Wybór języka programowania oraz zwykłego.

Wybór języka programowania oraz zwykłego.
K7
  • Rejestracja:prawie 6 lat
  • Ostatnio:prawie 6 lat
  • Postów:1
0

Cześć! Z racji tego, że mam trochę wolnego czasu, a studia humanistyczne (których rzucać nie chcę), postanowiłem pouczyć się programowania. Nie wiem tylko na co się zdecydować, chociaż skłaniałbym się ku front-endowi. Chciałbym, żeby była to technologia dość prosta i przyszłościowa, z racji tego, że pierwszej poważnej pracy będę szukał za około 3 lata. Jeśli chodzi o front-end mam zakupiony taki kurs: https://www.udemy.com/the-web-developer-bootcamp/ ale nie wiem czy jest dobry. Jest tu jakiś front-endowiec, który mógłby coś opowiedzieć o swoich doświadczeniach? A może programujecie w innym obszarze i możecie go polecić?

No i mam pytanie dodatkowe, czyli jakie języki w IT przydają się najbardziej? Angielski znam na poziomie B2/C1 ( w zasadzie gdyby nie gramatyka, to już dawno poszedłbym po jakiś certyfikat. Wiecie, rozumienie angielskiego tylko przez gry, filmy itp.) Myślałem nad francuskim, ale nie wiem czy w tej branży jest pożądany.

Dzięki za wszelkie odpowiedzi.

NO
  • Rejestracja:ponad 7 lat
  • Ostatnio:ponad 5 lat
  • Postów:165
1

Po co w ogóle pytasz skoro nic nie zrobiłeś do tej pory?

Powinienieś najpierw zrobić coś, nieważne w czym i jak, a potem przeanalizuj rezultat jaki uzyskasz, potem rób kolejna rzecz i w między czasie łap wiedzę z ksiązek, nakładaj poprawki na projekty i działaj dalej.

Dopiero potem jest sens pytać (zwłaszcza jak masz problem nie do przejścia), ale też nie byle kogo, bo każdy potrafi dawać rady od czapy

Ktos
Moderator
  • Rejestracja:prawie 23 lata
  • Ostatnio:dzień
0

No i mam pytanie dodatkowe, czyli jakie języki w IT przydają się najbardziej? Angielski znam na poziomie B2/C1 ( w zasadzie gdyby nie gramatyka, to już dawno poszedłbym po jakiś certyfikat. Wiecie, rozumienie angielskiego tylko przez gry, filmy itp.) Myślałem nad francuskim, ale nie wiem czy w tej branży jest pożądany.

To zależy! Np. jeżeli potrzebujesz współpracować z klientem z Niemiec, to niemiecki może być przydatny. Nigdy nie był mi potrzebny jakikolwiek inny język poza angielskim.

grzesiek51114
grzesiek51114
  • Rejestracja:ponad 11 lat
  • Ostatnio:ponad 4 lata
  • Postów:2442
9

Z racji tego, że mam trochę wolnego czasu, a studia humanistyczne (których rzucać nie chcę), postanowiłem pouczyć się programowania.

Hmm... Bardzo długo broniłem się przed napisaniem tego posta, ponieważ nie chcę komuś nieświadomie podcinać skrzydeł, niemniej jednak druga strona mojego sumienia wręcz nakazuje bym się tutaj w jakiś sposób udzielił. Napiszę tak: dobre pięć lat temu przeżywałem dokładnie to samo. Pracowałem na stanowisku, które nie było w ogóle związane z programowaniem i miałem dość dużo wolnego czasu po pracy. Pomyślałem sobie, że pouczę się programowania i może zmienię branżę za kilka lat. Jak postanowiłem tak zrobiłem, a muszę tutaj nadmienić, że jestem jednak bardziej umysłem humanistycznym aniżeli ścisłym.

Na dzień dzisiejszy jestem kompletnie wypalonym w swojej branży człowiekiem, ponieważ przez te kilka lat pracy na stanowisku programistycznym zmuszałem swój umysł do pracy nad rzeczami, które wręcz mnie wyjaławiały. Być może zrobię sobie tutaj jakiś rodzaj antyreklamy ale widzę po dziś dzień, że moi koledzy radzą sobie o kilka rzędów wielkości lepiej z problemami programistycznymi niż ja. Mało tego, bardzo wielu rzeczy zwyczajnie nie rozumiem przez co zmuszony byłem np. odejść z jednego z projektów. W ogóle zastanawiałem się na tym jak można "takie rzeczy" rozumieć.

Programowanie przed kilkoma laty było moim największym hobby (nie pracowałem wtedy jako programista), a dzisiaj, kiedy patrzę na IDE to zastanawiam się czy aby na pewno dobrze zrobiłem, że w ogóle rozpocząłem pracę w IT. Zacząłem zastanawiać się tym, że może byłbym szczęśliwszym człowiekiem gdybym poszedł tą inną, humanistyczną drogą zawodową. Fakt, może nie zarobiłbym tyle ile dzisiaj ale czy pieniądze naprawdę są w życiu najważniejsze?

Nie zrozum mnie źle drogi autorze. Nie chcę tutaj nikomu podcinać skrzydeł czy kogoś dołować. Chcę natomiast powiedzieć jedno: drogi czytelniku, jeżeli naprawdę jesteś umysłem bardziej humanistycznym to dobrze się zastanów nad przejściem do branży wymagającej non-stop ścisłego i analitycznego myślenia. Programowanie to nie tylko głupie CRUD'y czy nawet kody, które uważasz obecnie za "skomplikowane", a naprawdę złożone systemy, w których można utonąć i kompletnie się wypalić, obserwując jednocześnie swoich kolegów z pracy, na których złożoność problemów, z którymi się borykasz nie robi większego wrażania.

PS: mimo wszystko trzymam kciuki, może Tobie się uda, jednakże jeśli o mnie chodzi to dziś już wiem, że jako nie-programista byłem o wiele bardziej spełnionym i szczęśliwym człowiekiem ;-)

edytowany 8x, ostatnio: grzesiek51114
Julian_
też się wypaliłem... moją pasją była statystyką matematyczna. Wstawałem w nocy by rozwiązywać zadania. Marzyłem o tym by zostać analitykiem danych i udało się. A teraz po latach jestem wrakiem pracownika, ale z odwrotnego powodu niż u Ciebie. Wszystkiego się już nauczyłem, ta praca nie sprawia mi żadnego wysiłku intelektualnego. Żadnych wyzwań. Czekam aż mnie wypieprzą.
WeiXiao
W ogóle zastanawiałem się na tym jak można "takie rzeczy" rozumieć. tzn? aż taki kosmos? jakieś ai / blok czejny / nasa / low level?
LukeJL
@WeiXiao nie wiem, co miał na myśli dokładnie @grzesiek51114, tym niemniej do AI czy blockchaina są tutoriale. Do low level pewnie też XD Z moich doświadczeń najwięcej trudności sprawiały mi rzeczy, do których tutoriali ani dokumentacji nie było, tylko jakiś duży skomplikowany system, który nie wiadomo było jak działał. Gdyby nie ta wzmianka o byciu humanistą (i propagowania dziwnej definicji humanisty jako kogoś, kto nie ogarnia trudnych rzeczy), to bym dał lajka nawet autorowi tego posta, bo w sumie odczucia mam podobne - minąłem się z powołaniem xD
Kot Sylwester
Kot Sylwester
  • Rejestracja:ponad 6 lat
  • Ostatnio:ponad 5 lat
  • Postów:13
4

Ja miałem prawie tak samo jak @grzesiek51114 - kilka lat pracowałem nie w IT, potem poszedłem do firmy jako klepacz stron. Fajne zarobki, super atmosfera, cud, miód i orzeszki. I nagle blok i myśl: "kurde, to chyba nie dla mnie". Od 14 roku życia interesuję się grafiką, więc stwierdziłem że pójdę do innej firmy, ale już jako grafik. Zarobki poleciały mocno w dół (podkreślam: MOCNO), ale radość z pracy ogromna. Dobrze jest robić to co się lubi, a nie cisnąć się gdzieś na siłę "bo zarobki dobre". To potem może się strasznie odbić czkawką.

czysteskarpety
czysteskarpety
  • Rejestracja:prawie 10 lat
  • Ostatnio:ponad 4 lata
  • Lokalizacja:Piwnica
  • Postów:7697
0

@grzesiek51114: @Kot Sylwester nie prościej przejść na część etatu, bądź klepać jakieś banały? jak dla mnie to straszne marnowanie umiejętności, które nabywało się z takim trudem.


MA
Czemu nie zmieniać co jakiś czas zbioru umiejętności i pracy aby poznać coś nowego? Np. co 5-6 lat? Ja zmieniłem zawód po około 6 latach i zacząłem w IT od 0.
grzesiek51114
grzesiek51114
  • Rejestracja:ponad 11 lat
  • Ostatnio:ponad 4 lata
  • Postów:2442
2
czysteskarpety napisał(a):

@grzesiek51114: @Kot Sylwester nie prościej przejść na część etatu, bądź klepać jakieś banały? jak dla mnie to straszne marnowanie umiejętności, które nabywało się z takim trudem.

Od jakiegoś, może nie jakoś bardzo długiego, czasu pracuję nad tym by na dobre odejść z tej branży. ;-)

edytowany 3x, ostatnio: grzesiek51114
Julian_
dokąd odejdziesz?
NO
  • Rejestracja:ponad 7 lat
  • Ostatnio:ponad 5 lat
  • Postów:165
2

Ja mam tak samo jak moi poprzednicy :D tylko jeszcze potrzebuje z pół roku, by rzucić etat i zająć się innymi zajęciami (szkolenia, własne produkty itp). Ogólnie uwielbiam programowanie, naukę po nocach itp, ale praca z ludźmi w firmie co dzień daje mi znać, że coraz więcej małp w IT, coraz gorszy soft do rozwijania, idzie się posiekać gdy w kółko coś się wywala.

grzesiek51114
grzesiek51114
  • Rejestracja:ponad 11 lat
  • Ostatnio:ponad 4 lata
  • Postów:2442
0
nohtyp napisał(a):

...coraz gorszy soft do rozwijania, idzie się posiekać gdy w kółko coś się wywala.

Na to już w ogóle opuszczę mroczną zasłonę milczenia. Jakbym siebie słyszał. ;)

edytowany 1x, ostatnio: grzesiek51114
NO
U mnie to jest tak, że wierzę, że ludzie potrafią lepiej tworzyć, ale im człowiek starszy tym bardziej mu się nie chce (zwlaszcza jeśli taki typ ma rodzię i więcej osobowiązków). Dużo ludzi jest jakby to powiedzieć nasyconych (tzn wiedzą, że więcej kasy nie zarobią) i ograniczają swoje zaangażowanie do minimum, a potem są efekty jakie są :-/
NO
Dużo bardziej wolałbym pracować w startupie, ale tam z kolei kasa 2-3 razy mniejsza oraz ludzie, którzy chcą działać, ale za bardzo nie potrafią z sensem programowac, często to framework za nich myśli :-[
Kot Sylwester
Kot Sylwester
  • Rejestracja:ponad 6 lat
  • Ostatnio:ponad 5 lat
  • Postów:13
0
czysteskarpety napisał(a):

@grzesiek51114: @Kot Sylwester nie prościej przejść na część etatu, bądź klepać jakieś banały? jak dla mnie to straszne marnowanie umiejętności, które nabywało się z takim trudem.

Ja po pracy siedzę w Unity, więc chcąc nie chcąc (ale bardziej chcąc) mam styczność z C#. W przyszłości nie wykluczam pracy dla jakiegoś studia developerskiego, ale znowu - wolałbym już tam być jako grafik 2D/3D niż programista.

grzesiek51114
grzesiek51114
  • Rejestracja:ponad 11 lat
  • Ostatnio:ponad 4 lata
  • Postów:2442
1

@nohtyp:

Dużo bardziej wolałbym pracować w startupie, ale tam z kolei kasa 2-3 razy mniejsza oraz ludzie, którzy chcą działać, ale za bardzo nie potrafią z sensem programowac, często to framework za nich myśli

...coraz gorszy soft do rozwijania, idzie się posiekać gdy w kółko coś się wywala.

Coraz częściej odnoszę wrażenie, że jeżeli miałbym jeszcze pracować jako programista to chyba wyłącznie solo. ;)

edytowany 1x, ostatnio: grzesiek51114
superdurszlak
  • Rejestracja:prawie 7 lat
  • Ostatnio:około 16 godzin
  • Lokalizacja:Kraków
  • Postów:1999
2

Jak już wszyscy się skarżą jak ich praca w IT piecze w tyłki to też sobie pozwolę wylać żale.

czysteskarpety napisał(a):

@grzesiek51114: @Kot Sylwester nie prościej przejść na część etatu, bądź klepać jakieś banały? jak dla mnie to straszne marnowanie umiejętności, które nabywało się z takim trudem.

A klepanie jakichś durnot nie jest marnowaniem umiejętności?

Rzeźbienie projektów, w których rozkmina "ojej, bo tu jest relacja wiele do wielu, trzeba to jakoś obsłużyć, damy radę to obsłużyć?" to jest B I G D E A L nie jest marnowaniem umiejętności?

Albo pisanie kodu pod specyfikację z dokładnością do nazwy jakiejś tam flagi w setnej tabeli i decydowania, czy w schemie wrzucić ją jako TINYINT czy może jednak odważyć się na alias BOOLEAN?

Trochę mnie to już wpienia, szczerze mówiąc inaczej sobie wyobrażałem tę pracę i choć wiem, że ciekawe projekty też istnieją i nawet miałem przyjemność pracować w jednym czy dwóch, w których miałem się nad czym zmóżdżyć, to mam wrażenie że w większości przypadków to właśnie takie przysłowiowe rzeźbienie w brązie albo taniec do rytmu wybijanego przez kogoś innego. Tyle razy się słyszy, że Polska jest na szarym końcu jeśli chodzi o innowacyjność, że przemysł to głównie montownie, że na uczelniach nie robią nauki tylko pierdzą w stołki i tak dalej - nawet, jakby chcieli coś robić, nigdy nie ma na to pieniędzy. Nawet jak ktoś wpadnie na jakieś ciekawe rozwiązanie, to wdrożenie graniczy z cudem. IT jest chyba niewiele lepsze pod tym względem, niestety.

W przeciwnieństwie do np. @grzesiek51114 nie widzę jedynie sensu zmieniać branży, skoro gdziekolwiek by się nie przenieść, problemy, frustracje i ból tyłka będę miał mniej więcej o to samo, tylko prawdopodobnie nigdy nie doczołgam się choćby do tej średniej krajowej :)


cerrato
Moderator Kariera
  • Rejestracja:około 7 lat
  • Ostatnio:2 dni
  • Lokalizacja:Poznań
  • Postów:8759
2

@grzesiek51114: Nawiązując do Twojego posta kilka pięter wyżej - po pierwsze to, co napisałeś jest mega fajne i wartościowe. I wcale nie uważam, abyś komuś podcinał skrzydła, a wręcz przeciwnie: jeśli możesz komuś oszczędzić problemów, to dobrze, że go ostrzegasz. Ogólnie to lepiej jest się uczyć na cudzych błędach/doświadczeniach, niż przeprowadzać eksperymenty na sobie samym ;)

A po drugie - skoro przyznajesz się wprost, że temat ogarniasz X razy słabiej, niż reszta ekipy, to powiedz proszę, jak wyglądała Twoja rekrutacja? Przecież ktoś weryfikował wiedzę i umiejętności, zanim Cię zatrudnił. Jakbyś nie dawał rady, to by Ci raczej podziękowali, a jednak sytuacja wygląda tak, że zdecydowali się rozpocząć współpracę, a potem przez kilka lat się utrzymałeś. Czy nie jest może tak, że się źle czujesz w pracy, ale z tym nieogarnianiem to trochę naciągasz?

@superdurszlak: odnośnie fragmentu "Trochę mnie to już wpienia, szczerze mówiąc inaczej sobie wyobrażałem tę pracę" - a czy myślisz, że w innych branżach jest lepiej? Chociażby taki lekarz - 99% z nich nie ma życia jak w serialu "dr. House", nie rozkminia ciekawych przypadków i nie wpada na salę niczym superman, wyciągając pacjenta ze śpiączki. Większość z nich dzień w dzień ogląda kaszlących staruchów, ludzi z pryszczem na tyłku, grzybicą pochwy, wrastającym paznokciem albo wysypką na twarzy. Nawet w SOR duża część pacjentów to jakieś totalne pomyłki, ludzie, którym się nie chciało czekać w kolejce do rodzinnego, więc jazda do szpitalnej izby. Tak samo prawnicy - jak myślisz, czy praca przeciętnego prawnika wygląda jak na filmach - niszczenie niesprawiedliwości i wyciąganie niewinnych ludzi z więzienia, a wszystko dzięki wzruszającej mowie na koniec procesu? Raczej nie. Taki przeciętny prawnik siedzi w biurze, wprowadza poprawki do umowy, wyśle wezwanie do zapłaty albo jedzie na rozprawę, gdzie przez 90% czasu siedzi jako statysta i grzebie w nosie. Sorry, ale nikt nie mówił, że życie dorosłe jest fajne i wporzo. W każdej innej branży tak samo jest się zalanym tonami badziewia, od którego chce się rzygać. Jeśli chcesz robić coś ciekawego, to zostań treserem lwów, aczkolwiek to też pewnie po kilku latach się nudzi ;)


edytowany 1x, ostatnio: cerrato
grzesiek51114
grzesiek51114
  • Rejestracja:ponad 11 lat
  • Ostatnio:ponad 4 lata
  • Postów:2442
0

A klepanie jakichś durnot nie jest marnowaniem umiejętności?

I tutaj powiem Ci, że to wcale nie musi być głupie, ponieważ wielokroć wiadomo jak takie durnoty zrobić. Myślę, że podobne myślenie to częsty przypadek u osób, które uważają, że tworzą hobbystycznie bardzo skomplikowane systemy i nic ich już nie zaskoczy w profesjonalnej pracy. Ot, klepią wg schematów, których się nauczyli, uważając, że przecież wszędzie tak się robi, no bo to są przecież prawidłowo zastosowane wzorce etc... Jaka jest rzeczywistość? Myślę, że każdy wie, iż jest zupełnie inna, aczkolwiek klepanie durnot może dać człowiekowi wrażenie, iż jest ekspertem. Tworzy się wtedy pewna strefa komfortu, z której trudno się wydostać, no bo to przecież super jak umie się, w ramach zdań w pracy, naklepać jakiegoś CRUD'a czy zrobić tabelki w SQL'u, a resztą zajmą się ludzie od bardziej skomplikowanych rzeczy.

grzesiek51114
grzesiek51114
  • Rejestracja:ponad 11 lat
  • Ostatnio:ponad 4 lata
  • Postów:2442
0

@cerrato:

A po drugie - skoro przyznajesz się wprost, że temat ogarniasz X razy słabiej, niż reszta ekipy, to powiedz proszę, jak wyglądała Twoja rekrutacja? Przecież ktoś weryfikował wiedzę i umiejętności, zanim Cię zatrudnił. Jakbyś nie dawał rady, to by Ci raczej podziękowali, a jednak sytuacja wygląda tak, że zdecydowali się rozpocząć współpracę, a potem przez kilka lat się utrzymałeś. Czy nie jest może tak, że się źle czujesz w pracy, ale z tym nieogarnianiem to trochę naciągasz?

Hmm... nie chcę dokonywać tutaj odsłony swojego prywatnego życia więc nie będę o tym pisał, niemniej jednak z naciąganiem swojej niewiedzy możesz mieć trochę racji, ponieważ wypalony człowiek wielokroć siebie nie docenia... ponoć. ;)

edytowany 1x, ostatnio: grzesiek51114
cerrato
Nie chodzi mi o żadną spowiedź, a jedynie o fakt, że jednak się dostałeś i utrzymałeś, więc taki tragiczny chyba jednak nie jesteś ;)
grzesiek51114
grzesiek51114
więc taki tragiczny chyba jednak nie jesteś - też tak to sobie tłumaczę. Wciąż walczę. ;)
superdurszlak
  • Rejestracja:prawie 7 lat
  • Ostatnio:około 16 godzin
  • Lokalizacja:Kraków
  • Postów:1999
2
grzesiek51114 napisał(a):

I tutaj powiem Ci, że to wcale nie musi być głupie, ponieważ wielokroć wiadomo jak takie durnoty zrobić. Myślę, że podobne myślenie to częsty przypadek u osób, które uważają, że tworzą hobbystycznie bardzo skomplikowane systemy i nic ich już nie zaskoczy w profesjonalnej pracy. Ot, klepią wg schematów, których się nauczyli, uważając, że przecież wszędzie tak się robi, no bo to są przecież prawidłowo zastosowane wzorce etc... Jaka jest rzeczywistość? Myślę, że każdy wie, iż jest zupełnie inna, aczkolwiek klepanie durnot może dać człowiekowi wrażenie, iż jest ekspertem. Tworzy się wtedy pewna strefa komfortu, z której trudno się wydostać, no bo to przecież super jak umie się, w ramach zdań w pracy, naklepać jakiegoś CRUD'a czy zrobić tabelki w SQL'u, a resztą zajmą się ludzie od bardziej skomplikowanych rzeczy.

Nie twierdzę, że tworzę hobbystycznie jakieś wielce skomplikowane systemy o.O I daleko mi do tego, by twierdzić, że piszę jakiś super kod, prawidłowo stosuję wzorce itp. Wręcz przeciwnie - jestem święcie przekonany, że mój prywatny kod to kupa dymiącego g.... i gdyby ktoś z pracy się przyjrzał moim prywatnym wypocinom np. do pracy magisterskiej, toby mnie chyba wylali dyscyplinarnie na zbity pysk :) Niemniej w tych prywatnych wypocinach jest choć odrobina pracy twórczej, takie tyci-tyci które pozwala nie oszaleć z nudów.

Niemniej jednak, takiego klepania "do kotleta" nie mogę nazwać z czystym sumieniem ani pracą twórczą, ani umysłową. Jasne, można zostać ekspertem od rzeźbienia CRUDowych aplikacji "jak należy" i móc robić to na pamięć z zamkniętymi oczami, ale to nadal jest tylko nanoszenie wzoru na ścianę za pomocą szablonu i wałka - które notabene też można wykonywać jak należy, a można konkretnie spartaczyć :P


edytowany 1x, ostatnio: superdurszlak
grzesiek51114
grzesiek51114
  • Rejestracja:ponad 11 lat
  • Ostatnio:ponad 4 lata
  • Postów:2442
2

@superdurszlak:

Bardziej chodziło mi to to, że kiedy wiemy jak rozwiązać dany problem od początku do końca to samoocena jest o wiele większa, niż wtedy, gdy człowiek wciąż musi ratować świat, a rozwiązanie nie jest widoczne.

No... Niestety w naszej branży gros wykonywanej pracy to jednak ten drugi przypadek. ;)

Człowiek musi się rozwijać. To jasne jak słońce, jednakże kiedy rozwój staje się zbyt intensywny to zwyczajnie jest to męczące, tym bardziej w dziedzinach, które już nie dają satysfakcji, a za pomocą których musisz non-stop ratować komuś świat. ;)

Taki świat chce się wtedy zaorać, bardziej niż ratować hehe ;)

Szycie CRUD'ów podałem jako trywialny przykład pracy, którą od razu wiadomo jak zrobić... zazwyczaj.

edytowany 5x, ostatnio: grzesiek51114
Zobacz pozostałe 5 komentarzy
superdurszlak
jakbym mógł pracować w zbrojeniówce, a szczególnie przy jakichś wozach opancerzonych czy jakimś pasywnym uzbrojeniu defensywnym typu projektowanie nowych typów ERA / NERA to bym się pewnie dwa razy nie zastanawiał, ale podejrzewam że w polskiej zbrojeniówce to byłaby praca za 5zł/h brutto, poza tym największym osiągnięciem Bumar / OBRUM z ostatnich lat było zbudowanie drewnianej makiety na podwoziu zagranicznego transportera...
cerrato
No ale przecież "większa połowa" ;) zabawy z programowaniem to właśnie kombinowanie i szukanie rozwiązań. Tak przynajmniej mi się wydaje. I takie ambitne rzeczy są ciekawsze, niż rutynowe klepanie i powtarzanie czegoś odmóżdżającego.
grzesiek51114
grzesiek51114
właśnie kombinowanie i szukanie rozwiązań nie musi być dla każdego dobrą rozrywką. ;) @superdurszlak czyli raczej się rozumiemy hehe ;)
superdurszlak
@grzesiek51114: zgadnij wokół czego się kręcą obie moje prace dyplomowe, w tym jedna dopiero w drodze ;) na inżynierkę model numeryczny przebicia pancerza wielowarstwowego, teraz do magisterki jest trochę bardziej sajens, bycz i zabawa z mniej popularnymi modelami materiałowymi, które potrafią poskromić wysokie prędkości odkształceń. Plus podrzeźbianie mojego modelu pod railguna dla fizyków na KSKN
grzesiek51114
grzesiek51114
@superdurszlak: mogłem zostać poetą. Ponoć piszę ładne wiersze (jest kilka docenionych, że tak się pochwalę) i nie chodzi mi o to co tutaj kiedyś pisałem hehe ;) :P
somekind
Moderator
  • Rejestracja:około 17 lat
  • Ostatnio:około 14 godzin
  • Lokalizacja:Wrocław
4

Na wykopie piszą, że na 4p same chamy. A jak kolega @grzesiek51114 napisał, że chce odejść z branży, to od razu kilkanaście głosów poparcia.

cerrato
Chamy dla obcych, cwaniakow oraz reprezentantów postawy roszczeniowej. Za swoimi ludźmi to murem stać będziemy :)
superdurszlak
  • Rejestracja:prawie 7 lat
  • Ostatnio:około 16 godzin
  • Lokalizacja:Kraków
  • Postów:1999
2
somekind napisał(a):

A jak kolega @grzesiek51114 napisał, że chce odejść z branży, to od razu kilkanaście głosów poparcia.

Bo powiedział głośno to, co niejednemu siedzi z tyłu głowy :)


LukeJL
  • Rejestracja:około 11 lat
  • Ostatnio:14 minut
  • Postów:8398
0

@grzesiek51114

a muszę tutaj nadmienić, że jestem jednak bardziej umysłem humanistycznym aniżeli ścisłym.

Jestem ciekaw, co to jest ten "umysł humanistyczny"? Czemu jak ktoś się dzisiaj przyznaje, że jest humanistą, to głównie na usprawiedliwienie swojego braku zdolności do zrozumienia rzeczy, które wymagają myślenia?

Chcę natomiast powiedzieć jedno: drogi czytelniku, jeżeli naprawdę jesteś umysłem bardziej humanistycznym to dobrze się zastanów nad przejściem do branży wymagającej non-stop ścisłego i analitycznego myślenia.

Nie do końca. Owszem, jest trochę analitycznego myślenia, ale przede wszystkim to bym powiedział, że to raczej branża wymagająca non-stop komunikacji z innymi i myślenia społecznego. I tutaj dopiero może być problem, jeśli by się okazało, że ktoś np. nie radzi sobie z ciągłą pracą zespołową. W tej branży nie ma miejsca na samodzielność.

Zacząłem zastanawiać się tym, że może byłbym szczęśliwszym człowiekiem gdybym poszedł tą inną, humanistyczną drogą zawodową.

Raczej nie. Praca dla "humanistów" też wymaga analitycznego myślenia. Załózmy, że tłumaczysz jakieś teksty. To też musisz przecież kminić, jak coś zgrabnie przetłumaczyć. Nie jest to wcale obiektywnie łatwiejsze od programowania.


Silv
Na psychologii się nie znam, ale może po prostu chodzi o umysł myślący inaczej niż potrzebne do aktualnie wykonywanego zawodu?
michka24
  • Rejestracja:prawie 6 lat
  • Ostatnio:prawie 6 lat
  • Postów:1
0

A gdzie lepiej zacząć uczyć się Pythona?

Kliknij, aby dodać treść...

Pomoc 1.18.8

Typografia

Edytor obsługuje składnie Markdown, w której pojedynczy akcent *kursywa* oraz _kursywa_ to pochylenie. Z kolei podwójny akcent **pogrubienie** oraz __pogrubienie__ to pogrubienie. Dodanie znaczników ~~strike~~ to przekreślenie.

Możesz dodać formatowanie komendami , , oraz .

Ponieważ dekoracja podkreślenia jest przeznaczona na linki, markdown nie zawiera specjalnej składni dla podkreślenia. Dlatego by dodać podkreślenie, użyj <u>underline</u>.

Komendy formatujące reagują na skróty klawiszowe: Ctrl+B, Ctrl+I, Ctrl+U oraz Ctrl+S.

Linki

By dodać link w edytorze użyj komendy lub użyj składni [title](link). URL umieszczony w linku lub nawet URL umieszczony bezpośrednio w tekście będzie aktywny i klikalny.

Jeżeli chcesz, możesz samodzielnie dodać link: <a href="link">title</a>.

Wewnętrzne odnośniki

Możesz umieścić odnośnik do wewnętrznej podstrony, używając następującej składni: [[Delphi/Kompendium]] lub [[Delphi/Kompendium|kliknij, aby przejść do kompendium]]. Odnośniki mogą prowadzić do Forum 4programmers.net lub np. do Kompendium.

Wspomnienia użytkowników

By wspomnieć użytkownika forum, wpisz w formularzu znak @. Zobaczysz okienko samouzupełniające nazwy użytkowników. Samouzupełnienie dobierze odpowiedni format wspomnienia, zależnie od tego czy w nazwie użytkownika znajduje się spacja.

Znaczniki HTML

Dozwolone jest używanie niektórych znaczników HTML: <a>, <b>, <i>, <kbd>, <del>, <strong>, <dfn>, <pre>, <blockquote>, <hr/>, <sub>, <sup> oraz <img/>.

Skróty klawiszowe

Dodaj kombinację klawiszy komendą notacji klawiszy lub skrótem klawiszowym Alt+K.

Reprezentuj kombinacje klawiszowe używając taga <kbd>. Oddziel od siebie klawisze znakiem plus, np <kbd>Alt+Tab</kbd>.

Indeks górny oraz dolny

Przykład: wpisując H<sub>2</sub>O i m<sup>2</sup> otrzymasz: H2O i m2.

Składnia Tex

By precyzyjnie wyrazić działanie matematyczne, użyj składni Tex.

<tex>arcctg(x) = argtan(\frac{1}{x}) = arcsin(\frac{1}{\sqrt{1+x^2}})</tex>

Kod źródłowy

Krótkie fragmenty kodu

Wszelkie jednolinijkowe instrukcje języka programowania powinny być zawarte pomiędzy obróconymi apostrofami: `kod instrukcji` lub ``console.log(`string`);``.

Kod wielolinijkowy

Dodaj fragment kodu komendą . Fragmenty kodu zajmujące całą lub więcej linijek powinny być umieszczone w wielolinijkowym fragmencie kodu. Znaczniki ``` lub ~~~ umożliwiają kolorowanie różnych języków programowania. Możemy nadać nazwę języka programowania używając auto-uzupełnienia, kod został pokolorowany używając konkretnych ustawień kolorowania składni:

```javascript
document.write('Hello World');
```

Możesz zaznaczyć również już wklejony kod w edytorze, i użyć komendy  by zamienić go w kod. Użyj kombinacji Ctrl+`, by dodać fragment kodu bez oznaczników języka.

Tabelki

Dodaj przykładową tabelkę używając komendy . Przykładowa tabelka składa się z dwóch kolumn, nagłówka i jednego wiersza.

Wygeneruj tabelkę na podstawie szablonu. Oddziel komórki separatorem ; lub |, a następnie zaznacz szablonu.

nazwisko;dziedzina;odkrycie
Pitagoras;mathematics;Pythagorean Theorem
Albert Einstein;physics;General Relativity
Marie Curie, Pierre Curie;chemistry;Radium, Polonium

Użyj komendy by zamienić zaznaczony szablon na tabelkę Markdown.

Lista uporządkowana i nieuporządkowana

Możliwe jest tworzenie listy numerowanych oraz wypunktowanych. Wystarczy, że pierwszym znakiem linii będzie * lub - dla listy nieuporządkowanej oraz 1. dla listy uporządkowanej.

Użyj komendy by dodać listę uporządkowaną.

1. Lista numerowana
2. Lista numerowana

Użyj komendy by dodać listę nieuporządkowaną.

* Lista wypunktowana
* Lista wypunktowana
** Lista wypunktowana (drugi poziom)

Składnia Markdown

Edytor obsługuje składnię Markdown, która składa się ze znaków specjalnych. Dostępne komendy, jak formatowanie , dodanie tabelki lub fragmentu kodu są w pewnym sensie świadome otaczającej jej składni, i postarają się unikać uszkodzenia jej.

Dla przykładu, używając tylko dostępnych komend, nie możemy dodać formatowania pogrubienia do kodu wielolinijkowego, albo dodać listy do tabelki - mogłoby to doprowadzić do uszkodzenia składni.

W pewnych odosobnionych przypadkach brak nowej linii przed elementami markdown również mógłby uszkodzić składnie, dlatego edytor dodaje brakujące nowe linie. Dla przykładu, dodanie formatowania pochylenia zaraz po tabelce, mogłoby zostać błędne zinterpretowane, więc edytor doda oddzielającą nową linię pomiędzy tabelką, a pochyleniem.

Skróty klawiszowe

Skróty formatujące, kiedy w edytorze znajduje się pojedynczy kursor, wstawiają sformatowany tekst przykładowy. Jeśli w edytorze znajduje się zaznaczenie (słowo, linijka, paragraf), wtedy zaznaczenie zostaje sformatowane.

  • Ctrl+B - dodaj pogrubienie lub pogrub zaznaczenie
  • Ctrl+I - dodaj pochylenie lub pochyl zaznaczenie
  • Ctrl+U - dodaj podkreślenie lub podkreśl zaznaczenie
  • Ctrl+S - dodaj przekreślenie lub przekreśl zaznaczenie

Notacja Klawiszy

  • Alt+K - dodaj notację klawiszy

Fragment kodu bez oznacznika

  • Alt+C - dodaj pusty fragment kodu

Skróty operujące na kodzie i linijkach:

  • Alt+L - zaznaczenie całej linii
  • Alt+, Alt+ - przeniesienie linijki w której znajduje się kursor w górę/dół.
  • Tab/⌘+] - dodaj wcięcie (wcięcie w prawo)
  • Shit+Tab/⌘+[ - usunięcie wcięcia (wycięcie w lewo)

Dodawanie postów:

  • Ctrl+Enter - dodaj post
  • ⌘+Enter - dodaj post (MacOS)