, zwłaszcza że kolory w aplikacji miały znaczenie. Znalazłam więc inną osobę, która miała różne i jeden z nich taki jak jeden z moich, i się wymieniłam.

Mam http://www.ceneo.pl/14333752 w domu i w pracy (w pracy większy). W domu pracuję na dwóch różnych monitorach z innymi matrycami, rozdzielczościami i wielkościami i sprawdza się to słabo. O IDE na dwóch monitorach mogę zapomnieć. Za miesiąc czy dwa przesiadam się na dwa identyczne 24/27.

Hobbajt napisał(a):

Czy da się pracować z 2 monitorami o róznych matrycach, rozdzielczościach i wielkościach jednocześnie?

Estetom, artystom i wideofilom zapewne to przeszkadza, ale ja np. pracuję na monitorze 25" 2560x1440 i laptopie 14" 1600x900, i jakoś mi to nie przeszkadza. Być może dzięki temu, że jestem człowiekiem, a nie żabą i jestem w stanie patrzeć na tylko jeden ekran jednocześnie.

Mam monitor HP Zr22w oraz elitebooka z rozdzielczością hd+, nie odczuwam różnić rozdzielczości, chociaż czasami przydałaby się ta sama- przerzucanie okien. Jednak jest to lepsze niż rozdziałka HD, bo to jest tragedia moim zdaniem na laptopie.

Fajne są jeszcze zr2240w.

Czyli nie powinno być tak źle. Skoro na laptopie i monitorze idzie pracować, to 2,5 cala nie powinno robić dużej różnicy. O IDE na 2 monitorach nawet nie myślę. Zamierzam na 1 monitorze mieć przeglądarkę, a na drugim IDE. W przyszłości pewnie też wymienię obecnego Samsunga na taki sam jak kupię teraz. Kuszą mnie te proporcje 16:10 :). Ktoś korzysta z takiego monitora? Czytałem trochę i dużo osób twierdzi, że monitor 24 cali jest idealny i nie ma sensu kupować mniejszych.

Hobbajt napisał(a):

Czytałem trochę i dużo osób twierdzi, że monitor 24 cali jest idealny i nie ma sensu kupować mniejszych.

U mnie akurat ten sens jest, bo źle mi się na taki patrzyło w moich domowych warunkach (miałam ochotę go oddalić, ale dalej już nie było miejsca). Ale gdybym miała dogodniejsze stanowisko komputerowe, to prawdopodobnie też bym celowała w 24-calowy monitor.

Używam wspomnianego już wcześniej w tym wątku HP ZR2440w od jakichś 9 miesięcy i nie widzę powodów do narzekań. Jakość obrazu jest świetna; siedząc trochę dalej, niż na odległość ramienia, 24 cale idealnie mieszczą się w polu widzenia. Jedyne, na co bym mógł narzekać, to monitor bije dość jasno (zwłaszcza przy wyświetlaniu bieli), co może przeszkadzać nocnym markom. Dla części ludzi dużą zaletą może być wbudowany DisplayPort, zamiast konieczności bawienia się z przejściówkami na HDMI. Przydatne są porty USB w monitorze (dwa z tyłu plus dwa z boku), zwłaszcza, jak podpinasz do lapka. Ew. wadą może być jeszcze dość duża waga, ale jeśli nie przeprowadzasz się co dwa miesiące, to raczej nie będzie to problemem.
Kupowałem poleasingowy z Alledrogo za sześć stówek, także trochę nad twoim budżetem, ale moim zdaniem warto.

jak również do filmów to przydaje się głębsza czerń, możesz sprawdzić BenQ GW2470H na matrycy AMVA+

Czorny Człowiek, dlaczego uważasz, że warto dopłacić? Z tego co zauważyłem, to różnią się ceną, ZR2440W ma HDMI i to chyba wszystko. W kompie mam tylko wejście DVI (integra).
@czysteskarpety filmy oglądam tylko czasami, więc wolę jednak 16:10 niż głębszą czerń, ale dzięki za propozycję :)

16:10 jest zacne w sumie, ale ekstra bym do tego nie płacił.

Zastanawia mnie @Hobbajt dlaczego chcesz brać poleasingowy, skoro niepotrzebujesz bajerów, które one oferują, przy swojej cenie identycznej jak nówki bez bajerów? Chyba, że faktycznie chcesz kupić monitor, który był tani, gdy był nowy. Z tego co się kiedyś rozglądałem - w poleasingowych to raczej kupisz te droższe w chwili nowości.

Od siebie polecam monitory BENQ - tanie, chyba "najtańsze markowe", a jednocześnie bardzo dobre (nie jestem grafikiem, gdzie najdrobniejsza różnica w kolorze ma znaczenie). Z różnymi monitorami miałem styczność, różne kupiłem, ale wiem, że jak będę sobie tworzył kiedyś prawdziwe "stanowisko pracy" (teraz wynajmuję mieszkanie, więc wstrzymuję się z wydawaniem kasy, monitory i tak mam dwa zewnętrzne) to kupię właśnie BENQ. Tylko nie wiem czy znajdziesz tę markę w poleasingówkach.

Odnośnie różnicy w wymiarach - nie ma najmniejszego problemu tak długo jak gęstość pikseli jest zbliżona. Pracowałem na zestawie 15,4 (1280x800) + 21,5 (FullHD) - gęstość była zbliżona i było cacy. Teraz mam laptop 17 FullHD + 27 FullHD i nie da się tak pracować na dłuższą metę - zbyt duża różnica wielkości pikseli powoduje, że trudno się przerzucić wzrokiem. W pracy pracuję na 15 FullHD i bodajże 2x 21 FullHD i jest lekki dyskomfort.

Chciałbym aby monitor miał:

• matrycę IPS (dobre kąty) lub AMVA+/inne lepsze, o ile znajdę w tej cenie
• złącze cyfrowe
• 24 cali
• 1920x1200 (od biedy fullHD)
• regulowana wysokość

Fajnie gdyby miał jeszcze USB, ale to nie jest konieczne. Kolory i czasy reakcji nie są dla mnie bardzo ważne, ponieważ nie jestem grafikiem ani nie gram w gry.

Najtańszy Benq jaki znalazłem na allegro z proporcjami 16:10 to BL2411PT, używany, z 7-dniową gwarancją rozruchową. Kosztuje ponad 760zł z wysyłką, więc w porównaniu z HP wypada blado.

Chyba, że odpuszczę sobie to 16:10 i kupię jakiś tańszy 16:9 lub sprzedam obecnego Samsunga i kupię 2 tańsze 16:9.

Nie wiem czy jest sens kupować nowy monitor za te pieniądze, skoro szybko straci na wartości, jak wszystko co nowe.

powiem nad czem ja się zastanawiam: po wielu latach programowania skłaniam się ku zakupowi monitora 21:9
dogorywa ostatni z trzech LCD jakie kupiłem dotychczas co ja rozumiem jako czas na zupełnie nową jakość !
czekam jeszcze aby jakaś konkurencja powstała bo jak na razie tylko LG oferują ?! a więc cena mało atrakcyjna jak dla mnie. Ya

A te monitory Samsung z wygiętym ekranem 27 cali typu Curved nadają się do programowania? Używa ktoś dobre to?

Już lepiej kupić dwa 24 cale moim zdaniem. Są fajne delle z cienką ramką i jak je postawisz pod lekkim kątem do środka to uzyskujesz podobny efekt.