LukeJL napisał(a):
ale już np. cięzko mi sobie wyobrazić programistę tworzącego cos w technologiach webowych(chocby i Python, JavaScript itp), ktory bedzie potrafil sprawnie na windowsie pracować (brak terminala, basha, srodowiska uniksowego), raczej wtedy tez duzego wyboru sie nie ma i albo linuks albo os x.
Nie takie rzeczy sie widzialo. Pracowalem w pewnej firmie (moja poprzednia, z ktorej czmychnalem po 12 miesiacach, moglo byc szybko ale szykalem nowego zajecia i bylem wybredny) i to byla przede wszystkim buda zajmujaca sie aplikacjami webowymi. Wiecej, naszym / ich jedynym produktem byl kombajn webowy ktory sie teoretycznie mial dac konfigurowac / rozszerzac po klienta (temat: compliance). Bylem tam jedyny, ktory pracowal pod linuksem. Czasami, np. jak programowalem parami, az zal bylo patrzec jak driver (ten co ma kompa) pracuje na swojej maszynie. Tak bylo u wiekszosci. Z drugiej strony, jak przychodzili do mnie to marudzili ze robie za szybko i nie nadarzaja, za duzo sie dzieje, a pierwszy lepszy skrypt w shellu to byla magia. Do tego dochodzil fakt ze Java, Eclipse itp. jakos lepiej u mnie dzialalo.
Ale to byla szczegolna firma, szczegolni ludzie, ogolnie dobrzy webdevy ale bardzo slabo 'znali sie na komputerach'.