Kursy i usługi AI – kto to kupuje?

Cześć,

Zastanawiam się, czy ktoś z Was zna osoby albo firmy, które faktycznie zajmują się sprzedawaniem kursów o tworzeniu agentów AI lub automatyzacji z wykorzystaniem AI.

Na Facebooku co chwilę widzę reklamy typu „stwórz własnego agenta AI”, „zbuduj SaaS z AI” czy „zautomatyzuj procesy firmowe przy pomocy AI”. Na LinkedIn z kolei co druga osoba jest teraz „ekspertem od automatyzacji”, a powstają dziesiątki mikrofirm, które oferują usługi typu „AI automation”.

I tak się zastanawiam – kto to w ogóle kupuje? Czy wszyscy rzucili się na temat, bo jest modny ale klientów nie ma, czy serio jest w tym jakaś kasa ?

Ciekawi mnie, czy faktycznie jest w tym jakaś realna kasa, czy to bardziej chwilowy hype.

AI to dzisiaj taki sam buzzword jak kiedyś WWW.

kończy się to pewnie na tym, że strzelasz koniec końców do OpenAI, takze trzeba pokazać ludziom, jak API key ogarnąć i skroić porządnie

Mamy jednego przedstawiciela na forum @CoderOne.

Karmider napisał(a):

Ciekawi mnie, czy faktycznie jest w tym jakaś realna kasa, czy to bardziej chwilowy hype.

To jest nowa odsłona kursów dla dev wannabe. Wcześniej miałeś bootcampy, teraz koszą na kursach AI.

Dotychczas żeby zautomatyzować cokolwiek na kompie potrzebowałeś zapłacić gruby hajs komuś kto się na tym zna. Teraz dużą część roboty robi AI, potrafi zrobić jakieś proste przekształcenia danych w różnych formatach, a wcześniej musiałeś pisać jakiś ETL. Potrafi napisać proste SQL i robisz chatbota, który gada z bazą. Tak samo dzięki AI w ciagu paru minut ogarniesz sobie front end, ogarnie ci integrację z Supabase. Możliwości są duże.

Dodatkowo dzięki MCP masz możliwość łatwej integracji z różnymi zewnętrznymi narzędziami - Figma, Canva i np. robisz sobie front pixel perfect albo automatyzujesz robienie slajdów. Tak samo zrobisz sobie jakieś integracje z popularnym CRM typu Hubspot. Automatycznie odpisywanie na maile? Proszę bardzo. Agent głosowy, który dzwoni czy odbiera telefony? Teraz zrobisz to w parę minut.

AI jest juz mocno przepompowane. Firmy zaczynaja budzic sie ze snu ze to lek na całe zło.
Ekspertów od AI podzieliłbym na dwie grupy:
Samozwaniec - wie ze klucz sie generuje i wie jak puscic prompta wiec robi kurs jak to zrobic za grubą kase;p
Expert - wie jak sobie taki LLM zbudować - umie faktycznie wytrenowac model i uzyc bibliotek by stworzyc customowy silnik a nie użyc gotowych.
tych pierwszych jest masa - pokazuja to co byc wyguglował w dzien albo i godzine :)
a tych drugich jest niewiele :)
dla mnie obecna moda to jak ktos powiedział BUZZ

Piotrekdp napisał(a):

AI jest juz mocno przepompowane. Firmy zaczynaja budzic sie ze snu ze to lek na całe zło.
Ekspertów od AI podzieliłbym na dwie grupy:
Samozwaniec - wie ze klucz sie generuje i wie jak puscic prompta wiec robi kurs jak to zrobic za grubą kase;p
Expert - wie jak sobie taki LLM zbudować - umie faktycznie wytrenowac model i uzyc bibliotek by stworzyc customowy silnik a nie użyc gotowych.
tych pierwszych jest masa - pokazuja to co byc wyguglował w dzien albo i godzine :)
a tych drugich jest niewiele :)
dla mnie obecna moda to jak ktos powiedział BUZZ

Możliwe, że jestem trochę w innej bańce informacyjnej niż Ty, ale nie zgodziłbym się z drugim zdaniem. U mnie w korpo nadal próbują cisnąć temat „AI”. W ostatnich dwóch miesiącach Oracle i AMD zaliczyły duże wzrosty na giełdzie tylko dlatego, że dostały deale z OpenAI. Na JustJoinIT w kategorii AI/ML jest obecnie 764 ofert, dla porównania w kategoriach .NET czy Python – około 900+. Z drugiej strony, jakiś czas temu było głośno o raporcie MIT, w którym rzekomo wykazano, że 95% projektów AI nie przynosi zysków. Jaka z tego płynie konkluzja – nie mam pojęcia.

[Karmider napisał(a)]

no właśnie skoro w 95% (choc moim zdaniem to juz chyba przesadzone w górę :P cos nie przynosi zysku to raczej jest bańką :) - u mnie w firmie używamy copilota - piszemy tez własnego bota na bedrocku - ale jak klient wciska kolejny ficzer gdze uzytkownik piszacy posta prosi bota o przeredagowanie tresci to sie zastanawiam do czego to zmerza. fajnie jest niby miec poprawiony tekst bo mniej czasu nad nim spedzasz ale co nastepne - "napisz mi zyczenia wielkanocne bo mi sie nie chce" :D - coraz wiecej zatrutej tresci w internecie - boty uczą sie na tresciach geneowanych przez inne boty itd ;P

Tak samo jak teraz kolejki, żeby kupić złoto :) z takich kursów korzysta raczej tzw. „ulica”, czyli ludzie bez żadnego doświadczenia w temacie

Znam takowych i przy pierwszej edycji zarobili 2 mln złotych. Uczestnicy zachwyceni i na pewno będzie kolejna edycja.
Można się cały czas śmiać z innych albo budować wartość i zarabiać.

Natomiast fakt, że większość tych kursów ma zapewne wątpliwą wartość.

To jest to samo co inwestowanie, programowanie i krypto. Niektórzy nie mają psychy i stracili moralność do normalnej społecznie pożytecznej pracy, więc wyciągają kasę w ten sposób. Nie lubię cwaniaków i naciągaczy, ale jak reklamują się normalnie w stylu "kurs tworzenia agentów AI" a nie coś ala "zostaniesz milionerem po naszym kursie tworzenia AI" to imo jest ok.

Co do samej wartości dodanej to imo nic wielkiego. Cała wiedza jest do zdobycia w necie.