Dwa systemy na jednym sprzęcie

0

Cześć

Docelowo planuję kupić notebooka i zainstalować na nim Linuxa Mint. Tu mam pytanie. Ten notebook, który wybrałem ma zainstalowany Windows 10 Pro. Nie będę go usuwać, przyda mi się do kilku rzeczy. Chcę mieć dwa systemy. Linux główny i Windows "pomocniczy". Jak lepiej zrobić ? Linuxa zainstalować na drugiej partycji czy korzystać z Windowsa i Linuxa uruchamiać przez Hyper-V (maszyna wirtualna) ? Czy jeszcze inaczej ?

0

Dwa systemy obok siebie na różnych partycjach dadzą lepszą wydajność niż vm.

0

VM-ka jest dobra jak masz n systemów do różnych rzeczy.
Jak chcesz pracować głównie w jednym albo dwóch to polecam dual boot. Nie będzie okazji do marudzenia że Linuks jest wolny (na VMce).

Ostrzegam - może Cię czekać trochę zabawy.
Właśnie udało mi się zainstalować na lapku Linux Mint 19.
Co było problemem?
UEFI. Na desktopie mam po prostu wyłączone secure boot.
Na laptopie już nie tak prosto. Ostatecznie udało się z płyty z aktywnym UEFI.

Aktualnie jestem w połowie rozwiązania - w trakcie prób CentOS lub Fedora zamazały mi tablicę partycji i zniknął Windows.
Podejrzewam że to jest do odratowania (stare partycje są, tylko Windows stał się niewidoczny), ale na razie potrzebuję na tej maszynie tylko Linuksa.

Schody zaczynają się jak chcesz zainstalować VirtualBox pod Linuxem z aktywnym UEFI.
Trzeba wygenerować jakiś klucz a potem go w trakcie bootowania zaakceptować. Ale to temat na osobny wątek.
Niestety laptopy bez tego dziadostwa to chyba rzadkość.

0

OK. Dzięki za info.
Jest wersja z dwoma dyskami. Chyba to rozwiąże problem zamiast jednego dysku i podzielnia go na partycję ?

0
Mistrzowski Wąż napisał(a):

OK. Dzięki za info.
Jest wersja z dwoma dyskami. Chyba to rozwiąże problem zamiast jednego dysku i podzielnia go na partycję ?

Wersja z dwoma dyskami jest najłatwiejsza i najbezpieczniejsza. Polecam, jeśli masz taką możliwość.

0

Zależy do czego będziesz używał Windowsa. Jeśli rozważasz opcję wirtualizacji to z doświadczenia wiem, że lepiej mieć zwirtualizowanego windowsa na linuxie niż odwrotnie. Jeśli rzeczywiście potrzebujesz windowsa od czasu do czasu to wygodniejszym rozwiązaniem może być wirtualizacja (przynajmniej nie musisz restartować kompa, tylko włączasz VM, robisz co masz do zrobienia i wracasz do linuxa :))