Szukam programisty bez pomysłu na grę.

Szukam programisty bez pomysłu na grę.
YA
  • Rejestracja: dni
  • Ostatnio: dni
  • Postów: 2
0

Cześć.
Jestem laikiem gamedevu, a jest we mnie wewnętrzna potrzeba tworzenia i wymyślania wciąż i wciąż.

Ze względu na pracę i dziecko nie mam za wiele czasu na pracę kreatywną w domu, więc wraz z przyjacielem wpadłem na pomysł, że ogłoszę się na forach i grupach takich jak to.
Jestem aż nadto kreatywny ale ten cholerny brak czasu uniemożliwi mi aktywne działanie jeszcze przez przynajmniej 2 lata. Wcześniej z ww. przyjacielem zaczęliśmy tworzyć 2D Metroidvanie ale projekt zamrożony przez brak umiejętności graficznych z obu stron.
Do brzegu.

-Szukam osobę/zespół zainteresowaną współpracą ze mną. Obie strony poświęcą tyle czasu ile będą w stanie, a zyskami podzielilibyśmy się uczciwie od ilości wkładu w projekt. Miało by to polegać na tym, że ja daję w pełni kompletny pomysł na grę od początku do końca (nie od razu całość bo chwilę będzie trzeba popracować nad rozwinięciem. Mogę dorzucać nawet szkice czy proste mapy myśli np. na Figmie) ale spotkania np. na DC byłyby tylko w wyznaczone terminy 1-2 razy w tygodniu wieczorami.

Żeby nie było, że tak na sucho próbuję znaleźć sobie darmową siłę roboczą, pod spodem skrócony opis pomysłu, na który wpadłem wczoraj (nijako on przelał czarę goryczy i popchał mnie do działania jakiegokolwiek - smutno mi się robi jak pomyślę, że żaden z moich pomysłów nie miałby choć ujrzeć linijki kodu..)

-Wrota bogów-
-Gra 3D lub 2,5D (jak w V Rising)
-Temat: Walka, Crafting nastawiony na jedną broń.
-Widok: z trzeciej osoby
-Motyw: Light Fantasy przeplatany steampunkiem
-Bohater: Płeć do wyboru, po śmierci trafił/a do podwymiaru, w którym dusze mają szanse dokończyć niespełnione ambicje.

Skrócony opis rozgrywki: Gracz wciela się pośmiertnie w rzemieślnika specjalizującego się w łuczarstwie. Podczas gry będziemy przemierzać plany (połączone ze sobą, wpół zamknięte plansze) w celu pozyskania nowych surowców do tworzenia coraz to silniejszego łuku (np. sierść Lwa Nemejskiego, czy korę Yigdrasila). Tytułowe wrota są ostatecznym celem gry - grę kończymy po ich otworzeniu(Co będzie wymagało skomponowanie na tyle potężnej układanki łuku - o tym niżej) . Podczas wędrówki poznajemy różne historie o tym jak bogowie z różnych religii stawali się istotami boskimi (byli w stanie otworzyć wrota), np. Anubis przywoływał nieumarłych dopóki nie było ich tak wielu że dali radę je uchylić czy Zeus ładujący energię elektryczną w swoim ciele przez tysiąc dni i nocy, by zmusić mięśnie do pojedynczego, potężnego uderzenia (każda poznana historia będzie zawierała podpowiedź jak możemy postępować z nowo poznaną mechaniką).

Główna mechanika gry: Tworzenie łuku w "kuźni przodków" (magiczny, przywoływay w dowolnym miejscu obiekt do craftowania łuku i prostych przedmiotów wzmacniających: żywność, alchemia).
Okno do tworzenia łuku będzie składało się z wielu okienek (9-12) w które będziemy umieszczać różne materiały - każdy z nich będzie w jakiś sposób wpływał na końcowy efekt:
-zasięg
-siłę strzału
-precyzję
-prędkość wystrzału/naciągu
-efekty dodatkowe
Różne żywioły, efekty przyzywające etc.
Przykład: Wystrzeliwujemy strzałę z (1)ogromną prędkością, (2)strzała pozostawia po sobie korytarz korzeni spowalniający i unieruchamiający przeciwników, (3) strzała po pokonaniu odpowiedniego dystansu zaczyna przeobrażać się w drewnianego smoka, (4)smok po uderzeniu w przeciwnika/ścianę, wytwarza deszcz odłamków ogłuszających i podpalających przeciwnika.
Cztery różne stadia - cztery elementy składowe łuku.

Od razu napomnę, że nie ma to być projekt skomplikowany do stopnia Noity.

*Oznajmiam, że powyższy pomysł może być wykorzystany przez kogokolwiek.


Reszta moich pomysłów:

  1. Rzeczona wyżej metroidvania (mój najbardziej rozwinięty ze wszystkich pomysłów)
  2. Survival o młodym alchemiku, który musi odnaleźć się w dzikim świecie matki natury.
  3. NPC Life - bądź sobie świadomym npc'em i nie daj się usunąć testerom i programistom, a przy okazji prowadź te cholerny bar i radź sobie - algorytm Ci nie da przedmiotów dla "prawdziwych graczy", sam musisz zdobyć i ułożyć na półkach. Stoły i krzesła też musisz sam ogarnąć (ten tytuł ma być satyrą i ten opis mógłby być jego pełnym tytułem 😄 )
  4. VR Powietrzne pojedynki na zepelinach
  5. Projekt "Tower" - świat fantasy skupiony na jednej wieży, cel - jej szczyt. Każde piętro inne, do tego świat na zewnątrz z mroczną historią zaginionych cywilizacji i ich technologii
  6. Atlantyda vs Asgard - fps shooter fantasy - ulepszanie własnej broni o materialy zdobyte podczas scenariuszy deatchmaczowych.

Jeśli jesteś zainteresowany/a - pisz (będę zaglądał kiedy czas pozwoli).

Jestem otwarty na propozycje.
Zależy mi na tym by stworzyć ostatecznie grę, przy której ludzie będą się dobrze bawić i którą będą miło wspominać.

Spine
  • Rejestracja: dni
  • Ostatnio: dni
  • Postów: 6968
4

Sugeruję odwrotne podejście.

Programista, który tworzy swoją grę, daje Ci tech demko i pomysły, które Ty rozwiniesz.

Skoro jesteś taki kreatywny, to właśnie tego bym się spodziewał po takiej współpracy.

Pewnie niejeden programista zrobił już większość mechanik w swojej grze, ale brakuje mu weny na realizację lokacji - level design.

Porozmieszczać wrogów, poukładać teren i elementy otoczenia. Takie tam.
Jak już technicznie gierkę masz ogarniętą. Działają wszystkie bronie, pociski, wrogowie. Wyprodukowanie z tego wszystkiego N leveli to sporo roboty. Jeszcze balansowanie tego wszystkiego - ile obrażeń zadają pociski, ile poszczególni wrogowie mają życia, ile gracz ma życia. Jak szybko wrogowie chodzą, jak szybko pociski lecą...

Programista to cała siła sprawcza projektu, więc lepiej, żeby realizował swój pomysł z Twoją pomocą, niż robił Twój projekt. I chyba zazwyczaj tak to działa. Po to programista się bierze za gamedev, żeby zrealizować swoją wizję, a nie jest jakimś nemo, któremu ktoś musi podsunąć pomysł.

tBane
  • Rejestracja: dni
  • Ostatnio: dni
  • Lokalizacja: Poznań
  • Postów: 540
0

Myślę, że sam skromny pomysł to za mało na współpracę. Albo należałoby zrobić jakieś proste demo, albo masę szkiców jak to dokładnie miałoby wyglądać - programista to nie jasnowidz musi wiedzieć co programuje.

AN
  • Rejestracja: dni
  • Ostatnio: dni
  • Postów: 989
0

Pomysły w 99.99% przypadkach są nic nie warte bo liczy się wykonanie

bagietMajster
  • Rejestracja: dni
  • Ostatnio: dni
  • Postów: 447
4

To nie ma sensu bo sobą nic nie wnosisz a taki pomysł programista + grafik by wymyślili po 3-4 no dobra może 5 piwach. Naucz się czegoś przydatnego jak programowanie/modelowanie/grafika/level design/cokolwiek i szukaj kogoś do spółki.

YA
  • Rejestracja: dni
  • Ostatnio: dni
  • Postów: 2
0

Dziękuję wszystkim za odzew - konstruktywną krytykę jak najbardziej przyjmuję.
Zdaję sobie sprawę, że same pomysły to za mało na grę, bardziej chciałem sprawdzić czy moje podejście ma ręce i nogi.
Teraz już wiem, że wrócę do tego gdy będę miał więcej czasu.

Temat do zamknięcia.

Zarejestruj się i dołącz do największej społeczności programistów w Polsce.

Otrzymaj wsparcie, dziel się wiedzą i rozwijaj swoje umiejętności z najlepszymi.