Koniec eldorado w IT

Koniec eldorado w IT
RU
  • Rejestracja: dni
  • Ostatnio: dni
  • Postów: 131
0

Od 1 stycznia 2026 r. okres prowadzenia działalności gospodarczej i umów-zleceń będzie doliczany do stażu pracy. Dzięki temu samozatrudnieni zyskają prawa podobne do etatowców – dłuższy urlop, prawo do odprawy, czy dodatki stażowe.

O czym oni piszą? Sam mam sobie wypłacić te stażowe, czy jakiś dobrodziej przyjdzie?

https://dominikakrolik.pl/od-b2b-do-etatu-co-przyniesie-firmom-i-freelancerom-2026-rok/

KamilAdam
  • Rejestracja: dni
  • Ostatnio: dni
  • Lokalizacja: Silesia/Marki
  • Postów: 5545
0
ruskaonuca napisał(a):

Od 1 stycznia 2026 r. okres prowadzenia działalności gospodarczej i umów-zleceń będzie doliczany do stażu pracy. Dzięki temu samozatrudnieni zyskają prawa podobne do etatowców – dłuższy urlop, prawo do odprawy, czy dodatki stażowe.

O czym oni piszą? Sam mam sobie wypłacić te stażowe, czy jakiś dobrodziej przyjdzie?

https://dominikakrolik.pl/od-b2b-do-etatu-co-przyniesie-firmom-i-freelancerom-2026-rok/

jak już cię zamienią na UoP to B2B będzie się liczyć za UoP

RU
  • Rejestracja: dni
  • Ostatnio: dni
  • Postów: 131
0

Tam jest napisane, że to dotyczy samozatrudnionych, a nie zamienionych na UoP. Przecież jak sam nie pójdę na etat, to nigdy tego stażowego i urlopu nie zobaczę. Chyba, że każą samozatrudnionym rzeczywiście sobie te stażowe wypłacać oraz zakażą wykonywania działalności w trakcie wakacji składkowych... wtedy będę miał urlop...

B1
  • Rejestracja: dni
  • Ostatnio: dni
  • Postów: 487
3
ruskaonuca napisał(a):

Tam jest napisane, że to dotyczy samozatrudnionych, a nie zamienionych na UoP. Przecież jak sam nie pójdę na etat, to nigdy tego stażowego i urlopu nie zobaczę. Chyba, że każą samozatrudnionym rzeczywiście sobie te stażowe wypłacać oraz zakażą wykonywania działalności w trakcie wakacji składkowych... wtedy będę miał urlop...

Tam jest tak napisane, bo Pani Dominika nie umie pisać logicznych zdań, napisała Dzięki temu samozatrudnieni zyskają prawa podobne do etatowców – dłuższy urlop, prawo do odprawy, czy dodatki stażowe. a chodzi o BYŁYCH samozatrudnionych, ewentualnie ludzi którym zmieniono B2B na UoP.

Artykuł ma zachęcać do przechodzenia jednofakturowców na UoP, żeby Pani Dominika brała takie sprawy i zarobiła na pozywaniu kontraktornii.

Drzewiec
  • Rejestracja: dni
  • Ostatnio: dni
  • Postów: 135
2

Dlaczego owa pani Dominika twierdzi, że to pewne, że będą przekształcać B2B w UOP w 2026? Przecież ustawa nie jest jeszcze przyklepana? Czy to ja czegoś nie rozumiem, czy pani Dominika nie ma racji i to wcale nie jest "pewne"? Bo to brzmi jak próba przestraszenia programistów z zamiarem naciągnięcia ich na swoje usługi, na co też wskazuje użycie terminu "eldorado", jakże popularnego na tym forum?

RU
  • Rejestracja: dni
  • Ostatnio: dni
  • Postów: 131
4

Kurła co wy chrzanicie?! To są dwie różne ustawy.

Jest ustawa z dnia 4 lipca 2024 r. o zmianie ustawy – Kodeks pracy oraz niektórych innych ustaw (tzw. „ustawa stażowa"). Ustawa wprowadza nowy artykuł do Kodeksu pracy, który po raz pierwszy pozwala wliczać okresy prowadzenia jednoosobowej działalności gospodarczej oraz pracy na umowach zlecenia do stażu pracy. Ta ustawa jest już podpisana przez prezydenta.

Jest też projekt ustawy o zmianie ustawy o Państwowej Inspekcji Pracy oraz niektórych innych ustaw, nad którym trwają prace legislacyjne. Projekt przewiduje rozszerzenie uprawnień Państwowej Inspekcji Pracy, która miałaby prawo do przekształcania umów B2B i umów zlecenia w umowy o pracę, jeśli w rzeczywistości relacja ma charakter stosunku pracy. To jest projekt i nie było głosowania oraz nie ma podpisu boksera.

KB
  • Rejestracja: dni
  • Ostatnio: dni
  • Postów: 51
0

Jak już resort sprawiedliwości idzie pod reke z panią Dziemianowicz-bak znaczy że to skoordynowana akcja klepnięta przez samego premiera, i to właśnie branza it ma ratować budzet. A jak wejdzie domniemanie etatu to na oskarżonym będzie obowiazek udiwidnienia że to nie etat i naprawdę będzie musiał mieć mocne dowody.

https://wyborcza.biz/biznes/7,159911,32426343,resort-sprawiedliwosci-chce-jeszcze-ostrzej-walczyc-z-fikcyjnym.html

FR
  • Rejestracja: dni
  • Ostatnio: dni
  • Postów: 1203
3

A jak wejdzie domniemanie etatu to na oskarżonym będzie obowiazek udiwidnienia że to nie etat i naprawdę będzie musiał mieć mocne dowody.

To nie będzie takie trudne, należy przypomnieć:

Zgodnie z ustawą z dnia 26 lipca 1991 r. o podatku dochodowym od osób fizycznych za pozarolniczą działalność gospodarczą nie uznaje się czynności, jeśli łącznie spełnione są następujące warunki:

  • odpowiedzialność za wykonanie i rezultat pracy, z wyłączeniem odpowiedzialności za popełnienie czynów niedozwolonych, ponosi zlecający;
  • zadania wykonywane są w miejscu i czasie wyznaczonym przez zlecającego i pod jego kierownictwem;
  • wykonujący te czynności nie ponosi ryzyka gospodarczego związanego z prowadzoną działalnością.

W praktyce więc wystarczy

  • praca full remote
  • jakaś kara umowna
ON
  • Rejestracja: dni
  • Ostatnio: dni
  • Postów: 43
2
KazimierzBadura napisał(a):

Jak już resort sprawiedliwości idzie pod reke z panią Dziemianowicz-bak znaczy że to skoordynowana akcja klepnięta przez samego premiera, i to właśnie branza it ma ratować budzet. A jak wejdzie domniemanie etatu to na oskarżonym będzie obowiazek udiwidnienia że to nie etat i naprawdę będzie musiał mieć mocne dowody.

https://wyborcza.biz/biznes/7,159911,32426343,resort-sprawiedliwosci-chce-jeszcze-ostrzej-walczyc-z-fikcyjnym.html

Oni nie tyle ostrzej chcą się za to brać, tylko poczytajcie sobie RCL.
Oni zwyczajnie nie chcą spraw w sądzie bo się boją niewydolności systemu przy takiej skali odwoła, to rzucają kolejna genialna propozycje.
To jest zwyczajne polskie lenistwo i klejenie na ślinę

Uśpiony wiosenny but
  • Rejestracja: dni
  • Ostatnio: dni
  • Postów: 529
0
onomatopej napisał(a):
KazimierzBadura napisał(a):

Jak już resort sprawiedliwości idzie pod reke z panią Dziemianowicz-bak znaczy że to skoordynowana akcja klepnięta przez samego premiera, i to właśnie branza it ma ratować budzet. A jak wejdzie domniemanie etatu to na oskarżonym będzie obowiazek udiwidnienia że to nie etat i naprawdę będzie musiał mieć mocne dowody.

https://wyborcza.biz/biznes/7,159911,32426343,resort-sprawiedliwosci-chce-jeszcze-ostrzej-walczyc-z-fikcyjnym.html

Oni nie tyle ostrzej chcą się za to brać, tylko poczytajcie sobie RCL.
Oni zwyczajnie nie chcą spraw w sądzie bo się boją niewydolności systemu przy takiej skali odwoła, to rzucają kolejna genialna propozycje.
To jest zwyczajne polskie lenistwo i klejenie na ślinę

Bo ten temat wszedzie byl zalatwiony wlasnie przez domniemanie etatu w Holandii, Niemczech, Norwegii, UK, a tylko u nas robią jakieś magiczne sztuczki dajac urzędnikowi moc sędziego :)

Czyli póki ty nie udowodniłeś, że kontrakt to kontrakt to byłeś na skali i płaciłeś składki i dochodowy jak na UoP, a jak udowodniłeś, że masz kontrakt to nagle mozesz wystwiac faktury VAT i placic dochodowy i skladki jak na b2b

CO
  • Rejestracja: dni
  • Ostatnio: dni
  • Postów: 881
1

I gdzie są ci co pisali, że mam usuwać konto bo ustawa na pewno nie wejdzie bo za bardzo jest kontrowersyjna? Ministerstwo Sprawiedliwości Żurka dokłada swoje 3 grosze i bierze się za programistów i domniemanie etatu jeszcze ostrzej :DDD Jak zwykle miałem racje

Większość kontraktornii B2B upadnie przecież bo tam przesłanki etatu są jawne. Kary umowne, praca zdalna? To nie są przesłanki prowadzenia działalności gospodarczej. UPS

RU
  • Rejestracja: dni
  • Ostatnio: dni
  • Postów: 131
0

Ok, żyłem w błędzie. Byłem przekonany, że ten cyrk z uprawnieniami PIP to tylko kamień milowy do KPO, ale jest jeszcze to https://eur-lex.europa.eu/legal-content/PL/TXT/?uri=CELEX:32024L2831

Unijna Dyrektywa UE 2024/2831 w sprawie poprawy warunków pracy za pośrednictwem platform cyfrowych. Wprowadza ona domniemanie stosunku pracy, które ma chronić osoby zatrudnione przez platformy, przerzucając na platformy obowiązek udowodnienia, że dana relacja nie jest umową o pracę. Polska ma obowiązek wdrożyć tą dyrektywę i było to zapisane dodatkowo w KPO, co później rząd próbował zmienić na rozszerzenie uprawnień PIP.

Jednak nasi nadgorliwi jaśnie panujący stwierdzili, że wprowadzenie tego tylko dla platform cyfrowych jest niesprawiedliwe, ponieważ wtedy tacy ludzie będę uprzywilejowani w stosunku do innych osób na B2B i teraz chcą tym domniemaniem objąć wszystkich pracujących również programistów na B2B.

CZ
  • Rejestracja: dni
  • Ostatnio: dni
  • Postów: 2536
2

A wystarczyło wprowadzić przepis, że jak nie zatrudniasz min 2 osoby na UOP to płacisz progresywny niezależne czy jesteś na UOP czy B2B, bo dawać darmozjadom 12% za to, że nic nie wnoszą do społeczeństwa to przegięcie. To by wystarczyło a zabierają się od d**y strony, która pewnie nie zadziała.

CoderOne napisał(a):

I gdzie są ci co pisali, że mam usuwać konto bo ustawa na pewno nie wejdzie bo za bardzo jest kontrowersyjna? Ministerstwo Sprawiedliwości Żurka dokłada swoje 3 grosze i bierze się za programistów i domniemanie etatu jeszcze ostrzej :DDD Jak zwykle miałem racje

Większość kontraktornii B2B upadnie przecież bo tam przesłanki etatu są jawne. Kary umowne, praca zdalna? To nie są przesłanki prowadzenia działalności gospodarczej. UPS

Imo ludzie szybko znajdą sposób na obejście tego. Niektórzy dbali o porządnie napisane b2b. Ewentualnie w kontraktorniach będzie przechodzenie na UOD i sporo programistów potulnie przytaknie.

D1
  • Rejestracja: dni
  • Ostatnio: dni
  • Postów: 39
2

W IT jest 200k JDG niezatrudniająch nikogo. Udawanych JDG, które można by przekształcić, jest pewnie ze 100k. Czy 100k wyborców to dużo, szczególnie że i tak preferowaną opcją wyborczą u nich jest Konfederacja? Ludziom się powie, że to wprowadzanie sprawiedliwości i dojeżdżanie osób omijających system, co się nie powinno źle przyjąć, bo budżet jest w opłakanym stanie. Będzie narracja typu "80-letnia staruszka czeka rok na operację, podczas gdy programista B2B nie płaci podatków".

FR
  • Rejestracja: dni
  • Ostatnio: dni
  • Postów: 1203
0

I gdzie są ci co pisali, że mam usuwać konto bo ustawa na pewno nie wejdzie bo za bardzo jest kontrowersyjna? Ministerstwo Sprawiedliwości Żurka dokłada swoje 3 grosze i bierze się za programistów i domniemanie etatu jeszcze ostrzej 😄DD Jak zwykle miałem racje

Liczy się to w jakiej formie wejdzie. Jest różnica w tym czy ustawa wchodzi w pierwotnym kształcie czy zostaje złagodzona do minimum. Finalnie ona wejść musi, nie wiem kto twierdził, że nie wejdzie w ogóle, może któryś z Twoich agentów. Dość sporą różnicą jest chociażby to, że na chwilę obecną dyskutuje się tylko o roku wstecz a nie 5 lat wstecz - co ktoś tam tłumaczy urlopami macierzyńskimi a w praktyce zakładam że chodzi o prostotę, bo jak ZUS i Urzędy Skarbowe o tym usłyszą to się za głowę złapią (o ile jeszcze to się nie stało).

Czytam to i oczom nie wierzę. Co ma ministerstwo sprawiedliwości do tego? Jeszcze bardziej zaskakujące jest, że resort obrony jest przeciw?!

Na poprzedniej stronie mieliście problem z rozumieniem prostego tekstu jakiejś prawniczki, która twierdziła, że jakieś zmiany są pewne - miała rację. Natomiast miała rację w innym temacie a pomiędzy zaplątała wyżej wspomniany wątek, żebyście mieli problem to zrozumieć i jak widać udało jej się 😄

A odpowiadając na to co mają do tego inne ministerstwa - koalicjanci podzielili się ministerstwami, natomiast w dalszym ciągu mają jakiś pogląd na interesy swoich wyborców (jakkolwiek to brzmi) i odbiegające od swojego ministerstwa sprawy, znowu tutaj dość trudnym dla pewnych osób do zrozumienia uproszczeniem jest, że "jakieś ministerstwo" ma uwagi - uwagi mają osoby zasiadające w ministerstwie (czy to na jakimś spotkaniu czy po prostu w mediach) a napisano tak dla celów straszenia/podwyższenia rangi pisanego tekstu.

renderme
  • Rejestracja: dni
  • Ostatnio: dni
  • Postów: 1517
4

A ja wbrew pozorom uważam, że ta zmiana nie zapowiada się groźnie.
Znam trochę urzędników, bo pracowałem chyba z 8 lat na uczelni.
Urzędnicy nie lubią dokładać sobie roboty, chodzić po sądach i tym bardziej brać odpowiedzialność za swoje decyzje.
Taki przeciętny urzędnik, woli skierować sprawę do sądu, niż sam wydać decyzję, a później mieć ją zakwestionowaną w sądzie.
To przesuwa odpowiedzialność z sądu, na urzędnika i jego departament.
Tak jak było do tej pory, urzędnik nie podejmował żadnej decyzji - nie brał odpowiedzialności i tylko kierował sprawę do sądu, bo coś budziło jego podejrzenia.
Obecnie ma podjąć decyzję, a to już odpowiedzialność dyscyplinarną zrzuca na niego. Nie sądzę, że to sprawi, że urzędnicy jakoś chętniej będą podejmowali takie decyzję, niż kierowali do tej pory sprawę do sądu.
BA! Jestem przekonany, że będą to robili mniej chętnie i to w sprawach, gdzie mają przetarte orzecznictwo, a potencjalny spór w sądzie będzie z pewnością wygrany.
Ile znacie spraw, gdzie czyjeś B2B w IT było kwestionowane? Ja znam mało takich spraw, wiec jezeli orzecznictwo sądów się nie zmienia, to w czym obawa?

Jedyne ryzyko mojej logiki, to jakieś silne zakulisowane naciski, ale to w zasadzie teoria spiskowa. Potencjalny zysk z przerobienia B2B z ryczałtem na UoP jest marginalnie mała w budżecie państwa.
Na szybko oszacowałem, że zysk ze wszystkich podatków płaconych przez programistów to okolo 800 000 000 rocznie w podatkach. Jakby te magiczne kontrole wycisneły z tego 100 000 000 wiecej (zamieniając prawie każdą umowę B2B na UOP), to byłoby na budowę wiaduktu w jakiejś małej gminie. Jak chciałem policzyć jaki to procent budżetu Państwa to mi liczba eulera pojawiła się w równaniu.
W zasadzie około 0.01% budżetu państwa. Do tego potencjalne koszty sądów, obsługi tego, upadek sektora IT w Polsce, zmniejszenie konsumpcji tej grupy, a zatem spadek VAT.

Chęć połaszenia się o te pieniądze jest ekonomicznie absurdalna.

KB
  • Rejestracja: dni
  • Ostatnio: dni
  • Postów: 51
2

W MIT też musieli miec straszne życie i powinni dostać diagnozę od uspionego bo też wieszcza problemy w pracach zastępowanych przez AI. Światowy spisek przeciwko pracownikom IT. MIT pod reke z minister dzi,emianowicz-bak 😄

https://businessinsider.com.pl/technologie/nowe-technologie/mit-ostrzega-sztuczna-inteligencja-juz-zmienia-amerykanski-rynek-pracy/vzb2n0f

Uśpiony wiosenny but
  • Rejestracja: dni
  • Ostatnio: dni
  • Postów: 529
HU
  • Rejestracja: dni
  • Ostatnio: dni
  • Postów: 14
3

z innej beczki, ostatnie dwa miesiące coś sporo rekrutacji, nawet budżety bardziej elastyczne się zrobiły, mimo że jesień która jest zwykle dość słaba w tych sprawach. Zbliżało się coroczne odnowienie kontraktu więc w październiku rozesłałem troche CV na w miarę interesujące oferty żeby w razie czego mieć opcje jak obecny projekt odmówiłby podwyższki. Część wysłanych CV typowy ghosting ale z ponad połowy wyszły rozmowy, koniec końcu dostałem 5 ofert, obecny projekt się zgodził na podwyżkę więc odmówiłem po czym dwie firmy jeszcze podbiły ofertę ale już podpisałem przedłużenie kontraktu a nie była to znaczna różnica więc odpuściłem. Jedna z ofert była na maxie 185 pln czyste b2b 8 lat expa react/java więc całkiem spoko.

Też widzę firmy chętniej rekrutują na full remote bo mają problem ze znalezieniem prawdziwych specjalistów w ostatnich kwartałach a klienci chcą Polaków, nie hindusów czy północno koreańczyków udających polaków. Pewnie nearshoring zyskuje na znaczeniu z powodow geopolitycznych i Polska scena raczej na tym zyska.

RU
  • Rejestracja: dni
  • Ostatnio: dni
  • Postów: 131
4

Chciałbym odnieść się do tego co napisał kolega @renderme. Człowieku czy ty widziałeś kiedyś jakiegoś urzędnika w tym kraju, który poniósł za coś odpowiedzialność? Prawo o odpowiedzialności urzędniczej w Polsce jest powszechnie uznawane za martwe. Choć przepisy te istnieją w systemie prawnym od ponad dekady (głównie ustawa z 2011 roku), mechanizmy w nich zawarte są tak skonstruowane, że doprowadzenie do realnej zapłaty odszkodowania przez urzędnika jest niemal niemożliwe.

Wasz spokój i dobry nastrój są nieuzasadnione. Sytuacja finansowa Polski na koniec 2025 roku przypomina gospodarstwo domowe, które bierze "chwilówkę" tylko po to, by spłacić odsetki od poprzedniego kredytu, zastawiając przy tym dom. W budżecie na ten rok same koszty obsługi długu (czyli puste odsetki, z których nie mamy żadnych dróg, szkół ani czołgów) wzrosły do 75-90 miliardów złotych. Deficyt po październiku 2025 wynosi rekordowe 227 miliardów złotych – to o blisko 100 miliardów więcej niż w analogicznym okresie roku 2024.

Stan finansów jest bardzo, bardzo zły. Gdy w naszym kraju wprowadzano fundacje rodzinne to było obiecane, że przepisy nie zmienią się co najmniej przez 3 lata, tymczasem ta obietnica została złamana i powstała ustawa, która dotkliwie opodatkowuje te fundacje. Od stycznia wchodzi 30% cit dla banków, oczywiście zapłacą klienci w wyższych marżach i opłatach. Wchodzi również podwyżka akcyzy na alkohol, aż 15% i proszę nie piszcie mi tutaj, że to dobrze, bo alkohol powoduje tyle tragedii... Powinniście się raczej zapytać co zrobić, żeby życie w tym kraju stało się znośne i żeby ludzie masowo nie uciekali w nałóg. Tak samo są plany, żeby podnieść podatek cukrowy i znów nie piszcie, że to dobrze, bo cukier powoduje tycie i choroby, ponieważ dobrze wiecie, że cukier nie jest opodatkowany tym podatkiem, tak samo cukierki, batony i wszelkie inne słodycze, a także wszelka inna przetworzona żywność zawierająca cukier, której pełno jest na półkach. Opodatkowanie dotyczy popitek.

Poza tym dziwi mnie, że zamykacie oczy na fakty, a fakty są takie, że UE chciała ozusować ludzi pracujących przez platformy czyli wszelkie ubery, bolty itd. Tymczasem nasi włodarze "ulepszyli" projekt i stwierdzili, że to doskonała okazja, żeby dokręcić śrubę wszystkim na B2B. Ministerstwo sprawiedliwości wręcz chce domniemania etatu. Zrozumcie, że ta ustawa to doskonały sposób na ukrycie nowych podatków. Dojeżdżanie ludzi na B2B przejdzie bez echa, bo przecież oni i tak są "bogaci" i mają z czego oddać te zaległe zusy i podatki z poprzednich 5 lat.

CZ
  • Rejestracja: dni
  • Ostatnio: dni
  • Postów: 2536
0

@renderme może to być nacisk unijny co jest bardzo sensowne i wtedy twoje rozważania o pieniądzach nie mają sensu. Tylko pytanie czy wtedy nie stworzą jakiegoś prawa, które łatwo można obejść.

Imo wystarczy, że pozwolą urzędnikom i ochotnikom zarabiać na łapaniu oszukancyh umów. Typu programista ma do zapłaty 100k zaległego podatku to 20k do kieszeni urzędnika a 80k do państwa. Gwarantuje, że byłoby po was błyskawicznie.
No i odwołania dopiero po zapłacie(jak udowodnicie to będzie zwrot, powiedzmy, że urzędnik dostanie kase jak nawet odwołanie się nie uda) a nie, że będziecie przedłużać w sądach.

JA
  • Rejestracja: dni
  • Ostatnio: dni
  • Postów: 140
8

Nie wiem jaka była intencja podmiany tego kamienia milowego. To mogła byc nadgorliwość przedstawicieli lewicy w resorcie pracy - bo przecież Unii chodziło tylko o ubezpiecznie społeczne ludzi robiących Uberów/Glovo, co nawet jest celem szczytnym. A mogło to być niecelowe - wprowadzimy rozmyte, uznaniowe przepisy, żeby nadal można było je omijać. Zamiast kwalifikowania z automatu - damy prawo urzędnikowi. A jego decyzje idzie zaskarżyć, latami będzie się bujać po sądach. Fakt jest taki ze z tak ideologicznie (i wrogo) nastawioną minister pracy zrobiono ostatecznie z tego karykaturę z karaniem ludzi wstecz, natychmiastową wykonywalnością decyzji urzędnika, bez vacatio legis, bez jasnych kryteriów i odszkodowanie i zmianę decyzji jak wygrasz sprawe po 3 latach.

Nie mniej jednak sytuacja z b2b się wymknęla rządowi spod kontroli, i mówie to jako pełen zwolennik b2b. Z jednej strony w wieloletnim planie finansowym do UE sami wprost piszą, że nie waloryzują progów podatkowych na UoP, bo brakuje kasy. Z drugiej strony ludzie to widzą i masowo uciekają z UoP, o czym świadczy ciągle wzrastająca liczba DG. To że programista, copywriter, konsultant zbierający zlecenia - nawet bardzo długie - robiący zdalnie i kiedy chce może robić na kontraktach jest moim zdaniem normalne, spotykane na świecie i jest potrzebna forma takiego rodzaju dzialalnosci.
Ale jak wytłumaczyć to że dziś kurier jest firmą, salowa jest firmą, pielęgniarka jest firmą, pilot jest firmą, lekarz w szpitalu jest firmą, każdy zawód w Polsce chce lub musi być firmą, i ilość JDG rośnie? Dojdziemy do momentu że idąc do sklepu kasować towar nam będzie firma, a paczki w magazynie amazona pakować będą firmy?

Niestety ale tu brakuje sensownych kroków rzadu zmierzających do zrównania obciążeń jednych i drugich aby sytuacje uciekania w firmę zatrzymac - na korzyśc etatu i niekorzyśc b2b. Jeśli to rozwiązanie zostanie wpowadzone, to JDG będą mieli - może małe firmy handlowe/segment B2C oraz wielcy przedsiębiorcy do optymalizacji wypłat zysku ze spółek, beda się optymalizować, a szaremu obywatelowi zostanie UoP, oddawanie 2/3 jego wynagrodzenia państwu, co jest jeszcze bardziej patologiczne.

Jak patalogiczna sytuacja to jest, i jak duża różnica opodatkowania UoP / JDG występuje niech swiadczy fakt, że firmie bardziej opłaca się płacić haracz pośrednikowi w postaci agencji, żeby ona opłacała "pracowników" b2b, niż płacić składki państwu w ramach UoP. Tak agresywnie opodatkowana jest praca w Polsce, względem biznesu. A względem majątku (nieruchomości, akcje) to juz w ogóle.

MK
  • Rejestracja: dni
  • Ostatnio: dni
  • Postów: 10
1

A taki kazus: jak mam podpisane 3 umowy o współpracę, realnie swiadcze usługi w wymiarze okolo 75h w tygodniu, przeksztalca mi wszystkie albo nawet jedna w UOP i nowi pracodawcy kaza swiadczyc uslugi w nakladajcych sie godzinach co wplynie na realizacje innych zobowiazacn obarczowych karami umownymi a jesli tego nie zrobie to bede mial nagane z wpisem do akt albo placil kary? Ktos przewidzial taki scenariusz?

RU
  • Rejestracja: dni
  • Ostatnio: dni
  • Postów: 131
2

Panowie o czym wy mówicie dlaczego JDG ma być opodatkowane jak UoP? Jak mają powstawać firmy w tym kraju? To jest normalna sytuacja, że jak zaczynasz to jesteś sam. Trzeba ułatwienia robić ludziom przedsiębiorczym, a nie kłody pod nogi.

To opodatkowanie pracy jest nienormalnie wysokie. Niech zmniejszą opodatkowanie pracy, to ludzie przestaną uciekać na JDG.

Opodatkowane powinno być posiadanie (kataster) i konsumpcja. Podatki od pracy oraz dla firm niskie i proste.

@renderme proszę nie zabieraj głosu w sprawach, których nie rozumiesz. Przecież PIP ma robić kontrole zdalnie, dodatkowo mają otrzymywać dane z zus i kas żeby robić te przekształcenia pół automatycznie. Firmy na podstawie danych będą typowane do kontroli.

Przesłuchania mają robić na kamerce, więc będą mogli zrobić dużo więcej kontroli niż w latach poprzednich. Dodatkowo skróci się procedura. Kiedyś inspektor musiał kierować sprawę do sądu, teraz inspektor sam wyda decyzje i masz 7 dni na odwołanie.

ZUS i US mają mieć od razu info od PIP i od razu wchodzi egzekucja. Byłeś sobie na ryczałcie, a US dojeżdża cię podatkiem 32% (drugi próg) + składka zdrowotna 9%, razem 41% zamiast 12%. Miałeś koszty? Wrzuciłeś leasing w koszty? Nie masz prawa na etacie. Oddawaj hajs. Odliczałeś sobie vat? Na etacie nie masz prawa, oddawaj hajs. Na koniec wchodzi ZUS nalicza ci normalne składki.

Teraz policz sobie to razy 5 lat wstecz, a jak ktoś jeszcze był na ip box, to można już tylko zdrowaśkę odmówić.

CO
  • Rejestracja: dni
  • Ostatnio: dni
  • Postów: 881
1

Patrzcie na ten artykuł, nawet zaprosili do wywiadu senior software engineer :D

"Opresja ze strony państwa"?
Mieszane uczucia co do planowanych zmian mają również sami pracownicy. W rozmowie z WP Finanse Bartłomiej Gajewski, starszy programista, tłumaczy, że kwestia zasad współpracy powinna pozostać jednak pomiędzy pracownikami a pracodawcami.

Przekształcanie umów byłoby pewną formą opresji ze strony państwa. Umowa o pracę to większa stabilność i bezpieczeństwo, B2B to niższe podatki. Każdy z przedsiębiorców powinien mieć wybór, na jakim kontrakcie współpracuje - mówi Bartłomiej Gajewski.

Nasz rozmówca wspomina, że na początku hossy w branży IT wielu programistów dobrowolnie rezygnowało z umów o pracę i decydowało się na założenie własnej działalności. Takie praktyki pozwalały im na większą samodzielność, niezależność i wyższe zarobki.

Ile stracą programiści?
Jak duża jest to różnica? Piotr Juszczyk, doradca podatkowy inFakt, przygotował dla nas wyliczenia dotyczące wynagrodzenia na samozatrudnieniu i etacie. W przypadku gdy końcowy koszt pracodawcy sięga 20 tys. zł, różnica w wypłacie "na rękę" wyniesie prawie 4,5 tys. zł miesięcznie. Pracownik zamiast 15,3 tys. zł netto zarabia 10,8 tys. zł.

  • Koszt pracodawcy to faktura netto wystawiana przez programistę lub tzw. podwójne brutto dla pracodawcy, a więc brutto z umowy o pracę plus ZUS płacony przez pracodawcę. To scenariusz, w którym pracodawca po zmianie nie będzie chciał ponosić większego kosztu niż przy otrzymywaniu faktury - tłumaczy Piotr Juszczyk.

To zresztą nie wszystkie potencjalne konsekwencje. Samozatrudnieni mogą być ścigani przez skarbówkę, jeżeli w trakcie działalności odliczali VAT. Mogą mieć trudności z rozliczeniem leasingu i dotacji dla firm.

Wysoko wynagradzanym specjalistom taka zmiana mogłaby się więc nie spodobać. Nie jest to jednak aż tak bardzo oczywiste, jak jeszcze kilka lat temu. Obecnie, zauważa Gajewski, rynek mocno się zmienił.

  • Pracownicy zaczęli doceniać stabilne zatrudnienie. Znalezienie pracy nie jest tak łatwe jak kiedyś. Powstaje oczywiście pytanie, czy po powrocie hossy będziemy mogli wrócić do współpracy na zasadzie B2B. W obliczu tych przepisów mam uzasadnione wątpliwości - opowiada programista.

Co więcej, pojawiają się obawy, jak firmy zareagują np. na nagłą konieczność przekształcenia umowy. - Kontrakty B2B mają zwykle miesiąc wypowiedzenia. Niektórzy pracodawcy mogą zwolnić część współpracowników - wskazuje Gajewski.

  • Efektem kontroli PIP będzie niepewność w prowadzeniu działalności, szczególnie dla małych firm, które nie mają rozbudowanych działów prawnych - dodaje.

Małgorzata, UX designerka, wskazuje na inny problem związany ze współpracą na zasadzie B2B. - Firma, dla której pracuję, wprowadziła w grudniu ubiegłego roku tzw. freeze - zamroziła projekt na trzy tygodnie. Dostałam przez to mniej niż jedną czwartą normalnej wypłaty. Nie mam na to żadnego wpływu, mogę wyłącznie liczyć, że takie sytuacje będą zdarzać się jak najrzadziej - tłumaczy.

Były też takie sytuacje, że praktycznie z dnia na dzień kontraktorzy słyszeli, że firma nie potrzebuje już ich zaangażowania przy projekcie - dodaje.
Dla naszej rozmówczyni wspomniana firma jest jedyną, dla której wykonuje usługi. Ma regulowane godziny i zakres zadań. Mogłaby stać się więc jedną z osób, u której inspektorzy PIP dopatrzyliby się konieczności zmiany charakteru umowy.

Byłaby to świetna wiadomość - opowiada nasza rozmówczyni. - Praca na B2B daje duże korzyści finansowe programistom. Gdy zarobki nie przekraczają 10 tys. zł na rękę, zyski z samozatrudnienia nie są już tak wyraźne, szczególnie odkąd płacę "duży ZUS". A etat to jednak wiele plusów. Obecnie jestem na przykład wynagradzana wyłącznie za przepracowane godziny, więc pracuję także, gdy jestem chora - dodaje UX designerka.

To wszystko jednak teoria - zastrzega od razu.
Zdaniem Małgorzaty nowelizacja wywoła początkowo potężny chaos. Nasza rozmówczyni tłumaczy, że odkąd rynek IT wyhamował, pracownicy coraz bardziej boją się o miejsca pracy. - Myślę, że pracodawcy będą to wykorzystywać i nakłaniać do podpisywania dużo mniej korzystnych umów. Łatwo mi sobie wyobrazić, że osoba pracująca na B2B chętnie poświęci dużą część swojego wynagrodzenia, byle mieć pewność dalszego zatrudnienia – wskazuje.

Istnieje oczywiście także możliwość, że przedsiębiorstwa "wezmą" gros dodatkowych kosztów na siebie. Uznają wartość faktury jako wartość brutto umowy o pracę i poniosą na UoP większy koszt o 20,48 proc. (składki ZUS pracodawcy).

W takim wariancie osoby przechodzące na etat straciłyby finansowo relatywnie niewiele (a może nawet zyskałyby). Ich pracodawca musiałby jednak do każdego stanowiska pracy dołożyć 2-4 tys. zł miesięcznie.

WP.png

FR
  • Rejestracja: dni
  • Ostatnio: dni
  • Postów: 1203
0

Kolejny tydzień nadszedł.

Kolejny tydzień wyjaśniania bredni i ukazywania baitów jakie lecą w mediach.

Na tapecie mamy dzisiaj tego

zaproszonego senior software developera

Pewnie został tutaj dodany, żeby podkręcić istotę problemu.

No to sprawdźmy kim jest nasz bohater.
Okazuje się, że to taki sam pato-celebryta troll jak nasz @CoderOne:

screenshot-20251201104121.png

screenshot-20251201104220.png
Straszne z nas piwniczaki skoro wśród pół miliona programistów tylko Bartuś ma ochotę podpisywać się swoim imieniem i nazwiskiem w artykułach.

Jako wisieńka na torcie - Bartek również jest entuzjastą EJ AJ:

screenshot-20251201104557.png

RU
  • Rejestracja: dni
  • Ostatnio: dni
  • Postów: 131
0

Programista na B2B, który pod nazwiskiem wypowie się w mediach, że obawia się nowego prawa będzie samobójcą. Przecież taka osoba pójdzie na pierwszy ogień i jest duża szansa, że zostanie przykładnie ukarana, żeby inni ludzie sami zgłaszali się za wczasu do PIP i prosili o łagodny wymiar kary i rozłożenie zaległości podatkowych na dogodne raty.

Btw. jeżeli Bartuś to dla was za mało, to zwróćcie uwagę co mówił Ryszard Petru o tej ustawie już we wrześniu?
https://x.com/RyszardPetru/status/1970546181714620765

RU
  • Rejestracja: dni
  • Ostatnio: dni
  • Postów: 131
1

Btw. były dyskusje na temat tego ile budżet państwa może zyskać na przekształceniu B2B na etat i kwoty są porażające!!!

W przypadku B2B z kwotą brutto 5000, pracodawca po przekształceniu umowy na umowę o pracę musiałby za 3 lata wstecz dopłacić ponad 82 tysiące złotych. Tak przynajmniej twierdzi Vialto Partners Poland. Dodatkowo takie przekształcenie zwiększyłoby koszt po stronie pracownika ponad 800 złotych miesięcznie oraz ponad 1000 złotych po stronie pracodawcy i o tyle zwiększyłyby się sumarycznie wpływy do budżetu i do ZUS miesięcznie od jednej przekształconej umowy przy kwocie 5000.

Programiści oczywiście daliby do budżetu jeszcze więcej.

MI
  • Rejestracja: dni
  • Ostatnio: dni
  • Postów: 179
2
ruskaonuca napisał(a):

Btw. były dyskusje na temat tego ile budżet państwa może zyskać na przekształceniu B2B na etat i kwoty są porażające!!!
Programiści oczywiście daliby do budżetu jeszcze więcej.

Ja bym proponował rządzącym dodatkowo zmienić podatki na etacie w następujący sposób:
1 Do kwoty minimalnej płacimy 0zł PIT i ZUS
2. A od wszystkich pieniędzy powyżej minimalnej PIT 50% + ZUS 50%

W ten sposób wpływy do budżetu będą jeszcze większe.

Można jescze pomyśleć nad opodatkowaniem kwoty minimalnej, ale wtedy trzeba by zorganizować punkty rozdające kromki suchego chleba. W niedzielę to by mógł być chleb posmarowany masłem, ale koniecznie bardzo cienko, żeby przypadkiem Polacy nie przyzwyczajali się do dobrobytu

CO
  • Rejestracja: dni
  • Ostatnio: dni
  • Postów: 881
2

To niezły Wojtek, zaczynał od 4000zł netto w wieku 18 lat a teraz ma 30 lat i aż 20 000 zł netto b2b!!!

Zachłysnął się kasą :DDD

To się Wojtuś zdziwi jak mu za miesiąc PIP zamieni B2B na UoP i zamiast 20 000zł netto b2b będzie 10 000zł na rękę na UoP
Python.png

Zarejestruj się i dołącz do największej społeczności programistów w Polsce.

Otrzymaj wsparcie, dziel się wiedzą i rozwijaj swoje umiejętności z najlepszymi.